Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?

[_Alfa_]

Weri

Desperatko ja tez jestem zaje***sta bo duphaston mam do dziś...jutro będę załatwiać, myślałam, że do środy-czwartku mi wystarczy jak będę u lekarza, no nic, trzeba będzie pojechać jutro albo załatwić w aptece a receptę donieść.

A jak u Was - kiedy macie teraz wizyty, kiedy jakieś nowe zdjęcia;) Ja w środku tygodnia odbieram wynsiki testu PAPPA a jutro jadę oznaczyć toksoplazmoze - lękam się coraz bardziej, bo nie mam odporności a koty w domu, mieszkamy w domku a koty wyłażą na polowanie. Najgorsze że bardzo do mnie ciągną bo je bardzo rozpieściłam, karmiłam je butelką w ogóle jak miały kilka dni i tak zostały. No mimo wszystko teraz rzadziej je głaszczę etc. odwdzięczę im po narodzinach. Koleżanki mi mówią, że one by wyrzuciły w ogóle koty na czas ciąży;/ ale jak wyrzucić, gdzie wyrzucić na dwór? JAk one cały czas w domu, ograniczyłam im teren, nie wchodzą do łązienki, sypialni, gdy głaszcze od razu myję ręcę, kuwety nie dotykam. Ale jednak trochę się boję .. Moja szwagierka tez nie miała odporności i dwa koty w domu i chyba nawet z nimi spała z tego co mówiła, mam nadzieję, że nie tak łatwo się zarazić gdy się dba.

Ja też mam kota w domu, toxo jest ale są przeciwciała. Ja tam nie rozumiem jak można zwierzę - członka rodziny wyrzucić.. Nie odważyłabym się, gorzej bym się czuła. Nie sprzątam kuwety, nie tarmoszę kota, ale też nie uciekam od niego. Idź do weterynarza i niech zbada koty pod kątem toxo.

Weri

_Alfa_

Wczoraj w połowie Mam Talent padłam. Normalnie zasnęłam. A od około 2 w nocy słyszałam pod oknem Pogoooooooń! Chciałam zejść i tych trzech kretynów strzelić czymś, ale się powstrzymałam. Stali pod blokiem i tak się darli! Dziady jakieś. Następnym razem ziemniakiem w nich z okna rzucę.

Też oglądałam, a widziałaś tą sexi flexi dziołchę co uprawiała ni taniec brzucha ni nie wiadomo co, nie podobało się zupełnie mi ani gościom a tu w jury wielki zachwyt, chyba sie nie znamy albo program schodzi na psy i biorą wszystkich.;)

To zdążyłam widzieć Ale mam nadzieję, że będzie mniej śpiewających, bo zeszła seria zmieniła się w Idola.

desperatka

Weri, dziękuję Ci strasznie ale jak sama widzisz, nie jest to takie proste.
Wiesz, może jak pójdziesz do gina to zapytasz czy by Ci nie wystawił dodatkowego opakowania i wtedy receptę byś mi wysłała? Boże, jak nie trzeba było to miałam tych tabletek i recept do znudzenia a dziś szukam i nie mam nicccc ;((

Zobaczymy, jakoś sobie poradzę. Może lekarz to przewidział, że mi braknie do kolejnej wizyty i nie muszę już brać? Jejku, naprawdę nie wiem co robić... W sumie Ty, Weri, i tak pójdziesz dopiero pod koniec tygodnia to nim recepta do mnie dojdzie to będzie jeszcze następny tydzień... Oj, chyba to faktycznie nie ma sensu...

A ja szukałam tego napoczętego listka, jeszcze rano widziałam

Oopsy Daisy

Alfa trzeba było otworzyć oknem i kubłem na śmieci w nich ! Ode mnie jeszcze dołożyć donicą z kwiatami

Nie no, muszę czymś małym żeby od razu okno zamknąć, bo zobaczą skąd :P Z wiatrówki po dupskach!

[Oopsy Daisy]

Jak Pogoń to jestem za

[KaiKa]

Weri

Desperatko ja tez jestem zaje***sta bo duphaston mam do dziś...jutro będę załatwiać, myślałam, że do środy-czwartku mi wystarczy jak będę u lekarza, no nic, trzeba będzie pojechać jutro albo załatwić w aptece a receptę donieść.

