Skocz do zawartości
Forum

Luty 2013- mamuśki łączmy się


paczanga

Rekomendowane odpowiedzi

Naataalkaa
naprawdę kocham moją mamę, ale ona jest naprawdę dziwna. Bardzo jej zależy i w ogóle na co dzień się w ogóle nie wtrąca, widujemy się raz w tygodniu mniej więcej, ale jak już się spotkamy to mi zawsze ciśnienie podniesie.
No i zapowiada się też - "wychowywanie" przez nią mojego dziecka. Już wiem, że tylko mi coś raz skomentuje, a jej powiem, że sobie tego nie życzę... Ona już sobie urlop w lutym załatwiła na narodziny mojego dziecka...

Ciekawe jak zareaguje na to, że w szpitalu nie chcę żadnych odwiedzin... wolę nie myśleć o tej rozmowie.
mąż jest twój życie twoje ale to będziesz rodzić JEJ wnuczkę, matkę można jeszcze przecierpieć i coś jej do słuchu powiedzieć ale z teściową jest gorzej. ja już przez to przechodziłam strasznie ciężkie to jest ale ważne żeby wnuki miały kontakt z dziadkami. ja swojej teściwej nie lubię różnimy się prawie co do każdej kwestii, szczególnie jeśli chodzi o wychowywanie dziecka ale wnuczkę prowadzam reguralnie do niej bo widze ile wszytskim te wizyty dają. a na komentarze i jej sposób wychowywania wnuczki (w jej domu) zamykam oczy, zaciskam zęby.

bardzo popieram zakaz wizyt w szpitalu, z wyjątkiem męża. wytłumacz jej że to tylko 2 dni kiedy nie będzie widzieć dziecka. niech w tym czasie siedzi już u ciebie w domu i pichci ci wspaniałości. bardzo pomaga jak ktoś po porodzie przyniesie ci taką gorącą zupę,rosół. jak przyjdziesz do szpitala nie wczas to się może okazać że dobę bez jedzenia przesiedzisz a taki zupa po porodzie to skarb.
na pomoc w połogu bardzo bym się ucieszyła. napewno będzie ci działała na nerwy mama ale może okazać się bardzo pomocna, tylko za wczasu trzeba ustalić granice.
boziu jak ja się darłam po porodzie na teściową (a później mi strasznie głupio było) naprawdę nerwy hormony, mam nadzieje że już nie pamięta.

Odnośnik do komentarza

Witam i zapraszam na mój bazarek:
Mam do sprzedania Detektor tętna płodu ANGELSOUNDS możliwy odsłuch nawet od 12 tygodnia
http://parenting.pl/sprzedam/21117-detektor-tetna-plodu-angelsounds-mozliwy-odsluch-nawet-od-12-tygodnia.html#post2594955

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)

Ja rowniez mam termin na luty- z USG wyszedl 25, ginekolog wyliczyla 4 marca, ale wszystkie kalkulatory tez pokazuja luty...
Zobaczymy :)

Poki co najgorszy czas mam chyba za soba- mdlosci i wymioty meczyly mnie na potege, teraz jest troche lepiej...
To moja pierwsza ciaza, poczatkowo pelne przerazenie, teraz przywyklam juz do mysli o pojawieniu sie Maluszka, chociaz czasami wydaje sie to jak sen..

Kolejne USG mam za 2 tyg, bedzie to 18 tydzien- czy mozliwe jest, ze poznamy juz plec naszej Fasolki?
Podczas ostatniego Lobuziatko stanelo na glowie i za nic nie chcialo sie pokazac ;)
Ufff...
Mozliwe jest, ze czuje juz ruchy Dzidziusia?

http://www.suwaczek.pl/cache/73b0e7aca8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz64z17iov1t7qx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2k2y2kq5o.png

Odnośnik do komentarza

Sunny
Hej dziewczyny :)

Ja rowniez mam termin na luty- z USG wyszedl 25, ginekolog wyliczyla 4 marca, ale wszystkie kalkulatory tez pokazuja luty...
Zobaczymy :)

Poki co najgorszy czas mam chyba za soba- mdlosci i wymioty meczyly mnie na potege, teraz jest troche lepiej...
To moja pierwsza ciaza, poczatkowo pelne przerazenie, teraz przywyklam juz do mysli o pojawieniu sie Maluszka, chociaz czasami wydaje sie to jak sen..

