Skocz do zawartości
Forum

Luty 2013- mamuśki łączmy się


paczanga

Rekomendowane odpowiedzi

a ja melduje ze mebelki kupione i w rzeczywistosci sa sliczne, duzo ladniejsze niz w katalogu :) Materacyk wybralam z wypelnieniem lateksowym, moze i drogi ale skoro taki dobry to wyprobujemy. kupilismy tez kilka reczniczkow z kapturkiem, sliniaczki i male reczniki oraz koszyczki i pojemniczki zeby wszystko mialo swoje miejsce:) wzielam jeszcze kilka przescieradelek bo tego nigdy dosc :) ALe narazie wszystko takie biale i bezplciowe wiec czekam na usg zeby poznac plec potomka:) Zakup wozka planuje na grudzien, styczen- bo jeszcze pojawia sie nowe modele i nie chce zalowac, ze niezaczekalismy... A na najblizsze miesiace planuje zakup ciuszkow bo mamy az jedna czapeczke:)) Wiec czekam na dobre rady zwiazane z iloscia, jakoscia i funkcjonalnoscia. Podobno na poczatku praktyczniejsze sa spioszki zapinane na boku a nie te wkladane przez glowe a Wy jakie acie doswiadczenia?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza

natalinkaaa
a ja melduje ze mebelki kupione i w rzeczywistosci sa sliczne, duzo ladniejsze niz w katalogu :) Materacyk wybralam z wypelnieniem lateksowym, moze i drogi ale skoro taki dobry to wyprobujemy. kupilismy tez kilka reczniczkow z kapturkiem, sliniaczki i male reczniki oraz koszyczki i pojemniczki zeby wszystko mialo swoje miejsce:) wzielam jeszcze kilka przescieradelek bo tego nigdy dosc :) ALe narazie wszystko takie biale i bezplciowe wiec czekam na usg zeby poznac plec potomka:) Zakup wozka planuje na grudzien, styczen- bo jeszcze pojawia sie nowe modele i nie chce zalowac, ze niezaczekalismy... A na najblizsze miesiace planuje zakup ciuszkow bo mamy az jedna czapeczke:)) Wiec czekam na dobre rady zwiazane z iloscia, jakoscia i funkcjonalnoscia. Podobno na poczatku praktyczniejsze sa spioszki zapinane na boku a nie te wkladane przez glowe a Wy jakie acie doswiadczenia?

To wspaniale wiem ile radości sprawiają takie zakupy:)
Co do ilości ciuszków, nie ma co przesadzać i przede wszytskim body zapinane z przodu lub z boku, tak aby był szybki dostęp i nie było gniecenia dziciaczka na pleckach, bo głównie tak będzie maluch czas spędzał. Najwygodniejsze body z pół śpioszkami, pajacyki - właśnie rozpinane najlepiej na napy, bo guziki więcej czasu zajmują by je zapiąć rozpiąć. Nie ma co kupować takiemu maluchowi sukienek czy spodni jeansowych lub bluz z kapturem ze względu na wygodę. Co do materiały to oczywiście bawełna najlepsza. Można prać w wysokiej temperaturze i najbardziej przyjazna skórze. Co do ilości... ja dostałam ciuszki... i mam mnóstwo... myślę ze po 5-do max 10 rzeczy z jednego rozmiaru to wystarczająco. I osobiście nie kupowałabym zbyt wielu ciuszków w rozmiarze 56. Rozmiar 62 nie jest dużo większy, a rękawek zawsze można podwinąć. a dzidziuś po miesiącu czy dwóch pewnie już się w 56 nie zmieści.
Ja kupiłam sporo pieluch tetrowych, razem z flanelowymi mam blisko 50 mniejsze i większe. białe i kolorowe na "wyjscie do ludzi" :)
Te wszytskie ciuszki są słodziutkie i kusza strasznie, nalezy pamiętać o tych rękawiczkach - niedrapkach i kilku czapeczkach. Nie wiem co jeszcze to wydaje mi się najpotrzebniejsze. Ja głownie będę ubierała w body i półśpioszki i pajace, bo w zime to najwygodniej nawet pod dresik czy kombinezon. Mam naście sukieneczek ale wątpie bym je wszytskie założyła.
Poza tym to już raczej doświadczone mamy powinny nam radzić więc czekamy na ich opinie:)

Bo coś po weekendzie widze ze cisza u nas...??

