Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)


Rekomendowane odpowiedzi

paczek2044 będzie dobrze, głowa do góry, najważniejsze jest pozytywne myślenie, jak będziesz się denerwowała w niczym to nie pomoże, a i dziecku się odczuje. pojedziesz tam, opracują dietę i będzie dobrze.
a ja wczoraj mega nerwowy dzień, aż się poryczałam-problemy w rodzinie, poza tym mąż na tych rybach, no i jak to facet upił się i się wkurzyłam na niego-w sumie czego miałam się spodziewać po trzech dobrych kumplach!!!och!!dobrze, że koleżanka do mnie wpadła to jakoś się wygadałam i od razu było lepiej, ale nerwów zjadłam...

benia22 przeszło mi przez myśl, ile tych naszych chłopców okaże się dziewczętami??:wink:

miłej soboty dziewczęta

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

paczek2044
wrocilam no i tak jak myslalam nie jest dobrze dostalam skierowanie az do poznania do kliniki dziwnej nazwy PATOLOGI DZIECIECEJ tam maja mi porobic wszystkie badania ustalic diete przez dietetyka sprawią mi glukometr i mam mierzys cukier 5 razy dziennie w pon mam tam dzwonic i umowic sie na wizyte ciekawe ile trzeba bedzie czekac w kolejce bo to refundowane to tylko zebym zdazyla do konca ciazy sie tam dostac zobaczymy jak to bedzie musze byc dobrej mysli.

czesc :)

pozwoliłam sobie skrobnąc parę słów na waszym forum.....

dziewczyny ja też mam cukrzycę ciążową i gdy się dowiedziałam o niej to prawie się załamałam ale to nie jest koniec świata naprawdę!!!!!!
po wizycie w poradni diabetologicznej dostałam niebieską kosmetyczkę z napisem "słodkie mamy" a w niej glukometr książeczkę do pomiarów cukru dietę no i kilka gadżetów.U mnie cukrzycę stwierdzono dopiero w 34 tygodniu.
Teraz mam już końcówkę ciąży jakoś daliśmy sobie radę z małym na diecie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg189dn6vjqy.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jel037x3a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkgu1r5d1lgaau.png

http://slubowisko.pl/suwaczek/1994-08-27/nasz-slub-odbyl-sie.png

Odnośnik do komentarza

paczek2044
badkaina;tez chodze prywatnie bo na kase chorych to mozesz liczyc na 2 usg przez cala ciaze i wizyte co 6 tyg i tyle a pozniej wychodza niespodzianki ja do swojego lekarza kiedy nie zadzwonie to zawsze ma czas i odpowwie na pytania i wizyte ustala odrazu tak jak dzisiaj zadzwonilam i kazal pryjechac zobaczymy co powie ,,,,,,,,,,,,

paczek tu się z Tobą nie zgodzę, ja chodzę już drugą ciążę na nfz i jest całkiem inaczej, wizyta co 28 dni, lub wcześniej jak coś sie dzieje,pod koniec ciąży już co 2 tygodnie i co tydzień, ktg wykonywane w szpitalu razem z badaniem; usg w tamtej ciąży miałam 5 razy, w tej chwili już 4 razy.ja chodzę do lekarza , który pracuje w szpitalu, więc jak coś się dzieje to od razu lecę na oddział .

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

marzycielka:nie wiem moze u was jest inaczej z tego co widze co sie dzieje u nas to nie jestem zadowolona wiec wole nie ryzykowac ja na kazdej wizycie mam robione usg i badania i na kazda wizyte moge isc z mezem wszystko mam nagrywane na plycie i przebieg rozwoju dzieka wydrukowany i podbite pieczatka przez lekarza ze wrazie czego mam dowod.Moj lekarz tez pracuje w szpitalu bo nie wybrala bym lekarza ktory nie bedzie mial stycznosci z moim porodem.U nas na nfz jak czlowiek chce isc nie zaleznie od tego czy to ginekolog czy dentysta okulista czy jaki kolwiek lekarz to sie czeka miesiacami albo mowia przykro ale w tym roku nie ma juz miejsc to jak tu isc do lekarza po co placimy skladki.U was moze wieksze miasto wiecej specjalistow i wieksze perspektywy by sie gdzies dostac u nas niestety w malej miescowosci nie ma co na to liczyc .
Zycze Wszystkim milej Niedzieli

