Skocz do zawartości
Forum

Przedszkolaki z rocznika 2012


Rekomendowane odpowiedzi

Ulla
Daffodil
Ulla
a co przedszkolaka mojego no to niestety łobuzuje z kolegą....hmmmm... a wczoraj byli w cyrku a że nie spał w dzień a cyrk trwał 1m5h to chłopak nie wytrzymał i emocjonalnie rozdarty został przez tatę wyprowadzony...no cóż już się zapomniało jak to mój synuś potrafi wpaść w histerię

Oj współczuję akcji.
Ale tak to jest, nie potrafią sobie jeszcze maluchy radzić ze zmęczeniem.

no dokładnie dlatego ucieszyła mnie wiadomość że pani Ania w przedszkolu wprowadza odpoczynek z poduszeczką na dywanie po obiadku

u nas też tak jest około 30 min maja taki odpoczynek na poduszeczkach i też mają pania Anie;)

http://kuba-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://s9.suwaczek.com/20090418310120.png
http://izabela-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
Daffodil
agusia20112
dostałam w przedszkolu dziś ulotkę
"wiem jak działają dzieci"-jest to popularno-naukowy kwartalnik dla rodziców-przedszkolaków

czy któraś z mam spotkała sie z tą pozycją???

i jeszcze reklamę strony
Zdrowyprzedszkolak
portal dla rodziców -czy któraś już odwiedzała ta stronkę??

O kwartalniku pierwsze słyszę :whistle:
Stronki też nie widziałam jeszcze, ale z pewnością przejrzę. Dzięki za linka :zwyrazami_milosci:

nie ma za co
stronka wygląda fajnie,ale na razie pobieżnie przejrzałam

ja też nie słyszłam o9 tej stronce ani o kwartalniku ale z linka skorzystam;)

http://kuba-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://s9.suwaczek.com/20090418310120.png
http://izabela-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

Minio chodzi do przedszkola od środy i jest ok. Strasznie zadowolony!! ::):

A ja nie mam czasu za bardzo nawet Was doczytać, bo mam straszny kocioł w pracy - wrzesień dla nauczyciela to porażka, a ja uczę w dwóch szkołach po kilka godzin... i czasami mam tylko 5-10 min na dojazd. I w jednaj pracuję w młodzieżą zmarginalizowaną... generalnie uczę się pracy z nimi...
i muszę tematy oraz umiejętności podstawowe na 9 poziomach nauczania oddać jak najszybciej... ok 50-60 tematów wraz z umiejętnoisciami podstawowymi... porażka, bo ślęczę nad tym nocami.
I domek wykańczamy, więc i zakupy budowlane dochodza... i czas z dziećmi i obiady i Bóg wie co jeszcze...

Mam nadzieję, że będę mogła służyć dobrym słowem i rada jak juz ogarną wsio do 1 października.

Odnośnik do komentarza

agusia20112
no więc tak
dzis Asia zjadła drugie danie-rybka i ziemniaki

a to relacja z pobytu dzisiejszego
-co robiliście,śpiewaliście?
-tak,pieski ,kochamy was,aaaa,pieski dwa

-a co pani robiła
-kazała nam iść do piasku,a potem zamkła w klateczce i dała mi rybkę a innym nie,bo mieli mięsko
-idziemy do domku?
ty idz,ja musze zostać jak pójdę to mnie wyrzucą,a ja tu jestem potrzebna

cudna rozmowa:)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

A my dziewczyny mamy od środy wolne- mimo że mała z chęcią by poszła... No ale

Ma zapchany nos, ropna wydzielina, od wtorku podaję jej Mucofluid i syrop pulneo. Ale raczej poprawy znaczącej nie ma... Czy macie jakieś sprawdzone lekarstwa, sposoby żeby to się skończyło? Co prawda wydzielina schodzi, ale nos dalej pełen. Czytałam że syrop SINUPRET pomasga i chyba dzisiaj go kupię...
Dodam że oprócz lekarstw mamy w obrocie miód, inhalacje, smarowanie maścią pulmex...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf6yr4el5k7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6yhdp217r.png

Odnośnik do komentarza

kajka84
A my dziewczyny mamy od środy wolne- mimo że mała z chęcią by poszła... No ale

