Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?

[Maniulka]

Jaki troskliwy szanowny małżonek

[Maniulka]

Oopsy Daisy, dobrze się tam wszystko rehabilituje?? :) Da się zapomnieć niebawem o całej tej operacji??

Zmykam na spacer i na zakupy.
Miłego popołudnia!!

[Oopsy Daisy]

Maniulka rehabilituje się boleśnie :) przez duże B .

O operacji już dawno zapomniałam :) mam dobre prognozy,jestem już na ostatnim etapie .52 spotkanie mam z rehabilitacji i tyle samo z fizjo :)

Udanych zakupów :) Miłego dnia:)

[Migdalenka]

Maniulka

Wczoraj w szkole rodzenia mieliśmy temat "Odżywianie kobiety karmiącej". Powiem Wam, że oprócz alkoholu i innych używek, surowego mięsa i aromatycznych przypraw, to można jeść i pić wszystko. No chyba, że mama jest uczulona na jakieś pokarmy.
Wszystko jest dozwolone ale w umiarze. Najważniejsze, żeby zróżnicować pokarmy każdego dnia. Nie najadać się jednego dnia nabiału a drugiego warzyw wzdymających. Ogólnie będzie nam potrzebne dużo energii do wytworzenia pokarmu i do opieki nad dzieckiem...

hej dziewczyny, u nas też sypie strasznie, właśnie wróciłam ze spaceru i jest mega zimno:)

Co do odżywiania podczas karmienia też wczoraj mielismy ten temat na szkole rodzenia i powiem Ci że ja jestem załamana.

U nas babeczka mówiła, że wiadomo nie wolno alkoholu, papieroców itp. ale do tego herbaty czarnej, cytrusów, kiszonek, ogórków konserowych, mięso tylko gotowane do 2 miesiąca życia dziecka potem stopniowo można inne, nabiał tylko raz w tygodniu!!!!!! ze względu na możliwośc wystąpienia skazy białkowej u dziecka, żadnych fastfudów, ostrych potraw, kawa tylko zbożowa, unikać sacharozy- słodzić tylko miodem.... ja mam tego całą liste- jestem załamana bo uwielniam mleko, jogurty sery to jest podstawa moich śniadań i kolacji a gotowanego mięsa nienawidze, chyba szybko schudne po porodzie:):) generalnie masakra.

[amda]

Maniulka

amda

No to bliźniaków mamy w domu... Jak bym o swym M czytała...

Bez dwóch zdań!! W tym samym czasie nawet dzieci robili i w ten sam sposób, bo córki będą Twój kierowca duuuużych samochodów i mój też... Bez kitu bliźniaki

hehe, porównamy na fotkach czy jak siostry wyglądają...

[amda]

Migdalenka

Maniulka

Wczoraj w szkole rodzenia mieliśmy temat "Odżywianie kobiety karmiącej". Powiem Wam, że oprócz alkoholu i innych używek, surowego mięsa i aromatycznych przypraw, to można jeść i pić wszystko. No chyba, że mama jest uczulona na jakieś pokarmy.
Wszystko jest dozwolone ale w umiarze. Najważniejsze, żeby zróżnicować pokarmy każdego dnia. Nie najadać się jednego dnia nabiału a drugiego warzyw wzdymających. Ogólnie będzie nam potrzebne dużo energii do wytworzenia pokarmu i do opieki nad dzieckiem...

hej dziewczyny, u nas też sypie strasznie, właśnie wróciłam ze spaceru i jest mega zimno:)

Co do odżywiania podczas karmienia też wczoraj mielismy ten temat na szkole rodzenia i powiem Ci że ja jestem załamana.

U nas babeczka mówiła, że wiadomo nie wolno alkoholu, papieroców itp. ale do tego herbaty czarnej, cytrusów, kiszonek, ogórków konserowych, mięso tylko gotowane do 2 miesiąca życia dziecka potem stopniowo można inne, nabiał tylko raz w tygodniu!!!!!! ze względu na możliwośc wystąpienia skazy białkowej u dziecka, żadnych fastfudów, ostrych potraw, kawa tylko zbożowa, unikać sacharozy- słodzić tylko miodem.... ja mam tego całą liste- jestem załamana bo uwielniam mleko, jogurty sery to jest podstawa moich śniadań i kolacji a gotowanego mięsa nienawidze, chyba szybko schudne po porodzie:):) generalnie masakra.

