Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?

[_Alfa_]

Teść też kiedyś hodował króliki, teściowa i D nie chcieli jeść to po cichu robił z nich obiady, potem się chwalił Ale ja królika chyba też bym nigdy nie zjadła.

[Glitter]

a idź! uwielbiam takie akcje! ;p ja królika to moge pogłaskać i tyle. żaby bym też nie zjadła. ani ślimaka. ani ośmiornicy ;/

[Maniulka]

_Alfa_

Mój ma kaczy żołądek i żre wszystko, nawet nie zachowuje nigdy po jedzeniu

No to widzę, że nie tylko ja hoduję w domu chodzący śmietnik M. pakuje w siebie wszystko a później zalewa mlekiem albo kakao sobie robi. I nic mu nie jest... W sumie to dobrze, bo nie muszę wydziwiać z jedzeniem, chłop jest wszystkożerny

[Maniulka]

Glitter

a idź! uwielbiam takie akcje! ;p ja królika to moge pogłaskać i tyle. żaby bym też nie zjadła. ani ślimaka. ani ośmiornicy ;/

Mój ojciec kiedyś dostał zająca i musiał do obrać. I pamiętam, że weszłam do łazienki a on go obdzierał ze skóry :( Strasznie płakałam później i nie tknęłam pasztetu z zająca...
Do tej pory nie ruszę królika, zająca, sarniny, koniny, jagnięciny. Jakoś mi się żal tych zwierzaków robi :( Głupie to, bo wieprzowinkę i wołowinkę zjem. Tłumaczę sobie, że te zwierzaki są hodowane, żeby je zjeść :)

[Maniulka]

A co do budyni, to ostatnio też chciałam sobie zrobić i okazało się, że ważność się skończyła w 2010 roku... Przejrzałam resztę budyni i kisieli i wszystko wylądowało w śmietniku:) Takie tam przypadkowe porządki

[Glitter]

Maniulka dokładnie! jakoś dziele zwierzęta na mniej i bardziej zjadliwe ;D

[Maniulka]

_Alfa_

Mnie przeraża jak D robi obiad.. albo sałatkę! Kurde, on wrzuca do takiej sałatki wszystko! Potem miesza z majonezem, a mnie się miesza w żołądku jak na to patrzę! I się dziwi że nie jem

Dobrze, że robi :) Ja jak sobie sama nie zrobię, to nie zjem... :)

[_Alfa_]

Maniulka ja jego produkcji to pierogi ruszę Reszty nie tknę, tak samo jak nie tykałam do niedawna rosołu na drugi dzień, bo teraz się nauczyłam (i smakuje nawet lepiej) Wody z butelki na 3 dzień nie piję, pomidora z lodówki... A D zje wszystko, tak samo mlekiem popije, po tym łyknie gazowane i dożre jakimś jabłkiem.. O matulu ja bym już mogła sobie grób wykopywać a on nie.

[Aaneczka86]

Glitter

Maniulka dokładnie! jakoś dziele zwierzęta na mniej i bardziej zjadliwe ;D

Dobre, dobre :) uśmiałam się z tego hehe :)

Dziś się dowiedziałam, że w szpitalu, w którym chciałam rodzić nikomu nie podają do porodu znieczulenia ! SZOK !
Ponoć rok temu w owym szpitalu była afera, że szpital pobierał opłatę za takie cuda i za karę nikomu nie podają znieczulenia. NFZ umywa ręce !
I tak jest w większości szpitali na pomorzu ! Zasugerowali mi poród w prywatnej klinice koszt 6000 zł ! Podziękuję !!!

Jeszcze będę nakręcać moją panią dr, że mam niski próg odporności na ból.... o moja TY POLSKO KOCHANA !!! Zajmują się ustawami antyaborcyjnymi, żłobkami, przedszkolami, macierzyńskimi, chcą zwiększyć przyrost naturalny- co z tego, jak nawet po ludzku nie można rodzić, tak jak w cywilizowanych krajach !! Sto lat za Murzynami ...

[_Alfa_]

No ja muszę popatrzeć czy u mnie dają znieczulenie...

[KaiKa]

Hej!!!

My już po! Wszystko w porządku, wszystko na miejscu! Rozwój prawidłowy, wymiary jak najbardziej w normie! Będzie synek! Potwierdzone po raz kolejny. Mały zupełnie inny niż siostra z buziulki, ale wiadomo na razie skóra i kości :)

[_Alfa_]

KaiKa

Hej!!!