Ma zapchany nos, ropna wydzielina, od wtorku podaję jej Mucofluid i syrop pulneo. Ale raczej poprawy znaczącej nie ma... Czy macie jakieś sprawdzone lekarstwa, sposoby żeby to się skończyło? Co prawda wydzielina schodzi, ale nos dalej pełen. Czytałam że syrop SINUPRET pomasga i chyba dzisiaj go kupię...
Dodam że oprócz lekarstw mamy w obrocie miód, inhalacje, smarowanie maścią pulmex...

to duzo zdrówka dla córy

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

kajka84
A my dziewczyny mamy od środy wolne- mimo że mała z chęcią by poszła... No ale

Ma zapchany nos, ropna wydzielina, od wtorku podaję jej Mucofluid i syrop pulneo. Ale raczej poprawy znaczącej nie ma... Czy macie jakieś sprawdzone lekarstwa, sposoby żeby to się skończyło? Co prawda wydzielina schodzi, ale nos dalej pełen. Czytałam że syrop SINUPRET pomasga i chyba dzisiaj go kupię...
Dodam że oprócz lekarstw mamy w obrocie miód, inhalacje, smarowanie maścią pulmex...

zdrówka dla córeczki;*

u nas kuba od czwarku w domku bo ktarek go zlapal teraz juz jest prawie dobrze zobaczymy czy jutro pójdzie czy nie
a zreszta ja też przeziebiona troszke

http://kuba-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://s9.suwaczek.com/20090418310120.png
http://izabela-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

witam,
jeśli można, późno, ale jednak :Oczko:
Moja Julita od kwietnia do czerwca chodziła do przedszkola, od października wraca. Ma co prawda dopiero dwa latka, ale w miejscowości, której mieszkam nie ma żłobków, jest jedno prywatne przedszkole, do którego można zapisywać dzieci w wieku 2-5 lat.
Przyznam, że pierwsze dni Lu zniosła dzielnie. To bardzo towarzyska i jeszcze bardziej śmiała dziewczynka.
Jest samodzielna, bardzo komunikatywna, niestety nadal chodzi z pampersem i to jedyna wada tak w zasadzie.
Ciekawa jestem jak będzie z powrotem do przedszkola, bo póki co jak ją o tym informuję to mówi, że przedszkole jest brzydkie...:kiepsko:

Odnośnik do komentarza

ITruth
Hej!

Minio chodzi do przedszkola od środy i jest ok. Strasznie zadowolony!! ::):

A ja nie mam czasu za bardzo nawet Was doczytać, bo mam straszny kocioł w pracy - wrzesień dla nauczyciela to porażka, a ja uczę w dwóch szkołach po kilka godzin... i czasami mam tylko 5-10 min na dojazd. I w jednaj pracuję w młodzieżą zmarginalizowaną... generalnie uczę się pracy z nimi...
i muszę tematy oraz umiejętności podstawowe na 9 poziomach nauczania oddać jak najszybciej... ok 50-60 tematów wraz z umiejętnoisciami podstawowymi... porażka, bo ślęczę nad tym nocami.
I domek wykańczamy, więc i zakupy budowlane dochodza... i czas z dziećmi i obiady i Bóg wie co jeszcze...

Mam nadzieję, że będę mogła służyć dobrym słowem i rada jak juz ogarną wsio do 1 października.

ITruth współczuję tego zapierniczu w robocie... Wiem o czym piszesz, bo moja mama jest nauczycielką i też ją ta cała papierologia na początku roku szkolnego rozwala.

Super, że Dominik tak chętnie do przedszkola chodzi :yuppi:

kajka84
A my dziewczyny mamy od środy wolne- mimo że mała z chęcią by poszła... No ale

Ma zapchany nos, ropna wydzielina, od wtorku podaję jej Mucofluid i syrop pulneo. Ale raczej poprawy znaczącej nie ma... Czy macie jakieś sprawdzone lekarstwa, sposoby żeby to się skończyło? Co prawda wydzielina schodzi, ale nos dalej pełen. Czytałam że syrop SINUPRET pomasga i chyba dzisiaj go kupię...
Dodam że oprócz lekarstw mamy w obrocie miód, inhalacje, smarowanie maścią pulmex...

Co do syropów to nie doradzę... U nas na zapchany nos super się inhalacje sprawdzają, a wieczorem kominek z kroplami zapachowymi koło łóżeczka.

Dużo zdrówka dla córci.

