MM 2005 :) zapraszam

[Sliffka]

Starletka Fajnie ze Dominik zasnął a brat bardzo brzydko się zachował

Zmykam ułożyć Przemka do spania zeby dotrwał w dobrym humorze do wieczornej wizyty...

[Gość Anna74]

Starletko No to sobie Maluszek długo nie pospał. A wkurzona... zgubiłam telefon. Mój nowiutki, ukochany, z archiwalnymi smsami od męża... Szansa na odzyskanie - żadna Dobrze, że chociaż zablokowałam od razu numer.

[Dziubala]

Starletka - fajnie, że Dominiś przysnął, dał Ci wytchnąć?
Ja też jak Natka wypomniałabym bratu ;)

Megan – Adasiowi zdarzyło się kilka razy, że nie spał południe (zazwyczaj u teściowej) i choć nie zasypiał po południu to był nieznośny
Ł na pewno przyjedzie cały i zdrowy!

Karola –

Natka – buu z aparatem :(

Anna – jak się czujesz?

[Dziubala]

Anna74

A wkurzona... zgubiłam telefon. Mój nowiutki, ukochany, z archiwalnymi smsami od męża... Szansa na odzyskanie - żadna Dobrze, że chociaż zablokowałam od razu numer.

:(

[Renia]

Starletka zdrówka dla Was. Przykro, że masz tak blisko rodzinę, a nie możesz na nich liczyć. Ja chyba tak jak Natka coś bym Bratu powiedziała, może by coś zrozumiał, może nie, ale wyrzuciłabym z siebie żal.
Sliffka sił i oby uodpornianie przyniosło efekt. Też bym się nie mogła złościć na dziecko, gdybym slyszała takie teksty
Megan zdrówka dla Piotrusia i Tosi, żeby żaden katar się nie rozwinął. Trzymam kciuki za szybki, ale bezpieczny powrót Ł
Karola dobrych wieści u alergologa.
Natka szkoda, że nie udało się odzyskać aparatu :Smutny:
Anna co się stało?

[Gość starletka]

Sliffka

Starletka Fajnie ze Dominik zasnął a brat bardzo brzydko się zachował

Zmykam ułożyć Przemka do spania zeby dotrwał w dobrym humorze do wieczornej wizyty...

mam nadzieje ze bedzie spal dluzej niz moj ;)

Anna74

Starletko No to sobie Maluszek długo nie pospał. A wkurzona... zgubiłam telefon. Mój nowiutki, ukochany, z archiwalnymi smsami od męża... Szansa na odzyskanie - żadna Dobrze, że chociaż zablokowałam od razu numer.

kurcze, tez bym byla zla.. i strasznie byloby mi zal :(

Dziubala

Starletka - fajnie, że Dominiś przysnął, dał Ci wytchnąć?
Ja też jak Natka wypomniałabym bratu ;)

Renia

Starletka zdrówka dla Was. Przykro, że masz tak blisko rodzinę, a nie możesz na nich liczyć. Ja chyba tak jak Natka coś bym Bratu powiedziała, może by coś zrozumiał, może nie, ale wyrzuciłabym z siebie żal.

z moim bratem to jak ze slupem... mozna mowic.. krzyczec.. prosic .. nic nie pomaga
ostatnio mu powiedzialam ze jak dziadek zyl to wiedzial gdzie isc po dyche na piwo
a teraz nie ma 3zl zeby kupic znicz i isc zaswiecic...
to samo jest z kazda inna sprawa.. taki jest i chyba go nie zmienie
wspolczuje kiedys jego zonie o ile takowa bedzie mial...

zrobilo mi sie bardzo przykro bo nie wolam o pomoc jak mnie tylko cos zaszczypie tylko w wyjatkowych sytuacjach a taka przytrafia sie drugi raz.. (raz w ciazy z Dominikiem)

ja nie potrafie byc taka... ja chocbym miala cos w zebach przyniesc to jak tylko jestem w stanie to zrobic to pomoge...

