Skocz do zawartości
Forum

Luty 2013- mamuśki łączmy się


paczanga

Rekomendowane odpowiedzi

kupilismy, ale latwo nie bylo :) tutaj ciezko znalezc ladny domek i zanim znalezlismy ten jedyny to ogladnelismy mnostwo domow. A jak juz znalezlismy i zaczelismy zalatwiac formalnosci to postanowilismy miec jeszcze dzidziusia i tak to za pierwszy razem sie udalo :) i pozniej byla przeprowadzka, malowanie a mama oszczedzac sie nie potrafila i teraz musi odpoczywac:/ Mamy jeszcze troche do zrobienia ale pomalutku :) A Wy przeprowadzacie sie tez do swojego mieszkanka czy wynajeliscie cos wiekszego?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza

My tez do swojego...tez ogladalismy mliony domow no i oczywiscie na wiekszosc pieknych nie bylo nas stac. Kupilismy polowke blizniaka z duzym ogrodem, troszke trzeba zrobic zeby bylo tak pieknie jak u was ale damy rade.
Zaluje tylko ze nie udalo sie najpierw kupic domu a potem zajsc w ciaze :) Teraz jest ciezko dosc....a jutrzejszy dzien mnie przeraza :noooo:
Co prawda wszyscy nasi znajomi zwala z pomoca wiec bedzie po kartonie na glowe i juz po przeprowadzce :36_19_3::smile_move:

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

Natalinka kuchnia swietna, fajnie sobie obysliliscie a powiedz mi kochana to but, darty?? :)
Pytam sie bo skonczylismy rowniez niedawno z kuchnia i byla dosc droga wedlug mnie i jeszcze mielismy 3 swiaty z jej montazem..

emagdallenka, no nie wiem czy z Francji Ci sie oplaci ;) bo jest drozej niz w niemcech nasza kuchnia zamowiona we Francji byla sprowadzana z Niemiec, wiec pomysl jak bardzo im sie oplaca zakup i sprowadzenie i do tego oni jeszcze zarabiaja na nas ;) :)

Odnośnik do komentarza

hej
natalinkaaajuż tyle osób pochwaliło że się nie obrazisz jak napisze że kuchnia zupełnie nie jest w moim guście, łazenka juz bliżej choć najbardziej mi się podobają łazienki zielone, morskie. tak wiem że mam gust dinozaura;)
co do gołąbką to mnie zadziwiłaś. ja sie uważam za "pracochłonną" kucharkę ale gołąbki robię rzadko zawsze paluchy poparzę przy zdejmowaniu liści z kapusty. co roku obiecuję sobie że zakiszę liście winogron na gołabki właśnie żeby z parzeniem kapuchy nie było problemu. a francuzi to mają coś takiego jak nasze gołąbki, dużo się różnią nasze kuchnie, tzn ich jest (przeciętnie) np bardziej pikantna mniej słona czy ziłowa bardziej?

co do kupna domu. to my mamy bardzo skomplikowaną sytualcję. mieszkamy w domu który prawnie jest mojej mamy. mama co roku wygraża że się do nas wprowadza (ma jeszcze inny dom) a my bardzo byśmy nie chcieli z nią mieszkać. do tego mam babie lat prawie 80 i dziadka 90 ktorzy mieszkają w lesie (50km od nas) i musimy, chcemy im pomagać. zbieraliśmy na własną działkę żeby kiedyś postawić tam swój wymarzony domek. na przeciw mnie pojawił się dom do kupienia, bardzo tanio 210tyś zł z meblami nawet, stare budownictwo ale zadbany. namawialiśmy babcie żeby kupiła go sobie na starość (zawsze można by jej było coś pomóc a była by na swoim) ale ona oporna niezdecydowana. zdcydowaliśmy z m. że dom jest w tak dobrej, okazyjnej cenie że kupimy go z babcia na spółkę. a jak moja mama się bedzie chciała sprodzić to się do babci wyprowadzimy, bo tamtem dom jest przerobiony na dwa oddzielne mieszkania. ot uf i cała historia.

