Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

dzięki za kciuki, były przydatne, bo nie było łatwo i rewelacyjnego wyniku nie spodziewam się.

Megan dobrze, że tylko jeden tydzień w miesiącu taki intensywny. Oby już nie było takich "uroczych gimnazjalistów". Trzymam kciuki za święta przy własnym kominku.
Ann warto było zignorować pokrzykiwania Szymona ::): Jakie wieści od ortopedy?
Dziubala trzymaj się z tą dietą. Będę trzymać kciuki za wyniki badania.
Monika sił.
Brzoskwa trzymam kciuki za wyniki egzaminu. Zdrówka.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Trusia zdrowia dla Jagódki
Renia łap oddech za tydzień
Megan w PR
Monika sił na taki intensywny czas

Dzień pomimo przedpołudniowego rozczarowania minął milutko, pojechaliśmy na spacer do Wilanowa, Uliśka wzięła tam udział w fajnych zajęciach plastyczno-edukacyjnych. Potem kawka z przyjaciółmi i do domu. Dzieci poszły spać, ja do deski, i właśnie z nią się rozstałam. Spokojnej nocy wszystkim i zdrowego nowego tygodnia

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Wczoraj Tosia po raz pierwszy od nie wiem kiedy zasneła wieczorem bez smoczka... W nocy az do 6 teżudalo sie bez, o 6 dałam, bo byłam nieprzytomna a ona kwękała, ale teraz zabrałam i mam zamiar nie dać juz wiecej, przynajmniej w ciagu dnia. Skoro raz zasneła, to moze i kolejne, nie? A czas juz chyba najwyższy na zakończenie smoczkowej przygody.

Ann, szkoda ::(: A ja sie wczoraj wieczorem dowiedziałam od Cioci Jadzi, zę miała 4 wolne bilety na wczorajszy koncert w Fn... Ja byłam tak skonana, ze nie zawalczyłam żadne zwłaszcza, że nie wiedziałam, czy Piotrek bedzie zdrowy a jakos nie przyszło mi do głowy, żeby do niej dzwonić 2 dni przed. No i wczoraj zadzwoniła, czy Piotrus chory, bo ona taka przyzwyczajona, ze on jest na każdym koncercie i cukierki juz miała dla niego przygotowane... A 9 listopada gra moja uczennica na koncercie, może wybralibyscie się? Moge zapytać, czy uda Jej sie cos załatwic.. No i ja z PIotrusiem też będę.

Trusia, mam nadzieję, ze sie dzis wyspałas i Jagódka już lepiej.

Reniu, mam nadzieję, ze to pozytywne zmęczenie. Przykro mi, ze Was wczoraj nie zobaczyłam, ale strasznie potrzebowałam takiego spokojnego popołudnia po zeszłym koszmarnym tygodniu. A dziś sie czuję nieswojo, bo nigdzie nie trzeba pedzić :Oczko:

Ita, super weekend ::):

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Megan my chetni na doznania muzyczne, dzis chce powisiec na telefonie i sprobowac swiateczny koncert. Ten w PR bardzo mnie intrygowal bo byl taki egzotyczny Poranki Muzyczne w Programie 1 Polskiego Radia i wydaje mi sie dosc niepowtarzalny
Wytrwalosci w porzucaniu smoczka. Ja trwam w niewyjmowaniu Szyma rano kiedy zaczyna tlumaczyc na caly dom ze nie bedzie spal i po jakims czasie jeszcze przysypia. Ja juz niestety nie, ale cos za cos. Przynajmniej go nie mam kolo siebie by bawic sie jeszcze niemal w nocy
Neta szybkiej regeneracji organizmu

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :usmiech:

Megan Powodzenia w pożegnaniu ze smoczkiem, korzystaj ze spokojniejszego dnia póki możesz :oczko:
Neta regeneruj sie szybko.
Ann Fajnie, że niedziela udano mimo pechowego startu, dobrze że Szymon ostatecznie kapituluje i daje Ci spokojniej rozpocząć dzień.