[Renia]

Anna :Smutny: bardzo mi przykro. Telefon można mieć nowy, ale smsów nigdy się nie odzyska :Smutny:

[Megan]

starletka

mam nadzieje ze bedzie spal dluzej niz moj ;)

kurcze, tez bym byla zla.. i strasznie byloby mi zal :(

z moim bratem to jak ze slupem... mozna mowic.. krzyczec.. prosic .. nic nie pomaga
ostatnio mu powiedzialam ze jak dziadek zyl to wiedzial gdzie isc po dyche na piwo
a teraz nie ma 3zl zeby kupic znicz i isc zaswiecic...
to samo jest z kazda inna sprawa.. taki jest i chyba go nie zmienie
wspolczuje kiedys jego zonie o ile takowa bedzie mial...

zrobilo mi sie bardzo przykro bo nie wolam o pomoc jak mnie tylko cos zaszczypie tylko w wyjatkowych sytuacjach a taka przytrafia sie drugi raz.. (raz w ciazy z Dominikiem)

ja nie potrafie byc taka... ja chocbym miala cos w zebach przyniesc to jak tylko jestem w stanie to zrobic to pomoge...

Strasznie przykre :(

[Megan]

Znowu moja:
Z Mamę Dreadki z zdrowie dla potrzebujacych nieustannie
I za życzliwość i chęc pomocy wsród nas i naszych bliskich

[Megan]

natka

Przepraszam dziewczyny że ja tak znienacka wpadam i nie odpisuję, ale jak Karola jak przeczytam i nie dpiszę od razu to zapominam. Ale u mnie to przynajmniej moge napisac że to wina SKS.

Miałam nadzieje że uda nam się odzyskać aparat, przez moment... Złapali włamywacza - na 99% tego co sie włamał do nas - znaleźli przy nim ponad 500 różnego rodzaju fantów. Ale zadzwoniłam umówić się na oględziny i okazało się że akurat nie ma żadnych aparatów.
No i pupa.

Ogromna szkoda... A czy on ukradł Wam cos jeszcze? Odzyskaliscie inne rzeczy?

[natka]

Megan nic wartościowego poza aparatem. Puszke piwa z lodówki, napoczetą śliwowicę, kody z papierosów. Same bzdety. Nie mieli czasu bo za wcześnie wróciliśmy i nie dotarli jeszcze do miejsca gdzie były wartościowe rzeczy. Szukali pieniędzy i drobnych przedmiotów wartościowych. Zła jestem na siebie bo jakbym nie zapomniała i odłożyła aparat na miejsce to jest możliwe że nadal by tam był. Choć to raczej mało prawdopodobne, bo mimo że schowany to tak żeby był "pod ręką".

[Megan]

Anna74

Starletko No to sobie Maluszek długo nie pospał. A wkurzona... zgubiłam telefon. Mój nowiutki, ukochany, z archiwalnymi smsami od męża... Szansa na odzyskanie - żadna Dobrze, że chociaż zablokowałam od razu numer.

To rzeczywiscie bardzo przykre :(

[Megan]

Renia

Starletka zdrówka dla Was. Przykro, że masz tak blisko rodzinę, a nie możesz na nich liczyć. Ja chyba tak jak Natka coś bym Bratu powiedziała, może by coś zrozumiał, może nie, ale wyrzuciłabym z siebie żal.
Sliffka sił i oby uodpornianie przyniosło efekt. Też bym się nie mogła złościć na dziecko, gdybym slyszała takie teksty
Megan zdrówka dla Piotrusia i Tosi, żeby żaden katar się nie rozwinął. Trzymam kciuki za szybki, ale bezpieczny powrót Ł
Karola dobrych wieści u alergologa.
Natka szkoda, że nie udało się odzyskać aparatu :Smutny:
Anna co się stało?

Dziekuję, cmok!

[Megan]

Natka, szkoda :(
Tyle dobrego, ze nie dotarli do najbardziej wartościowych rzeczy. Ale wiem, jakie to ogólnie jest przykre, świadomosc, ze ktoś obcy łaził po Twoim mieszkaniu, wybierał sobie Twoje rzeczy. Brrr... Pamietam to uczucie, bo nas tez kiedys okradli. Poza wiezą, któa była dopiero co uiona nie ukradli nic, co byłoby warte duze pieniadze, ale ukradli np srebrne sztućce po mojej babci... I jeszcze kilka rodzinnych pamiatek, które moja druga babcia kazała nam zabrać ze swojego mieszkania, bo miała fobię, że... ją okradna :(

[natka]

