Skocz do zawartości
Forum

Refluks żołądkowo-przełykowy


Rekomendowane odpowiedzi

Co do Gaspridu to stosuje się bezpieczną dawkę - 0,2mg/kg m.c. cisaprydu na dawkę (do 4 razy na dobę). Nawet jeśli kupujesz mniejsze tabletki - 5 mg, to jednorazowo podajesz dziecku 2,5 mg gaspridu, czyli tak jakby ważył 12,5 kg. Sądzę, że jednak waży mniej. My przeliczamy dawkę według schematu powyżej - w tej chwili Mała ma 8 kg więc dostaje 1,6 mg. W aptece robią z tabletek proszki - rozpuszczam w herbatce i jest ok. Jestem przerażona podejściem Twojego lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:36_2_39:

Odnośnik do komentarza

HankaJ
Po pierwsze i najważniejsze - jaką dawkę gaspridu macie w tych tabletkach? My robimy proszki na zamówienie, zmieniając dawkę gaspridu co pół kilo wagi ciała. To ile Wy przyjmujecie go? Toć to trucizna! Trzeba bardzo uważać z tymi dawkami. A kontrole kardiologiczne co 3 m-ce i powiedzieć lekarzowi w jakim celu robisz badanie (chodzi o wydłużenie odcinka Qt - ale to pewnie wiesz).
Co do badań, to jako że starszy syn miał refluks potwierdzony rentgenem, u Natalki chirurg nie widział konieczności robienia, bo jego zdaniem to choroba genetyczna. Ja ostatnio nabieram wątpliwości, bo Małej mimo końskich dawek Gaspridu się pogarsza zamiast poprawiać. Dlatego planuję wykonać RTG z kontrastem. To najmniej inwazyjna a chyba najbardziej precyzyjna metoda potwierdzenia refluksu.
Co do Helicidu, to tu mam problem - moja pediatra twierdzi, że maksymalna dawka jaką mogę podać Małej to 2 razy po 2 mg IPP. Czytam na forach, że lekarze zapisują niemowlętom dużo większe dawki - tak jak i u Ciebie, ale jej to nie przekonuje. Po potwierdzeniu diagnozy spróbuję skonsultować się z jakimś światlejszym umysłem w tej kwestii.

rtg z kontrastem moj synek mial, i raczej onm nie jest na potwierdzenie refluksu, z tego co mi panie mowily co go robily to dziecko mialo zrobionwe kilkadziesiat zdjec jak plynie woda dziecku czy gdzies sie nie zatrzymuje jak idzie przez przelyk itd, badanie to wykonuje sie w roznych pozycjach, dajesz dzieckju pic na lewym boku na prawym itd, to wyklucza z tego co pamietam wade przelyku bo slyszlalam kiedys ze moze byc odruch wymiotny i ulewanie kiedy przelyk jest poloczaony z ktrania czy cos takiego ale takie rzeczy sa juz konsultowane z klinika gastrologiczna, bo moj synek mial byc kierowany. Natomiast na refluks mial robione usg przelyku brzuszka i jakies jeszxcze badanie na nagazowanie dziecka.usg jak dziecko jest glodne i zaraz po jedzonku zeby porownac. Z tego co mi mowila gastrolog a kobieta jest rewelacyjna to nie ma wiecej jakis badan na tak malym diecku ktore mogly by cos wniesc dlatego nie zostalismy skierowani do kliniki.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73l6d8zxqw99wx.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=40957

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie Mamy, jestem mamą 11 miesięcznej Wiktorki i my też niestety przerabiamy problem refluksu, nawet nie wiem czy nie najbardziej zaawansowany ze wszystkich tu piszących. Powiem, że brakuje mi już sił i nie mogę patrzeć jak moje dzieciątko się męczy już prawie rok, ale mam nadzieję, że to dziadostwo kiedyś minie. Miło, że jest takie forum, gdzie możemy podzielić się swoimi doświadczeniami. Jak znajdę więcej czasu opiszę po krótce naszą historię. Na razie powiem tylko tyle, że przerabialiśmy już chyba wszystkie leki na refluks i mieliśmy zrobiony komplet badań i nic nie pomogło :( I to jest bardzo dołujące.

Mamo cytrynkowa - chyba mamy córeczki w tym samym wieku?

