Jak MU powiedzieć, że będzie TATĄ :)

[oosaa]

szukałam i nie znalazłam ( albo znowu źle szukałam )

W jaki sposób powiedziałyście swoim mężczyznom, że jesteście w upragnionej ciąży? Albo w jaki sposób planujecie to zrobić?

Ja w głowie już wszystko przygotowałam Chcę kupić małe skarpeteczki, zapakować w małe pudełeczko Wcześniej jednak chcę mu podlinkować film na youtube ( oczywiście prywatny ) 'wprowadzający' do niespodzianki, tak, żeby nie mógł skupić się na pracy ( a co ! ) no i potem wytargać go na spacer w naszej miejsce ( ławka z pierwszej randki ) i sprezentować pudło

[Gość Yvone]

Fajny plan:) mąż pewnie będzie zachwycony:)

u mnie było tak, zę mąż po obserwacji tego jak się zachowuję sam mi powiedział, że jestem w ciąży. a kiedy robiłam test, to on nawet na test nie spojrzał, bo miał pewność, że to moje zachowanie i samopoczucie to ciąża:)

[Gość Helena]

Osa fajny pomysl

ja i m razem czekalismy na wyniki testu,
przy obydwu ciazach

[agusia20112]

fajny pomysł,na pewno będzie zaskoczony

[oosaa]

no, tylko pasowałoby zajść w tą ciążę ;) póki co jestem po owulacji, na testy za wcześnie ... Robiłam w tym tygodniu badania, więc w poniedziałek max we wtorek pójdę do doktorka po wyniki to od razu się dowiem czy tym razem nam się udało .... fajnie by było

Co do wspólnego odczytywania testu, nie wiem właśnie, czy mój nie będzie miał mi za złe, że zrobiłam bez niego... mam nadzieję, że niespodzianka mu to wynagrodzi

Pytanie tylko czy będę potrafiła zachowywać się normalnie jak już będę wiedziała, że jestem czy z tej radości nie wypeplam przed niespodzianką

[agusia20112]

to trzymam kciuki za pozytywny wynik testu

[oosaa]

agusia20112

to trzymam kciuki za pozytywny wynik testu

dziękuję

[tekstualna]

zrobiłam test ciązowy w pracy, a że pracujemy razem, widział moją mine, gdy wychodziłam z toalety...było śmiesznie :)

[Daffodil]

oosaa

Pytanie tylko czy będę potrafiła zachowywać się normalnie jak już będę wiedziała, że jestem czy z tej radości nie wypeplam przed niespodzianką

Ja byłam w takiej dziwnej, nienaturalnej euforii, że w życiu by mi się nie udało tego ukryć :) Ale może Ty będziesz twardsza :)

Trzymam kciuki, żeby udało Wam się jak najszybciej!

[Olinka]

Mój maż obydwa testy ciążowe robił razem ze mną i to on patrzył, czy jest druga kreska:)

[Bettyy]

oosaa- świetny pomysł
Ja pamiętam że z pierwszą ciążą to sam mąż powiedział Chyba dawno okresu nie miałaś ... A ja nie przykładałam do tego wagi bo to było po ślubie i to stres i potem chorowałam to sama sobie wmawiałam że w końcu dostane ... Zrobiliśmy test i wyszło że ciąża ale poszliśmy też razem do gin i tam się potwierdziło na 100% ::)))
a przy drugiej ciąży wiedzieliśmy od samego poczęcia dzidziusia

[Daffodil]

Bettyy

oosaa- świetny pomysł
Ja pamiętam że z pierwszą ciążą to sam mąż powiedział Chyba dawno okresu nie miałaś ... A ja nie przykładałam do tego wagi bo to było po ślubie i to stres i potem chorowałam to sama sobie wmawiałam że w końcu dostane ... Zrobiliśmy test i wyszło że ciąża ale poszliśmy też razem do gin i tam się potwierdziło na 100% ::)))
a przy drugiej ciąży wiedzieliśmy od samego poczęcia dzidziusia

Ja też wiedziałam od poczęcia :)
Ale mój małżonek twierdził, że sobie wkręcam, bo to pierwszy miesiąc prób był i nie wierzył, że tak szybko nam pójdzie :) Dopiero dwie krechy na teście go przekonały :)

[Bettyy]