http://s3.suwaczek.com/201301154565.png

http://s10.suwaczek.com/20100918040120.png

http://s2.suwaczek.com/200507221238.png

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj odebrałam wyniki i jestem lekko załamana. Miałam anemie, wtedy hemoglobina była na poziomie 10.6. (norma 11.5-16.5) Myślałam, że już wszystko dobrze, bo nie wymiotuję, przyjmuję witaminy, biofer (żelazo) 2 razy dziennie.. A tu hemoglobina 9,4 :/ Ogólnie wyniki słabe, bo poza niską hemoglobiną poniżej normy też są krwinki czerwone, hematokryt, MPV czyli objętość płytek krwi (obniżona wartość świadczy o małopłytkowości).

Kurczę, martwię się! Jutro mam wizytę u mojej gin., więc mam nadzieję, że powie mi coś więcej.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgevoae8fdp.png

Odnośnik do komentarza

Witam!

Strasznie dawno mnie nie było... Ale poczytałam wasze wpisy żeby być choc troche na bieżąco :)

A u nas: po mojej ostatniej wizycie u gin (03,09) pojechałam do Poznamia do kuzynki, która ma 2m-czna córeczke, w której się zakochałam!! poźniej jej siostra odwiedzia mnie i tak zleciało ponad dwa tyg...

Na wizycie badaliśmy serduszko - wszystko w porządku, mały rośnie jak oszalały w 22 tyg wazył 540g!! nasz gin powiedział że jak tak dalej pojdzie to pewnie około 4kg bedzie miał - nie wiem kto to urodzi ;p chyba mąż. A ma być po kim duży - mój mąż ur się 62cm i 4200 ja 3800. Potwierdził również że chłopiec - zdjęcie zrobił z dowodem :P - więc już nie liczę na 30% na dziewczynkę :smile_jump: i powoli szykujemy wyprawkę bardziej w kolorach naturalnych niż różowych :)

Ja czuję sie świetnie - właściwie jakbym w ciąży wcale nie była :) ale coś mi mówi że to ostatnie takie tygodnie :)

Krzywa ciążowa o której tyle piszecie jeszcze przede mna - ale cytrynę wezmę na bank -dopiero za 3tyg gdzieś będę robiła, ale cytryna w torebce na bank się znajdzie!!

Pozdrawiam i mam nadziję że teraz juz bedę regularnie :D Miłego popołudnia!

"Jestem przy Tobie od pierwszego grama.Tyś mój świat cały, a Ja... Twoja mama"

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kyugv0unk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201205y0ux3.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja:)
Na sobotnim weselu wybawiliśmy się wspaniale :) Wytańczyłam się za wsze czasy, pojadłam pyszności, nasłuchałam komplementów... ;) Wieczór był udany:) Niestety nocowaliśmy u Męża rodzinki, u której pali się w domu (nie mają dzieci)... a że ja niepaląca i nienawidząca dymu papierochowego, to strasznie mi to przeszkadzało (a gospodarze i inni palący goście jakoś nie zwracali uwagi na to, że wśród nich jest ciężarna)... Niby okno było otwierane, ale ja czuję ten dym jeszcze do teraz... :kiepsko:

paczek i jak, na kiedy umówiłaś się do tej kliniki??

KateG, hematokryt, hemoglobina, krwinki czerwone, te wszystkie wskaźniki są ze sobą połączone, hemoglobina, to czerwony barwnik występujący w krwinkach czerwonych, a hematokryt to stosunek objętości czerwonych krwinek do całkowitej objętości krwi, w ciąży bardzo zwiększa się ilość naszej krwi w organizmie (dla obsługi płodu), może nie nadąża z produkcją tych czerwonych krwinek, może jeszcze ma za mało żelaza by zwiększyć tą produkcję... Tak jak paczekmyślę, że normy dla ciężarnych są nieco inne i lekarz najwyżej przepisze Ci większą dawkę żelaza albo takie, które lepiej się wchłania... Będzie ok, ważne, że wizyta już jutro i już będziesz wiedzieć co i jak:)

justyna zdrowiej szybko!! Teraz taki czas, że to ciepło, to nagle zimno i człowiek taki rozregulowany, choróbska tylko czyhają.. A Ty jeszcze w szkole pracujesz, tak?? To i tam nagromadzenie zarazków niezłe ;) Gaja przepiękna królewna, a i świta niezła, same księżniczki i rycerze/wojownicy :D

olcia dobrze, że jesteś z powrotem, zaglądaj do nas często:) Niezłego klocuszka masz, ponad pół kilo w 22 tyg!! Gratuluję zdrowego synka! :D I ja też się zastanawiam kiedy przestanę się tak dobrze (i lekko) czuć ;) Póki co, ja mogłabym chodzić w ciąży całe życie :P :smile_move:

Odnośnik do komentarza

beatta:umowilam sie na 2 pazdziernika dopiero bo pani stwierdzila ze nie jestem w az tak zaawansowanej ciazy i moge jeszcze poczekac(normalnie kpina)a wogole to byla tak nie mila ze szkoda gadac podawala mi z piec innych numerow na ktore mialam se dzwonic ale pod ktorymi nikt nie odbieral po dwoch godz nerwow zadzwonilam do dyrekcji szpitala(nr wzielam znalazlam w necie) zlozylam na nia skarge i wkoncu raczyla mnie laskawie zarejestrowac ale jak widac moge czekac.Och ta nasza służba zdrowia:(

http://s3.suwaczek.com/201301154565.png

http://s10.suwaczek.com/20100918040120.png

http://s2.suwaczek.com/200507221238.png

Odnośnik do komentarza

paczek no to przykre, człowiek się denerwuje i martwi, a takie babska zamiast uspokoić to jeszcze podkur... :ehhhhhh:... To poczytaj w necie może na co uważać, czego nie jeść, ewentualnie napisz może pw do Anji, skoro ma taki problem, to może da wskazówki dot. diety?...

Odnośnik do komentarza

justyna@ widzę królewskie urodzinki córci urządziłaś, świetnie mała się prezentowała na tym tronie :36_2_25:
a ja jutro krzywą cukrową robię, a wcale nie mam na to ochoty, ale z drugiej strony chcę mieć to za sobą już :/ niewiem jak to wytrzymam. Trochę boję się wyniku bo w poprzedniej ciąży to miałam wyniki na granicy normy :/
KateG nie martw się bo ja też coś tam miałam ostatnio pozaniżane zobaczę jak jutro moja morfologia. Na bank normy wyników dla kobiet w ciązy są inne także tak ma być poprostu.:)

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie mam nawet siły pisać.
U nas jak się zaczęło przedszkole tak chorobowo.
Najpierw Wercia -> potem Kuba -> potem mąż -> potem Wercia -> i teraz znów Kuba...
masakra a to dopiero początek :36_11_5:

Drugie USG dopiero będę miała pod koniec miesiąca... oj ciekawa jestem czy to córa tak jak sobie myślę o niej ;) Wy też w ciąży macie tylko 3 usg? Mi lekarka z naszej miejscowości robiła prawie co wizytę :P

Weronika Jakub i Ania moje słoneczka!

Odnośnik do komentarza

czesc Dziewczyny!!
w końcu coś sie tu ruszyło...jest co czytać, bo cały weekend zagladałam tutaj tylko nieśmiało!! :D
ja jakoś czułam sie niewyraźnie przez kilka dni, nie przepadam za taka przejsciowa pogoda, musialam gdzies przemarznać :/...

lilithbb pytasz o wizytach na NFZ??? jeżeli tak to nie mam pojęcia, bo chodze prywatnie i przy kazej wizycie mam USG, no chyba, ze wpadne tylko z wynikami do wpisania w karte ciazy, bez rejestracji...

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

Witam
ja już od ponad godziny na nogach zaraz zbieram sie do pracy młoda do przedszkola
noc fatalna budziłam sie co chwilkę niestety mam zapalenie zatok ehh:(

lilithbb na fundusz są 3 usg, ja chodzę prywatnie więc mam co wizytę ale tak naprawdę zależy to od lekarza prowadzącego i jego "dobrych"chęci

benia22
oby ta glukoza nie za bardzo dał ci sie we znaki a wyniki były dobre

paczek2044 współczuje przejść z rejestratorka oby dalej było juz tylko lepiej

olcia_s dobrze że masz takk wyśmienite samopoczucie oby jak najdłużej

:kawa::kawa::kawa::kawa:zostawiam życząc miłego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

marzycielka
hej hej
ja od 6 na nogach:(krew musiałam oddać do badań, małego wyprawić do przedszkola...i jakaś jestem rozbita, niedospana...:no:na dodatek teściowa próbuje się do nas wprosić na dwa dni.:Rozgniewany::Histeria:
miłego poniedziałku