Najgorsze jest że utraciłam poczucie bezpieczeństwa. Że zawsze jak wychodzimy wszyscy z domu to boję się co zastanę po powrocie. A z tego co napisali to facet obrabiał mieszkania bez żadnego wybierania do 6 piętra nawet. Laził po balkonach, dostawał się przez okna. Pracował kiedys w fabryce okien i potrafił je otworzyć z zewnątrz za pomoca specjalnego narzędzia. Jak okno się nie poddawało to wybijał szyby. U mnie na osiedlu obrobił 53 mieszkania ( w ostatnim czasie). i jak tu czuć się bezpiecznie. To nawet nie chodzi o wartościowe rzeczy, choć te które są np prezentami to szkoda bo to wspomnienia i emocje, reszte odda ubezpieczalnia. Chodzi o wrażenie... ktoś grzebał w moich rzeczach...

[natka]

Megan

Natka, szkoda :(
Tyle dobrego, ze nie dotarli do najbardziej wartościowych rzeczy. Ale wiem, jakie to ogólnie jest przykre, świadomosc, ze ktoś obcy łaził po Twoim mieszkaniu, wybierał sobie Twoje rzeczy. Brrr... Pamietam to uczucie, bo nas tez kiedys okradli. Poza wiezą, któa była dopiero co uiona nie ukradli nic, co byłoby warte duze pieniadze, ale ukradli np srebrne sztućce po mojej babci... I jeszcze kilka rodzinnych pamiatek, które moja druga babcia kazała nam zabrać ze swojego mieszkania, bo miała fobię, że... ją okradna :(

DOKŁADNIE

W czasie jak pisałam posta Ty dokładnie oddałaś słowami to co ja chciałam

[natka]

Ide do domu.
Jeszcze basen Pauli i bede mogła chwile odpocząć.

[Renia]

Natka przykre :Smutny: Miłego popołudnia.

[Gość starletka]

Natka przykro mi :(
nawet nie chce sobie wyobrazac co mozna czuc w takich chwilach...

ja mieszkam teraz na parterze... bez domofonu drzwi takie ze mocniej kopniesz to wyleca :(

[Megan]

Natko, miłego popołudnia. Oby udało sie odpoczać.

[Megan]

L dzwonił, że wraca, ma około 250 km, więc mam nadzieje, z koło 19 bedzie. Opony juz są, wiec jutro przełozy.

[Renia]

Megan dobre wieści :Uśmiech: Oby żadnych korków i innych przeszkód na drodze nie było.

[Ann]

ja tez troche jak po ogien, czytam szybko i staram sie cos napisac
Anna przykro z telefonem
Natka buu z aparatem
Starletka przykra sytuacja z Bratem
Megan dobrze ze Ł juz coraz blizej
Karola daj znac po alergologu

Jestem z siebie dumna bo lista spraw wciaz rosnie (sama ja sobie produkuję :Uśmiech: ) a jednoczesnie zwalczylam wielki everest, i ogolnie w domu tak jak trzeba, poza jakimis gruntownymi (na wzor swiatecznych) porzadkami, ale te niemozliwe w dzien kiedy jest dwojka wymagajacych dzieci

[Neta]

Natka najgorszy w tym jest brak poczucia bezpieczenstwa...(a to chyba ta sprawa Okradł ponad 150 mieszkań, skacząc jak małpa - Onet.pl Wiadomości - 14.11.2007)

Gagatek spi a ja po wczorajszych działaniach dzis mam lenia...

[Siula]

jestesmy po szczepieniu i po harcach w sniegu w drodze powrotnej zlapala nas sniezyca ! ale DR :)
Moje polroczne szczescie wazy 8790 i nawet nie zapiszczalo przy szczepieniu o dziwo, i najgorsza wiadomosc , to sprawdzilam poprzednie dwa szczepienia i oba byly z tych wycofywanych serii

Justys sliczniasta z Was rodzinka , przypomnialo mi sie, ze widzialam tez WAszą sesję zdjeciowa ale przecudna byla !
Natka ale pech noooo , to musicie sobie pod choinke sprawic prezent jak nic :)
KArola a nei masz czterech rąków? bo P mowi ze nam Matkom wyrastaja jak oni wychodza do pracy:) wtedy wiesz jedna lepi, druga wstawia pranie a pozostale piszom ;)

Netaaaaaaa przyjezdzasz??