Ja powiem tak: nie ma co popadać w paranoję bo byśmy na samych bułkach z masłem wylądowały, albo i jeszcze gorzej.
Z doświadczenia wiem, że to co jednemu dziecku zaszkodzi, to innemu nie.
Ja tam serek wiejski czy jogurt wcinałam co dziennie i nic małemu nie było.
Niby banany - nie można jeść do 6 miesiąca a ja spróbowałam gdzieś po około 2 tygodniach i mogłam je wcinać dzień w dzień....

Tak samo było z wieloma innymi potrawami.

Dziś mój młody je wszystko, jest zdrowy żadnych skaz i alergii pokarmowych nie ma.

Inaczej się nie przekonasz jak na własnym dziecku i zaobserwujesz jak na co reaguje...

[_Alfa_]

Amda ja się zgodzę z Tobą, bo też nie można wszystkiego zabronić, wiadomo na początku, ale bez przesady. Poza tym ja piję herbatę, codziennie piję sok z jednej cytryny, objadam się pomarańczami. Konserwowych nie lubię jakoś specjalnie akurat, ale kawę też słabą piję raz dziennie. Myślę, że im bardziej różnorodne mamy menu tym więcej dziecko przyswoi

[amda]

Dokładnie, trzeba każdej potrawy spróbować po troszku i się przekonać - dziecko zareaguje kolką czy wysypką - odstawić, ale za jakiś czas znowu spróbować...

A później dzieci na wszystko uczulone, tego nie, tamtego nie...

Tak samo w ciąży - alkoholu mogę nie pić ( to bezdyskusyjne ), ale łyka piwa od męża wezmę jak mam bóla ;-)

też nie zrezygnuję z herbaty, czy cytrusów...

[natalinkaaa]

Alfa, Glitter dziewczyny, czuje sie dobrze. Mam nadzieje, ze malutka rosnie, ale o tym przekonamy sie dopiero za dwa tyg w piatek. A w ten piatek idziemy do gina po nowinki z dzisiejszego wieczornego konsylium lekarskiego w sprawie naszego przypadku...

[Migdalenka]

amda

Migdalenka

Maniulka

Wczoraj w szkole rodzenia mieliśmy temat "Odżywianie kobiety karmiącej". Powiem Wam, że oprócz alkoholu i innych używek, surowego mięsa i aromatycznych przypraw, to można jeść i pić wszystko. No chyba, że mama jest uczulona na jakieś pokarmy.
Wszystko jest dozwolone ale w umiarze. Najważniejsze, żeby zróżnicować pokarmy każdego dnia. Nie najadać się jednego dnia nabiału a drugiego warzyw wzdymających. Ogólnie będzie nam potrzebne dużo energii do wytworzenia pokarmu i do opieki nad dzieckiem...

hej dziewczyny, u nas też sypie strasznie, właśnie wróciłam ze spaceru i jest mega zimno:)

Co do odżywiania podczas karmienia też wczoraj mielismy ten temat na szkole rodzenia i powiem Ci że ja jestem załamana.

U nas babeczka mówiła, że wiadomo nie wolno alkoholu, papieroców itp. ale do tego herbaty czarnej, cytrusów, kiszonek, ogórków konserowych, mięso tylko gotowane do 2 miesiąca życia dziecka potem stopniowo można inne, nabiał tylko raz w tygodniu!!!!!! ze względu na możliwośc wystąpienia skazy białkowej u dziecka, żadnych fastfudów, ostrych potraw, kawa tylko zbożowa, unikać sacharozy- słodzić tylko miodem.... ja mam tego całą liste- jestem załamana bo uwielniam mleko, jogurty sery to jest podstawa moich śniadań i kolacji a gotowanego mięsa nienawidze, chyba szybko schudne po porodzie:):) generalnie masakra.

Ja powiem tak: nie ma co popadać w paranoję bo byśmy na samych bułkach z masłem wylądowały, albo i jeszcze gorzej.
Z doświadczenia wiem, że to co jednemu dziecku zaszkodzi, to innemu nie.
Ja tam serek wiejski czy jogurt wcinałam co dziennie i nic małemu nie było.
Niby banany - nie można jeść do 6 miesiąca a ja spróbowałam gdzieś po około 2 tygodniach i mogłam je wcinać dzień w dzień....

Tak samo było z wieloma innymi potrawami.

