Pierwsze szczepienia

[rating]

Witam wszystkich.
Za jakiś czas, jako rodzice będziemy stać przed wyborem szczepionki.
Chodzi mi o wybór szczepionki: czy 6 w 1 czy normalnie każda oddzielnie.
Pytanie wiąże się z kwestią refundacji. Refundowane są szczepionki pojedyncze a nie pakietowe. Proszę Was o informację jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii.

Które szczepionki wybraliście dla swoich dzieci? Może macie jakąś wiedzę od zaufanych lekarzy - nie chodzi mi o pseudo artykuły merytoryczne, które znaleźć można wszędzie w sieci, a są one najzupełniej w świecie sponsorowane. Proszę o Waszą opinię.

[mosia]

ja wybrałam te normalne, pojedyncze, ale nie chodziło o pieniądze.

[rating]

mosia

ja wybrałam te normalne, pojedyncze, ale nie chodziło o pieniądze.

A możesz powiedzieć czym się kierowałaś?
Mi też nie chodzi wyłącznie o pieniądze. Jak lepsze, albo bardziej skuteczne to trzeba zapłacić - w końcu to nie jest jakiś nie wiadomo jaki koszt. Ale bardziej irytuje mnie sytuacja jak lekarz mówi, że należy wybrać tą za jednym razem bo lepsze to jest rozwiązanie.
Lepsze? ale w czym. Napisz proszę co zdecydowało, że wybrałaś pojedyncze?

Poz/.
rating

[anusiaelblag]

Refundowane przez NFZ, ale dlatego że starszą córkę dodatkowo szczepiłam na pneumokoki a młodszą na rotawirus.

[zofia15]

Czy Waszym zdaniem poza szczepieniem dziecka jest jakaś inna możliwość zabezpieczenia przed rotawirusami i pneumokokami?

[mosia]

dopiero teraz zobaczyłam, że to ankieta.
zapewne zostanie przeniesiona.

ja się kierowałam tym, że ja byłam szczepiona tymi "starymi", mój m itd. i jest ok, przeżyliśmy po 3 kłucia i w ogóle.
i czytałam troszkę opinii o tych skojarzonych, i wiem, że może to naciągane wszystko tak jak wychwalanie ich, ale wolałam "nie ryzykować".
jakoś tak się po prostu zraziłam do tych skojarzonych.

[rating]

mosia

dopiero teraz zobaczyłam, że to ankieta.
zapewne zostanie przeniesiona.

ja się kierowałam tym, że ja byłam szczepiona tymi "starymi", mój m itd. i jest ok, przeżyliśmy po 3 kłucia i w ogóle.
i czytałam troszkę opinii o tych skojarzonych, i wiem, że może to naciągane wszystko tak jak wychwalanie ich, ale wolałam "nie ryzykować".
jakoś tak się po prostu zraziłam do tych skojarzonych.

A masz jakieś linki do tych artykułów. Właśnie mam podobne zdanie: Ja byłem szczepiony kiedyś raz po razie i przeżyłem. A teraz ten marketing działający na emocjach i człowiek nie wie co ma robić. Jak masz jakieś linki do info o szczepionkach - podeślij proszę. Bo już nie mam ochoty czytać tych marketingowych tekstów mówiących że teraz inne czasy, że mniejsza skuteczność standardowych szczepionek.

A ankieta (nie wiedziałem, że nie można do zwykłego wątku podpinać ankietę. Dodałem ją tak dla uzupełnienia wątku. )

[rating]

anusiaelblag

Refundowane przez NFZ, ale dlatego że starszą córkę dodatkowo szczepiłam na pneumokoki a młodszą na rotawirus.

A to jest tak że jak się zaszczepi skojarzonymi to nie można już na pneumokoki czy rotawirusy. Czy to na zasadzie, że jak płacić to za nieobowiązkowe. a obowiązkowe bezpłatnie wykorzystując to co nam się należy z NFZ

[mosia]

jeśli to miał być zwykły wątek, to już są wątki na temat szczepień.

a jeśli chodzi o linki, to nie było to nic konkretnego, po prostu czytałam ogólnie na necie, fora jakieś itp.
i tutaj rozmawiałam z dziewczynami.

[anusiaelblag]

rating

anusiaelblag

Refundowane przez NFZ, ale dlatego że starszą córkę dodatkowo szczepiłam na pneumokoki a młodszą na rotawirus.

A to jest tak że jak się zaszczepi skojarzonymi to nie można już na pneumokoki czy rotawirusy. Czy to na zasadzie, że jak płacić to za nieobowiązkowe. a obowiązkowe bezpłatnie wykorzystując to co nam się należy z NFZ

Ja dlatego w ten sposób, ze względu na pieniądze. Niestety nie stać mnie było aby zaszczepić 6w1 plus pneumokoki i rotawirus.
Po drugie moje zdanie na skojarzone nie jest tak wspaniałe. Jak dla mnie to jeśli to takie wspaniałe czemu nie jest refundowane? Toć to to samo co pojedynczo się szczepi? Niby dzieciaczek mniej będzie cierpiał ale czy to on będzie pamiętać??? To rodzice mniej cierpią i dla swojej wygody szczepią 6w1.
We wrześniu nam się urodzi kolejna pociecha i również będzie mieć szczepienia refundowane.

[Daffodil]

Ja szczepiłam skojarzonymi.
Też czytałam wtedy sporo artykułów, w jednym skojarzone wychwalali pod niebiosa, w innym wręcz przeciwnie.
Przyznam, że mnie zmotywował głównie fakt oszczędzenia maluchowi dodatkowych ukłuć, bo na podstawie artykułów w internecie ciężko było stwierdzić, które bardziej szkodliwe...

Moja lekarka była za szczepionkami skojarzonymi, głównie dlatego, że zawierają martwe szczepy bakterii.