My już po! Wszystko w porządku, wszystko na miejscu! Rozwój prawidłowy, wymiary jak najbardziej w normie! Będzie synek! Potwierdzone po raz kolejny. Mały zupełnie inny niż siostra z buziulki, ale wiadomo na razie skóra i kości :)

Nooo To super, cieszę się, a zdjęcie jakie fajowe

Dobra to przyznać się która zna płeć, bo się pogubiłam ile na ile jest

[KaiKa]

Aaa i mały spał, buzi do końca nie chciał pokazać, bo tylko rączkami coraz bardziej sie zasłaniał. Filmy króciutkie mamy z buziulką. Jakoś tak krótko było, coś lekarz nie miał nastroju..

[Oopsy Daisy]

Parka będzie :))

Ja już wróciłam z kliniki ortopedycznej, proszę jutro od 8-10 trzymać kciuki za moją operację :)

[KaiKa]

Maniulka

Jutro mam wizytę u giny, także może jeszcze jakoś pomoże i oby uspokoiła :)

Trzymam kciuki za wizytę i dobre wieści! No bez nospy ani rusz! A później do torebki dojdzie renne, bo zgaga będzie:/

Glitter

FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUJ! nigdy nie zjem królika! ani konia!

Dla Oli załatwiłam królika. I jakoś nie mogłam sie przekonać, aby spróbować zupki dla niej. Ale na święta spróbowałam babci M. pasztetu z królika i był dobry. Co prawda była mała walka ze sobą, ale przynajmniej nie widziałam go obranego ze skóry...

Oopsy trzymam kciuki za operację!

Jutro jak nie będzie padać biorę babcia i jadę z nią na grzyby na godzinkę, dwie. Nie nazbierała nic, więc pomogę jej :) Dalej na zwolnieniu :)

[KaiKa]

Oopsy Daisy

Parka będzie :))

Idealnie!!! Mój skwitował to tak przy usg: plan wykonany!

Stwierdził, że już może sobie podwiązać nasieniowody, przynajmniej ja nie będę się truła.. a ja może za kilka lat bym chciała trzecie...

[KaiKa]

Aaneczka86

Jeszcze będę nakręcać moją panią dr, że mam niski próg odporności na ból.... o moja TY POLSKO KOCHANA !!! Zajmują się ustawami antyaborcyjnymi, żłobkami, przedszkolami, macierzyńskimi, chcą zwiększyć przyrost naturalny- co z tego, jak nawet po ludzku nie można rodzić, tak jak w cywilizowanych krajach !! Sto lat za Murzynami ...

Mam to samo: ciągle zadaje pytanie, gdzie ta polityka prorodzinna??? Opieka w ciąży jeszcze jest do przyjęcia, ale na państwo liczyć nie można przy wychowaniu dziecka. Jeszcze szczęście jak jest zdrowe, bo jak zaczyna się coś dziać do specjalisty dostać się nie można, a nie daj boże urodzić chore :(((
Z Olą dostałam skierowanie do onkologa, bo miała węzły powiększone. W grudniu umówiłam ją na MAJ!!!! Musiałam jechać prywatnie, bo do maja jakby coś się działo to mogłaby nie mieć szans na nic... Wizyta- wyniki- wizyta ok 600 zł, ale usłyszeć dobre wieści bezcenne! A co mają ludzie zrobić co wiążą ledwo koniec z końcem??? na dziecko się nie decydować czy patrzeć jak choruje??
Szkoda słów!

[Youliaa]

Kaika ciesze się, że wszystko jest tak jak należy :) A dzidzia słodka !

Co do znieczulenia przy porodzie, to nie wiem jak to będę znosić, ale moje miesiączki były okropnie bolesne i tak myślę, że dam rade bo odporna na ból jestem :) tak szperałam na partentingu i znalazłam ofertę mojego szpitala, warunki itd. i z tego co widzę, nie musiałabym płacić za znieczulenie. Zresztą same zobaczcie

WARUNKI NA SALI PORODOWEJ
- sześć jednoosobowych sal, dostępnych nieodpłatnie,
- sale posiadają własne łazienki z pełnym węzłem sanitarnym (toaleta, prysznic),
- sale przystosowane są do porodów rodzinnych,
- chęć odbycia porodu rodzinnego nie wymaga wcześniejszego zgłoszenia,
- w sali porodowej może przebywać osoba bliska, np. mąż,
- osoba towarzysząca przy porodzie rodzinnym zobowiązana jest do wykupienia odzieży ochronnej (cena: 6 zł),
- na salach znajdują się worki sako, które ułatwiają kobietom poród.

WARUNKI NA SALI POŁOŻNICZEJ
- czterdzieści sal dwu- i trzyosobowych, dostępnych nieodpłatnie,
- w salach znajdują się w pełni wyposażone łazienki (toaleta, prysznic),
- system rooming-in, umożliwiający stały kontakt matki z dzieckiem,
- po porodzie noworodek może pozostać przy matce – tak długo, na ile pozwala na to stan dziecka.

