Skocz do zawartości
Forum

Luty 2013- mamuśki łączmy się


paczanga

Rekomendowane odpowiedzi

Moja wizyta dzis na 16...
Najsmieszniejsze jest to, ze po dlugim czasie zachcialo mi sie stosowac krem do depilacji... i dostalam uczulenia. To ginekolog bedzie miala polewke :alajjj:
Wczoraj troche polezalam, ale ja nie z tych... ile mozna? Od czwartku jak placek w lozku.
Wstalam, naciagnelam Meza na sklep dzieciecy (z ktorego wyszlam oburzona cenami) i zrobilismy zakupy w Makro- nie bede stac w kolejkach przed swietami.

Oczywiscie do domu ledwo wlazlam po tych moich cholernych schodach, ale ok ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/73b0e7aca8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz64z17iov1t7qx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2k2y2kq5o.png

Odnośnik do komentarza

Solange myslalam raczej o takiej mieciutkiej welurkowej sukieneczce, wkladanej na bodziaki i rajstopy. Nie bede ubierala dziecka w jeansy i niewygodne rzeczy w domu... ALe na wielkie wyjscia, nie bede ciagnac dziecka w pizamie :p to w koncu mala kobietka :)
A jesli chodzi o termometry, to raczej w tych drozszych wybieralam, bo zalezy mi na tym, zeby pomiar byl wiarygodny... Ale skoro u niemowlaka sie nie sprawdzaja, to mysle, ze zakup odloze na kilka miesiecy.

Sunny mi lekarz zabronil uzywac w ciazy kremow do depilacji... Tylko wosk a jak ktos nie lubi, to maszynka... Mowil, ze bardzo uczulaja a w dodatku to silna chemia... W ogole po moich ciazowych przygodach odstawilam mnostwo kosmetykow. Wszystkie balsamy i zele pod prysznic dove, ktore uwielbialam maja mnostwo chemii... Teraz tylko seria palmers, elancyl a do mycia hipoalergiczne plyny.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza

natalinkaaascyzoryk dla męża kupiłam w austrii i tam były ceny podobne jak w pl więc możesz się za nim rozejrzeć też w Francji.
fajnie mieć jakieś wyjściowe wdzianko więc jedna sukienka i ładne dresiki napewno się przydadzą. inna sprawa że pewnie dostaniesz ego mnóstwo na odwiedzinach.

termometr babyono kosztował ponad 100zł 3lata temu więc myślałam że nie kupuje szajsu a jednak przy naszym intensywnym użytkowaniu odszedł w siną dal.

Naataalkaa jak będziesz kupować ten sweter zwróć uwagę czy ma w składzie akryl bo z tym składnikiem rzeczy w 90% się mechacom. kiedyś kupiłam nie tani sweter i po dwóch nałożeniach mi się zmechacił, zareklamowałam i Pani powiedziała mi że powinnam wiedzieć że jak ma w skł. akryl to się zmechaci:36_19_2: niby moja wina była ale postraszyłam rzecznikiem spraw konsumenta i wygrałam.

to jest jeszcze bardzo fajny produkt dla dziecka. sama nie miałam ale wypatrzyłam u kolezanki i ma mi pożyczyć Nowa Matka Polka zwróćcie uwagę na akapit piżamki "piżamka które wyglądają jak długa koszula nocna z gumką ściągającą na dole. Ułatwiają przewijanie dziecka bez budzenia go i nadmiernego rozbierania."
wogule chyba cały artykuł fajny muszę sobie przeczytać.

Odnośnik do komentarza

:) U nas juz znajomi zapytali co kupic, wiec zeby uniknac zbednych prezentow to czesc rzeczy pozwolilismy im kupic :) Zreszta ciuszkow mamy juz tyle, ze nie wiem, czy zdazymy wszystko zalozyc ;) Teraz juz ogladam rzeczy na 6 i 9 miesiecy;p ale zawsze moga przynosic ksiazeczki i zabawki:p
Sunny czekam na wiesci, mam nadzieje, ze szyjka sie wydluzyla i odpoczynek dal oczekiwany efekt.