Kolejne USG mam za 2 tyg, bedzie to 18 tydzien- czy mozliwe jest, ze poznamy juz plec naszej Fasolki?
Podczas ostatniego lobuziatko stanelo na glowie i za nic nie chcialo sie pokazac ;)
Ufff...
Mozliwe jest, ze czuje juz ruchy Dzidziusia?
Jak najbardziej możesz czuć

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

hej
witamySunny cię serdecznie im nas więcej tym weselej.
to może jeszcze kilka niedyskretnych pytań o wścibskiej ciotki: ile masz lat (ja 29) pracujesz jesteś na zwolnieniu (ja akurat jestem teraz szczęśliwą kurą domową, a większość dziewczyn pracuje)
tak możliwe że czujesz już ruchy dziecka ale równie dobrze mogą byc to ruchy jelitowe, bo teraz wszstkie mięśnie brzucha są bardzo poluźnione więc wszytsko inaczej się odczuwa. przede wszystkim musisz zwrócić uwagę gdzie je czujesz (ruchy) jeśli na samym dole w okolicy miednicy to pewnie twoja Pociecha się wierci. jeśli buzuje po całym brzuchu to pewnie bombel idzie do ujścia.

ja wczoraj się ostro się przeżarłam :bardzoglodny:(np 5kg arbuza i obfity obiad):bardzoglodny: tak mi się brzuch poszerzył że aż plecy piekły o się skóra rozciągała, nie mówiąc już o dolnych wiązadłach, och miałam za swoje,

Odnośnik do komentarza

paczanga
hej
witamySunny cię serdecznie im nas więcej tym weselej.
to może jeszcze kilka niedyskretnych pytań o wścibskiej ciotki: ile masz lat (ja 29) pracujesz jesteś na zwolnieniu (ja akurat jestem teraz szczęśliwą kurą domową, a większość dziewczyn pracuje)
tak możliwe że czujesz już ruchy dziecka ale równie dobrze mogą byc to ruchy jelitowe, bo teraz wszstkie mięśnie brzucha są bardzo poluźnione więc wszytsko inaczej się odczuwa. przede wszystkim musisz zwrócić uwagę gdzie je czujesz (ruchy) jeśli na samym dole w okolicy miednicy to pewnie twoja Pociecha się wierci. jeśli buzuje po całym brzuchu to pewnie bombel idzie do ujścia.

ja wczoraj się ostro się przeżarłam :bardzoglodny:(np 5kg arbuza i obfity obiad):bardzoglodny: tak mi się brzuch poszerzył że aż plecy piekły o się skóra rozciągała, nie mówiąc już o dolnych wiązadłach, och miałam za swoje,

Ja 29 rok zywota zaczne za miesiac- 17.10 :)
tez jestem na zwolnieniu- niestety, nie czuje sie najlepiej, a moje wyniki rowniez cudowne nie sa.. nie wyobrazam sobie prowadzic lekcji i wybiegac z sali (bo pani musi zwymiotowac), bo gimnazjalistow samych zostawic nie mozna...
pomijam omdlenia :(
ruchy w dole miednicy- wiec faktycznie, nasza Fasolka daje czadu :D

25.09 idziemy na usg... zobaczymy to nasze Lobuziatko :)

co do jedzenia- ja praktycznie na nic nie mam ochoty, wszystko musze w siebie wmuszac
na warzywa mam "dlugie zeby", owoce raczej tez... Odkad dowiedzialam sie o ciazy schudlam 4 kg, wrocil mi tylko kilogram...
najgorsze jest gotowanie obiadu dla meza- wraca z pracy wieczorem- po 19- do tego czasu to ja juz sie tym jedzeniem nawacham i zwykle on po mnie zjada polowe :(

do tego zalapalam bakterie E.coli- zdaje sie, ze podczas wakacji- lykam teraz antybiotyk (Duomox) i wcale nie jest mi z tym fajnie :(

http://www.suwaczek.pl/cache/73b0e7aca8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz64z17iov1t7qx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2k2y2kq5o.png

