Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

GRoszko
a wiecie jak wyglądał mój dzień pracy czyli pierwszy dzień w przedszkolu ? mam dosyć rodziców zaglądających do sali przez okno w drzwiach. i wszyscy myślą ,ze ich nie widać, a dzieciaki bardzo dobrze wszystko widzą, potem taka mama znika a zostaje zapłakany malec - bo mamusia była a go nie zabrała do domku i co teraz?

No to współczuję. Ja też mam debiutanktkę w przedszkolu ale wiem co by się działo gdyby mnie zobaczyła chociaż przez chwilę. Nawet ustaliliśmy z mężem, że to on będzie Maję odprowadzał do przedszkola bo przy nim się mniej rozkleja. I chociaz wczoraj było super to dzisiaj rano spełniły się wszystkie najczarniejsze przewidywania. Rozpacz, płacz i krzyki "nie zostawiaj mnie" budują u mnie powoli przekonanie że jestem wyrodną matką. Na szczęście przypominam sobie jak to było jak po powrocie do pracy zostawiałam ją z babciami. Bardzo podobnie a teraz... nie może się doczekać kiedy do tej babci pojedzie.
p.s. czy to normalne że dziecko nie chce właściwie nic opowiadać o przedszkolu? wszystko trzeba było z niej wczoraj wyciągać na siłę a i tak ciągle zmieniała temat?

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

Melduję że żyję ;)

Nuchna dużo zdrówia dla B
- trzymam za Was kciuki
Ita śliczne zdjęcia
Dziubala zaległe ale szczere życzenia Wszystkego Najlepszego
Szymonku Wszystkiego dobrego z okazji 1 urodzin

za nami 1 dzień w przedszkolu nerwy i stres towarzyszyły mi cały dzień mimo że Nati kompletnie nie reagowała na rozstanie czy też nowe miejsce

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Piotrus dziś rano wstał chętnie mimo, ze musiałam go obudzić. Pozegnanie w przedszkolu spokojne a w zasadzie znów go nie było, bo Piotrus poszedł do sali :Oczko: Co prawda w aucie podczas drogi do przedszkola mówił, ze chce, żebym została tam z nim, ale wytłumaczyłam mu, ze żadne z dizeci nie zostaje z rodzicami, ze musze iść w tym czasie załatwic parę spraw i ze wrócę po podwieczorku. Zadziałało. Przed chwila zadzwoniłam do przedszkola, zeby zapytac, czy jednak nie ma jakiegos kryzysu, ale pani powiedziała, że radzi sobie świetnie.

Starletko, jak dobrze, ze sie pokazałaś :Uśmiech:, miałam Cie właśnie anwoływać :Oczko:
Super, że Nati tak świetnie sieprzystosowuje do nowego rytmu i miejsca.
Buziaki dla Was!

Dziubala, ano jakoś DR, tak sobie teraz myślę, że moze dobrze, ze przeprowadzka i przedszkole nie zbiegna sie w czasie, będzie miał dawkowane emocje zwiazane z życiowymi zmianami.
Fajnie, ze udało sie przekonać Adasia do pójścia do przedszkola dzis :Uśmiech:

Hadaka, ja nie czytałam tego mądrego artykułu, wiec Piotrusia troszke wypytywałam, ale w aucie mi mówił, ze powie w domu, w domu, ze w innym pokoju itp. :Oczko: Ogólnie parę informacji z niego wyciagnełam, ale dzis nie bede tego robic na siłę.

Tasik, to super!

Reniu, zdrówka dla dziewczynek i gratki dla Tosi :Uśmiech:

Idę sprzątać, póki Tosia z Magda na spacerze.

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Maciuś śpi, mam chwilę dla siebie :D. Jak wstanie to idziemy po Adasia a potem będziemy czekać na moich rodziców i prezent dla mnie :Oczko:

Hadaka – Adaś mi trochę opowiadał jak było w przedszkolu. Jakby nic nie mówił to podpytywałabym co i jak :Oczko:. Może artykuł Tasika coś Ci rozjaśni.

Starletka – a czym ty się tak denerwujesz? :Całus:

Tasik – a jakbyś miała możliwość to przeniosłabyś PA do 3-latków?

Megan – super, że tak gładko Piotruś radzi sobie z przedszkolem :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Dziubala trudny dylemat. Mnie by zastanawiało jak to będzie rozwiązane na koneic przedszkola, gdy dzieci z rocznika 2004 pójdą do szkoły. Adaś wtedy zostanie jeszcze w przedszkolu na rok? Ale jeśli w grupie kilkoro dzieci z 2005 to może łatwiej będzie dzieciom zrozumieć, że niektótre idą już do szkoły, a niektóre dopiero za rok.
Hadaka Marysia na początku na pytania o przedszkole odpowiadała "nie wiem", potem mogłam co nieco się dowiedzieć, ale nie zasypywąła mnie informacjami. Zdaję sobie sprawę, że dla niej to był ogrom wrażeń i przeżyć.
Starletka super, że Natalka tak dobrze odnalazła się w przedszkolu.
Megan super, że Piotruś tak dobrze radzi sobie w przedszkolu.
Tasik dzięki za linka. Ciekawy artykuł. Utwierdziłam się, że wczorajsze zachowanie Marysi nie odbiegało od normy :Śmiech:

