Przedszkolaki z rocznika 2012

[agusia20112]

panna'em Asia raczej je ładnie i sporo,szczególnie ostatnio ma wilczy apetyt
tylko zdarza jej się wstawać od stołu,iść po coś,albo zabawić się i takie tam,w domu to przejdzie bo widze i reaguje,ale nie wiem jak to będzie w przedszkolu

[Daffodil]

Anya dzięki wielkie za te zeskanowane materiały
Przeczytałam od deski do deski i zapamiętałam, bo wszystko brzmi bardzo sensownie.

[Daffodil]

iszmaona

Daffodil już mi sie przytrafił płacz w poduszkę, ale wiem, że przy B. płakać nie mogę. Nie wiem jak to zrobię.

A taką tablicę motywacyjną to gdzieś się kupuje, czy sama robiłaś?

Kupiłam na Allegro:
TABLICA MOTYWACYJNA/GRZECZNOŚCI + ZESTAW NAKLEJEK (2362298276) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Wystarcza na miesiąc, więc teraz już dorabiam sama poszczególne tygodnie.
W zasadzie spokojnie można zrobić samemu, jak ktoś ma talent :)

[Daffodil]

agusia20112

u nas do przedszkola trzeba przynieść jakieś artykuły plastyczne dla dzieci,szczoteczkę i pastę do zębów,kapcie,zalecany jest fartuszek
w szafce powinny też być ubranka na przebranie w razie jakiejś "wpadki"

Ja jeszcze nie wiem co u nas będzie potrzebne.
Nawet nie wiem kiedy jakieś spotkanie organizacyjne będzie Muszę podejść i dopytać.

[Daffodil]

iszmaona

a jeśli chodzi o sprawy kibelkowe, to takie maluszki same idą do kibelka?

Jak byłam na dniu otwartym, to widziałam, że jedna pani zawsze z trzylatkami wychodziła, więc myślę, że takich maluchów się nie zostawia samych sobie.

[Daffodil]

iszmaona

Mój nawet siusiaka nie chce sam trzymać, a co dopiero podetrzeć
Wasze 3 latki już to robią?

Co do sikania, to Kuba uwielbia sikać na stojąco. Po sikaniu siuraka wytrze.
Po kupie nigdy nie próbował, bo mu nie pozwalałam do tej pory Wypadałoby spróbować, chociaż odwagi mi brakuje

[Daffodil]

panna'em

tak wychwalilam wczoraj córe ze w nocy nie sika i masz Ci babo placek.....zasiurała w nocy łóżko i to nie swoje podsikała mnie w nocy chłop sie wycwanił i jak wrócił z pracy to poszedł położyć się do łóżka Mai

Wyczuł co się święci

[Gość iszmaona]

B. też sika na stojąco ale tylko z pomocna dłonią mamy lub taty

[Daffodil]

agusia20112

panna'em Asia raczej je ładnie i sporo,szczególnie ostatnio ma wilczy apetyt
tylko zdarza jej się wstawać od stołu,iść po coś,albo zabawić się i takie tam,w domu to przejdzie bo widze i reaguje,ale nie wiem jak to będzie w przedszkolu

Agusia z takich moich obserwacji i żłobkowych i przedszkolnych widzę, że dzieciaczki tam chodzą jak w zegarku :)
Jest jedzenie, to ładnie siedzą przy stolikach, nie ma wstawania. I nikt tego specjalnie nie musi pilnować, po prostu zakodowane pewne schematy mają. W domu na więcej sobie pozwalają niż tam :)

[Anya]

Daffodil

agusia20112

panna'em Asia raczej je ładnie i sporo,szczególnie ostatnio ma wilczy apetyt
tylko zdarza jej się wstawać od stołu,iść po coś,albo zabawić się i takie tam,w domu to przejdzie bo widze i reaguje,ale nie wiem jak to będzie w przedszkolu

Agusia z takich moich obserwacji i żłobkowych i przedszkolnych widzę, że dzieciaczki tam chodzą jak w zegarku :)
Jest jedzenie, to ładnie siedzą przy stolikach, nie ma wstawania. I nikt tego specjalnie nie musi pilnować, po prostu zakodowane pewne schematy mają. W domu na więcej sobie pozwalają niż tam :)
dokładnie tak. Weronka gdy pierwsza kończyła obiad, szła przebierać się wiedząc, że zaraz będzie leżakowanie-i tak czekała czasem w piżamce na inne dzieci ;)
W przedszkolu dzieci chodzą jak wskazówki w zegarku