Wczoraj dostalam jeszcze bramke do zabezpieczenia schodow ;) mysle, ze jeszcze za wczesnie, ale pozniej dokupie druga i bedziemy juz bezpieczni :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

paczanga
fajnie mieć jakieś wyjściowe wdzianko więc jedna sukienka i ładne dresiki napewno się przydadzą. inna sprawa że pewnie dostaniesz ego mnóstwo na odwiedzinach.

no wlasnie o to mi chodzilo, ze niekoniecznie trzeba kupowac, bo przewaznie takie rzeczy dostaje sie w prezencie, a wiele ich nie potrzeba.

termometr babyono kosztował ponad 100zł 3lata temu więc myślałam że nie kupuje szajsu a jednak przy naszym intensywnym użytkowaniu odszedł w siną dal.

a no widzisz. znowu odniose sie do dunskiego systemu, bo na poczatku wiele rzeczy mnie dziwilo, a z biegiem lat, przekonalam sie, ze jednak sa sensowne. W Danii raczej o temperature sie nie pyta. przynajmniej nie rutynowo, idac do lekarza z chorym dzieckiem. Tutejsi lekarze twierdza, ze nie ma ona wiekszego znaczenia (oczywiscie jesli nie przekracza 40 stopni). Natomiast zawsze pytaja o zachowanie; czy dziecko jest apatyczne, duzo spi, placze, itp.
Moja Emi to taki przypadek, ze potrafi miec temperature 38,5 i oprocz tego nic jej nie jest. Natomiast corka znajomej jest polprzytomna, gdy ma 37,1

A ja stwierdzam, ze mam niezdiagnozowane ADHD. Zrobilam dzis kandyzowana skorke pomaranczowa, konfiture pomaranczowa, pierniki, wywar do barszczu, w miedzyczasie obiad. Maz za mna chodzi i jeczy, ze jestem nienormalna i mam w koncu usiasc, a mnie nosi i nosi :Padnięty:

Odnośnik do komentarza

ponarzekałam sobie do mamy na męża a ta zgodziła się ze mną ( nic nie mówiła bo nie chce się wtrącać). teraz siedzę sfrustrowana bo obie nie wiemy jak wpłynąć na drania.

artykuł ze str Nowa Matka Polka polecam jako obowiązkowy;) :36_13_3:

solange63 podziwiam na przemian ciebie (za pracowitość) i dunskich lekarzy. tylko się nie przetrenuj. a córe w którym tygodniu urodziłaś? bo ja miałam takiego kręcioła przed samym porodem.
jak sprawy z pracodawcą? ucichło?

kurcze a ja właśnie dave kupilam sobie w ciąży jako antidotum na te moje swendzące cielsko. pomogło żelazo.

Odnośnik do komentarza

wiec tak...

objawy z jakimi trafilam- biegunka i wymioty + szyjka i rozwarcie to najprawdopodobniej objawy przedwczesnego porodu

ginekolog stwierdzila, ze upiera sie dalej co do swojej oceny szyjki, ze jest ok, wiec chyba pozostaje mi jej zaufac, w koncu to ona badala mnie wczesniej...
no i stwierdzila, ze rozwarcia jest co najwyzej 0,5 cm

nastepne badanie 3.01., do tego mam brac nospe 3x dziennie...
cos mi sie wydaje, ze gin sie wystraszyla.

tyle
za to... odradzila mi szpital, w ktorym zamierzalam rodzic.. czeka sie na lozko pare godzin, bo maja straszne oblezenie... + odsylaja kobiety rodzace (!!!)
juz sama nie wiem gdzie...
padla nawet propozycja Pasewalku (Niemcy) pracuje tam 2 polskich lekarzy i polozne

ech.

po badaniu zajrzelismy do hurtowni art. dzieciecych i dokupilismy pieluszki tetrowe, flanelowe i ceratki, tak "w razie czego"- mialam je i tak na liscie zakupow

a potem Maz zabral mnie do kina :)

http://www.suwaczek.pl/cache/73b0e7aca8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz64z17iov1t7qx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2k2y2kq5o.png

Odnośnik do komentarza

Sunny dzieki za relacje. do głowy mi nie przyszło że taka biegunka i wymioty mogą być zwiastunem porodu przedwczesnego, choć przecież wszędzie o tym piszą.
kurcze dziewczyny już III tymestr i choć jeszcze dwa miesiące niedługo zaczniemy się wypakowywać. ciekawe która pierwsza, może jakieś zakłady porobimy, stawka 5 pampersów proponuje:36_1_1:
powieje banałem ale muszę to napisać.... a jeszcze tak niedawo ściskałam moje II kreseczki w łazience koleżanki a później zakładałam ten wątek.

