Skocz do zawartości
Forum

Konkurs "Słowik, Kopciuszek i inne najpiękniejsze bajki"


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Dzieciństwo swoje z książką kojarzę,
o jednym dniu z tamtych czasów marzę.
Na półce baśnie, bajki, wierszyki,
wszystkie przeczytane przez małe smyki.

Wieczorem moja mama "Bajarkę" czyta,
tam wiele opowieści na malucha czeka.
Baśnie Braci Grimm były wspaniałe,
przeze mnie nigdy nie zapomniane.

Uwielbiałam stosy "Poczytaj mi mamo",
lecz bajek wciąż mało i mało.
"Co w rurach piszczy?" - okładka się niszczy.
"Kubuś Puchatek" - dobry dla dzieci i matek.
"Lokomotywa", "Samochwała" ... - cała kolekcja na półce stała.

Dzisiaj swoim dzieciom powtarzam te bajki,
Tuwima, Brzechwy, Chotomskiej grajki.
Recytujemy wierszyki największych pisarzy,
o takich chwilach każda mama marzy.

Wkradły się do domu i nowoczesne książeczki,
czasami ciekawe i zabawne, wesołe karteczki.
"Franklin", "Klub Tiary", "Martynka",
uwielbia czytać każda mała dziewczynka.
Są zabawne, ciekawe, nauczą każdego,
jak się zachowywać należy od małego.

Które lepsze? Współczesne czy tradycyjne?
Upodobania każdego dziecka są zupełnie inne.
Warto czytać bajki wartościowe i ciekawe,
w których coś dobrego jest pokazana.

Szukać więc należy książeczek z rozwagą,
by nie zanudzać swych dzieci powagą.
Niech uczą, świat współczesny pokazują,
lecz z umiarem tę wiedzę dozują.

Dziecko mieć musi radość z czytania,
uśmiech i zadowolenie z ich korzystania.

Odnośnik do komentarza

:read:KSIĄŻECZKI SYNKA I MAMUSI!!!:read:

Czyli Mama i ja w świecie bajek

1. Mama Pipii!!!

Ulubioną książką mojego dzieciństwa była opowieść o pewnej psotnej dziewczynce autorstwa Astring Lingren. Tą psotna dziewczynkę niezmiernie polubiłam i do świata marzeń z nią chadzałam. Krainę tą zamieszkiwała nie tylko Pippi, lecz i jej futrzani kompani, którzy pomieszkiwali z nią w Willi Śmiesznotke: koń i małpka.
Ich niesamowite przygody rozbawiały mnie do łez, a moje dzieciństwo upływało mi pod znakiem rudowłosej piegowatej dziewczynki!

2. Ksawery i jego książkowi przyjaciele!!!

Nasz smyk ostatnio pokochał i to myślę, że z wzajemnością cudowną opowieść o pewnym króliczku. Mały Flipek i jego wzruszające przygody towarzyszą synkowi do snu i sa okazją do rozmów o życiu, bo Flipek w książeczce szukał mamy i taty, którzy zaginęli. Książka mówi o relacjach rodzice-dziecko i o tym czym są dla dziecka rodzice i jaką miłością oni darzą swoje latorośle.

Kolejną książką którą ceni mój smyk to zbiór opowieści autorstwa mam prowadzących swoje blogi. Piękne i mądre opowieści, które uczą wartości i mądrości życiowych. Śliczne ilustracje i dołączona płyta z czytanymi wersjami opowieści, czynią książkę jeszcze bardziej lubianą i docenianą. Czyta je nie byłe kto, lecz gwiazdy Marta Kuligowska, Dorota Deląg, Maria Seweryn czy Patrycja Markowska. Nasz synek polubił zwłaszcza dwie bajki"Brunek w przedszkolu" oraz "Siedem kropek". Każda bajka to recepta na małe i duże smuteczki małego dziecka.
Ciekawa książeczka, którą polecam i dużemu i małemu czytelnikowi.

Nasz synek bardzo kocha swojego tatusia, jak tylko wraca on z pracy synek biegnie do niego i zaprasza do wspólnej zabawy. Relacja ta również widoczna jest w jego książkowych gustach, bo bardzo polubił ostatnio książkę „Jak tata pokazał mi wszechświat”. To cudowna i ciepła książka obrazująca relacje dziecka z ojciec. Spacer w poszukiwaniu wszechświat przyniósł nieoczekiwany rozwój sytuacji,a synek i tata powrócił szczęśliwie z długiego pełnego odkryć spaceru.

3. Tradycja czy nowoczesność

Myślę, iż w literaturze te dwa aspekty uzupełniają się nawzajem tworząc szeroki wybór na naszym rynku wydawniczym. My posiadamy w naszej dziecięcej biblioteczce zarówno literaturę dziecięcą tradycyjną, jak i nowości wydawnicze. Podstawa mojego książkowego wyboru jest mądrość płynąca z wybranej książki, a nie rok wydania.

