Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Ann
Moje zdanie jest takie że imprezy z rodzicami powinny być wczesniej zapowiadane, by Rodzice mogli sobie tak ustawić wszystko by być, smutno oglądać dzieci które skupiają sie głównie na wypatrywaniu rodziców (których nie ma) nie mogąc skupić na tym co fajne wokół nich i płacząc niekiedy (serce mi się krajało jak widziałam takie sceny w przedszkolu sąsiadki przy okazji np jasełek)

Zgadzam się!
K właśnie mówił, że połowy rodziców nie było i dzieci zapuszczały wciąż żurawia szukając swojej mamy czy taty.

Odnośnik do komentarza

A u nas było pasowanie bez rodziców i wg mnie to dobre rozwiazanie.Dzieci skupiły sie na tej chwili samego pasowania (wielką kredką:)) nie były stremowane,nie przeraziła ich duza ilośc nieznanych pań i panów wciąż pstrykających zdjecia,nie było hałasu, zamieszania, i co najwazniejsze nie było smutku w zadnych oczach z powodu braku rodzica.I wszystkie dzieci odbierane tego dnia były radosne i same mowiły, że sa prawdziwymi przedszkolakami pokazujac z wypiekami na buziach swoje dyplomy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5647.png

Odnośnik do komentarza

U nas z tym pasowaniem to było jakieś małe nieporozumienie, bo albo zaproszenie jest dla wszystkich albo dla nikogo. Ja gdybym nie zadzwoniła to K by też nie poszedł, bo zdał się na słowa przedszkolanki, że pasowanie jest bez udziału rodziców. I bądź tu mądry :Zły:
Mogę sobie wyobrazić jak dzieciom było przykro, podobnie jak to, że część rodziców została zrobiona w konia i też było im przykro, że nie mogli być w tym dniu z dziećmi.
Przy pasowaniu Maćka mam nadzieję, że takich jaj nie będzie :Zły:

Ann - może mnie tak boli na zmianę pogody, wczoraj było ciepło, prawie 20 stopni, a dziś zimnica - tylko 8.
A do ortopedy idę na początku listopada.
Fajnie, że Szymi tak długo (jak na niego) śpi ::):

Odnośnik do komentarza

Dziubala alez oczywiście ze ile osób to tyle opini:) Zeby dziecko wiedziało w waznych chwilach, ze sie jest z nim nie koniecznie trzeba byc fizycznie!!! Czy uwazasz ze rodzic wpadajacy do przedszkola tylko na pasowanie i pstrykajacy non stop zdjecia jest blizej dziecka niz rodzic nieobecny fizycznie a zapewniajacy dziecko swoimi czynami ze jest z niego dumny...
Tak czy siak kazdy wychowuje dzieci na swoja odpowiedzialność.Houk !

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5647.png

Odnośnik do komentarza

Ita gdybys byla blizej to nasz stoi pod domem i mogłabyś wziać

Ile Rodziców tyle opinii, u nas występy więc dla mnie jasne że lepiej być skoro dzieci mówią o tym że będą wystepowały dla gości. Gdyby była impreza zamknięta to bym spokojnie czekała na relację Uli z tego jak było.

Odnośnik do komentarza

Neta - ja uważam, że w dniu pasowania rodzice powinni być z dziećmi, a przedszkole (dyrektorka, przedszkolanki itd.) powinni to tak zorganizować by żadna ze stron nie była pokrzywdzona.
Jak zakłada się, że rodziców ma nie być na pasowaniu to ma ich w ogóle nie być a nie, że w ostatniej chwili wpada kto da radę, bo dla tych dzieci, których rodzice nie dotarli musi być wyjątkowo smutne, że nie mają się do kogo uśmiechnąć.

Odnośnik do komentarza

Neta okropnie... przypomina mi sie mój przyjaciel którego bardzo kochałam (jak Brata) nie mogło zaiskrzyc na całego bo on właśnie był taki by zawsze było dobrze i by myśli były takie same... Mogłabym zaplanować sobie że za rok w środę pójdę do kina i by tak było. Może fajnie ale dla mnie jednak za słodko i nieprawdziwie

Odnośnik do komentarza

ann
troche daleko:D

to ja tez wtrace swoje 3 grosze. mysle ze przedszkolak u ktorego myslenie abstrakcyjne dopiero zacznie sie ksztaltowac potrzebuje namacalnej obecnosci rodzica. oczywiscie nie da sie porownywac takich skrajnych postaw jak rodzic pstrykajacy zdjecia lecz nie interesujacy sie dzieckiem a rodzic nieobecny ale zywo zainteresowany i dumny z dziecka. pewnie jak zwykle trzeba znalezc zloty srodek

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

Hej.
U nas chyba nie ma pasowania ::(: Bynajmniej nikt o niczym takim nie mówił. Nawet na zebraniu. Więc chyba nie ma. ::(:
Ale za to Oskar już chodzi do przedszkola chętnie, no czasem coś tam pomarudzi rano ale to tak bardziej na przekór. Ale do sali idzie ładnie, bez płaczu. Pani mówi że nawet sam do toalety chodzi :Śmiech:
Dziś rano zabił mnie tekstem, ryczałam normalnie. Moja teściowa kupiła sobie majtki, zwykłe bawełniane tyle że pakowane po 3 szt w pudełku. I oczywiście Oskara pudełko wielce zainteresowało. Więc je otworzył, wyjął te majtki i pyta czyje to są? Ja mu mówię że to babci. A on rozłożył te majtki tak w dwóch paluszkach, popatrzył i mówi: E co ty, to nie są dla dziewczyn, patrz jakie duże.
Do teraz mi się gęba śmieje :Śmiech::sofunny::sofunny::sofunny:

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...