Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?

[KaiKa]

_Alfa_

Więc tak - usg połówkowe mam umówione na 15.10, miesiąc czekamy :(
Kazała się wsłuchiwać, za dwa-trzy tygodnie mam zacząć czuć ruchy. TSH w normie, w dolnej granicy, bo 0,476. Posłuchałyśmy czy jest tętno, oczywiście świstało, stukało, a tętna ni ma.. Se myślę co jest. Ale po chwili stukot się unormował i w oddali usłyszałam serducho Mówiła, że te stuki to ruchy, wierzę Szkoda, że usg nie robiła, myślę czy nie iść prywatnie, ale chyba wytrzymam ten miesiąc.

Super wieści! Kochana wytrzymasz! Wszystko jest w porządku, więc nie masz co się martwić. Tak naprawdę to wystarczy zrobić 3 razy w ciąży usg. Reszta to kaprysy mamusiek :) Ale to takie przyjemne widzieć malucha:))))

Serducho pięknie bije, wyniki w normie czego więcej chcieć

[_Alfa_]

Ja codziennie wyciskam sobie jedną cytrynę, możesz z miodem taką pić, robię herbatkę z malinami swoimi.

Otka, nie będę już kombinować, miesiąc wytrzymam

[Maniulka]

Dzięki KaiKa :) Czyli dobrze zaczęłam dzień:) Muszę tylko jeszcze wyjść na spacer po cytryny, bo się kończą. Muszę przepędzić to przeziębienie!!

[_Alfa_]

KaiKa też tak myślę :) Tylko szkoda, że mi chociaż na szybciora nie zrobiła, ale trudno :P
Mnie teraz martwi inna sprawa - muszę zwolnienie dać, a kierowniczka nie chce mi tego podpisywać, że wpłynęło do salonu, nie interesuje mnie wysłanie, ale chcę mieć podpisane, że ja to dostarczyłam. W razie czego. A ona nie chce, bo nie, bo ona nie będzie podpisywać. Ewidentne robienie świństwa, ale nie mam jak przekonać. Wiecie, zadzwonią z kadr, że zwolnienie nie dotarło, a ja bym miała na piśmie, że ja zaniosłam..

[Maniulka]

_Alfa_

Ja codziennie wyciskam sobie jedną cytrynę, możesz z miodem taką pić, robię herbatkę z malinami swoimi.

Otka, nie będę już kombinować, miesiąc wytrzymam

Dzięki za radę!!
A co do usg, to się nie przejmuj. Ja miałam badanie prenatalne 29-08, wizytę u swojej gin 06-09 (ona już mi nie robiła usg) a następną mam na początku października:) I tak jak Ty zastanawiałam się czy nie iść gdzieś prywatnie;) Ale zrezygnowałam:) Wytrzymam. Większa niespodzianka i radość będzie jak się zobaczy dzidziusia po takiej przerwie:)

[_Alfa_]

Maniulka

Dzięki KaiKa :) Czyli dobrze zaczęłam dzień:) Muszę tylko jeszcze wyjść na spacer po cytryny, bo się kończą. Muszę przepędzić to przeziębienie!!

Rób sobie miksturki, na pewno pomogą :)

Ja kiedyś brałam na przeziębienie Citrosept, to jest wyciąg z grejpfruta, na przeziębienie super, tylko pojęcia nie mam czy można brać w ciąży.. Czysta witamina C, przy wielkich gorączkach brałam i mi przechodziło. Watro spytać.. bo to kropelki są, nic tam nie ma jak w tabsach..

[_Alfa_]

Maniulka

A co do usg, to się nie przejmuj. Ja miałam badanie prenatalne 29-08, wizytę u swojej gin 06-09 (ona już mi nie robiła usg) a następną mam na początku października:) I tak jak Ty zastanawiałam się czy nie iść gdzieś prywatnie;) Ale zrezygnowałam:) Wytrzymam. Większa niespodzianka i radość będzie jak się zobaczy dzidziusia po takiej przerwie:)

A nooo, masz rację Wtedy to już dorodny dzieć będzie
Cieszę się ogromnie, że to serducho słyszałam, że jest ok, ile się można martwić

[Maniulka]

_Alfa_ a nie możesz znieść/wysłać do kadr??
Zrób sobie kopie zwolnienia:) Ja tak zrobiłam, chociaż nie miałam powodów. A i zaświadczenie o ciąży też skopiowałam:)

[desperatka]

Cześć dziewuszki!
Ja dopiero wstałam ;)

Weri, do cholery jak mnie wystraszyłaś. Gdy przeczytałam, że jedziesz na ostry dyżur to nic tylko szukałam Twojego kolejnego wątku!! Bardzo się cieszę , że wszystko oki!!

Alfik, super nowiny, ważne, że maluszek szaleje jednak szkoda, że go nie widziałaś...

Witam nową koleżankę, która coś cichutka jest ;)))

[Maniulka]

Jak nie byłam w ciąży, też się leczyłam samą witaminą C. 4 tableteczki rano, 4 wieczorem i odchodziło. Muszę przejść się po zakupy, to zajdę do apteki i zapytam o citrosept. Dzięki!!

[_Alfa_]

Maniulka

_Alfa_ a nie możesz znieść/wysłać do kadr??
Zrób sobie kopie zwolnienia:) Ja tak zrobiłam, chociaż nie miałam powodów. A i zaświadczenie o ciąży też skopiowałam:)

No wcześniej nie kopiowałam, to dzisiejsze zaniosłam na ksero. Dzwoniłam kiedyś do kadr, babka mówiła, że lepiej przez miejsce pracy, bo oni to od razu kurierem wysyłają, poza tym tak lepiej. Zaświadczenia o ciąży też nie mam, ale to bezpośrednio wysłałam do kard, mam tylko potwierdzenie. Co mi da skserowane zaświadczenie? Znaczy takie bez potwierdzenia że dostarczyłam?