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

hej
wczoraj cały dzonek odpoczywałam a dziś na festiwal 3 kultur pojechaliśmy rodzinnie. super było lidka zyskała kilka drewnianych zabawek, a mamusia pięknego "jezusa opiekuna" na desce malowanego:yuppi:

natalinkaaasuper że masz już mebelki moje ciągle czekają aż będę miała wenę i siły na zakonczenie malowania, a rzeczy mojej córy w przewadze w kartonach poupychane.
z ubraNKAMI może wypróbuj neutralne zółty i zielony. a co do fasonów to pietam że te zapinane na boki i koszulki były wygodne do kiedy pępek się nie wygoi, żeby można było go łatwo odsłonić i wietrzyć. później to body (zapinane w kroku koszulki) i pajacyki królowały u mnie.

Odnośnik do komentarza

Naataalkaa
A tutaj wklejam zdjęcie mojego wspaniałego kocyka, a raczej Helenki kocyka:)
kolory trochę takie inne, bo zdjęcie przed chwilką zrobione a już ciemno na dworze, więc światło sztuczne.

sliczny :) az zaluje, ze nie mam takich zdolnosci bo takie rzeczy podobaja mi sie najbardziej:) nie lubie "polarkow" i innych sztucznych materialow. Ale jedna z moich pacjentek, obiecala mi zrobic kocyk dla mojego dziecka w ramach rehabilitacji:) wiec juz mamy "dobra babcie-ciocie" :)
PACZANGA jesli chodzi o kolory, to wlasnie nie chce kupowac zoltych i zielonych i dlatego czekam na poznanie plci:) nie chodzi o to, ze chce koniecznie corke na rozowo ubierac, ale nawet biale body dla chlopca i dziewczynki sa zupelnie inne ;) i to wlasnie o te detale chodzi :) a zolty i zielony to troche nie moje kolory.
A na jaki kolor malujecie pokoiki swoich pociech? My wybralismy bialy i bezowy. Do tego bede szukac kolorowe dodatki a jak juz skonczymy, to napewno pokaze zdjecia. Buziaki kochane i dzieki za rady :))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza

Naataalkaakocyk super. jak by mnie gin zamkną do łoża w czwartek to będę kurs dziewiarstwa potrzebowała żeby czymś zająć ręce więc już liczę na ciebie:D
ja chyba w 56 to miałam jeden 2 pajacyki a lidka ur się właśnie z tą długością i po 2 tygodniach były już za małe. a z roz. 62 można poszaleć już i myślę że i nawet 10 pajacyków będzie ok. bo tu zaraz kupka tam się uleje i tak w koło a prać codziennie się nie chce szczególnie jak która zdecyduje się że dla maleństwa będzie prała tylko w proszkach specjalnie przeznaczonych dla noworodków to trudno pralkę uzbierać. co do czapeczek to miałam ze 1czy2 (takie cieniutkie). pajacyki często bywają z takimi wywijanymi rekawami-rękawiczkami, szczególnie te z Anglii przywożone (moja wyprawka w wiekszości z ciucha pochodzi) i to wg, mnie rozwiązanie na medal:36_1_11: zamiast rękawiczek "niedrapek" czasami też skarpetki nakładałam, a takich zwykłych rekawiczek nie miałam.
natalinkaaaracja racja że dla babeczek nawet te białe bywają inne. a zielony to mój ulubiony kolorek, choć moje dziecko średnio w nim wyglada. tu foto na dowód mojego upodobania kolorystycznego http://photos.nasza-klasa.pl/6093782/16/other/std/28c2e191cd.jpeg młodsza modelka ma 2m.
kolor pokoju dziecinnego zdefiniowała moja córa starsza i mamy teraz mocny niebieski. tu fotka podczas prazy moj brat i córa a w tle mężulek http://photos.nasza-klasa.pl/6093782/65/other/std/dae5609d0d.jpeg w żeczywistości kolor jeszcze ciemniejszy (koniecznie potrzebne jasne mebelki żeby to rozjaśnić)

