Skocz do zawartości
Forum

Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?


Rekomendowane odpowiedzi

A ja dziś mam sprzątanie i muszę pościel wyprać... I kilka dziecięcych ciuszków chciałabym też wyprać, te co ostatnio dostałam, bo tam śpiworek był, rajstopki, dorzucę kilka bodziaków może w ramach odświeżenia i żeby pralkę zapchać.. Obiad muszę zrobić, poprasować, bo mi się kupka robi, firanki jakieś wybrać do małego pokoju.. Ale najchętniej to bym leżała :36_6_5:

Odnośnik do komentarza

Cześć w poniedziałek!!

Natalinko, napisz coś więcej :) Ciotki baaaaardzo ciekawe wszystkiego są :D

My jeszcze nie kupujemy karuzelki na łóżeczko. Ale te co pokazałyście, fajne są. Jest z czego wybierać :)

Dzisiaj wstawałam o 2, 5 i 7 na siusiu. Wracam po 5 do łóżka, a mój M. mówi do mnie: "Misiu, zaczęło się?? " :36_1_21: Trzecią noc z kolei budzi się jak mnie nie ma w łóżku i czeka aż wrócę i coś powiem :36_1_21: I u nas zaczyna stres wisieć w powietrzu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Weri
TINY LOVE KARUZELA ROŚNIJ Z MUZYKĄ e-zabawkowo.pl - YouTube
a do kołyski i łózeczka nabyliśmy takie cuś Muzyczny Księżyc Pozytywka CHICCO Kolory Wyprzedaż (3034070748) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. ja w ogóle lubię firmę chicco dużo rzeczy mi się podoba;)

Do Chicco straciłam zaufanie. 3 lata temu była afera z fotelikami tej firmy. Przy jakimkolwiek zderzeniu jeden z modeli się zupełnie nie sprawdzał. Puszczał dziecko...
jakoś mi to zostało w pamięci jak oglądałam reportaż o tym

Ale dziś pospałysmy, aż się sama zdziwiłam. Ola obudziła mnie o 10:25! Co prawda miałyśmy małą przerwę po 6- ok godziny zasypiała, było mleko itp.

Ojjj jak wspaniale! Zaraz idę śniadanko robić

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Maniulka
Cześć w poniedziałek!!

Natalinko, napisz coś więcej :) Ciotki baaaaardzo ciekawe wszystkiego są :D

My jeszcze nie kupujemy karuzelki na łóżeczko. Ale te co pokazałyście, fajne są. Jest z czego wybierać :)

Dzisiaj wstawałam o 2, 5 i 7 na siusiu. Wracam po 5 do łóżka, a mój M. mówi do mnie: "Misiu, zaczęło się?? " :36_1_21: Trzecią noc z kolei budzi się jak mnie nie ma w łóżku i czeka aż wrócę i coś powiem :36_1_21: I u nas zaczyna stres wisieć w powietrzu :)

Mój Mirek też już się budzi ze mną w nocy!
I dobrze niech będą czujni, bo do imienin niedaleko :smile_move:

