Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Ann
Dziubala
Mam nadzieję, że Maciuś będzie miał teraz krótką drzemkę, bo przed przedszkolem musimy skoczyć jeszcze do mojej firmy podbić legitymacje ubezpieczeniowe.

Mi kadry przysylaja co miesiac taki odcinek z ubezp zdrowotnym itd kwotowy i nosze to w legitymacji, dzieki czemu nie musze bywac w mojej firmie
Jedna Lipcówka podpowiedziała mi, że ona ma wpisany w legit. ubezp. urlop wychowawczy i ma spokój podbijaniem na 3 lata. W swojej firmie też dziś poprosiłam żeby mi tak zrobili i mam w legitymacjach ubezpieczeniowych wpisany urlop wychowawczy :D. Ciekawe kiedy i kto się przyczepi :Oczko:

Ann

Szymi nawet nie kwęknął przy szczepieniu, wziął przykład ze starszej siostry przyglądając się co Pani jemu robi. Waży 11700 i mierzy 84 cm.

Brawo dla dzielnego Szymcia. No i jeszcze przebił wymiarami Maciusia, który ma 11,5kg i 77 cm :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

ita
Niezapominajkaa
Neta
A teraz kawał mega fuj bleeee:) Wrażliwych proszę o ominięcie mojego postu!
Karolafor you:)

> Idzie sobie zajączek przez łąkę i widzi misia, który je czekoladę.
> - Cześc misiu! - mówi zajączek.
> - Cześć.
> - Co robisz?
> - Jem czekoladę.
> - A czego ona tak śmierdzi?
> - Bo jem ją drugi raz.

Czytając jadłam mojego ukochanego cukierka Milch mause..........

ktory raz???:D:D:D:sofunny::sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

ita
witam
wszystkim milego weekendu:Całus:
ja dzis wpycham mojej mamie dzieci (no comment:Padnięty:) i przygotowuje pyszny obiadek dla dwojga i zabieram mezusia do kina. juz mam bilety. potem pojdziemy na drinka. i i takie tam:D M o niczym nie wie wiec bedzie niespodzianka:Śmiech:

super :Śmiech:

ależ Ci zazdroszczę takiej możliwości :)

Odnośnik do komentarza

Renia a to wiem doskonale :Śmiech: bo Natalka też wchodzi gdzie może
ale tu nie boję się że wpadnie w "dziurę" między łóżkiem a ścianą - pupa większa hihi

po za tym po szpitalu mam niemiłe wspomnienia bywa że jestem przewrażliwiona dobrze że sporadycznie bo bym skończyła z zawałem serca

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki.

Ale mam doła.... blee..... siedzę w domu, Oskar trochę chory jest, już mam go dość..... do tego Maćkowi idzie 8 zębów na raz :Szok: w sumie dwa już się przebijają..... masakra....

Ita kochana ja mam bardzo podobną bliznę, tylko szerszą jeszcze, mniej więcej w tym samym miejscu. Mam ją od 27 lat, więc się przyzwyczaiłam. :Śmiech: Nad drugim okiem też mam bliznę, od szyby która wbiła mi się m.in. tam i do oka.... zresztą to tylko dwie moje blizny a gdzie tam reszta. :Padnięty: T się ze mnie już śmieje, bo ja zawsze coś sobie zrobię. Kiedyś przecięłam się puszką od orzeszków, oczywiście została mi blizna. Na szczęście na palcu. :Śmiech:
Z jednej strony chciałabym napisać ci żebyś się nie przejmowała, a z drugiej rozumiem doskonale, bo jak się człowiek z czymś źle czuje to ciężko zmienić to podejście. Tak czy siak jesteś śliczną kobietą i tego się trzymajmy!

Tasik zdrówka!

Dziubala Oskar ma jakieś 108-110 cm, dawno nie mierzyłam go.

Ann uśmiałam się z tego posta skierowanego do mam chłopców. Chciałoby się rzecz wreszcie dowiesz się co to znaczy mieć ruchliwe dziecko :Śmiech: Rozpieściła was Ula. :Śmiech:

Idę bo słyszę że chłopcy walczą :Padnięty:

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Trusia śliczny masz brzuszek. :Śmiech:

Renia ano trójki i czwórki postanowiły wyjść razem :Padnięty: Na razie dolne czwórki już czuć pod palcem, ale dopiero kłują, górne trójki też już widoczne, choć jeszcze nie na wierzchu. I pozostałe się też pchają.... masakra...

Kurde teściów jeszcze nie ma, muszę iść z Oskarem do kontroli.... nie chcę brać Macka do przychodni pełnej zarazków..... Mam jeszcze pół godziny i muszę wyjść, mam nadzieję że zdążą wrócić.

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Witam :usmiech:

Ita Blizna ledwie widoczna, a Ty jesteś po prostu śliczna kobieta. Kiedyś dyskutowałyśmy o bliznach, nie wiem czy pamiętasz. Ja nadal swojej nie widzę, chociaż jest o wiele większa niż zazwyczaj w takich przypadkach. I zazwyczaj jak coś o niej wspomnę komuś kto mnie nie znał wcześniej to jest zdziwiony, bo jej nie dostrzegł. Miłego wieczoru z mężem.
Ann, Starletka Witajcie w moim świecie :oczko: Dodam tylko, że aktywność z wiekiem nie mija, za to wzrasta sprawność dziecka i odporność na takie widoki. A, żeby nie było, że jestem gołosłowna, to Przemek właśnie skakał z oparcia fotela na tapczan.
Serena Jak wieści od lekarza??

http://suwaczki.maluchy.pl/li-32078.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-35897.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
Na szczęście nie musiałam ze sobą brać Maćka. A wieści w sumie ok chyba. kaszel zacząl się dorywać więc dobrze. Mamy dawać Eurespal, do pon zostawić Bactrim i Flegaminę jeszcze dołączyć. W poniedziałek jak będzie poprawa może iść do p-kola, oby. :Padnięty:

Sliffka Oskar też ma takie pomysły, skacze z jednego łóżka na drugie, z oparcia fotela na łóżko. Ostatnio był z T u jego kolegi, który ma dwóch synów 5,5 roku i rówieśnika Oskara. Ich mamy nie było domu, mieli męskie spotkanie. Po czym O mi opowiada że skakali z komody na łóżko. Pytam T a ten mówi że co ty, niemożliwe żeby skakali bo tam było z 1,5 m odległości. A jednak jak się okazało, skakali. :Zakręcony: Oczywiście "tatusiowie" nie widzieli. :Padnięty:

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...