A jak u Was - kiedy macie teraz wizyty, kiedy jakieś nowe zdjęcia;) Ja w środku tygodnia odbieram wynsiki testu PAPPA a jutro jadę oznaczyć toksoplazmoze - lękam się coraz bardziej, bo nie mam odporności a koty w domu, mieszkamy w domku a koty wyłażą na polowanie. Najgorsze że bardzo do mnie ciągną bo je bardzo rozpieściłam, karmiłam je butelką w ogóle jak miały kilka dni i tak zostały. No mimo wszystko teraz rzadziej je głaszczę etc. odwdzięczę im po narodzinach. Koleżanki mi mówią, że one by wyrzuciły w ogóle koty na czas ciąży;/ ale jak wyrzucić, gdzie wyrzucić na dwór? JAk one cały czas w domu, ograniczyłam im teren, nie wchodzą do łązienki, sypialni, gdy głaszcze od razu myję ręcę, kuwety nie dotykam. Ale jednak trochę się boję .. Moja szwagierka tez nie miała odporności i dwa koty w domu i chyba nawet z nimi spała z tego co mówiła, mam nadzieję, że nie tak łatwo się zarazić gdy się dba.

Trzymam kciuki za testy!!!

Kochana ja też nie mam odporności. Pierwszą ciążę mieszkała z nami nasza kocica i nic się nie stało. teraz kotka jest u teściowej, ale od niej nie stronie. tylko, że Figa jest kotem domowym. Nigdzie nie wychodzi...
Jak nie będziesz miała odporności to musisz uważać na surowe mięso, bo on niego tez można się zarazić.

Po za tym trzeba być dobrej myśli :)

[KaiKa]

Kurde narobiłam sie dziś. Moi rodzice wylatują jutro do Turcji, więc dziś obiad wzięłam na siebie. Zrobiłam pierś faszerowana pierczarkami i frytki domowe, bo wieki takich nie jadłam. Później mi zostało dużo mięsa z rosołu, więc zmieliłam, nasmażyłam nalesników i mam krokiety na jutro. Myślałam o pierogach, ale nie mam siły na gniecenie ciasta...

[_Alfa_]

KaiKa

Kurde narobiłam sie dziś. Moi rodzice wylatują jutro do Turcji, więc dziś obiad wzięłam na siebie. Zrobiłam pierś faszerowana pierczarkami i frytki domowe, bo wieki takich nie jadłam. Później mi zostało dużo mięsa z rosołu, więc zmieliłam, nasmażyłam nalesników i mam krokiety na jutro. Myślałam o pierogach, ale nie mam siły na gniecenie ciasta...

O kucharo! podrzuc mi tej piersi :)

Oopsy ale co Pogon dobrze czy zle? Ja mam pogon w sercu, przecie ze Szczecina jestem

[Oopsy Daisy]

A feeeeee Alfa

[KaiKa]

_Alfa_

KaiKa

Kurde narobiłam sie dziś. Moi rodzice wylatują jutro do Turcji, więc dziś obiad wzięłam na siebie. Zrobiłam pierś faszerowana pierczarkami i frytki domowe, bo wieki takich nie jadłam. Później mi zostało dużo mięsa z rosołu, więc zmieliłam, nasmażyłam nalesników i mam krokiety na jutro. Myślałam o pierogach, ale nie mam siły na gniecenie ciasta...

O kucharo! podrzuc mi tej piersi :)

Oopsy ale co Pogon dobrze czy zle? Ja mam pogon w sercu, przecie ze Szczecina jestem

Zapraszam i na krokiety z mięsem

Ja kuchara??? Ja gotować nie lubię

[_Alfa_]

Oopsy Daisy

A feeeeee Alfa

No co :P

[desperatka]

KaiKa

_Alfa_

KaiKa

Kurde narobiłam sie dziś. Moi rodzice wylatują jutro do Turcji, więc dziś obiad wzięłam na siebie. Zrobiłam pierś faszerowana pierczarkami i frytki domowe, bo wieki takich nie jadłam. Później mi zostało dużo mięsa z rosołu, więc zmieliłam, nasmażyłam nalesników i mam krokiety na jutro. Myślałam o pierogach, ale nie mam siły na gniecenie ciasta...