Odnośnik do komentarza

mmmm
HankaJ
Po pierwsze i najważniejsze - jaką dawkę gaspridu macie w tych tabletkach? My robimy proszki na zamówienie, zmieniając dawkę gaspridu co pół kilo wagi ciała. To ile Wy przyjmujecie go? Toć to trucizna! Trzeba bardzo uważać z tymi dawkami. A kontrole kardiologiczne co 3 m-ce i powiedzieć lekarzowi w jakim celu robisz badanie (chodzi o wydłużenie odcinka Qt - ale to pewnie wiesz).
Co do badań, to jako że starszy syn miał refluks potwierdzony rentgenem, u Natalki chirurg nie widział konieczności robienia, bo jego zdaniem to choroba genetyczna. Ja ostatnio nabieram wątpliwości, bo Małej mimo końskich dawek Gaspridu się pogarsza zamiast poprawiać. Dlatego planuję wykonać RTG z kontrastem. To najmniej inwazyjna a chyba najbardziej precyzyjna metoda potwierdzenia refluksu.
Co do Helicidu, to tu mam problem - moja pediatra twierdzi, że maksymalna dawka jaką mogę podać Małej to 2 razy po 2 mg IPP. Czytam na forach, że lekarze zapisują niemowlętom dużo większe dawki - tak jak i u Ciebie, ale jej to nie przekonuje. Po potwierdzeniu diagnozy spróbuję skonsultować się z jakimś światlejszym umysłem w tej kwestii.

rtg z kontrastem moj synek mial, i raczej onm nie jest na potwierdzenie refluksu, z tego co mi panie mowily co go robily to dziecko mialo zrobionwe kilkadziesiat zdjec jak plynie woda dziecku czy gdzies sie nie zatrzymuje jak idzie przez przelyk itd, badanie to wykonuje sie w roznych pozycjach, dajesz dzieckju pic na lewym boku na prawym itd, to wyklucza z tego co pamietam wade przelyku bo slyszlalam kiedys ze moze byc odruch wymiotny i ulewanie kiedy przelyk jest poloczaony z ktrania czy cos takiego ale takie rzeczy sa juz konsultowane z klinika gastrologiczna, bo moj synek mial byc kierowany. Natomiast na refluks mial robione usg przelyku brzuszka i jakies jeszxcze badanie na nagazowanie dziecka.usg jak dziecko jest glodne i zaraz po jedzonku zeby porownac. Z tego co mi mowila gastrolog a kobieta jest rewelacyjna to nie ma wiecej jakis badan na tak malym diecku ktore mogly by cos wniesc dlatego nie zostalismy skierowani do kliniki.

Chyba jednak co kraj to obyczaj ....
Rentgen z kontrastem wykonuje się, żeby stwierdzić czy kontrast cofa się do przełyku czy nie. U dziecka bez refluksu w przełyku nie powinno być kontrastu na zdjęciu. U chorego obserwuje się jak pokarm się cofa. Oczywiście przy okazji można zobaczyć ewentualne problemy anatomiczne. Ale ogólnie rentgen ma pokazać zjawisko zarzucania treści pokarmowej do przełyku.
USG jamy brzusznej przy okazji badania refluksu ma wykluczyć przerost odźwiernika - czyli dolnego zwieracza żołądka, żeby stwierdzić czy długotrwałe zaleganie pokarmu w żołądku nie wywołuje cofek. USG przełyku można wykonać na potwierdzenie refluksu, ale tylko na zaawansowanym sprzęcie, do którego my u siebie dostępu nie mamy.
Co do innych badań - dla chętnych żeby poznęcać się nad dzieckiem można wykonać pH-metrię 24-godzinną. To badanie może bardzo dużo wnieść i można je zrobić w 5 m-cu. Ja się nie zdecydowałam, bo to raczej nie przyjemne.
Tak czy owak co specjalista to inne podejście. Tylko po co podważać cudzą wiedzę ......

Odnośnik do komentarza

HankaJ
Co do Gaspridu to stosuje się bezpieczną dawkę - 0,2mg/kg m.c. cisaprydu na dawkę (do 4 razy na dobę). Nawet jeśli kupujesz mniejsze tabletki - 5 mg, to jednorazowo podajesz dziecku 2,5 mg gaspridu, czyli tak jakby ważył 12,5 kg. Sądzę, że jednak waży mniej. My przeliczamy dawkę według schematu powyżej - w tej chwili Mała ma 8 kg więc dostaje 1,6 mg. W aptece robią z tabletek proszki - rozpuszczam w herbatce i jest ok. Jestem przerażona podejściem Twojego lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:36_2_39:

No teraz zobaczylam na opakowaniu to 5mg no to owiele za duzooo!!!Maksara dobrze ze mnie uswiadomilas narazie nie bede podawac tego gaspridu i skonsultuje sie z innym lekarzem niestety u mnie w miescie nie ma wielu gastrologow dzieciecych a tym bardziej zeby znalesc dobrego...Czyli w aptece zamawiacie sobie konkretna dawke i dostajecie ja w postaci proszku dobry pomysl przedewszystkim wygodne tze tak bede robic:)Dzieki za rade od poczatku nie podobal mi sie ten lekarz...