Odnośnik do komentarza

zwolnienie dostaje na miesiac czasu, bede na nim do konca ciazy- moja dyr zatrudnila juz inna anglistke na zastepstwo za mnie, wiec nawet jakbym chciala, to nie ma po co wracac...
swoja droga sie nie wybieram, bo niby "ciaza to nie choroba"- jak mi glowna czarownica powiedziala, ale stres niesamowity jest, poza tym nie mam zamiaru sie bac, ze oberwe w brzuszek idac korytarzem...

http://www.suwaczek.pl/cache/73b0e7aca8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz64z17iov1t7qx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2k2y2kq5o.png

Odnośnik do komentarza

WItam serdecznie Sunny :)

ja po ciężkim weekendzie, imprezowym. Dzisiaj też trochę obowiązków, ale już na wolniejszych obrotach :)

jak dziewczyny Wasze brzuszki? Moja Helenka szczególnie wieczorem daje o sobie znać, czuję takie wiercenie w brzuchu, jakby mi ktoś wnętrzności przewracał, tylko tak bezbólowo:)

do tego w czwartek, gdy ją lekarz trochę wkurzył kręciła się do nocy i dwa razy - po raz pierwszy - poczułam takie pyknięcie, że aż brzuch mi się poruczył :) wczoraj raz tak piknął, i czekam kiedy znowu. Tak bardzo już się tej mojej niuni doczekać nie mogę:)

a brzuch już mam spory, odstaje już taki okrąglutki:)
zastanawiam się jak będzie wyglądała, mamy z M. całkiem inną urodę i ciekawa jestem w kogo się wda, czy też mieszanka nam wyjdzie:)
Miłego dnia dziewczyny!

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

Paula czas szybko zleci i będziesz wiedziała ::):))
moja Helenka - imię - nie cieszy się akceptacją wśród rodziny, przyjaciele są bardziej otwarci.
ALe ja się nie przejmuję, jeśli my pokochaliśmy to imię to i dzidziuś je pokocha i zaakceptuje.

Mam poważniejszy problem... zgaga!!!
od 4 dni... nieustannie... mleko nie pomaga... macie jakieś pomysły?

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

Naataalkaaja miałam zgagę pod koniec ciązy czytałam w necie o sposobach. u mnie pomagał kefir i moglam jakieś jedne tabletki na zgagę jeść (gin pozwoliła)

ja tez mam poważny problem mam prostatę, tzn co chwila musze sisiać a wynika z tego łyżeczka moczyku, strasznie parcie. mam nadzieję że wkońcu bachur się jakoś przemieści i udostępni mi trochę pęcherza,

Odnośnik do komentarza

U mnie brzuszek dopiero sie zaokraglil, chociaz dzis stwierdzilam, ze wystaje mi bardziej niz piersi, a moj maz (chyba z obawy ze mi z tym zle) powiedzial, ze mam zla perspektywe :hahaha:

co do zgagi- moze siemie lniane? dla mnie ohyda, ale pomaga...

dziewczyny, czy Was tez boli brzuch? mnie caly czas pobolewa, nie tylko na dole, tam gdzie dzidzius, ale tez u gory :( zaczynam powoli schizowac :(

http://www.suwaczek.pl/cache/73b0e7aca8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz64z17iov1t7qx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2k2y2kq5o.png

Odnośnik do komentarza

Sunny
U mnie brzuszek dopiero sie zaokraglil, chociaz dzis stwierdzilam, ze wystaje mi bardziej niz piersi, a moj maz (chyba z obawy ze mi z tym zle) powiedzial, ze mam zla perspektywe :hahaha:

co do zgagi- moze siemie lniane? dla mnie ohyda, ale pomaga...