Odnośnik do komentarza

Jako dziecko uwielbiałam "Bajki Pana Słonia" w wykonaniu Ireny Kwiatkowskiej, jeszcze z winylowej płyty słuchane... mam do dziś tą płytę ale nie mam adapteru ;-) A nieco później "W Karzełkowie" na kasecie magnetofonowej, gdzie za Bohdanem Smoleniem, obie z siostrą równo wzdychałyśmy "Jejku jej, jejku jej, kto zmartwienie większe ma? Kto smutniejszy jest niż ja? Jejku jej!"...
Dziś mój 3-letni synek ma spory wybór bajek w najróżniejszej formie: czytamy, słuchamy, oglądamy, opowiadamy. Aktualnie jest bezkresnym miłośnikiem Zygzaka McQueena i ja osobiście znam już ten film na pamięć. Ale w tym wieku upodobania się jeszcze zmieniają, więc może niedługo co innego będzie "na tapecie" ;-) Chociaż całkiem szczerze mówiąc to Synek najbardziej lubi krótkie "Dbajki" wymyślane przez mnie na poczekaniu, opowiadane co wieczór na dobranoc, zawsze dotyczące jakichś bieżących problemów, mycia zębów, sprzątania, przyjaźni, wycieczek itp. I to mnie najbardziej cieszy :-)
Bardzo nie lubię agresywnych komercyjnych współczesnych bajek, naładowanych epitetami, kolorowych ale bez wyraźnego przekazu i oderwanych od rzeczywistości. Staram się ograniczać Synkowi dostęp do takich bajek, choć wiem, że całkiem tego nie uniknę w dzisiejszych czasach. Wspólnie często oglądamy Krecika i Misia Uszatka :-)

Odnośnik do komentarza

Moją ulubiona baśnią z czasów dzieciństwa był chyba Kopciuszek...Nadal mam ogromny sentyment do tej historii, zresztą każda z nas chyba marzy, żeby być takim Kopciuszkiem, którego piękny książę uratuje przed złą macochą i zapewni spokojne, dostatnie i pełne miłości życie. A złe macochy są wszędzie...może nią być wredna sąsiadka czy okrutna szefowa...
Moja mała kruszynka pojawi się na świecie za dwa miesiące i na pewno będę czytać jej mnóstwo ciekawych opowiadań. Wolałabym skupić się na tych tradycyjnych, bo mam do nich sentyment. Poza tym pozwoli mi to powrócić choć na chwilę do lat dzieciństwa, ale będę musiała wziąć też pod uwagę gust mojego dziecka. Nie chcę niczego mu narzucać. Wiem jedno- czytanie dziecku bajek to najpiękniejsze, co możemy dla nich zrobić. Ja do dziś pamiętam poranki, kiedy leżałam przytulona do mojej mamy, a ona opowiadała mi wierszyki iśpiewałą śliczne piosenki. Niektóre z nich pamiętam do dziś:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60701.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6afb64d460.png

Odnośnik do komentarza

Pamiętam jako dziecko miałam grubą księgę z bajkami, niestety nie pamiętam już co to była za księga. Było tam jedno opowiadanie o piszczałce. Teraz jak o tym pomyślę to chyba nie bardzo nadawało się dla dzieci ale ja tą bajkę bardzo lubiłam i kazałam sobie czytać codziennie. :)
Była to bajka o dziewczynce którą zamordowała siostra i na jej grobie wyrosła wierzba. Pasterz wystrugał z niej piszczałkę która grała pioseneczki o zabitej dziewczynce. ;)
Graj, pasterzu, graj!
Bóg ci pomagaj!
Starsza siostra mnie zabita,
Młodsza siostra mnie broniła;
Graj, pasterzu, graj!
Bóg ci pomagaj!
Na koniec sprawiedliwość dosięgła siostrę zabójczynię - została rozszarpana przez konie - prawda że nie bardzo dla dzieci? ;)

Natomiast ja sięgam po klasykę. Ulubiona bajka córki to "Czerwony Kapturek". Myślę że tak bardzo ją lubi bo czytając naśladujemy różne postacie. A śmieje się do rozpuku przy urywku "Babciuuuu dlaczego masz takie wielkie zęby?" bo wie że gdy powiem "Aby cię zjeść!" to zaczną ją gilgotać! :)

Weronika Jakub i Ania moje słoneczka!

Odnośnik do komentarza

Kochani!

Nadszedł dzień ogłoszenia zwycięzców konkursu

"Słowik, Kopciuszek i inne najpiękniejsze bajki"

książki trafią do...

amda
lizzie
Ma_niusia

:cherli3:

Serdecznie gratulujemy!!

Zwycięzców prosimy o wysłanie swoich danych kontaktowych i na adres:

konkursy@parenting.pl

Pamiętajcie o podaniu swojego nicku przy nazwisku!
Maile prosimy zatytułować: " Słowik, Kopciuszek - nick z forum"

Serdecznie gratulujemy i zapraszamy do konkursów!!
Redakcja
:spey:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...