Blondi22
kajka84
A my dziewczyny mamy od środy wolne- mimo że mała z chęcią by poszła... No ale

Ma zapchany nos, ropna wydzielina, od wtorku podaję jej Mucofluid i syrop pulneo. Ale raczej poprawy znaczącej nie ma... Czy macie jakieś sprawdzone lekarstwa, sposoby żeby to się skończyło? Co prawda wydzielina schodzi, ale nos dalej pełen. Czytałam że syrop SINUPRET pomasga i chyba dzisiaj go kupię...
Dodam że oprócz lekarstw mamy w obrocie miód, inhalacje, smarowanie maścią pulmex...

zdrówka dla córeczki;*

u nas kuba od czwarku w domku bo ktarek go zlapal teraz juz jest prawie dobrze zobaczymy czy jutro pójdzie czy nie
a zreszta ja też przeziebiona troszke

To i dla Was dużo zdrowia :zwyrazami_milosci:

Anya
Hej :)

zdrówka wszystkim chorowitkom :Kiss of love:

u nas niestety znowu kaszel...
do tego doszła temp., po wczorajszej wizycie u lekarza mamy nowe leki i znowu tydzień w domu, ech...

Miłego dnia

Widzę, że i u Was szpital :/
Ech ciężki ten okres aklimatyzacyjny dla naszych przedszkolaków.
Oby leki pomogły jak najszybciej.

Blondi22
Witam

na poczatku zdrówka dla dzieciaczkow;*

kuba dzis już poszedl do przedszkola.katar jak narazie minął.

w tym tyg maja dzieciaczki nprzynosić warzywa bo bedą robić kącik jesienny.

Poważna sprawa :)
Dzieciaczki pewnie przejęte bardzo :)

Odnośnik do komentarza

puszek
witam,
jeśli można, późno, ale jednak :Oczko:
Moja Julita od kwietnia do czerwca chodziła do przedszkola, od października wraca. Ma co prawda dopiero dwa latka, ale w miejscowości, której mieszkam nie ma żłobków, jest jedno prywatne przedszkole, do którego można zapisywać dzieci w wieku 2-5 lat.
Przyznam, że pierwsze dni Lu zniosła dzielnie. To bardzo towarzyska i jeszcze bardziej śmiała dziewczynka.
Jest samodzielna, bardzo komunikatywna, niestety nadal chodzi z pampersem i to jedyna wada tak w zasadzie.
Ciekawa jestem jak będzie z powrotem do przedszkola, bo póki co jak ją o tym informuję to mówi, że przedszkole jest brzydkie...:kiepsko:

Puszek witamy :)
Jak to mówią lepiej późno niż wcale :)

Jestem pewna, że Julitka szybciutko się do przedszkola przekona, bo jak tak o niej piszesz, to na bardzo zaradną i samodzielną wygląda, a takim maluchom chyba szybciej aklimatyzacja przychodzi.
Będziemy kciuki trzymać w październiku :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
kajka84
A my dziewczyny mamy od środy wolne- mimo że mała z chęcią by poszła... No ale

Ma zapchany nos, ropna wydzielina, od wtorku podaję jej Mucofluid i syrop pulneo. Ale raczej poprawy znaczącej nie ma... Czy macie jakieś sprawdzone lekarstwa, sposoby żeby to się skończyło? Co prawda wydzielina schodzi, ale nos dalej pełen. Czytałam że syrop SINUPRET pomasga i chyba dzisiaj go kupię...
Dodam że oprócz lekarstw mamy w obrocie miód, inhalacje, smarowanie maścią pulmex...

Co do syropów to nie doradzę... U nas na zapchany nos super się inhalacje sprawdzają, a wieczorem kominek z kroplami zapachowymi koło łóżeczka.

Dużo zdrówka dla córci.
my uzywaliśmy na noc na katarek tych plasterków Aromactiv. Brdzo skuteczne

http://kuba-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://s9.suwaczek.com/20090418310120.png
http://izabela-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Nio więc my dziś w przedszkolu...