Ty sie to masz z ta teściowa :P dobrze, ze ja nie mam takiego problemu...i mam nadzieje, ze tak zostanie :D ale tak to jest jak ja jestem skorpion i teście oba też skorpiony!! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

badkaina
marzycielka
hej hej
ja od 6 na nogach:(krew musiałam oddać do badań, małego wyprawić do przedszkola...i jakaś jestem rozbita, niedospana...:no:na dodatek teściowa próbuje się do nas wprosić na dwa dni.:Rozgniewany::Histeria:
miłego poniedziałku

Ty sie to masz z ta teściowa :P dobrze, ze ja nie mam takiego problemu...i mam nadzieje, ze tak zostanie :D ale tak to jest jak ja jestem skorpion i teście oba też skorpiony!! :D

na szczęście albo i nie, jest przeziębiona i nie przyjechała.może się wydawać z moich wypowiedzi, że nie znoszę tesciowej. wręcz przeciwnie bardzo ja lubię, ale jak jesteśmy ze sobą 3 dni to niestety dochodzi do spięć, ponieważ moja teściowa próbuje rządzić, narzucić swoje zdanie, próbuje decydować, itd.czego ja nie znoszę,!!i się stawiam. poza tym ja również jestem skorpionem i teściowa też, wiec jak się spotkają dwa żywioły to może dojść do sprzeczek. stale walczymy o swoje racje między sobą, niestety ale skorpiony nie są uległe, i nie dadzą się manipulować...sama chyba wiesz o czym mówię:wink:
poza tym obie jesteśmy szczere do bólu a to czasem może zaboleć. teściowa wtrąca się do wychowania matiego, oj na co jestem szczególnie uczulona!!kiedyś mi zwracała uwagę, ale teraz juz nie śmie, bo wie czym to grozi:wink:za to dalej zwraca uwagę mojemu mężowi, no ale on na to sobie pozwala.
wkurza mnie też to, że dawno temu postawiłam jej granice, i mimo wszystko trzeba ciągle jej o nich przypominać, bo ona próbuje na wszelkie sposoby je skrócić.i mogłabym pisac i pisać....:wink:
mogłaby się zapytać np. czy macie jakieś plany w sobotę, czy mogę do Was przyjechać? całkiem inaczej to brzmi niż: przyjadę jutro do Was o 16 i pójdziemy po Matiego do przedszkola...itd. zero zapytania, tylko narzucanie.

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

lilith po przejściach z lekarzem-oszustem poszperałam i wiem, że nie ma limitu usg wykonywanych w czasie ciąży (info bezpośrednio z nfz;) USG ciąży - limit badań?), jeżeli jest zalecenie lekarskie, to może być wykonywane co wizytę i każde refundowane... Takie obowiązkowe minimum to rzeczywiście 3, takie też są zalecenia Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, w ok.12 tc, w ok.20 tc i ok.30 (+/- 2 tyg)... Znalazłam też kiedyś info na stronie "rodzić po ludzku", że nie jest wskazane by robić usg zbyt często, że tylko gdy jest taka konieczność i najkrócej jak się da...
Współczuję chorób, a Ty się jakoś trzymasz?? Mi Mąż zaczął pociągać nosem, niech no tylko spróbuje zachorować!!

marzycielko doskonale rozumiem co czujesz, ja też lubię jak jest "po mojemu" (no zwłaszcza w wychowaniu dziecka to rodzice mają decydujące zdanie!) i też nie lubię jak ktoś mi się wtrąca... A że teściowie mieszkają blisko, chyba muszę się jakoś nauczyć grzecznie im odmawiać i robić swoje;) Hihi, moja teściówka dobra kobieta, zawsze chce dobrze, ale tak jak Twoja, szybko zapomina o tym co jej mówię i próbuje naginać zasady ;) Niby wie o co mi chodzi, przyznaje rację, a zaraz i tak robi swoje :P

A jutro mam badania... A jak mi się nie chce jechać... Jakiegoś lenia dostałam :lup:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...