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

paczanga
solange63 podziwiam na przemian ciebie (za pracowitość) i dunskich lekarzy. tylko się nie przetrenuj. a córe w którym tygodniu urodziłaś? bo ja miałam takiego kręcioła przed samym porodem.
jak sprawy z pracodawcą? ucichło?

corke urodzilam rowniutko w 38 tygodniu (38+0).

z pracodawca to sie dopiero zaczyna (dlatego sie tak denerwuje). Generalnie chodzi o to, ze zostalam zwolniona w ciazy (czego w Danii robic nie mozna). W dodatku z dnia na dzien, bez okresu wypowiedzenia. Sprawa jest teraz u adwokata, ktory oblicza, ile powinnam dostac odszkodowania. Przedstawi oferte bylemu pracodawcy, a jesli ten sie nie zgodzi, czeka mnie rozprawa w sadzie ::(: to wszystko nie na moje nerwy...

Odnośnik do komentarza

nie znam się na duńskim prawie (w sumie na prawie PL też nie) ale wydaje mi się że taka sprawa ze zwolnieniem w ciąży jest z góry przez ciebie wygrana. jak pracodawca idzie w zaparte to tylko sobie szkód narobi.

przeszperałam tą str Nowa Matka Polka i fajny jest tam też artykuł o biustonoszach do karmienia. jest nap firma która nazywa się hot mikl i robi sex biustonosze do karmienia :D muszę sobie sprawić jakiś porządny, mając na uwadze okres poprzedniej laktacji mogę trochę zainwestować tylko że taki karmik to najlepiej zmierzyć a na moim dzikim wsch:ass: w poprzedniej ciąży kupiłam dwa biustonosze do karmienia jeden w miarę markowy drugi na ryneczku. pewnego dnia goraczka mi rośnie nie wiadomo co więc ja kakuchę w stanik i tak chodzę. na izbie przyjęć (gorączka 40stopni) okazało się że zastój od biustonosza-taka przestroga przed rynkowymi, a wydawał się super wygodny:(

Odnośnik do komentarza

nie, nie, w zadnym wypadku :)

pieluchy w sumie po to, by chronic ubranie przed ulewaniem, podlozyc do wanienki i takie tam... wzielismy tylko 20 sztuk "w razie czego" i 5 flanelowych :)

ogolnie to raczej stawiam na pampersy :) jesli sie uda finansowo to na te wielorazowe rowniez, ale zobaczymy, tak na raz te koszta mnie przerazaja...

http://www.suwaczek.pl/cache/73b0e7aca8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz64z17iov1t7qx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2k2y2kq5o.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Sunny

ogolnie to raczej stawiam na pampersy :) jesli sie uda finansowo to na te wielorazowe rowniez, ale zobaczymy, tak na raz te koszta mnie przerazaja...

wiec tak. mam doswiadczenie z wielorazowymi i kilka moich spostrzezen:

- warto uzywac, gdy dziecko ureguluje system wyprozniania. moja corka przez pierwszy miesiac, miala kupe w kazdej pieluszce. nie chcialo mi sie uzywac wielorazowek, spierac tego, itd.

- co by nie robic z wielorazowkami, to i tak nie beda tak chlonne jak pampersy, wiec na noc i tak zakladam pampersa, zeby uniknac odpazen

- przy wielorazowkach nie mozna uzywac kremow i masci do pupy, bo w znaczacy sposob, zmniejszaja chlonnosc pieluchy

zaczelam wysadzac malutka, gdy miala 4 miesiace. robila kupe zawsze po porannym karmieniu i najzwyczajniej w swiecie bylo mi latwiej, wyplukac kupke z nocnika, niz szorowac jej ulepiona pupe. skonczylo sie, gdy mloda zaczela raczkowac. wyproznianie sie rozregulowalo, a ona strajkowala, gdy widziala nocnik. stwierdzilam, ze ma jeszcze czas i nie chcialam jej zniechecic. teraz powolii zaczyna siadac na nocnik, ale sporadycznie cos do niego zrobi.

Jednym slowem, wiele zalezy od dziecka :D Jak masz ochote, to kup z 3 kieszonki i 6 wkladow i przetestuj. Jak sie sprawdzi, zawsze mozna dokupic wiecej ::): Nawet jesli nie uzyjesz ich przy maluszku, to pozniej przydaja sie w okresie odpieluchowania (wklad daje sie na kieszonke, zeby dziecko czulo, ze ma mokro).

Odnośnik do komentarza

solange63 fajnie że napisałaś o swoich przygodach nocnikowych bo ja myślałam że jak ktoś zacznie wcześnie to dla dziecka jest naturale robienie na nocnik. ja zaczełam wysadzać ok 6m i córa bardzo go polubiła. ok 9-10m łapałam już każdą kupę. straszna wygoda te nocnikowanie:)
u mnie wielo sprawdzały się też na noc, tylko że ja odkryłam je dosyć późno ok chyba 10m-12m więc pęcherz był większy.
ja nie smarowałam pupki dziecka przy pamprersach niczym (chyba że było odparzenie).

