MM 2005 :) zapraszam

[karola]

Ann niech on tam sie nie madrzy za bardzo, nie wiedzial ze mercor jest producentem zabezp.przeciwpozarowych :) a chodzilo mi o to ze zna Ula flagi z rozmow z ojcem swym :) mam vw polo , no mowie Ci ze sie nie zmiesci Siula :)

Natka ok myslalam ze moze uda Ci sie zobaczyc z Neta ale niestety nie ma szans :)

[Ann]

Karola Ty w polaczeniu z bialym winem wywolujesz u nas duzo smiechu niech juz bedzie ten 21-22 czerwca (B mialo nie byc wowczas ale chyba bedziemy w komplecie a nawet nadkomplecie bo bedzie u nas moja Mama)

[karola]

na zywo to ja jestem niesmiala i nie gadam głupot :)
ale dzis popisalam :) dobranoc

[Renia]

Karola pyszności :) Za bardzo w knajpce rozrabiałyście? ;)

[Renia]

Karola nieśmiała? To tak jak ja

[Ann]

O losie to sie same niesmiale spotkaja

[natka]

Ann nic na razie nie planuję konkretnego, ostatnio co zaplanowałam to nie wychodziło. Więc teraz totalny spontan.

[Ann]

Natka wiec totalnie spontanicznie bede czekala na znak

[natka]

Karola nieśmiała. No tak. I po nocy w knajpkach rozrabia i po plaży się włóczy. Aż Siula musi koleżankę do porządku przywoływać? A Neta kiedy nad morzem?

[natka]

Ann

Natka wiec totalnie spontanicznie bede czekala na znak

A ja totalnie spontanicznie dam znak W sumie to jest jeszcze sporo czasu.

[natka]

I równie spontanicznie moge udac sie do łóżka, po dokładnym zaplanowaniu kogo w co ubrać, spawdzeniu pogody na jutro na kilku portalach i zmianie planów kogo w co ubrać i przygotowaniu wersji awaryjnej na wszelki wypadek.

A muszę jeszcze zastanowić się nad organizacją strony logistycznej jutrzejszego dnia. Nie wiem jak mam pogodzić pogrzeb i wizytę Wiktorii u laryngologa - na tą sama godzinę - z rozbitym samochodem i duża odleglością, jednocześnie zapewniając opiekę pozostałej dwójce.

Pisałam Wam że u mnie ogólnie jest do dupy? I chyba mam depresję czy cóś? I strasznie jestem zmęczona i fizycznie i psychicznie. I intelektualnie niestety też ( co widać słychać i czytać)

Może lepiej pójde juz spać?

Dobranoc

[Megan]

Hej :)

U nas zwariowany dzień, ja do 17 w szkole, potem pęd do domu by zarz pedzie na powrót w tamte rejony, skad Ł mnie zabrał do naszego domku, bo musielismy dziś zatwierdzic projekt kominka... Dziadek w tym czasie został z wnukami, Piotrkowi niestety leje sie z nosa ciurkiem i kicha jak najęty, to będzie miał chłopak urodzinki jutro
A jutro dwóch stryjów-jezuitów Ł przylatuje z Zambii a po nich z Krakowa przyjeżdża mój Tesć z jeszcze jednym bratem (w sumie ich jest pięciu, wiec zabraknie tylko jednego) to sie jutro będize działo

Karola, hehehehe, ja też z tych nieśmiałych

Renia, super z drzemkami Marysi, Piotrek też ostatnio wrócił do popołudniowego spania, to efekt dłuższych i intensywniejszch spacerów.

Ann, cudny duecik. Dialog rozbrajający
A często zakładasz Uli okularki? Ja kupiłam Piotrusiowi, ale potem moja siotra dowiedziała sie od swojej okulistki że dzieci w ogóle nie powinny przeciwsłonecznych nosić, tylko czapki z daszkiem no i przestałam mu wkładac...

GRoszko, wazne ze nic sie nie stało a kara chyba rzeczywiście być musi, by taka sytuacja sie nie powtórzyła.