[Blondi22]

iszmaona

No tak, wy już wiecie co nalezy kupić. Ja nie, bo spotkanie organizacyjne dopiero w 2 tygodniu września. A tak to idziemy na pałę
- plecaczek
- ubranie na zmianę
i w sumie to nie wiem co jeszcze

a jeśli chodzi o sprawy kibelkowe, to takie maluszki same idą do kibelka?

u nas tez nie wiadomo co potrzeba;/

iszmaona

Mój nawet siusiaka nie chce sam trzymać, a co dopiero podetrzeć
Wasze 3 latki już to robią?

mojemu majteczki sama zdejmuje bo on nie zawsze chce a siusiaka sam trzyma przy kibelku a kupke do nocnika robi

[Blondi22]

mój kuba sam nie chce własnie jeść choć wiem że potrafi bo już nie raz próbował ale sam tylko chce widelcem o łyżce nie ma mowy i zupa musze ja go karmic dobrze ze wszytko zjada co mu sie da ale nie wiem jak go nauczyc samodzielnego jedzenia;/

[Daffodil]

Blondi22

mój kuba sam nie chce własnie jeść choć wiem że potrafi bo już nie raz próbował ale sam tylko chce widelcem o łyżce nie ma mowy i zupa musze ja go karmic dobrze ze wszytko zjada co mu sie da ale nie wiem jak go nauczyc samodzielnego jedzenia;/

Myślę, że w przedszkolu szybciutko się nauczy, jak będzie na inne dzieci patrzył.
U Kuby karmienie skończyło się jak tylko do żłobka poszedł. Od tej chwili wszystko sam zajadał, a miał wtedy 14 miesięcy, więc wiadomo jak to czasem wyglądało :)
Wiadomo, że się cieszyłam, że taki samodzielny się zrobił, ale czasem z siebie można było wyjść jak się człowiek śpieszył, a synio jogurt po sobie rozsmarowywał :)

[Blondi22]

Śmiesznie Daf musiało to wyglądać;)

[polcia83]

hej dziewczyny:)

Anyadzieki za materiały zaraz zabieram sie za czytanie..

Daffodil no i schowałam nocniki wytłumaczyłam ale mało to dało.. praktycznie muszę go zaprowadzać do toalety bo wstrzymuje siku;( nie ma mowy o kupie w toalecie więc raz dziennie ( bo robi o stalych porach) wyjmuje nocnik i robi...
No ale niestety nie wiem jak to bedzie w przedszkolu bo sam nie trzyma siusiaka i narazie nie mam co o tym marzyć , choć nakładniam itd.. no i oporny na zdejmowanie i ubieranie majteczek i spodenek.
No i niestety nie chce wołać...:/więc albo jakoś sobie tam poradzi albo panie podziękują nam i tego się boje;/
Z tego co wiem u nas w przedszkolu samo dziecko idzie do ubikacji i załatwia swoje potrzeby... pani dogląda..
Dla mnie troche niezrozumiałe bo mój Szkrab jeszcze nie skończy nawet we wrześniu 3 lat a wymagają nie wiadomo co.

/Każde dziecko jest inne i rozwija sie w swoim tępie..

Na szczęście my tylko mamy przynieść do przedszkola ciuszki na zmiane, kapcie, piżamkę i tyle .
Jak zapytałam o szczoteczke to pani powiedziała że 3 latki nie myją w przedszkolu zębów tylko 4 latki hhehehe;)

Co do jedzenia to znów ucze Matiego jeść łyżka bo przedzszkolu tylko łyżki...

[polcia83]

Blondi 22w przedszkolu panie pomogą pewnie przy jedzeniu... i faktycznie jak zobaczy inne dzieci też będzie chciał spróbować..ja zupę też mu daję ale to tylko dlatego że wiem jak by wyglądało jego jedzenie.. ale ostatnio dałam mu samodzielnie zjeść;)

[agusia20112]

polcia83

hej dziewczyny:)

Anyadzieki za materiały zaraz zabieram sie za czytanie..