[_Alfa_]

desperatka

Cześć dziewuszki!
Ja dopiero wstałam ;)

Weri, do cholery jak mnie wystraszyłaś. Gdy przeczytałam, że jedziesz na ostry dyżur to nic tylko szukałam Twojego kolejnego wątku!! Bardzo się cieszę , że wszystko oki!!

Alfik, super nowiny, ważne, że maluszek szaleje jednak szkoda, że go nie widziałaś...

Kaika, sesja cacy!!!

Witam nową koleżankę, która coś cichutka jest ;)))

Halooł!

Za miesiąc zdam relację

Nowa koleżanka to może śpioch jest

Ja to od 7 rano nie śpię, codziennie, a o 21 jestem nie do życia

[Otka]

wyslij polecony za potwierdzeniem odbioru i osoba ktora odbiera list musi podpisać że ty wysłałaś na zwrotce możesz pod adresatem napisać ze to zla za mc jaki 2012 roku i masz potwierdzenie że do kadr poszło :) koszt ok. 5 zł

[_Alfa_]

Otka

wyslij polecony za potwierdzeniem odbioru i osoba ktora odbiera list musi podpisać że ty wysłałaś na zwrotce możesz pod adresatem napisać ze to zla za mc jaki 2012 roku i masz potwierdzenie że do kadr poszło :) koszt ok. 5 zł

Kadrowa powiedziała, że lepiej jak pójdzie przez salon, nie wiem może też chodzi o to, że kierowniczka musi to dostać?

[Maniulka]

Ja kopie zaświadczenia zrobiłam, żeby mieć datę od kiedy jest wystawione. W kadrach bywa "bałagan", więc dla lepszego snu, mam w domu kopię:) Pewnie się to do niczego nie przyda:)

[Otka]

alfa ale chyba nie bedziesz z tą wiedźma wojowała ? a co zrobisz jak odmówi ci podpisania że otrzymała ? bo ma prawo do tego !! to nie kadrowa niedaj Bóg bedzie miała ubezpieczenie w placy a Ty !!

[desperatka]

_Alfa_

Maniulka

_Alfa_ a nie możesz znieść/wysłać do kadr??
Zrób sobie kopie zwolnienia:) Ja tak zrobiłam, chociaż nie miałam powodów. A i zaświadczenie o ciąży też skopiowałam:)

No wcześniej nie kopiowałam, to dzisiejsze zaniosłam na ksero. Dzwoniłam kiedyś do kadr, babka mówiła, że lepiej przez miejsce pracy, bo oni to od razu kurierem wysyłają, poza tym tak lepiej. Zaświadczenia o ciąży też nie mam, ale to bezpośrednio wysłałam do kard, mam tylko potwierdzenie. Co mi da skserowane zaświadczenie? Znaczy takie bez potwierdzenia że dostarczyłam?
Alfik, musisz to dać w pracy bo oni to muszą z tyłu podbić pieczątką. Inaczej nie przyjmie tego ZUS albo księgowa Ci to zwróci a wiadomo, że jak nie złożysz do 7 dni L4 to masz mniej pieniędzy do wypłacenia z ZUS-u.

[Otka]

desperatko, w tym przypadku podbija kadrowa x km od punktu, a kopii dostarczenia nie mają obowiązku podpisania

[_Alfa_]

Otka

alfa ale chyba nie bedziesz z tą wiedźma wojowała ? a co zrobisz jak odmówi ci podpisania że otrzymała ? bo ma prawo do tego !! to nie kadrowa niedaj Bóg bedzie miała ubezpieczenie w placy a Ty !!

Ale Otka właśnie o to chodzi, że ona mi tego nie podpisuje. Dlatego szukam innego rozwiązania.

[desperatka]

Alfa, my prowadzimy firmę i jest tak. Każdy kto ma L4 musi nam je przynieść do biura aby je podbić pieczątką z tyłu. Potem patrzymy na datę, kiedy zostało wystawione L4 bo od dnia wystawienia mamy 7 dni aby dostarczyć to księgowej bo od niej to musi do ZUS-u wyjść najpóźniej 7-go dnia. Ja akurat osobiście jeżdżę do księgowej bo daleko nie mam więc wiem jak to mniej więcej wygląda.

[desperatka]

Otka

desperatko, w tym przypadku podbija kadrowa x km od punktu, a kopii dostarczenia nie mają obowiązku podpisania

No chyba, że księgowa ma pieczątkę z firmy bo u nas nie ma takiej opcji. Mówię o ORYGINALE.

[Maniulka]

_Alfa_ daj, to zwolnienie kierowniczce i za parę dni zadzwoń do kadr i zapytaj się czy wpłynęło Twoje zwolnienie i udaj, że chcesz się dowiedzieć, czy niczego na nim nie brakuje (podpisu lekarza czy coś w tym stylu:)

[desperatka]

Otka

desperatko, w tym przypadku podbija kadrowa x km od punktu, a kopii dostarczenia nie mają obowiązku podpisania

Nie wiem, ja się nigdy nie spotkałam aby mi księgowa podbiła- jak nie ma pieczątki firmy to mnie wracała z powrotem do pracy. Może jest tak , że księgowa może podbić, nie wiem...

[_Alfa_]

Kadrowa wyraźnie powiedziała żeby przechodziło przez salon, więc tam dostarczam, będę zwolnienia kopiować, mogę nawet nagrywać rozmowę, na dowód. I tyle.

[Otka]

tak wygląda od strony pracodawcy i jest ok... ale jak pracownik ów zwolnienie sobie skseruje, zeby mieć podkładkę to kierowniczka nie musi ksera podbić