Dziś mój młody je wszystko, jest zdrowy żadnych skaz i alergii pokarmowych nie ma.

Inaczej się nie przekonasz jak na własnym dziecku i zaobserwujesz jak na co reaguje...

Ja też jestem za tym zeby jeść wszystko ale z umiarem, rozumiem, że dziecko jest najważniejsze i trzeba dbać o siebie ale nie mam ochoty być tak jak napisałaś przez co najmniej pół roku po porodzie na bułkach z masłem...a aporpo bułek...też mówiła zeby nie jeść białego pieczywa głównie białych "dmuchanych" bułek bo są niezdrowe mają niską wartość odżywczą i mogą powodować wzdęcia, kolki u dzieci, zaleca chleb razowy

[Weri]

Mialam jechac do TK Maxxa ale wybralam home spa, siedze z maska na twarzy i wlosach;d moze jeszcze zdaze zajechac przed wizyta za godzinke gdzies jak sie pozbieram;)
Co do diety- bez popadania w paranoje, sa rozne szkoly i zasady. Np chinczycy - wg tego owszem nie jemy cytrusów bo to nienaturalne o tej porze roku w pl, bo nie mamy takich bogactw w zimie i to nei sluzy naszemu organizmowi, banany sa w ogole ble, duzo toksykow i dzieciom nei powinno sie podawac. Co do konserwowych- zgodze sie ze wzgledu na ocet.
Zreszta kazda polozna powie nieco coś innego. Co do herbaty jesli masz zelazo ok to mozna pic sobie ale jesli zelazo ponizej normy usuwamy- bo utrudnia przyswajanie wyplukuje, no wiecej minusow ma niestety. Nabiał raz w tygodniu? Nie przyjmuję tego;D Gdyby wszystko wykluczyć, to naprawde dziecko moze takze dostac alergii. Nam polozna mowila np ze mleko w ciazy ok a w czasie karmienia nie pic bo moze uczulac a co lepsze podala za nowinke, ze bardziej uczula ze sklepu niz od krowy;d Ogórek kiszony- samo zdrowie wit. C i w ogóle wszystko z umiarem, pozaa jedyne co mozna i powinno sie wykluczyc w 100% bez zadnego ale to cukier! (pomijajac alkohol i uzywki)

[_Alfa_]

Migdalenka

Ja też jestem za tym zeby jeść wszystko ale z umiarem, rozumiem, że dziecko jest najważniejsze i trzeba dbać o siebie ale nie mam ochoty być tak jak napisałaś przez co najmniej pół roku po porodzie na bułkach z masłem...a aporpo bułek...też mówiła zeby nie jeść białego pieczywa głównie białych "dmuchanych" bułek bo są niezdrowe mają niską wartość odżywczą i mogą powodować wzdęcia, kolki u dzieci, zaleca chleb razowy

Hehehe, a "dmuchane" bułki - kajzerki mi pomagają jak mnie muli czy mam zgagę

natalinkaaa

Alfa, Glitter dziewczyny, czuje sie dobrze. Mam nadzieje, ze malutka rosnie, ale o tym przekonamy sie dopiero za dwa tyg w piatek. A w ten piatek idziemy do gina po nowinki z dzisiejszego wieczornego konsylium lekarskiego w sprawie naszego przypadku...

To fajno, że się dobrze czujesz. Trzymam kciuki za małą, niech nadrabia!

Weri

Mialam jechac do TK Maxxa ale wybralam home spa, siedze z maska na twarzy i wlosach;d moze jeszcze zdaze zajechac przed wizyta za godzinke gdzies jak sie pozbieram;)
Co do diety- bez popadania w paranoje, sa rozne szkoly i zasady. Np chinczycy - wg tego owszem nie jemy cytrusów bo to nienaturalne o tej porze roku w pl, bo nie mamy takich bogactw w zimie i to nei sluzy naszemu organizmowi, banany sa w ogole ble, duzo toksykow i dzieciom nei powinno sie podawac. Co do konserwowych- zgodze sie ze wzgledu na ocet.
Zreszta kazda polozna powie nieco coś innego. Co do herbaty jesli masz zelazo ok to mozna pic sobie ale jesli zelazo ponizej normy usuwamy- bo utrudnia przyswajanie wyplukuje, no wiecej minusow ma niestety. Nabiał raz w tygodniu? Nie przyjmuję tego;D Gdyby wszystko wykluczyć, to naprawde dziecko moze takze dostac alergii. Nam polozna mowila np ze mleko w ciazy ok a w czasie karmienia nie pic bo moze uczulac a co lepsze podala za nowinke, ze bardziej uczula ze sklepu niz od krowy;d Ogórek kiszony- samo zdrowie wit. C i w ogóle wszystko z umiarem, pozaa jedyne co mozna i powinno sie wykluczyc w 100% bez zadnego ale to cukier! (pomijajac alkohol i uzywki)