Daffodil no i schowałam nocniki wytłumaczyłam ale mało to dało.. praktycznie muszę go zaprowadzać do toalety bo wstrzymuje siku;( nie ma mowy o kupie w toalecie więc raz dziennie ( bo robi o stalych porach) wyjmuje nocnik i robi...
No ale niestety nie wiem jak to bedzie w przedszkolu bo sam nie trzyma siusiaka i narazie nie mam co o tym marzyć , choć nakładniam itd.. no i oporny na zdejmowanie i ubieranie majteczek i spodenek.
No i niestety nie chce wołać...:/więc albo jakoś sobie tam poradzi albo panie podziękują nam i tego się boje;/
Z tego co wiem u nas w przedszkolu samo dziecko idzie do ubikacji i załatwia swoje potrzeby... pani dogląda..
Dla mnie troche niezrozumiałe bo mój Szkrab jeszcze nie skończy nawet we wrześniu 3 lat a wymagają nie wiadomo co.

/Każde dziecko jest inne i rozwija sie w swoim tępie..

Na szczęście my tylko mamy przynieść do przedszkola ciuszki na zmiane, kapcie, piżamkę i tyle .
Jak zapytałam o szczoteczke to pani powiedziała że 3 latki nie myją w przedszkolu zębów tylko 4 latki hhehehe;)

Co do jedzenia to znów ucze Matiego jeść łyżka bo przedzszkolu tylko łyżki...

u nas większość pań idzie na łatwiznę i dzieci same chodzą do kibelka,pani tłumaczy ,,,ze jedna by musiała być tylko od tego by prowadzać dzieci za potrzebą bo ciągle któreś chce iść
to samo z ubieraniem na dwór,wymagają aby 3 latki same sie ubierały,w grupie 3 latków są dwie opiekunki i jedna dochodząca ,co pomaga przy sprzątaniu,ubieraniu

jedyna nadzieje ,ze dzieciaczki rzucone na głęboką wodę szybciej sie usamodzielnią

a co do "wpadek" to u nas jak się sytuacja powtarza to każą zakładać dziecku pieluchę-

[Blondi22]

agusia20112

polcia83

hej dziewczyny:)

Anyadzieki za materiały zaraz zabieram sie za czytanie..

Daffodil no i schowałam nocniki wytłumaczyłam ale mało to dało.. praktycznie muszę go zaprowadzać do toalety bo wstrzymuje siku;( nie ma mowy o kupie w toalecie więc raz dziennie ( bo robi o stalych porach) wyjmuje nocnik i robi...
No ale niestety nie wiem jak to bedzie w przedszkolu bo sam nie trzyma siusiaka i narazie nie mam co o tym marzyć , choć nakładniam itd.. no i oporny na zdejmowanie i ubieranie majteczek i spodenek.
No i niestety nie chce wołać...:/więc albo jakoś sobie tam poradzi albo panie podziękują nam i tego się boje;/
Z tego co wiem u nas w przedszkolu samo dziecko idzie do ubikacji i załatwia swoje potrzeby... pani dogląda..
Dla mnie troche niezrozumiałe bo mój Szkrab jeszcze nie skończy nawet we wrześniu 3 lat a wymagają nie wiadomo co.

/Każde dziecko jest inne i rozwija sie w swoim tępie..

Na szczęście my tylko mamy przynieść do przedszkola ciuszki na zmiane, kapcie, piżamkę i tyle .
Jak zapytałam o szczoteczke to pani powiedziała że 3 latki nie myją w przedszkolu zębów tylko 4 latki hhehehe;)

Co do jedzenia to znów ucze Matiego jeść łyżka bo przedzszkolu tylko łyżki...

u nas większość pań idzie na łatwiznę i dzieci same chodzą do kibelka,pani tłumaczy ,,,ze jedna by musiała być tylko od tego by prowadzać dzieci za potrzebą bo ciągle któreś chce iść
to samo z ubieraniem na dwór,wymagają aby 3 latki same sie ubierały,w grupie 3 latków są dwie opiekunki i jedna dochodząca ,co pomaga przy sprzątaniu,ubieraniu

jedyna nadzieje ,ze dzieciaczki rzucone na głęboką wodę szybciej sie usamodzielnią

a co do "wpadek" to u nas jak się sytuacja powtarza to każą zakładać dziecku pieluchę-

mój kuba ponad póltora roku nie robi w pieluche i zawsze zawoła ale trzeba mu pomoc przy podciągnięciu majteczek i spodenek

u nas też są na jedną grupę 2 panie a w grupie 20 dzieciaczków. i to przedszkole panstwowe

[pani'em]

Polcia moja siostra mówiła że w p-kolu jej syna mycie zebów też obowiazuje dopiero 4-latki wiec pewnie tak samo będzie u nas bo nasz p-kole jest filią tamtego