O kucharo! podrzuc mi tej piersi :)

Oopsy ale co Pogon dobrze czy zle? Ja mam pogon w sercu, przecie ze Szczecina jestem

Zapraszam i na krokiety z mięsem

Ja kuchara??? Ja gotować nie lubię
Ja też nieeee ;)))

[desperatka]

Dziś moje samopoczucie spadło do zera. Nie chce mi się nic!!!

Dziecko mi się rozchorowało na maksa ale musiała pójść do przedszkola bo potem by miała najgorszą szafkę itp. Też mam dziś troche spraw do załatwienia i w ogóle mi się nie śpieszy...

Poza tym, wpadłam na pomysł, że pojadę wieczorem na izbę przyjęć, powiem, że mój lekarz jest na urlopie , dam kartę ciąży i poproszę o receptę. ;)))

[_Alfa_]

desperatka

Dziś moje samopoczucie spadło do zera. Nie chce mi się nic!!!

Dziecko mi się rozchorowało na maksa ale musiała pójść do przedszkola bo potem by miała najgorszą szafkę itp. Też mam dziś troche spraw do załatwienia i w ogóle mi się nie śpieszy...

Poza tym, wpadłam na pomysł, że pojadę wieczorem na izbę przyjęć, powiem, że mój lekarz jest na urlopie , dam kartę ciąży i poproszę o receptę. ;)))

No dokładnie :)

Ja mam ciągle spadek formy, codziennie mi się nic nie chce :P Chociaż rano wstałam w pranie wstawiłam, już wywieszone, zaraz idę do sklepu, spaghetti mi się zachciało :)

[KaiKa]

Też mam lenia!!!

Dziś Olcia spała u teściów, bo rano nie miałabym czasu ją odwieźć. Biedulka moja nie była z tego faktu zadowolona. Trzymała mnie i puścić nie chciała.

W pracy od rana siedzę. Do 16 jeszcze tyle czasu!!!

[_Alfa_]

Wróciłam z zakupów. Boże, to życie drogie :/ Niby nic się nie kupi, a kasa ucieka, chyba mi w sklepach wyciągają z kieszeni duchy. Koszmar. Powinnam zamienić się w łowcę zakupów

[amda]

A ja dzisiaj lenia nie mam - ale wielki apetyt TAK!
Oczywiście kupiłam gruszki i już prawie zjedzone...
A co do uciekających pieniędzy Alfa, to mi dzisiaj też z portfela ubyło...
Zresztą jak co dziennie...

Coś się chmurzy i mam nadzieję, że pranie zdąży wyschnąć.
Planowałam 3 nastawić, ale chyba do jutra się wstrzymam

[Youliaa]

Ja dzisiaj od rana sprzątam, bo moi rodzice mają przyjechać :p a że nic mi się nie chce, to żadna nowość już się zaczynam przyzwyczajać :)

[_Alfa_]

A ja dalej zbieram siły do tego obiadu.. Jakoś nie mogę go zacząć

[Weri]

desperatka

Dziś moje samopoczucie spadło do zera. Nie chce mi się nic!!!

Dziecko mi się rozchorowało na maksa ale musiała pójść do przedszkola bo potem by miała najgorszą szafkę itp. Też mam dziś troche spraw do załatwienia i w ogóle mi się nie śpieszy...

Poza tym, wpadłam na pomysł, że pojadę wieczorem na izbę przyjęć, powiem, że mój lekarz jest na urlopie , dam kartę ciąży i poproszę o receptę. ;)))

Desperatko, mój maż pojechał do apteki, z pustym opakowaniem, babka kręciła nosem, chciała jeszcze zadzwonić do lekarza, zadzwonili i udało się kupić. Ja dzisiaj cały dzień tak się leniłam do znudzenia, ale polenie się, przy mniejszych wyjściach mam teraz niezłe zawroty głowy i nagle wracają takie mdłości po zwykłym wyjściu i powrocie. Masakra, gdzie ten przypływ energii książkowy- pytam ;D

[Weri]

Ufff Tokso wyszła ujemna - kamień z serca przy dwóch kotach i braku odporności, oby tak zostało.

Rosną Wam coś brzuchy? Ja mam wrażenie że jestem jakaś bardziej płaska z rana teraz chyba schudłam trochę w ogóle, chciałabym juz grubnąć;) i czuć dzidzie. Dzisiaj rano obudziłam się taka jakaś niespokojna. W ogóle ciągle oglądam porodówkę chyba na tlc to leci i wyje pryz tych porodach, to takie cudowne uczucie, wszystko przeżyję każdy ból, bardzo chcę bezpiecznie dotrwać do finału czego i Wam życzę z całego serducha.

