Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Justys ale masz pamięć - nie pisałam nic bo.....ech, bo Szymon bardzo nam się rozchorował i nie pojechaliśmy. Było podejrzenie o zapalenie płuc, wiec nie było mowy. W sumie dwa dni przed wyjazdem to wszystko wyszło. Nie mogłabym funkcjonować tam myśląc o tym że on tu chory. Ale dzięki za pamięć.

Oj kochane martwię się trochę. Coś objawy ciążowe mi zanikają, piersi przestały prawie boleć, nie odrzuca mnie od niczego, jedynie czuję dzisiaj tylko lekki ból brzucha jak przed przed @. Wczoraj czułam się koszamrnie, ból był taki ze w końcu wzięłam nospę bo już nie mogła. Fakt nasilił się po ćwiczeniach z pacjentami, a dziś ich nie miałam. Jakoś tak mam złe przeczucia. Jutro wizyta, zobaczymy. Co ma być to i tak będzie lepiej teraz nić w 3 m-cu - jakby coś się miało stać.

buuuuuuuuuuu.......................

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Ania głowa do góry, endoproteza to nie koniec świata

Monika a mnie pobolewa ząb i to leczony już kiedyś kanałowo - nie miał się skurczybyk kiedy odezwać, naprawdę. Martwię się o tyle ze jak się tam zrobi stan zapalny to nawet antybiotyku nie będę mogła wziąść,,,,,,ale będę musiała i co wtedy??? Tfu, tfu, tfu!!!!

Byłam dziś u gina, na razie nie widać pęcherzyka, ale to 4/5 tydz dopiero więc może tak być podobno. W środę mam przyjść do szpitala na 3D może coś wypatrzymy - trzymajcie kciuki dziewczyny, bo jak nie wypatrzymy to będziemy dalej czekać, a ja znając mnie będę szaleć z niepokoju.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Witam powakacyjnie ::):

Już po urlopie w Mrzeżynie, było super :yes:. W tym roku też mieliśmy towarzystwo (2 rodzinki) więc było wesoło a i dzieci miały frajdę. W ośrodku mieliśmy dla siebie 2 pokoje, Adaś i Maciuś spali w jednym pokoju, a ja z K w drugim. Maciuś zadebiutował z samodzielnym spaniem w dorosłym łóżku, hehe niepotrzebnie wzięliśmy łóżeczko turystyczne. Adasia w drodze powrotnej podrzuciliśmy do babci na tydzień, a Maciek zaczął wczoraj 2-tygodniowy okres żłobkowy (musiałam go zapisać bo nie ma się kto nim teraz zajmować podczas gdy ja mam teraz moc spraw na głowie). Zaaklimatyzował się natychmiast i bardzo mu się tam podoba (mnie też :Śmiech:) więc jestem zadowolona i mogę się bez wyrzutów sumienia zająć sprawami mieszkaniowymi.

Spóźnione życzenia dla Karoli i Tosieńki!

Serdeczności dla miesięcznego Szymcia i Kubusia!

Odnośnik do komentarza

Renia - piękne zdjęcia z Paryża i niesamowita metamorfoza po remoncie, super Wam to wyszło (podobną zieleń mają chłopki w swoim pokoju :Oczko:, fajnie ożywia pomieszczenie) ::):

Ania - ja też nie szczepiłam na rotawirusy.
Dobrego samopoczucia fizycznego i psychicznego!

Megan – najlepsze życzenia dla Ł!

Monika – w ciąży można brać leki paracetamolowe (np. Apap).

Niezapominajka – mocno trzymam kciuki za śliczny pęcherzyk!

Odnośnik do komentarza

Bry

Po pierwsze Niezapominajkaa gratulacje!!!! i trzymam za pęcherzyk mocno kciuki!!!!

Dziubala witaj wywczasowana!

Ania pięknie Kubuś przybiera:Śmiech:

My dzisiaj też bylismy u lekarza. Wczoraj robiłam kontrolną bilirubinę i wynik 132 popędził mnie dzisiaj do przychodni.
Pani dr stwierdziła,że to chyba jakaś pomyłka, bo Szym nie wygląda na taki wynik. Ma jeszcze delikatnie podżółcone białka, ale podniebienie już różowe.
Za tydzień kontrolne badanie.
Waga 4600:Śmiech:

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Tasik wow Wasza waga to dopiero niezla

dziewczyny napiszcie mi czy pozwalacie swoim 4 latkom na samodzielnie lazenie po drzewach i drabinach.... ja malej nie pozwalam i dzisiaj np pojechala do tesciowej patrze jak sie rozbiera do mycia a na boku i plecach wielkie obtarcia.... okazalo sie ze bawila sie ze swoim 6 letnim kuzynem (moim chrzesniakiem) lazac po drabinach i drzewach....
pytam bo chce wiedziec moze za bardzo przesadzam nie wyrazajac zgody

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/DIae.jpghttp://lbyf.lilypie.com/DIaep12.png

http://lb3f.lilypie.com/DaJAp1.png

Odnośnik do komentarza

Ania ja jestem straszna panikara i gdyby nie mój mąż to Szymek pewnie byłby skończoną ofermą. Jak ja idę z małym na plac zabaw to mocno zaciskam zęby żeby co chwilę mu nie mówić nie rób tak, tu nie wchodź.......uważam że powinno się pozwalać na różne eksperymenty dzieciakom, w granicach zdrowego rozsądku a nie panikującego, bo muszą się hartować.
W końcu otarcie to nic takiego, to jest życie i bywa brutalne. A siniaki, otarcia, skaleczenia, stłuczone kolana to właściwie standard w wieku przedszkolnym.
Takie jest moje zdanie, choć wierz mi ze długo musiałam się do niego przekonywać.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Ania spokojnie otarcia normalna rzecz. Nasze (Megan, Renia, ja) dzieci chodzą w różnych miejscach i są poobcierane, posiniaczone. W wiele miejsc wchodzą już Tosie i Szym, lekko asekurowani tam gdzie bywa wysoko lub niebezpiecznie nieco
Niezapominajka kciuki trzymamy
Tasik ladna waga
Dziubala witaj!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...