ZNIECZULENIE
- w szpitalu nieodpłatnie dostępne są następujące rodzaje znieczuleń: podpajęczynówkowe, zewnątrzoponowe, miejscowe, gazem rozweselającym.

DOSTĘPNE RODZAJE PORODU
- poród naturalny – nieodpłatnie,
- poród w wodzie – nieodpłatnie,
- poród przez cesarskie cięcie – nieodpłatnie,
- poród rodzinny – nieodpłatnie,
- istnieje możliwość odbycia porodu przez cesarskie cięcie na życzenie pacjentki – nie wiąże się to z dodatkowymi kosztami,
- w szczególnych przypadkach istnieje możliwość wykonania nacięcia krocza.

[Glitter]

Kaika gratuluje po raz drugi ;D syneczek piękny! musisz d\go koniecznie dodac do http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/21481-galeria-dzidziusiow-3d-4d.html!! mi teściowie załatwili dla Miłościa , pokawałkowali, ale nie umiem sie zmusić żeby tego dotknąć... m mu gotuje ;D
Youliaa zazdroszcze tylu opcji w szpitalu... u mnie taka bida jak w szopce w betlejem...
Oopsy daisy wszystko będzie super-trzymamy kciuki ;*
Aaneczka86 ja też muszę posprawdzać... Miłoszka rodziłam gdzie indziej a tego dzidziusia gdzie indziej będe rodzić, bo mi się lekarz przeniósł... strasznie żałuje bo chociaż szpital do ideałów nie należał, to better the devil you know...

[Oopsy Daisy]

Glitter DZIĘKUJĘ

Dam znać w niedzielę co i jak ;)

[Glitter]

czekamy na DOBRE wieści Oopsy daisy ;D
patrzyłam u mnie w szpitalu i guzik wiadomo ;D
Oddział Położniczo - Ginekologiczny dysponuje:

porodówką rodzinną - poród w znieczuleniu przebiega pod nadzorem zespołu lekarskiego złożonego z dwóch ginekologów, anestozjologa i neonatologa
salą operacyjną do cięć cesarskich
salą operacjną ginekologiczną
poradnią ginekologiczną - położniczą
pokojem zabiegowo - położniczym
pokojem zabiegowo - ginekologicznym
pracownią cytologiczną, w której wykonuje się diagnostykę raka szyjki macicy.
ogólnie szpital widmo, nikt nie wie gdzie jest, nikt nie wie czy ktoś tam rodził ;D w razie czego bede pierwsza, hehe

[amda]

Oopsy - będzie dobrze!!!!innej opcji nie ma!!!!

Kaika - synek wspaniały!

[Weri]

Glitter

Kaika
Youliaa zazdroszcze tylu opcji w szpitalu... u mnie taka bida jak w szopce w betlejem...

haha umarlam, tekst roku;d Ty to musisz byc w ogole fajna osobka, wklejalam sobie dzis w plik Twoja wyprawke i niektore opisy były śmiechowe, podoba misie okreslenie żaba;d

KaiKa

Hej!!!

My już po! Wszystko w porządku, wszystko na miejscu! Rozwój prawidłowy, wymiary jak najbardziej w normie! Będzie synek! Potwierdzone po raz kolejny. Mały zupełnie inny niż siostra z buziulki, ale wiadomo na razie skóra i kości :),

Cudny, śliczny, też chce takei zdjecia piekne!

Nineczka nie spi teraz od rana do 14 szalala i teraz sie obudzila z 15 minut temu i mi stuka, sluchamy sobie Pachelbela Canon i wczesniej dla Elizy, co chwile mi stuka;) sweeeet kocham to

Dobranoc

[Aaneczka86]

Hej dziewczyny! To co wypisuja szpitale na swoich stronach,to stara bzdura,wiadomosci nieaktualne. Na stronie mojego szpitala-cud miod - Ameryka! Warto popytac sie na oddziale - moj maz rozmawial z przelozona poloznych,glowna szycha i dupa! Pozostaje rozmowa z lekarka. Chociaz list do ministra tez poszedl poczta polska-ale to nic nie da....fajnie jest mniec meza dzialacza :) sorki ze nie napisalam polskich liter-ale pisze na szybko z telefonu. pozdrawiam,milego dnia!

[Weri]

Aneczka nigdzie nie ma lekko i by sie szybko to w tym kraju zmieniło. Pedzie dziewuszki na badania, glukozy i innych. Do później;) piaaaatek -jeszcze 4 dni do wizyty;D