z narzekań "hipochondryczki" dopadły mnie zatoki, głowa pęka, a jeszcze nei zaczełam gotować na jutro.:o_noo:
jeszcze się popodniecam(bo dla kogo jak nie dla was)mój kosz już do mnie jedzie, dzwoniła sprzedająca:)

Odnośnik do komentarza

veoh
emagdallenka, no nie wiem czy z Francji Ci sie oplaci ;) bo jest drozej niz w niemcech nasza kuchnia zamowiona we Francji byla sprowadzana z Niemiec, wiec pomysl jak bardzo im sie oplaca zakup i sprowadzenie i do tego oni jeszcze zarabiaja na nas ;) :)

Wierz mi Veoh, Norwegia prawdopodobnie nie ustepuje cenowo Francji! Ostatnio jak orientowalam sie w cenach to wyszlo mi ze za mala kuchnie ze sprzetami trzebaby zaplacic ok 100 tys zlotych :36_11_1: Zastanawiamy sie nad sprowadzeniem wszystkiego z Pl :)

Paczanga, super pomysl z tym domkiem! Cena rewelacyjna.
Czy juz jestescie wlascicielami? Kiedy sprowadzacie babcie? :)

U nas pakowania ciag dalszy. Pogoda pod psem...leje koszmarnie! :( Mam nadzieje ze chociaz jutro bedzie przyjemniej.
Jeszcze tylko kuchnia zostala do spakowania i jakies drobiazgi ktore nie wiadomo gdzie upchnac. Juz padam a Laura chyba zadowolona bo kopie jak szalona! :36_11_20:

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

Nie popatrzylam, ze Ty w Norway mieszkasz :D

100tys to jakis kosmos dla mnie :smile_move: Jak szukalismy kuchni, to najdrozsza jaka widzialam kosztowala cos ok 50/60 tys zlotych :D Zawszt tez jest opcja ikei :) Ja sie smieje, ze nastepnym razem tam zamowimy kuchnie, bo odechcialo mi sie tej firmy gdzie kupowalismy i przy calych przygodach jakie nas spotkaly pewnie bym sie nie zdecydowala ponownie.
Sprowadzanie z PL, to jest dobra opcja. W tv ostatnio pokazywali faceta , ktory do remontu swojego mieszkania sprowadzal, tynk, plytki, wyposazenie az po robotnika z PL :D i generlanie cos ok 30% taniej go wynioslo niz jakby mial wszystko z FR.

Uwazaj na siebie z tym pakowaniem, ;) i powodzenia :))

Odnośnik do komentarza

z domem wszytsko jest w toku. całe te procerdury. kupno troche po "koleżansku" bo to bardzo dobrze znana sąsiadka więc stresu tyle nie ma. dom znany bo mąż go remontował i zna każdy kat. babcia się wprowadzi pewnie jak dziadek nie da rady palić w piecu w tej ich głuszy. jednak mieszkanie tam o dla niech jeszcze jedno zagrożenie bo jeżdżą po zakupy autem a dziadek jedne oko a na drugie prawie nie widzi więc jezdża po omacku babcia krzyczy jak coś jedzie:36_2_39: ale staremu nie przetłumaczysz.

Odnośnik do komentarza

paczanga
jeżdżą po zakupy autem a dziadek jedne oko a na drugie prawie nie widzi więc jezdża po omacku babcia krzyczy jak coś jedzie:36_2_39: ale staremu nie przetłumaczysz.

O matko masakra! Koniecznie sciagaj ich do siebie paczanga! :36_2_13:
Wiem ze starsze osoby sa strasznie uparte, ale dopiero co przeszlismy przez podobna sytuacje i wypadek mojej cioci i wujka (oboje tuz przed 80-tka) Jemu nic wielkiego sie nie stalo obolaly i poobijany, ale ciocia pekniety mostek i zebra od pasa, jakies problemy z sercem przez stres a wczesniej nic nie miala.