No konserwowe to może i fakt. Herbata w ogóle pita w dużych ilościach zdrowa nie jest, ja piję codziennie, teraz dałaś mi do myślenia, bo ja przecież Tardyferon, może dlatego hemoglobinka mi nie idzie w górę...

[e_wsko]

Adrianek ma termin na 26.03.2013. Trzymam kciuki za wszystkie maleństwa. Pozdrawiam :)

[_Alfa_]

e_wsko

Adrianek ma termin na 26.03.2013. Trzymam kciuki za wszystkie maleństwa. Pozdrawiam :)

Witaj! Zostajesz z nami??

[e_wsko]

Tak, zostaje :)

[_Alfa_]

No to super :) Kolejna do naszej marcowej kolekcji

[_Alfa_]

Jeeejaaa ciągle sypie! Ja dziś wrzuciłam zdjęcie jakieś??
Nie wrzuciłam więc wrzucam:

[natalinkaaa]

Alfa sliczne ubranka :) ja dzisiaj wycinalam wszystkie metki z ciuszkow :p nie wiedzialam, ze juz tyle tego nakupilam :)

[_Alfa_]

No niedługo muszę się zabrać za pranie, a te akurat są na 3-6 mcy, więc spadają głębiej Ale na lato w sam raz

[desperatka]

e_wsko

Adrianek ma termin na 26.03.2013. Trzymam kciuki za wszystkie maleństwa. Pozdrawiam :)

Szczęściara!!
Też chcę termin na koniec marca- zgadnijcie dlaczego ;P

[desperatka]

Dobry wieczór!

Ojej, jak mnie dawno nie było ;)
Ale już tłumaczę. Po pierwsze, że moja kochana córka nie chciała mi pożyczyć przedłużacza do komputera i wczoraj musiałam kupić sobie nowy. A po drugie to coś mnie wzięło na sprzedaż mieszkania
Nie wiem czy to rozsądne tym bardziej, że dopiero co je wyremontowałam ale chcę się wyprowadzić bliżej rodziny bo mieszkam od nich 30 km bo tu kiedyś mieszkania były tanie. teraz też są ale są na pewno droższe niż ja kupowałam ;)

Poza tym moje maleństwo tak kopie, że czasem zastanawiam się czy aby w ogóle wytrzyma w tym brzuchu do marca ;))

Mam nadzieję, że wy się dobrze czujecie i chciałam pogratulować kolejnych tygodni bo widziałam, że Glitter, Manulka, Amda itp. miałyście następny tydzień ale, że mnie nie było to nie miałam okazji wam napisać ;))) Spóźnione ale szczere

[_Alfa_]

Oj kochana, dobrze że dajesz jakieś znaki
No i ja się zastanawiam kiedy wybije godzina zero.
Jutro nawiedzimy jakieś Tesco-sresco i kupimy pierdoły wszystkie, proszek do prania.

[Maniulka]

e_wsko

Adrianek ma termin na 26.03.2013. Trzymam kciuki za wszystkie maleństwa. Pozdrawiam :)

Cześć :)
Witamy w gronie marcowych mamusiek :) Kolejny chłopak dla naszych córek :p

[Migdalenka]

Witamy kolejną marcówke, tymbardziej się ciesze bo kolejny chłopak- dołączył do mojego malutkiego:)

Dzisiaj kupiłam małemu kombinezonik polarowy taki cieplejszy na wyjście ze szpitala, myślicie że wystarczy na marzec?
KOMBINEZON pajacyk z ŁAPKAMI i STÓPKI 62 POLAR (2860039746) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

ciągle jadłabym słodycze, masakra jakaś z tymi zachciankami:)

[Maniulka]

Ładny kombinezonik :) Wasze to takie nie za grube, bo ja to swojej kupiłam zimowy Nie wiem czy jej nie ugotuję jak ją będą ze szpitala zabierała No ale taki fajny był w pieski i z uszkami i z ogonkiem na dupci