Odnośnik do komentarza

AJJ
HankaJ
Co do Gaspridu to stosuje się bezpieczną dawkę - 0,2mg/kg m.c. cisaprydu na dawkę (do 4 razy na dobę). Nawet jeśli kupujesz mniejsze tabletki - 5 mg, to jednorazowo podajesz dziecku 2,5 mg gaspridu, czyli tak jakby ważył 12,5 kg. Sądzę, że jednak waży mniej. My przeliczamy dawkę według schematu powyżej - w tej chwili Mała ma 8 kg więc dostaje 1,6 mg. W aptece robią z tabletek proszki - rozpuszczam w herbatce i jest ok. Jestem przerażona podejściem Twojego lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:36_2_39:

No teraz zobaczylam na opakowaniu to 5mg no to owiele za duzooo!!!Maksara dobrze ze mnie uswiadomilas narazie nie bede podawac tego gaspridu i skonsultuje sie z innym lekarzem niestety u mnie w miescie nie ma wielu gastrologow dzieciecych a tym bardziej zeby znalesc dobrego...Czyli w aptece zamawiacie sobie konkretna dawke i dostajecie ja w postaci proszku dobry pomysl przedewszystkim wygodne tze tak bede robic:)Dzieki za rade od poczatku nie podobal mi sie ten lekarz...

Słuchaj - nie radzę odstawiać gaspridu. Receptę ma właściwą dawkę wypisze Ci pediatra. Ja w życiu ani raz nie byłam u gastrologa. Pójdź po prostu do przychodni i powiedz jak sprawy stoją. Proszki z gaspridu - tak jak i z luminalu na przykład - są na receptę. Lekarz pisze tam dawkę leku na proszek, pisze żeby dodali w aptece sacharum lactis i podzielili na proszki. Od pediatry dostaniesz receptę, tylko powiedz ile waży Mały i pamiętaj, że wagę mnoży się przez 0,2 mg. I tak jak pisałam-nie szukaj już gastrologów - oni nic nowego Ci nie wniosą. Wszystko co teraz potrzebujesz załatwisz u rodzinnego.

Odnośnik do komentarza

No dzisiaj pojde do pediatry i poprosze o recepte tak jak napisalas i odrazu o luminal tez poprosze...wiesz ja bylam dlatego u gastrologa bo nasz pediatra nie widzial problemu twierdzil ze z dzieckiem nic sie nie dzieje i ze to jest normalne dopiero pediatra z przychodni dla wczesniakow zaczela szukac przyczyny i ona nas skierowala do gastrologa

Odnośnik do komentarza

AJJ
No dzisiaj pojde do pediatry i poprosze o recepte tak jak napisalas i odrazu o luminal tez poprosze...wiesz ja bylam dlatego u gastrologa bo nasz pediatra nie widzial problemu twierdzil ze z dzieckiem nic sie nie dzieje i ze to jest normalne dopiero pediatra z przychodni dla wczesniakow zaczela szukac przyczyny i ona nas skierowala do gastrologa

Teraz już masz diagnozę od gastrologa, więc pediatra nie powinien się czepiać. Zwróć tylko uwagę przy luminalu, żeby zapisał sam - bez papaweryny, bo Mały dostanie strasznych wtórnych wzdęć, a pediatrzy upierają się przy papawerynie. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania - wiesz gdzie mnie szukać...

Odnośnik do komentarza

Dziekuje za rade a ja bym do gastrologa glupia poszla a tak zaoszczedzilam pieniadze i czas:)wypisal mi ta recepte na ten gasprid no a co do luminalu to nie chcial wypisac powiedzial ze za mocne i viburco wypisal wiedzialam ze problem bedzie robic on zawsze twierdzi ze wszytko jest dobrze tak samo bylo z tym refluksem dla niego to bylo normalne wrrr wkurzylam sie troszke!!Ale za niedlugo mamy kontrol w przychodni dla wczesniakow i poprosze tam pania doktor

Odnośnik do komentarza

A ileż on Ci tego gasprisu zapisał??? Co do luminalu to dawka 0,01 na proszek czyli 10 mg raz dziennie przed snem jest całkowicie bezpieczny.
Cieszę się, że mogłam pomóc. Szczerze mówiąc skóra ścierpła mi na grzbiecie jak przeczytałam ile ten Twój Skarbek dostaje Gaspridu....Teraz bedę spokojna, że Ci go lekarz "na drugą stronę nie wyśle "...

