Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Ita, bardzo mi przykro ::(:

  • czasem jednak myślę, że lepiej, ze tak szybko niz powolne umieranie... Choc to bólu Rodziny nie zmniejsza...

  • Dziubala, no to super weekend za Wami. Dobrze że udało sie wykryc przyczynę wycieku.
    Ja na te Świeta licze, ale pewna ich nie jestem, więc o kciuki bardzo proszę!

    Ann ::(: Mam nadzieje, ze cos sie uda zrobić

    Reniu, no właśnie mi o to chodzi jak piszę zmęczenie pozytywne :Oczko: Ja też padłam totalnie po tym tygodniu, ale cieszyło mnie to, ze w zasadzie to moje zmęczenie czemus dobremu służyło. Brawo za prezentacje!

    Ciezki ten dzień bezsmoczkoy, pierwsza drzemka Tosi niecałe 30 minut, przypuszczam, ze z braku smoka, ale postanowiłam być konsekwentna. Pewnie kilka dni będize trudnych, ale kiedys musimy to przejsć.

    Chciałam Was prosic jeszcze o zacisnięcie kciuków... Za kilka dni bede mogła powiedzieć za co. To dwie rózne bardzo sprawy, ale obie bardzo dla nas istotne.

    http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
    http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
    http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

    Odnośnik do komentarza

    Strasznie być głodnym i nie móc nic zjeść ::(:. O niczym innym nie myślę tylko o tym głodzie. Jeszcze 2,5 h muszę wytrzymać :Kiepsko:
    K odwiezie mnie z chłopakami na badanie, poczekają na mnie (pewnie pójdą na spacer) i potem mnie odwiozą do domu na upragnione jedzonko :Śmiech:. Nawet bułka z masłem brzmi jak rarytas :Śmiech:

    Ann - super fotki jesienne ::):. Świetne jest to gdzie Szymi na rękach B a Ula między nogami ::):

    Megan - każde jedzonko jest teraz pyszne ale niedostępne jeszcze przez kilka godzin. Mam nadzieję, że nie będę musiała mieć jakiejś diety po badaniu :Kiepsko:

    Miłego popołudnia ::):

    Odnośnik do komentarza

    Witajcie ::):

    Nocka spokojna, tylko niestety przeze mnie przerwana zbyt wczesnie - Piotrek przyszedł do nas w nocy i to chyba bliżej północy niż ranka, bo w mieszkaniu nad nami jakies kroki, stukoty, hałasy. Nie wypędzałam go do jego pokoju, bo byłam świadoma, ze się boi, ale nad ranem sieobudziłam obolała strasznie. Mamy małe łózko i spanie tam we trójke jst bardzo niekomfortowe. No i chciałam Piotrka przenieść do jego lóżeczka, głupio, bo to była już 6 rano, ale marzyło mi sie choć pół godziny w jakiejś dogodnej pozycji. Efekt był taki, że Piotrek sie obudził, zaczął jeczec, obudził Tosię i było po zawodach. W związku z tym ja jestem totalnie :Padnięty: bo poszłam spać dobrze po 1. Ale jakoś musze DR, dzis szkoła, na szczęście tylko 5 lekcji, podtrzymuje mnie na duchu świadomosc, że w sobote Święto i nie trzeba bedzie gnać do pracy na 8 rano :Oczko:

    Ania, do raportu!

    http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
    http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
    http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

    Odnośnik do komentarza

    Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

    Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

    Zarejestruj nowe konto

    Załóż nowe konto. To bardzo proste!

    Zarejestruj się

    Zaloguj się

    Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

    Zaloguj się

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...