dziewczyny, czy Was tez boli brzuch? mnie caly czas pobolewa, nie tylko na dole, tam gdzie dzidzius, ale tez u gory :( zaczynam powoli schizowac :(
pewnie wiązadła i powłoki brzuszne się cci rozciągają. mnie też bardzo boli i u mnie jestem pewna że to dlatego

Odnośnik do komentarza

hej
ja właśnie po 2 dniowej wizycie mamsi już zapomniałam jaka z niej luzara i nerwuska.:36_2_13: ledwo żeśmy to przeżyli uff. ostatnio mała depresję przechodzi i mówi że chyba skończy z rodzimym interesem i do nas się sprowadzi. to jej dom więc w sumie ma pełne prawo ale mąż już zapowiedział że się wtedy wyprowadzamy, popieram go. jednak po porodzie będę chiała żeby na trochę do mnie przyjechała i pomogła.

dziś mam dużo roboty i sprzątania po wizycie mamusia.

Odnośnik do komentarza

paczanga

jednak po porodzie będę chiała żeby na trochę do mnie przyjechała i pomogła.

dziś mam dużo roboty i sprzątania po wizycie mamusia.

hihi
to faktycznie sie pomoc zapowiada, skoro juz po krotkiej wizycie masz duzo sprzatania ;)

a tak serio to tez na moja mamcie licze, nie wyobrazam sobie kogos innego- nawet tesciowej, ktora lubie...
mama to mama... wstydu takiego nie ma, cokolwiek by sie nie dzialo, a tesciowa to jednak ktos obcy...

z innej beczki...

zauwazylam, ze zaczelam troche wiecej jesc... samo sniadanie juz mi nie wystarcza, ja po 2-3 godzinach zwyczajnie w swiecie jestem glodna!
moze w koncu cos przybiore na wadze i przestane sie martwic, ze Maluszek ma za malo skladnikow odzywczych ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/73b0e7aca8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz64z17iov1t7qx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2k2y2kq5o.png

Odnośnik do komentarza

teściowie mają dom który wynajmują.mój mąż go wspólnymi siłami z teściem budował więc jest jakby trochę jego, nawet dochody z czynszu są dla nas. trochę daleko bo pod warszawą i trzeba by całe życie od początku zaczynać, przede wszytskim kontakty firmowe męża, tu już ma renomę. z drugiej str. życie tam prostrze jest bardziej popłatne a dom i okolica piękna to nawet będziemy troszkę się cieszyć z takiego inpulsu do przeprowadzki.

Odnośnik do komentarza

wiem, jak to jest na wynajmowanym, na szczęście my od pół roku już na swoim, tzn z kredytem hipotecnzym, ale jednak swoim:)
dziwczyny na basenie ekstra, wykonczona jestem , więc sobie leżę i szydełkuję, i taka jakaś dumna jestem,że mamą zostanę i mój mąż już się wkręcił na maksa :) często mów: Helenka to... Helenka tamto....
żyć nie umierać :)

a co mu tylko we trzy tutaj, gdzie epozostałe Lutóweczki?
ciekawa jestem jak się czują, czy brzuchy już pokaźne? :):)

pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny oraz witam nową forumowiczkę Sunny:)
Mnie od niedzieli rozłożyło paskudne przeziębienie:( ratuję się domowymi sposobami ale nie za wiele pomagają:(
Naataalkaa mnie też pewnie przydałby się basen bo jak poleżę chwile na plecach to nie mogę wstać i zrobić kroku taki mam ból w okolicy krzyżowej, ale teraz z tym przeziębieniem to mogę zapomnieć o basenie.
U mnie brzuszek też jest już widoczny, dzidka czuję coraz częściej więc jest super:)
Aaaaaa no i gratuluję wszystkim, które już znają płeć swoich maluszków:) Chyba Naataalkaa pisała, że będą same lutowe dziewczynki, więc się upominam bo chyba zapomniała, że u mnie prawdopodobnie będzie synuś więc nie tylko:):):) chociaż kto wie czy jak pojadę na połówkowe to się okaże, że się siurak schował:):)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eslbjwf74.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...