Byłam z małą na wizycie rano- a tam osłuchowo ok, mona nie gorączkuje, czuje się świetnie, nos jeszcze trochę daje się we znaki i właśnie dostałyśmy maść do noska z antybiotykiem BACTROBAN tak jak puszek piszesz. Mam nadzieję że pomoże. No i należy się uzbroić w cierpliwość, bo niestety ale w p-kolu na początku dziecko wychorować się musi:)

Jeśli nie pomoże mam zrobić wymaz z nosa i gardła. Ale mam nadzieję że będzie ok.
Lekarka wspomniała jeszcze o uodparniającym preparacie o nazwie BRONCHO-VAXOM, czy któraś z was stosowała?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf6yr4el5k7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6yhdp217r.png

Odnośnik do komentarza

Kajka u nas jakieś 3 miesiące kwiecień- czerwiec sytuacja taka: kaszel, katar- lekarz co tydzień, osłuchowo bez zmian, gardło czyste. Lekarka nie wiedziała co robić, bo młoda jak wpadła w trans, to potrafiła kaszleć i 20 minut, co miałam wrażenie, że niejednokrotnie skończy się wymiotami.
Dostałyśmy skierowanie do alergologa.
Akurat jak się doczekałyśmy na wizytę (wrzesień) to wszystko ustąpiło.
Julita miała robione testy skórne, choć nie są wiarygodne, bo darła się i rzucała, część pewnie zmazała...
Ale po tym bactrobanie jest zdecydowana poprawa. Na kaszel dawałam bronchosol, ale lek o którym piszesz coś mi mówi...Tylko nie wiem co :Oczko:
Aaa i mamy zrobić badania odpornościowe (z krwi).

Co do tego wychorowywania, to dawno temu laryngolog mi powiedział, że zdecydowanie lepiej jak dziecko tę odporność nabędzie w wieku 2-3-4 lat, bo przecież nie choruje cały okres przedszkolny, tylko te pierwsze miesiące...czasem dłużej, ale jednak. Mówił, że gorzej jak rodzic puszcza dziecko dopiero jak jest obowiązek szkolny, bo to zdecydowanie nie wypada na korzyść.

Odnośnik do komentarza

kajka84
Nio więc my dziś w przedszkolu...

Byłam z małą na wizycie rano- a tam osłuchowo ok, mona nie gorączkuje, czuje się świetnie, nos jeszcze trochę daje się we znaki i właśnie dostałyśmy maść do noska z antybiotykiem BACTROBAN tak jak puszek piszesz. Mam nadzieję że pomoże. No i należy się uzbroić w cierpliwość, bo niestety ale w p-kolu na początku dziecko wychorować się musi:)

Jeśli nie pomoże mam zrobić wymaz z nosa i gardła. Ale mam nadzieję że będzie ok.
Lekarka wspomniała jeszcze o uodparniającym preparacie o nazwie BRONCHO-VAXOM, czy któraś z was stosowała?

O tej szczepionce uodparniającej słyszałam kiedyś, ale nie wypróbowaliśmy jej na sobie.

Super, że Kaja czuje się już dobrze.

Odnośnik do komentarza

puszek
Kajka u nas jakieś 3 miesiące kwiecień- czerwiec sytuacja taka: kaszel, katar- lekarz co tydzień, osłuchowo bez zmian, gardło czyste. Lekarka nie wiedziała co robić, bo młoda jak wpadła w trans, to potrafiła kaszleć i 20 minut, co miałam wrażenie, że niejednokrotnie skończy się wymiotami.
Dostałyśmy skierowanie do alergologa.
Akurat jak się doczekałyśmy na wizytę (wrzesień) to wszystko ustąpiło.
Julita miała robione testy skórne, choć nie są wiarygodne, bo darła się i rzucała, część pewnie zmazała...
Ale po tym bactrobanie jest zdecydowana poprawa. Na kaszel dawałam bronchosol, ale lek o którym piszesz coś mi mówi...Tylko nie wiem co :Oczko:
Aaa i mamy zrobić badania odpornościowe (z krwi).

Co do tego wychorowywania, to dawno temu laryngolog mi powiedział, że zdecydowanie lepiej jak dziecko tę odporność nabędzie w wieku 2-3-4 lat, bo przecież nie choruje cały okres przedszkolny, tylko te pierwsze miesiące...czasem dłużej, ale jednak. Mówił, że gorzej jak rodzic puszcza dziecko dopiero jak jest obowiązek szkolny, bo to zdecydowanie nie wypada na korzyść.

Puszek ja jako stara baba miałam testy skórne robione i powiem Ci, że wcale się nie dziwię, że Julita się rzucała i darła, bo to tak swędzi pierońsko, że ciężko wytrzymać :)

A w tym co laryngolog powiedział jest sporo prawdy. Największej odporności nabiera się po prostu chorując :) Tak więc każde dziecko swoje odchorować musi. Mój M. do przedszkola nie chodził i praktycznie cały rok zerówki opuścił, bo choroba goniła chorobę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...