Veoh, jesli zamowilibysmy wszystko z pl to zaoszczedzimy nawet 70% :36_1_11:
Chyba nie trzeba sie dlugo zastanawiac :)

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

Emagdallenka, w PL tez kupisz kochnie za 100tys :) Moja znajoma podczas srudiow takie projektowala..
tylko ilu ludzi na to stac? no a fakt faktem, ze z Pl za polowe taniej Ci wyjdzie :D wiec nie ma nawet nad czym sie zastanawiac. Chociaz jak wejdzie euro to iddyla sie skonczy :D wiec korzystaj poki sie jeszcze da ;)) :D

Odnośnik do komentarza

Paczanga Kochana, o gustach sie nie dyskutuje :) nie wszystko kazdemu musi sie podobac :) Najwazniejsze ze jest Bardzo praktyczna. A jesli chodzi o golabki to zajmuje mi ich zrobienie 15 minut. Po co wkladasz rece do garnka, jak sparzasz kapuste?? Wystarczy wyciac "srodek" samego glaba nozem i wrzucic cala glowke do wrzatku a pozniej te liscie same odchodza a ja je tylko wyciagam widelcem. :) potem szybko zwijam golabki, upycham w szybkowarze na 13 minut :) i obiadek gotowy.
A jesli chodzi o kuchnie francuska to jest zupelnie inna. Ja gotuje rozne rzeczy, nie tylko Francuskie :) Moj maz lubi pierogi, golabki wiec mu gotuje. Francuzi za to maja fajne pomysly na zimowe kolacje. Je sie duzo wiecej serow niz w Polsce i je sie bardziej rodzinnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza

natalinkaaaniby wycinam głąb, ale ja kilka razy wsadzam tą kapuche do wrzątku i zawsze się oparze. podziwiam że masz zacięcie do gołąbków.
podrzuć w wolnej chwili jakiś przepis (z dostępnych w PL produktów) na ciepła kolacje.
podbijam pytanie o samki Francja kontra PL, jaki dla ciebie tam króluje?

jestem z siebie dumna 2 sałatki plus tort na ukonczeniu. mąż dobija dziecko które dostało ataku płaczu, a niech tam trochę ze sobą poprzebywają, a on może zrozumie jak ciężko jest ją uspokoić bo często słyszę bo ty ją nauczyłaś albo robisz to źle itp itd nie wkraczam.
jeszcze pakowanie całej rodziny na 2dni.

jak siedzę szczególnie z wieczora (np teraz) bobas mnie strasznie w żebra uciska.

Odnośnik do komentarza

natalinkaaa brzusio fajny, malutki- bo jestes chudzinka :) i domek sliczny- lazienka mnie zauroczyla <3
my jeszcze na wynajmowanym... ogolnie czeka nas wyprowadzka (poza granice tego chorego kraju...), zobaczymy jak bedzie :)

co do golabkow... sama jeszcze nie robilam :P
za to dzis czekaja mnie zrazy- wolowinka kupiona, czeka na przyrzadzenie :) Maz wroci z pracy ok 19, to jeszcze troche czasu mam na pichcenie :)

czy tylko ja mam problemy ze spaniem?
lulanie na lewym boku z prawa noga podciagnieta pod brzuch nic nie daje- od 3 dni boli mnie brzuch jak sie poloze na boku... nie wiem, czy sie martwic, czy jak...

z badan do wykonania- glukoza, jakos przeraza mnie podwojne klucie tego samego dnia :/ w ogole jestem malo odporna na widok igiel i krwi :/

musze wyprosic Meza, by zrobil mi foto brzucha- ma lepszy aparat w komorce niz ja ;) bo nasz aparat wczasuje sie z tesciowa w Egipcie :P jutro moze cos wrzuce :)

milego dzionka dziewczyny :flower2:

http://www.suwaczek.pl/cache/73b0e7aca8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz64z17iov1t7qx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2k2y2kq5o.png