A my z Wojtusiem od wczorajszego wieczora sami w domu, Przemek pojechał do babci na noc - co prawda katar ustępuje i nie kaszle prawie, ale wolę żeby do przedszkola poszedł dopiero w środę, a mąż mi się znów wypuścił w podróż służbową.
Pogoda u mnie po psem, od rana pada. Mam nadzieje, że trochę się przejasni i uda nam się wyjść na spacer

http://suwaczki.maluchy.pl/li-32078.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-35897.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Ann fajnie, że mimo złego początku niedziela miło minęła.
Megan tym razem zmęczenie mniej pozytywne. Dużo miałam pracy w tym tygodniu. W weekend jak dziewczyny były w łóżkach zabierałam się dalej do pracy i tak do północy. Najważniejsze, że nie mam poczucia, że to co robię jest niepotrzebne. Wreszcie zrobiłam samodzielnie prezentację i PowerPoint już mi nie obcy :Oczko: Bardzo dobrze rozumiem potrzebę spokojnego popołudnia ::): a my musimy koniecznie w końcu spotkać się wieczornie.
Neta nabieraj sił.
Sliffka zdrówka dla Przemka. Chyba trochę spokojniej masz tylko z jednym Synkiem? :Oczko:

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo

Wczoraj odwiedziliśmy siostrę K, która jest w sanatorium w Ustroniu. Piękne miejsce, szkoda, że czasu mieliśmy mało (dojazd w 1 stronę 3,5h :Szok:), ale zdążyliśmy wjechać na Czantorię ::):. Zdziwiłam się, że z takimi dziećmi jak Adaś i Maciuś też można wjechać (wyciąg krzesełkowy). Skorzystaliśmy ale strachu trochę miałam, bo okazuje, że się ja chyba mam lęk wysokości :Kiepsko::Szok:
A jeszcze jadąc do Ustronia dostaliśmy telefon od sąsiadów pod nami, że zalewamy im łazienkę i tu stres czy wracać do Krakowa (a byliśmy już bliżej Ustronia) czy nie wracać. Od słowa do słowa stanęło na tym, nie warto wracać bo nie zalewa ich strumieniem, i że zakręcą nam wodę na korytarzu a ja podeślę tam moją siostrę żeby sprawdziła czy u nas na pewno ok. Jak wróciliśmy do domu to okazało się, że u nas w łazience i pod wanną jest sucho. Od dziś już wiem, że jak jest sucho pod wanną czy w łazience to jeszcze nie znaczy, że wszystko jest ok. Dobrze, że przyszła kolejna, mądrzejsza ekipa. Okazało się, że u nas lało się jakby spod rury od kranu nad wanną - pękła uszczelka przy rurze - i trochu wody płynęło po kafelkach a trochu wpadało pod kafelki. Gołym okiem tego nie było widać. Dobrze, że do tego doszli, bo mieli dziś nam kuć podłogę w łazience żeby sprawdzić czy rura nie pękła między poziomami.
A ja właśnie jem ostatni kisiel, bo od 13.00 mam być już na czczo :Kiepsko:. Byle do badania o 18.00, a potem mam nadzieję zjeść pyszną kolację :D

Megan – fajnie, że święta spędzicie już w nowym domku ::):
Powodzenia w odsmoczkowaniu!

Sekundka – od niecałego roku jestem blondynką. Ale wybieram się na dniach do fryzjera i coś z kolorem zmienię :Oczko:

Brzoskwa – powodzenia z wynikami i zdrówka!

Ann – super, że takie dobre wieści od ortopedy.

Renia - trzymam kciuki za dobry wynik.

Sliffka - sił i korzystaj, że w domku tylko 1 synek :Oczko:

Trusia – współczuję, macie się już lepiej?

Ita - ::(: przykro mi [*]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...