[polcia83]

agusia20112 co do wpadek to zazdroszczę.. bo wiesz jak u nas..?? jak dziecko popuszcza w majtki często niestety Panie dziękują takiemu dziecku...i rok z głowy:( oby nas tego nie spotkało.. ale biorę to pod uwagę bo nasz oporny na te sprawy.
U nas zakaz kategoryczny pieluch, oraz brak nocników.
Mati sam nawet nie pójdzie do toalety. Wiem że u nas jest tak że dzieci idą razem do toalety o jakiś tam porach...
Tak naprawdę Mati w pieluszke w dzien nie robi od ok 4 miesiący. Późno zaczęłam ale wcześniej nie miałam głowy bo córeczka była malutka i zajmowałam sie nią.

blondiu nas w prywatnym na ok 30 osób 2 panie + jedna do pomocy przy jedzeniu i chyba dogląda przy załatwianiu się

[agusia20112]

polcia83

agusia20112 co do wpadek to zazdroszczę.. bo wiesz jak u nas..?? jak dziecko popuszcza w majtki często niestety Panie dziękują takiemu dziecku...i rok z głowy:( oby nas tego nie spotkało.. ale biorę to pod uwagę bo nasz oporny na te sprawy.
U nas zakaz kategoryczny pieluch, oraz brak nocników.
Mati sam nawet nie pójdzie do toalety. Wiem że u nas jest tak że dzieci idą razem do toalety o jakiś tam porach...
Tak naprawdę Mati w pieluszke w dzien nie robi od ok 4 miesiący. Późno zaczęłam ale wcześniej nie miałam głowy bo córeczka była malutka i zajmowałam sie nią.

blondiu nas w prywatnym na ok 30 osób 2 panie + jedna do pomocy przy jedzeniu i chyba dogląda przy załatwianiu się

ja też późno zaczęłam odpieluchowanie,Asia załapała szybko
a raczej prawdę mówiąc to ona zaczęło wołać na kibelek,a kibelek stał jakiś czas -ale nie chciała sie załatwiać.aż pewnego dnia zawołała że chce usiąść i tak jakioś przed 3 urodzinkami pożegnała pieluchy
i teraz w domu sama chodzi ,a na dworze woła,że chce
i na szczęście z kupą od razu było ok i nie było żadnej wpadki,a siusi kilka razy popuściła ale to przy kłopotach z pęcherzem

z tym "wywalaniem" dzieci co mają wpadki to tak po najmniejszej lini ...a chodzenie na czas u takich maluchów to chyba też nie takie dobre,nie zawsze się akurat chce

[Daffodil]

polcia83

hej dziewczyny:)

Anyadzieki za materiały zaraz zabieram sie za czytanie..

Daffodil no i schowałam nocniki wytłumaczyłam ale mało to dało.. praktycznie muszę go zaprowadzać do toalety bo wstrzymuje siku;( nie ma mowy o kupie w toalecie więc raz dziennie ( bo robi o stalych porach) wyjmuje nocnik i robi...
No ale niestety nie wiem jak to bedzie w przedszkolu bo sam nie trzyma siusiaka i narazie nie mam co o tym marzyć , choć nakładniam itd.. no i oporny na zdejmowanie i ubieranie majteczek i spodenek.
No i niestety nie chce wołać...:/więc albo jakoś sobie tam poradzi albo panie podziękują nam i tego się boje;/
Z tego co wiem u nas w przedszkolu samo dziecko idzie do ubikacji i załatwia swoje potrzeby... pani dogląda..
Dla mnie troche niezrozumiałe bo mój Szkrab jeszcze nie skończy nawet we wrześniu 3 lat a wymagają nie wiadomo co.

/Każde dziecko jest inne i rozwija sie w swoim tępie..

Na szczęście my tylko mamy przynieść do przedszkola ciuszki na zmiane, kapcie, piżamkę i tyle .
Jak zapytałam o szczoteczke to pani powiedziała że 3 latki nie myją w przedszkolu zębów tylko 4 latki hhehehe;)

Co do jedzenia to znów ucze Matiego jeść łyżka bo przedzszkolu tylko łyżki...

Polcia naprawdę nie wydaje mi się, żeby ktoś Wam miał podziękować, bo synio jeszcze nie jest w 100% samodzielny.
No nie dajmy się zwariować, przecież tak naprawdę to jeszcze maluszki i nie można wymagać, że same będą się obsługiwać.
A podejrzewam, że usamodzielni się bardzo, jak inne dzieci będzie podpatrywał.
Zobaczysz, będzie dobrze :)

[Daffodil]

agusia20112

polcia83

hej dziewczyny:)

Anyadzieki za materiały zaraz zabieram sie za czytanie..