Odnośnik do komentarza

Paczanga ale po co ta glowke kapusty wyciagasz kilka razy? Ja ja zostawiam caly czas we wrzatku i sciagam po kolei liscie, ktore same odchodza. Nie robie tego na sile, a jak nie schodza latwo to chwile zostawiam na kuchence i jak zmiekna to znowu sciagam kilka i tak do samego spodu :) a z tego co zostaje robie lazanki :) WIec jutro beda lazanki.
A jesli chodzi o kolacje francuskie to wlasnie fajne jest to, ze tutaj do tego sa specjalne sprzety. Masz np maszynke do racletta, ktora stawiasz na stol i tylko wczesniej gotujesz ziemniaki, kroisz pieczarki, papryczke, kupujesz specjalny ser, wedlinki i kazdy sobie przygotowuje cieply posilek :) To jest fajnie, bo nie wymaga duzo przygotowan a mozesz spedzac czas z rodzina. Takich maszynek maja wiecej np. pierrade gdzie robisz sobie mieska rozne, fondue bourgignon- gdzie rowniez mozesz smazyc mieska ale tym razem na patyczkach w rozgrrza nym tluszczu, albo fondue z serem w ktorym moczysz chlebek. Do tego szykujesz zielona salatke i super ciepla kolacja gotowa. Podoba mi sie tez to, ze tutaj bardzo celebruje sie jedzenie. Jak idziesz do restauracji to spedzasz ta kilka godzin, jesz przystawke i deser, pijesz koktajle i to wszystko ma swoja otoczke. Nie jest tak jak w Polsce, ze wpadasz szybko i chca sie Ciebie pozbyc. Tutaj spedzasz w restauracj caly wieczor w milej atmosferze z pieknym jedzonkiem na talerzu :) i to jest fajne. A smaki, sa rozne jak i w Polsce. Ciezko podawac przepisy, bo jak wiadomo podstawa wielu dan sa sery, ktore w polsce ciezko znalezc. Ale polecam ksiazke kuchnia francuska :)
Petit Electro : RE5100 - Raclette Tefal - Brison SA - Electroménager Fondue, petit éléctromenager
Sunny dzieki :) brzuszek jeszcze troszke urosl :) wiec mam nadzieje, ze malenka przybiera mimo wszystko na wadze a dzisiaj cala noc szalala az brzuch sie ruszal na boki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza

Sunny zapomnialam jeszcze dodac, ze ja tez mam ostatnio problemy ze spaniem. Ale to chyba dlatego, ze zlapalam katar i drapie mnie w gardle jak leze, a poza tym mala w nocy ma wzmozona aktywnosc:) Mama chce spac- dziecko mniej :) Ja tez staram sie spac na lewym boku, wkladam miedzy nogi poduche a jak juz nie moge wytrzymac w tej pozycji to podkladam dwie wielkie poduchy pod zgiete nogi i spie chwile na plecach. Czekam, az kolezanka wroci z wakacji i podrzuci mi wielggachny rogal- ppoduche dla kobiet w ciazy, mysle ze z podparciem pod plecki, bedzie wygodniej.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza

Natalinka mieszka nie macie śliczne. My mieszkamy z moimi rodzicami, ale całe piętro mamy dla siebie i jesteśmy niezależni więc nie jest źle, a aktualnie jesteśmy na etapie kupowania działki:) marzy nam się mały parterowy domek:) więc działamy pomału ale nie musimy się spieszyć bo tu gdzie mieszkamy niczego nam nie brakuje, ale nie ma jak całkiem na swoim. Śmieje się do mamy, że wykorzystam ją do pomocy przy podchowaniu dzieci i wtedy pójdziemy na swoje:)
Jak mi się uda to zaraz wrzucę zdjęcie mojego brzuchola :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eslbjwf74.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...