Odnośnik do komentarza

Naataalkaaco do leżenia dziecka na pleckachi w odwrocie to właśnie skończyłam tą książkę o rozwoju dziecka i tam radzą że dla noworodka najlepsza pozycja to na brzuszku (szczególnie jak możesz na niego zerkać) co na to nasza konsultantka fizjo:)
przypomniało mi się że ważne żeby każdą metkę, dziwny szew z dziecięcego ubranka przetestować na własnym policzku czy nie drapie bo później bobas płacze a my nie wiemy czemu a może ta właśnie metka go pije...:36_1_4:

Odnośnik do komentarza

Szydełkowanie to naprawdę nic trudnego, tym bardziej, że ja z gotowych wzorów to wszytsko biorę, ale na razie sobie odpuszczam, dużo pracy mnie kosztował ten kocyk, teraz zabieram się za szkołę i obowiązki domowe.

Co do leżenie na brzuszku to wiem, że "moja " Haia nie lubiła. na początku, chyba , że trzymania na swooch piersiach czy brzuchu, to dzieciaczki uwielbiają, nigdy dosyć, tylko potem nauczyć leżenia w łóżeczu a nie rączki, rączki:):)

Paczanga jeśli jest jeszcze ciemniejszy niż na zdjęciu to jest wspaniały, własnie taki mi się marzy dla moich dzieciaczów, ale z tym musze poczekać, mebelki białe do niego by idealnie pasowały, żółte też, ale jakoś ja juz sobie ten biały do głowy wbiłam :) mam nadzieję, że ty tylko za fotografa robiłaś i się oszczędzasz!

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

paczanga
Naataalkaaco do leżenia dziecka na pleckachi w odwrocie to właśnie skończyłam tą książkę o rozwoju dziecka i tam radzą że dla noworodka najlepsza pozycja to na brzuszku (szczególnie jak możesz na niego zerkać) co na to nasza konsultantka fizjo:)
przypomniało mi się że ważne żeby każdą metkę, dziwny szew z dziecięcego ubranka przetestować na własnym policzku czy nie drapie bo później bobas płacze a my nie wiemy czemu a może ta właśnie metka go pije...:36_1_4:

Tak, pozycja na brzuszku jest bardzo dobra, pod warunkiem, ze czuwamy nad dzieckiem. W ten sposob stymulujemy jego rozwoj i zachecamy je do podnoszenia glowki ale sa dzieci, ktore nie lubia tej pozycji i nie powinno sie ich zmuszac. I warto pamietac o tym, ze jest to dobra pozycja kiedy dziecko nie spi, do spania najlepsza jest pozycja na pleckach.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza

hej
właśnie podejrzałam swoje wyniki, morfologia i test obciążenia glukozą 75g. super że u nas można to przez internet zrobić. test wyszedł mi ok, morfologia wg norm które podane są przez laboratorium też dobrze, ale wg norm jakie znalazłam na necie ciut gorzej. no nic jutro idę do gin i się wszystkiego dowiem.
dalej chodzę zmęczona. staram się więcej odpoczywać. strasznie mnie brzuszek swędzi, chyba jednak ten mój zwykły balsam stosowany do tego nieregularnie to za mało:(jutro jeszcze podpytam gin i może ten który sunny polecała kupię.
ładnie teraz zaczełam wyglądac. chciałam w tej ciąży zrobić sobie sesję (plus fotki rodzinne), tylko że teraz pieniążków nie mam. czekam na ten cholerny zus uzna mi zwolnienie. mam nadzieję że do tego czasu nie zbrzydnę mocno. tu jest str fotografki u której chcę sesje zrobić Fotograf ślubny Biała Podlaska, fotograf lubelskie, fotograf podlaskie, fotograf mazowieckie, Joanna Ĺťuk Biała Podlaska, Impresja Biała Podlaska, sesje plenerowe, ciążowe, noworodkowe, komunijne, chrzty, fotograf, zdjęcia z wesela, zdjęcia Ĺ dziewczyna jest przesympatyczna i nie bierze drogo.