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Renia - wczoraj właśnie podobnymi pytaniami zarzucałam przedszkolankę, ale mi powiedziała, że na zebraniu zostanie wszystko wyjaśnione. Muszę poczekać.
Nie wiem tylko co zrobić jak się okaże, że można dzieci przenieść do innej grupy (tu: do 3-latków). Liczę, że w czasie zebrania padną argumenty, które mnie przekonają w jedną lub drugą stronę.
Ale dylemat będzie tym trudniejszy, że za rok Adaś będzie w innym przedszkolu, w którym sądzę, że będzie normalnie w grupie rocznikowej czyli 4-latkach. Trudna decyzja...

Odnośnik do komentarza

Dziubala super zdjęcia. Podoba mi się zwiewający Maciuś i drzemiący panowie :Oczko::Śmiech::Śmiech::Śmiech: Na zebraniu dowiesz się więcej i możę łatwiej będzie podjąć decyzję. Może nie będziesz musiała podjąć decyzji na zebrani i pozwolą Ci przespać się z tym.
Megan jaka ta Warszawa duża, u mnie nie pada. Na razie :Oczko: Jutro ma być lato :Uśmiech:

Drzemka z pobudką, trzeba się nastawić na powtórkę z rozrywki na wieczór i noc :Oczko:

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Reniu, u mnie tez juz nie pada i świeci słonko :Uśmiech:
Oby nocka mimo wszystko była spokojna.

Dziubala, mam nadzieje, ze po zebraniu bedziesz mogła podjać decyzję do której bedziesz przekonana.

Miałam Wam jeszcze napisac, ze nasza opiekunka, co prawda tylko na te 2-3 miesiace tu, ale jest swietna... Ciepła, miła i kompetentna. I wyraźnie Tosia podbiła jej serce :Uśmiech:

Jade po moje drugie słoneczko :Uśmiech:

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Dziubala ja ogólnie nerwowa jestem ;) a stresowałam się tym jak sobie Nati poradzi bo ona jest dość "trudnym" do okiełzania dzieckiem - mało słucha co się do niej mówi
co było dzisiaj widać - nie ma czasu poczekać na resztę dzieci idzie sama na górę do sali...
Pani ustawia ich gęsiego Natalka wytrzymuje w rządku max 30 sekund... i takich przykładów mogłabym podawać setki ;)

Odnośnik do komentarza

Dziubala nie wiem czy jest taka mozliwosc. Na razie czekam na zebranie i moze wtedy bedzie bardziej sprzyjajaca atmosfera do pytania, bo na razie to wszystko w biegu. musze sie najpierw dowiedziec jak sie w tej grupie zaaklimatyzowal i czy daje rade.
Ja zasypywalam pytaniami jak to bedzie jak reszta dzieci pojdzie do "0" P w dzien otwarty jak wieczorem mialam kryzys. Ale wczoraj uslyszalam jak pani mowila do jednej z mam, ze przeciez dzieci w przedszkolu sa 4 lata a grup jest 6 wiec chyba to potem jakos ustawiaja zeby bylo dobrze.
Spiace chlopaki mnie powalily :36_1_19:

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala ślicze fotki :)

Natalka jest w grupie mieszanej 3 latków jest tylko pięcioro

a jak Wasze młodsze pociechy zareagowały na brak starszego rodzeństwa? Bo u mnie Dominik zagubiony, zły i jakby nie umiał sobie miejsca znaleźć
wczoraj jak poszłam z nim po Nati to aż podskakiwał w wózku :D

do tego ostro napierają na nas czwórki mamy już dwie a trzecia już prawie przebita...

Odnośnik do komentarza

Starletka, spoko, panie DR z Natalą :Oczko:
Tosia bez Piotrusia chyba nie jest bardzo zagubiona, ale za to jak dzic wrócił, to rzuciła sie i zaczeła go całować gdzie popadło :Śmiech: Słodki widok...
U nas 1 czwórka a dolnych dwójek jeszcze nie ma.

Reniu i ja mam taka nadzieję. Wierze, że są tacy, którzy czuwaja nad tym, by było dobrze...

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Rety, oczy mi sie same zamykają... Jednak 5 godzin snu to zdecydowanie za mało... :Oczko:
Juz nie wiem, którą :kawa: dziś piję...
A miałam napisać, ze dziś, jak przyszłam po Piotrka, to dzieci akurat wychodziły po podwieczorku na placyk zabaw i był ryk... że on chce jeszcze zostac i się bawic. W zwiazku z tym zostalismy jeszcze 15 minut, bo nie było mowy, zeby wyszedł :Śmiech:

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...