Daffodil no i schowałam nocniki wytłumaczyłam ale mało to dało.. praktycznie muszę go zaprowadzać do toalety bo wstrzymuje siku;( nie ma mowy o kupie w toalecie więc raz dziennie ( bo robi o stalych porach) wyjmuje nocnik i robi...
No ale niestety nie wiem jak to bedzie w przedszkolu bo sam nie trzyma siusiaka i narazie nie mam co o tym marzyć , choć nakładniam itd.. no i oporny na zdejmowanie i ubieranie majteczek i spodenek.
No i niestety nie chce wołać...:/więc albo jakoś sobie tam poradzi albo panie podziękują nam i tego się boje;/
Z tego co wiem u nas w przedszkolu samo dziecko idzie do ubikacji i załatwia swoje potrzeby... pani dogląda..
Dla mnie troche niezrozumiałe bo mój Szkrab jeszcze nie skończy nawet we wrześniu 3 lat a wymagają nie wiadomo co.

/Każde dziecko jest inne i rozwija sie w swoim tępie..

Na szczęście my tylko mamy przynieść do przedszkola ciuszki na zmiane, kapcie, piżamkę i tyle .
Jak zapytałam o szczoteczke to pani powiedziała że 3 latki nie myją w przedszkolu zębów tylko 4 latki hhehehe;)

Co do jedzenia to znów ucze Matiego jeść łyżka bo przedzszkolu tylko łyżki...

u nas większość pań idzie na łatwiznę i dzieci same chodzą do kibelka,pani tłumaczy ,,,ze jedna by musiała być tylko od tego by prowadzać dzieci za potrzebą bo ciągle któreś chce iść
to samo z ubieraniem na dwór,wymagają aby 3 latki same sie ubierały,w grupie 3 latków są dwie opiekunki i jedna dochodząca ,co pomaga przy sprzątaniu,ubieraniu

jedyna nadzieje ,ze dzieciaczki rzucone na głęboką wodę szybciej sie usamodzielnią

a co do "wpadek" to u nas jak się sytuacja powtarza to każą zakładać dziecku pieluchę-

Najgorsze to jak parę dzieciaków pójdzie na raz i wymyślą jakąś głupotę w kiblu

[Daffodil]

agusia20112

polcia83

agusia20112 co do wpadek to zazdroszczę.. bo wiesz jak u nas..?? jak dziecko popuszcza w majtki często niestety Panie dziękują takiemu dziecku...i rok z głowy:( oby nas tego nie spotkało.. ale biorę to pod uwagę bo nasz oporny na te sprawy.
U nas zakaz kategoryczny pieluch, oraz brak nocników.
Mati sam nawet nie pójdzie do toalety. Wiem że u nas jest tak że dzieci idą razem do toalety o jakiś tam porach...
Tak naprawdę Mati w pieluszke w dzien nie robi od ok 4 miesiący. Późno zaczęłam ale wcześniej nie miałam głowy bo córeczka była malutka i zajmowałam sie nią.

blondiu nas w prywatnym na ok 30 osób 2 panie + jedna do pomocy przy jedzeniu i chyba dogląda przy załatwianiu się

ja też późno zaczęłam odpieluchowanie,Asia załapała szybko
a raczej prawdę mówiąc to ona zaczęło wołać na kibelek,a kibelek stał jakiś czas -ale nie chciała sie załatwiać.aż pewnego dnia zawołała że chce usiąść i tak jakioś przed 3 urodzinkami pożegnała pieluchy
i teraz w domu sama chodzi ,a na dworze woła,że chce
i na szczęście z kupą od razu było ok i nie było żadnej wpadki,a siusi kilka razy popuściła ale to przy kłopotach z pęcherzem

z tym "wywalaniem" dzieci co mają wpadki to tak po najmniejszej lini ...a chodzenie na czas u takich maluchów to chyba też nie takie dobre,nie zawsze się akurat chce

Chyba w większości przedszkoli i żłobków taki system obowiązuje. Dzieciaczki idą do toalety o określonych porach np. przed drzemką, ale oczywiście jak się któremuś zachce w międzyczasie, to też może iść :)

[agusia20112]

aż nie chcę myśleć co takie maluchy mogą wymyślić same w kibelku....a wyobraźnie to niektóre w tym wieku to mają