Odnośnik do komentarza

czesc Lutowki :) Ja tam chetnie poczekam na swoja kolej z rozpakowywaniem ;) Wlasnie dostalam paczke od mojej pacjentki, ktora zrobila sliczny kocyk dla Lenki :) Nie powiem, bardzo mile to bylo;)) Napisala jeszcze list, wiec juz calkiem sie wzruszylam. Zmontowalismy wozek i przetestowalam go troche, usmialismy sie z Tomkiem do lez :p W ogole teraz sie strasznie wrazliwa zrobilam :p jeszcze sie wkurzyam, bo zamowilam tez tetrowki do podobnych celow co Sunny i jeszcze domowilam jakies pierdolki, zeby nie placic za przesylke i wyobrazcie sobie, ze napisali mi, ze juz sie skonczyly w magazynie i przysla wszystko oprocz pieluch... A najgorsze jest to, zze znalezc tutaj w sklepie pieluchy graniczy z cudem,a jak juz znalazlam to za jedna 7 euro!! Masakra jakas :) a na internecie bylo 5 pieluch za 10 euro, wiec niezla przebitka cenowa...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

paczanga
solange63 fajnie że napisałaś o swoich przygodach nocnikowych bo ja myślałam że jak ktoś zacznie wcześnie to dla dziecka jest naturale robienie na nocnik.

a no widzisz, tez tak myslalam. jak caly miesiac lapalam wszystkie kupy, to uwazalam, ze tak na wieki wiekow zostanie :Oczko: Tak jak napisalam: bardzo duzo zalezy od dziecka. Moja Miska to chodzace ADHD (po tatusiu); caly czas musi byc w ruchu, cos robic, przemieszczac sie. dopiero od jakiegos miesiaca, zaczyna przysiadywac (ale gora na 5 minut) i np. przeglada ksiazke. Jednak 99% czasu, to bieganie, skakanie, tanczenie, wspinaczka na meble i gonitwy za psem :Padnięty: Siada na nocnik, owszem, ale na jakies 10 sekund i biegnie dalej, bo jest zawsze bardzo zajeta i nie ma czasu na jakies tam nudne siedzenie :lup:
Teraz jestesmy na etapie, ze sygnalizuje, jak juz narobi. Przybiega, lapie sie w kroku i mowi "kupa" (nawet jak zrobi tylko siku).

Odnośnik do komentarza

natalinkaaa
Skonczylam myc lodowke :) ale moje dziecko na koniec sie wkurzylo i zaczelo strasznie kopac:p w ogole jak dluzej pochodze to zaczynaja sie skurcze :/ I do tego mam strasznie niskie cisnienie...

co to znaczy masakrycznie niskie ciśnienie. ja mam zawsze niskie norma to 90-100na 60-50 najwyższe jakie miałam w życiu to 130

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, gdzie ten czas uciekl.. Zostalo mi 10 tygodni, a jeszcze niedawno byla histeria w lazience- jak to 2 kreski?!?!?!?! i dziki ryk..

potem wakacje podczas ktorych moj obecny Maz mi sie oswiadczyl...
pierwsze wymioty (m a s a k r a!!!)
rosnacy brzuszek, bolace piersi, pierwsze ciazowe ciuchy...
1.09 slub... brzuszka nie bylo jeszcze widac :)
a teraz?
z jednej strony chcialabym, zeby Piotrus juz byl z nami, a z drugiej, niech siedzi w brzuszku jak najdluzej.. chociaz juz ciezko i wszystko boli...

nie wiem, dziewczyny, czy tylko ja to tak przezywam, ale nadal nie moge sie oswoic z mysla, ze "cos we mnie rosnie"... czasami to taka abstrakcja!
jak patrze na mojego Damiana, to az sie usmiecham na sama mysl, ze pod koniec lutego ktos bedzie bezkarnie darl na niego buzie i on jeszcze bedzie sie z tego cieszyl;)
ech
taka rozkmina mnie jakas naszla :P

robie pranie juz.. najpierw w zwyklym proszku, potem w "Dzidziusiu"
moze i bez sensu, ale ciuszki darowane, ze strychu i po kims, wiec dmucham na zimne :)

wlasnie doszly moje pizamy szpitalne/ do karmienia :D

http://www.suwaczek.pl/cache/73b0e7aca8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz64z17iov1t7qx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2k2y2kq5o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...