Kupujecie gazetki jakieś dla potencjalnych przyszłych mam? JA chyba zacznę, dużo nowinek tego co na rynku jakieś testy wózków fotelików i gadżety- gadżety;D jestem gadżeciarą - przyznaję. Mam ten adaptem do pasów bezpieczeństwa, fajny jest a teraz chcę poduchę rogala z motherhood - wg mnie genialna poducha nie tylko na ciążę, ja nieraz wkładałam sobie poduchę między kolana- takze to idealne rozwiązanie jak dla mnie. A mamuśki - korzystałyście z tych rogali do karmienia także?

Co do wózków, jak tylko wybiorę się na oglądanie i jeśli stwierdzę że chcę coś droższego niż jedo fyn chyba będę szukać lekkiej używki, jedo może być nowy - liczę że po nowym roku coś potanieje jeszcze bo będzie chyba nowy sezon i nowe wózki.

I jeszcze ostatnie pytanie co do kosmetyków - czy któraś używała elancyl? Nie mam pewności od którego miesiąca się używa, w sieci napisane że od 3 miesiaca a na opakowaniu mam tłumaczenie z francuskiego że od 4. Smarujecie się czymś?

[Margeritka]

ja się zastanawiam, czy rośnie mi brzuch, czy to co mam, to po Oli hehehehe, ale czuję, ze trochę coś się dzieje:)

[Margeritka]

Weri ja na rozstępy nie smarowałam się niczym specjalnym na rozstępy, tylko zwykłymi balsamami i olwiką dla dzieci, bo chodzi o to, żeby skórę natłuścić, gruba warstwa kremu jest dobra, ale krem to nie wszystko, trzeba pamiętać, aby skórę nawilżyć od środka, czyli pić dużo wody, dobrze nawodniona, łatwiej się rozciąga.

[_Alfa_]

Ja się oliwką smaruję. Mnie muli jak nie jem, muszę ciągle coś ciamkać, przeżuwać. Inaczej niet.

[cinamoonka]

_Alfa_

Ja się oliwką smaruję. Mnie muli jak nie jem, muszę ciągle coś ciamkać, przeżuwać. Inaczej niet.

z tymi rozstepami to niewiadomo jak jest..ja sie smarowalam ,hektolitry wody pilam i jeszcze w 36tc cieszylam sie ze dranstwa nie dostalam ,37tc stuknal a mi z dnia na dzien sie pojawily po obu stronach brzuszka..poki brzus byl to dokladnie nie widzialam wiec spoko na luzie podeszlam do sprawy,ale po porodzie...ehh nie wazne..jesli to jest cena za zdrowego skrzata to zaplacilabym ja jeszcze raz :)

[amda]

Tak, ja w ciąży nie dostałam ani jednego rozstępa, ale na pośladkach i z tyłu kilka na plecach pojawiło mi się jeszcze przed. To z powodu leków...

[_Alfa_]

No często słyszę, że draństwo chwilę przed porodem wyłazi

Dzień dobry!!

[Weri]

No mnie się też nie podoba to. Podobno genetyka ma swój duży udział, nie wiem, ja mam na plecach kilka rozstępów od nierówmomiernego wzrastania, jakoś sie przyzwyczaiłam. Ale ogólnie zobaczymy, pije dużo, witaminy jemy przecież- myślę że witamina C będzie duży wpływ miała na wzmocnienie naczyń, używam póki co oliwki babydream i powoli wchodze z elancylem, po nim skóra robi się od razu ładniejsza, na poślady krem antycellulitowy póki co jeszcze mam takie serum do wykończenia. Ta oliwka niby fajna, ale czegoś mi brakuje jeszcze w niej. Nie wiem jak u Was w ogóle u mnie na brzuchu po obu stronach widać żyły, ja jestem płytko unaczyniona i to poza piersiami jeszcze dość widoczne po bokach brzuchola. A z rostępami będzie co ma być, prewencyjne działania się prowadzi, najważniejsze żeby dzidz był zdrowy i żeby mu się dobrze mieszkało w brzucholu. Ja już się nie mogę doczekać kiedy urośnie (MAleństwo/Brzuch) marzę już o tym aby czuć te kopniaki. NArazie czuję tylko rozciąganie w środku.