Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

bardzo dziękuję Wam za życzenia :Całus:

Niezapopominajka super, że praca juz napisana, gratuluję . Kciuki za obronę będę zaciskać.
Monika fajny relaks Ci się szykuje ::):
Neta świetnie, że weekend przebiegał według planów.

Marysia po obudzeniu nadal była chętna do przedszkola. Przy wyjściu jednak tradycyjne marudzenie, ale w szatni popędzała mnie, by szybciej iść już do sali. Widać ten typ tak ma i swoje pomarudzić musi. Mam nadzieję, że uda mi się to wyeliminować, bo nie ma nic gorszego niż notoryczne marudzenie bez podstaw :Oczko:

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Serena duzo zdrówka dla Patryka

U nas weekend nie należał do udanych, problemy zdrowotne z naszą psiną, w sobotę dziwnie się zachowywał, więc pojechałam w nocy z soboty na niedzielę do weta, po usg wyszedł guz prawdopodobnie na śledzionie, szybka reakcja, transfuzja krwi (nawet nie wiedziałam, że są banki krwi dla zwierząt) ze względu na złe wyniki morfologii - mógłby nie przeżyć operacji, z resztą do samego końca nie było wiadomo czy są przerzuty itp. Operacje miał w poniedziałek, usunięto mu śledzione i od razu od poniedziałku w domku, opatrunki, kroplówki, zastrzyki - mam dość, ale walczymy bo to członek naszej rodziny i ma dopiero 6,5 roczku, co ma być to będzie, najgorsze podobno 5 dni po operacji, prawie dwa już za nami. Szczerze mówiąc jestem w szoku, że przeżył tą operację,on chyba też z tych DAMY RADE !!!

http://parenting.pl/galeria/data/500/2009-04-08_Nadia_001new1.jpg
Marzena & Igorek&Nadia
http://www.suwaczek.pl/cache/621b2f8c3c.png
http://www.szipszop.pl/tickers/24540.gif

Odnośnik do komentarza

Witam środowo

Ja dziś od rana jakaś śnięta jestem, może dlatego, że za oknem cały czas szarówka.
Ale weekend bardzo udany ::):, tylko szok, że tak szybko minęły 4 dni, a nie zrobiliśmy wszystkiego co planowaliśmy. Pewnie też dlatego, że teściowa przedłużyła pobyt do wczoraj (a miała być do niedzieli). Ale dzięki temu oprócz parapetówy, byliśmy w kinie (na „Tajne przez poufne”, nie polecam). I mam w końcu kurtkę na zimę, hurra! Teściowa umyła nam okno i upiekła ciasto :D. Mogłaby częściej do nas przyjeżdżać :D
No i teściowa szczęśliwa, że mogła pobyć z wnuczkami, Maciuś zrobił jej i nam niespodziankę bo zaczął do niej wołać "baba" :Podziw:. I nie sądziła, że żywe srebro (Maciuś) może być jeszcze żywsze :D
Adaś rano tylko raz powiedział, że nie chce iść do przedszkola, ale jak powiedziałam, że zrobię tosty to powiedział, że zje tylko jednego bo ma śniadanko w przedszkolu :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Ann – na razie mam mieć 3 zastrzyki tylko do 1 kolana żeby zobaczyć czy coś pomogą i czy będzie widać (czuć) różnicę między kolanami.

Niezapominajka – przykre z wypadkiem Taty ::(:. Trzymam kciuki, by wszystko było ok.

Serena::(: trzymam kciuki za syna kuzynki.

Ann – fajne fotki i artykuł świąteczny na pierwszej stronie ::):

Ita – ja nie zamawiałam nic ze Stanów.

Starletka – haha, niezły dialog o plecaku na piwo :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

Megan – biedna Tosia, a przy tym ciężkim ząbkowaniu dostaje coś przeciwbólowego na noc?

GRoszko – o, 111 cm to duży Miłoszek. Adaś ma prawie 102 cm.

A ile mają pozostałe Marcówkowe dzieci?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...