Odnośnik do komentarza

wow wspaniałe zdjęcia... też mi się marzy taka sesja, tylko własnie kasa.... chcemy do grudnia na auto nazbierać, bo nie wyobrażam sobie taksówką na porodówkę jechac.... 60 km.... :)
sesje są wspaniałe, najprawdopodobnie zrobimy ją sobie z mężem sami... mamy trochę sprzętu i będziemy kombinować, tylko gdzieś za miesiąc niech brzuch jeszcze trochę urośnie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

Naataalkaa
wow wspaniałe zdjęcia... też mi się marzy taka sesja, tylko własnie kasa.... chcemy do grudnia na auto nazbierać, bo nie wyobrażam sobie taksówką na porodówkę jechac.... 60 km.... :)
sesje są wspaniałe, najprawdopodobnie zrobimy ją sobie z mężem sami... mamy trochę sprzętu i będziemy kombinować, tylko gdzieś za miesiąc niech brzuch jeszcze trochę urośnie:)

ja się strasznie boję ze zaraz zbrzdnę, bo tak było w ost ciąży. strasznie nabrzmiałam, nos wielki jak kartofel i czerwony. a teraz tak się sobie podobam.ostatnio mąż mi trykną kilka fotek telefonem w czarnych majteczkach i czarnym szaliku przewiązanym przez piersi. fajnie to wygląda.
cena sesji jak dobrze pamietam to do 400zł w różnych ujeciach na dworze (ona bardzo lubi jesień) i w domku. my chcieliśmy zaoszczędzić na ślubie i wzieliśmy kolegę fotografa jednak za bardzo nam się w wesele wczuł i po 24 wszystkie fotki zamazane. jak wkońcu dostanę te kasę z zus a nic złego sie nie przytrafi to się pewnie zdecyduje.

Odnośnik do komentarza

hej
sunny gratulacje:yuppi:pierwszy chłop to zawsze było moje marzenie. Niech się chowa zdrowo wasza Skała (petra = skała):D i bardzo dobrze że wkoncu chlop bo już myślałam że moje córy bąda miały problem znalezieniem kawalera.
napisz więcej jak tam u gina.

ja mam wielkie obawy przed dzisiejszym gin. i napięty grafik. 18 szkoła rodzenia, 19 gin. 20 kino, wygrałam bilet do kina i zamierzam jeszcze koleżankę (te pieluszkową) wyciągnąć.

Odnośnik do komentarza

Sunny gratulacje!! no to kolejny mężczyzna na naszym forum super:)

Dziewczyny ja też mam dzisiaj połówkowe w 3D, strasznie się stresuje bo to u tego lekarza, który w poprzedniej ciąży wykrył wady w 12 tyg. W tej ciąży byłam już u niego w 12 tyg i było wszystko ok i moja gin na zwykłym usg też bada non stop i mówi, że nie ma się do czego przyczepić ale ja i tak się strasznie stresuję :( Więc proszę Was trzymajcie mocno kciuki za dzisiejsze badania! mam na 15.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eslbjwf74.png

Odnośnik do komentarza

Pama
Sunny gratulacje!! no to kolejny mężczyzna na naszym forum super:)

Dziewczyny ja też mam dzisiaj połówkowe w 3D, strasznie się stresuje bo to u tego lekarza, który w poprzedniej ciąży wykrył wady w 12 tyg. W tej ciąży byłam już u niego w 12 tyg i było wszystko ok i moja gin na zwykłym usg też bada non stop i mówi, że nie ma się do czego przyczepić ale ja i tak się strasznie stresuję :( Więc proszę Was trzymajcie mocno kciuki za dzisiejsze badania! mam na 15.

chyba rozumiem co czujesz i trzymam mocno mocniutko kciuki. mam nadzieje że się tym samym odwieczysz i potrzymasz za moją szyjkę:36_1_1:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...