Odnośnik do komentarza

Zwracam się z prośbą do wszystkich Mamusiek, które swoim refluksowym pociechom podają jakiekolwiek leki z grupy IPP. Nie mogę dojść ze swoimi lekarzami do ładu jaka jest bezpieczna dawka dla niemowląt. Napiszcie proszę jakie dawki Wy stosujecie i czy nie ma w związku z tym żadnych niepokojących skutków ubocznych... Z góry dziękuję!

Odnośnik do komentarza

To ja bardzo dziekuje:)nie chce nawet myslec jak by to moglo sie skonczyc gdyby nie Twoja wiedza i rada...Zapisal nam 1,2 bo syne wazy 6kg.A widzisz ja nie wiedzialam ze luminal tez w proszku na zamowienie dostajesz bede musiala przejsc sie jeszcze raz do tego lekarza bo te czopki co nam przepisal to tragedia nic nie pomogly dalej problem ze spaniem a wogle to on chyba nie wie ze ten luminal mozna tez podac w proszku w bezpiecznej dawce bo jak mu powiedzialam o gasprid ze chce recepte na ten proszek to bym zdziwiony i poszedl zapytac sie do apteki czy mozna tak zrobic...Jakas masakra z tymi lekarzami!!!

Odnośnik do komentarza

No to faktycznie jakiś średnio rozgarnięty ten lekarz.... A luminal też w proszkach - tak jak piszesz. Mi kiedyś wciaskali luminal w czopkach ale to było chyba 25 mg i bałam się podawać Małej. A proszek mam 10 mg i teraz już powoli przestaje starczać - coraz gorzej śpimy. Moja pediatra powiedziała, że mogę dawać 2 proszki, ale waham się...

Odnośnik do komentarza

zespol sandifera sa to napadowe zaburzenia ruchowe i ma to zwiazek z refluksem patologicznym(ale nie zawsze przy nim wystepuje)u nas gdy refluks sie nasila synek wygina glowke do tylu wzdryga sie wystawia jezyk kreci glowka na nie i wystepuje to wszystko przy jedzeniu albo chwile po nim jesli chcesz zobaczyc jak to wyglada to na youtobe jest pare filmikow.Nie wplywa to na rozwuj dziecka a dlaczego twoj maluszek nie chce jesc??

Odnośnik do komentarza

Tak AJJ - Natalka cały czas ma napady Sandifera. Już tak przywykliśmy, że nie robi to na nas wrażenia. Ostatnio nic nie pisałam też właśnie dlatego, że miałyśmy spadek formy. Do tego jeszcze Mała zaczęła strasznie pocić się przez sen. Jak tylko zaczyna zasypiać włoski stają się kompletnie mokre - dosłownie kropelki potu ściekają jej po skroniach. Patryk też tak miał i nie udało się zdiagnozować od czego to jest. Ja twierdzę, że to to wynik dyskomfortu i bólu w czasie snu. Pediatra wmawia nam jakąś krzywicę, anemię ale wszystko to się kupy nie trzyma.....

Odnośnik do komentarza

Spadek formy trwa około tygodnia - potem na parę dni się poprawia. Warunkiem poprawy jest jednak przyjście czkawek. Mała zaczyna czkać po 20 min. i po całym dniu z czkawkami trochę się poprawia. Co do siadania, to nie chcę Cię matrwić, ale jak dziecko zaczyna siadać, to uciska sobie brzuch i refluks się nasila. Nie oczekuj więc poprawy. Tak naprawdę ulga przychodzi dopiero wtedy gdy Małe stoi o własnych siłach i zaczyna chodzić...

Odnośnik do komentarza

HankaJ
Tak AJJ - Natalka cały czas ma napady Sandifera. Już tak przywykliśmy, że nie robi to na nas wrażenia. Ostatnio nic nie pisałam też właśnie dlatego, że miałyśmy spadek formy. Do tego jeszcze Mała zaczęła strasznie pocić się przez sen. Jak tylko zaczyna zasypiać włoski stają się kompletnie mokre - dosłownie kropelki potu ściekają jej po skroniach. Patryk też tak miał i nie udało się zdiagnozować od czego to jest. Ja twierdzę, że to to wynik dyskomfortu i bólu w czasie snu. Pediatra wmawia nam jakąś krzywicę, anemię ale wszystko to się kupy nie trzyma.....

moj synek mial mokre raczkli i stopy podczas snu i jak sie bawil doslownie jakby zlane woda , nasza pediatra kazala zwiekszyc wtamine d i przeszlo, a wogole mamy wieksza dawke bo nie 400j.m a 590 j.m i dajemy 2 dziennie krople.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73l6d8zxqw99wx.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=40957

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...