Maniulka to jeszcze tylko 8 dni! Wytrzymamy

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

korzystajac z tego, ze malutka smacznie spi obok ;p opwiem Wam o porodzie.
Obudzialam sie rano we srode i przekrecilam sie na bok ipoczulam, ze cos mi sie polalo ;) ale mysle sobie, moze to siku, wiec poszlam o lazienki umylam sie i przebralam majtki i wrocilam do lozka ale za chwile znowu... wiec obudzilam meza i mowie, ze chyba bedziemy musieli pojechac do szpitala bo cos sie dzieje. Ale mmowie, spokojnie, zjedzmy sniadanko, spakowalam do konca torbe no i wyruszylismy. Jak przyjechalam do szpitala, to polozna mnie zbadala i powiedziala, ze faktycznie odchoda mi wody, i ze juz zostane w szpitalu bo nie moga mnie wypuscic. Podlaczyli mnie pod ktg ale to jeszcze nie byly te skurcze, wiec powiedziala, ze mozemy isc na spacerek i moze cos sie zacznie. Wiec pochodzilismy po szpitalu i po schodach w iedzy czasie okazalo sie ze musza mi dac antybiotyki bo w wymazie wyszlo ze mam tego paciorkowca, zalozyli mi wklucie, dostalam kroplowke i potem poszlam na oddzial gdzie mialam spedzic noc i rano mieli zaczac wywolywac porod. Po poludniu wody odeszly mi calkiem, dziwne uczucie, bo stalam i nagle mialam cale more spodnie :p maz mogl zostac tylko do 20. Potem troche mialam skurcze, ale nie byly regularne i o 1 sie zaczelo. Wycierpialal do 4.40 i zadzwonilam po polozna, ta przyszla i mnie zbadala i mowi ze mam rozwarcie na 2 szyjki nie ma i zebym zrobila lewatywe i wziela prysznic i zjezdzam na dol, rodzic. Prysznica juz nie dalam rady wziac, tak bolalo :) i poszlam na dol zatrzymuja sie co kawalek na skurcz ;p Przyszlam na blok porodowy a tam kobieta krzyczy w nieboglosy:p Po pol godz przyjechal moj maz, i potem przyszedl anestezjolog. Zrobili mi znieczulanie ale dzialalo na lewa strone tylko ;)) super!!! Potem juz musialam lezec i tylko patrzylam na onitor ktg czy mala ma sie dobrze... Kolo 9.30 poczulam jak cos sie wylewa wiec mowie do meza zeby zobaczyl czy to krew, i faktycznie tak bylo wiec zadzwonilam po polozna i przyszla, zbadala i mowi no to bedziemy przec :) no i tak troche parlam az wyszla glowka i wtedy juz mialam malutka na brzuszku :) Poplakalismy sie z mezem i nie chcialam jej oddac :)) i mowilam ciagle, zeby oddychala :p a oni sie wszyscy smiali, ze bardziej rozowego dziecka nie widzieli i ze pieknie sobie radzi :) Pozniej maz przecial pepowine i musialam przec zeby urodzic lozysko, ale niestety nie wyszlo w calosci wiec musialam byc wyczyszczona:/ i wtedy troche popekalam, wie mnie pozszywala polozna i oddali mi moje dziecko:) i zostalismy juz we 3 szczesliwi :))) i zapomnialam o wszytkim ... po 2 godz wstalam i pojechalismy na oddzial. Do 20 maz byl z nami codziennie, a w nocy zostawalysmy same i spalysmy w jednym lozku:p W szpitalu wszystko robilam sama, karmilam, przebieralam tylko na pierwsza kapiel przyszla pani zobaczyc ale powiedziala ze swietnie sobie radze i juz kapalam sama. Nie wiem czy pamietacie taki filmik z francuskiego szpitala o kapieli a zrobilam to i faktycznie dziecko rozluznia sie jak w brzuszku :))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza

KaiKa

Mój Mirek też już się budzi ze mną w nocy!
I dobrze niech będą czujni, bo do imienin niedaleko :smile_move:

Maniulka to jeszcze tylko 8 dni! Wytrzymamy

Pewnie, że wytrzymamy :) Ja to nie jestem przyzwyczajona, że Mirek tak się stresuje. On zawsze do wszystkiego podchodzi na luzie, a tu stres i zmartwienie!! Aż mi się trochę śmiać z niego chce :) Strasznie przeżywa :) Całą ciążę nie pokazywał większych emocji, a teraz mu się to wszystko skumulowało :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Natalinkaaa ale to tak można zanurzać jak kikut jest??

Maniulka masz rację, kot mnie odprowadza do kibelka, czeka, potem ciągnie mnie do kuchni na nocne śniadanie. Zapomniałam :lup:
Dziś zasraniec pracował do 9, ale jak! Jak skakał na fotel to myślałam, że przewróci! Potem się zmęczył i poszedł grzecznie spać, tak do 15 mam spokój :sofunny: Szkoda, że on w nocy tak nie śpi :36_6_5:

Odnośnik do komentarza

Dzień dory!
Natalka, super, że masz to już za sobą!
Ja właśnie umówiłam się na konsultację anestozjologiczną na czwartek. Zobaczę wtedy gdzie jest w ogóle szpital, w którym chcę rodzić :D

Poza tym, w domu mam taki bałagan, że żyć mi się odechciewa :D
Zapraszam kogoś do pomocy :) Idę do teściowej a potem posprzątam bo teraz nie bardzo mi się chce :) Miłego dnia!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnej28fejemu8d.png

Odnośnik do komentarza

ze mna też się nikt nie budzi ale może dlatego, że ja tak często wstaje do toalety ze jakby miał się budzić za każdym razem to chyba do pracy z niewyspania by nie trafił:D

U mnie syndrom wicia gniazda ciąg dalszy - kuchnia przetrzepana od góry do dołu, szafki pomyte, wszytsko poukładane itp.pranie zrobione, teraz zabieram się za podłogę i potem przerwa.

url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvpiqvrpdo95jt.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqv35gm1m01.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...