Daffodil

Bettyy

oosaa- świetny pomysł
Ja pamiętam że z pierwszą ciążą to sam mąż powiedział Chyba dawno okresu nie miałaś ... A ja nie przykładałam do tego wagi bo to było po ślubie i to stres i potem chorowałam to sama sobie wmawiałam że w końcu dostane ... Zrobiliśmy test i wyszło że ciąża ale poszliśmy też razem do gin i tam się potwierdziło na 100% ::)))
a przy drugiej ciąży wiedzieliśmy od samego poczęcia dzidziusia

Ja też wiedziałam od poczęcia :)
Ale mój małżonek twierdził, że sobie wkręcam, bo to pierwszy miesiąc prób był i nie wierzył, że tak szybko nam pójdzie :) Dopiero dwie krechy na teście go przekonały :)

Aj ci faceci

[Mari]

Mój maz bedac w pracy, kupil mi test i go przywiozl, bo ja za duzy tchórz byłam ;P i pojechal w teren, a ja po zrobieniu testu momentalnie zobaczylam dwie kreski, zadzwonilam do nie: "Jestem w ciążyyyyy" i w ryk. Płakałam pół dnia to on był tym, który się cieszył :]

[gagaja11]

Oosa-super plan ale obawiam sie ze mozesz go nie ziscic hehe i tylko odrazu mu powiesz...chyba ze jestes twarda jak ktoras z dziewczyn napisala;)

a u nas bylo tak...

1 Cora euforia oczywiscie powiedzilam M. z rana przed praca...bylo niezle zdziwko
2.poniej byla nie planowana wsumie ciaza Aniolkowa i bylo wielke zdziwnie a jak sie okazalo ze beda 2 kruszynki to juz w ogole...ale stalo jak sie stalo pozniej;(
3.chcialam miec Synka;) i mam nadzieje ze nam sie udalo go Stworzyc;)

[ma-mmi]

oosaa

no, tylko pasowałoby zajść w tą ciążę ;) póki co jestem po owulacji, na testy za wcześnie ... Robiłam w tym tygodniu badania, więc w poniedziałek max we wtorek pójdę do doktorka po wyniki to od razu się dowiem czy tym razem nam się udało .... fajnie by było

Co do wspólnego odczytywania testu, nie wiem właśnie, czy mój nie będzie miał mi za złe, że zrobiłam bez niego... mam nadzieję, że niespodzianka mu to wynagrodzi

Pytanie tylko czy będę potrafiła zachowywać się normalnie jak już będę wiedziała, że jestem czy z tej radości nie wypeplam przed niespodzianką

Ja tez mialam przygotowane male skarpeteczki w pudeleczku i czekalam az malz wroci z pracy, ale caly dzien nosilo mnie zeby jechac do niego albo chociaz zadzwonic na szczescie wytrzymalamI bylo milo echhhhh

[oosaa]

no i pięknie wszystko zaplanowałam, a dowiedział się na ulicy patrząc na dwie kreski ...

[Gość Yvone]

oosaa

no i pięknie wszystko zaplanowałam, a dowiedział się na ulicy patrząc na dwie kreski ...

a i tak pewnie będzie myślał o tym jako o jednym z najpiękniejszych wspomnień:)
jeszcze raz gratuluję. a jak się masz? jak się czujesz?

[oosaa]

Dzięki Yvone no On jest w 7 niebie od samego początku ja na z kolei nie dowierzałam do tego stopnia, że zrobiłam łącznie 8 testów teraz dowierzam, bo z dnia na dzień czuję się coraz gorzej. Mdli mnie, ciągle marznę i podobno jestem osowata bardziej niż zwykle ( tak wynika z obserwacji mojego R., osobiście nie widzę żebym żądliła bardziej niż zazwyczaj ) Wczoraj pierwszy raz mocno odrzuciło mnie od jedzenia, nie byłam w stanie zjeść ryby, zwłaszcza sałatki z tuńczyka, mimo, że zawsze ją lubiłam.... Dzisiaj rano robiłam pierwsze badanie beta hcg, po południu odbieram wyniki i na samą myśl już przebieram nogami, chce mieć moje upragnione Kołtuniątko potwierdzone na piśmie

[Daffodil]

Osa gratulacje

[Gość puszek]

gratuluję

[Martek73]

Osa serdeczne gratulacje

[oosaa]

dziękuję Wam bardzo

[beata122]

Gratuluję Kołtuniątka

[MalaRuda]

Gratulacje wielkie :) Cieszę się razem z Tobą :)