Natka, gratulacje dla Paulinki!
A dla Ciebie

Neta, gdzie jestes???? I czemu Ciebie tak mało tu???

Idę spać, bo jutro ciężki dzień a mnie znó gardło boli tak, ze nie mogę łykać i głowa mi w tej chwili pęka. Oby tylko nic siewiększego z tego nie rozwinęło, bo teraz nie mam jak chorować.

Buziaki

[GRoszko]

Wszyscy chyba są zgodni co do kary, za wystepek Miłosza. został ukarany. Zbyszko rozmawiał z nim po powrocie i wspólnie ustalilismy karę. Do końca tygodnia ,nie ma przyjemnosci (lody, park, wyjscia z tatą itp,) oraz nie bedzie się bawił na naszym placu zabaw. Będzie bawił sie na innych placach (na osiedlu mamy 4) ale on ma swój ulubiony ze swoimi kolegami , to go zabolało najbardziej. obiecał poprawe i wykazał sie zrozumieniem całej sytuacji. No ale juz wcześniej byłam przekonana o tym ,że rozumie że przez ulice się przechodzi uważnie i tylko z mamą, a jednak się mu zdarzyło :(

[Dziubala]

Witam wtorkowo

Czekam na K, który poszedł z kolegami z dawnej firmy na piwo, ale zapomniał wziąć komórkę i nie wiem czy warto na niego czekać, bo już padam. Intensywny dzień za mną, bieganie po lekarzach z Maćkiem, potem Dzień Matki w żłobku. Przedstawienie dzieci dały cudne, nawet nie wiedziałam, że tyle piosenek i wierszyków znają, kochane są te maluszki. Nie wiedziałam czy zdjęcia robić czy nagrywać kamerą (K trzymał na rękach Maciusia więc nie dał rady) więc mało tego porobiłam, bo chciałam skupić oczka na dzieciach, a zwłaszcza na Adasiu, który był wspaniały, ach... :)

Anna – jak zdrówko chłopaków?

GRoszko – fajne fotki chłopaków :)
Już po fakcie, ale napiszę, że jeśli Miłosz nie wykazał skruchy to dałabym karę, a jeśli był przestraszony to skończyłabym tylko na rozmowie pouczającej.

Megan – zdrówka dla Was!

Serena - zdrówka dla Maciusia i oby masaż pomógł na kręgosłup.

Ann – śliczny duecik :)
Super dialog

Sekundka – czekam na wieści od gina.

Natka - brawo dla Paulinki :)
Pech z autem, gość bezczelny, dobrze, że go zamknięto a Wam nic się nie stało!

Dobranoc

[Renia]

Ann

O losie to sie same niesmiale spotkaja

i sobie nie pogadają

Natka oby udało się jutro wszystko dobrze zgrać. Sił
Megan zdrówka i sił
Groszko Miłoszek mądry chłopak i na pewno wyciągnie naukę z tego zdarzenia i jego konsekwencji.
Dziubala super takie takie wzruszenia. Mam nadzieję, że pokażesz jakieś zdjęcia.

Dobranoc :)

[Renia]

Moja za zdrowie i by wszystkie zmęczenia Natki minęły

[Ann]

Renia a co Ty tu robisz? Nie wylaczylas o 23?

[Megan]

A co my tu wszystkie jeszcze w ogóle robimy...?

[Ann]

Megan Ty to juz skandal. Mysmy pakowali prezenty do wyslania na DD, obudzil sie Szymi itd

[Renia]

Ann odeszłam od komputera i wróciłam, by go wyłączyć ;)

Spokojnej nocy Paniom życzę :)

[Megan]

Ann

Megan Ty to juz skandal. Mysmy pakowali prezenty do wyslania na DD, obudzil sie Szymi itd

No proszę, od skandalistek mnie wyzywają. To idę sobie...
(Czekałam na Ł, który po wizycie w Sadowej wrócił do pracy, ale chyba się nie doczekam...)

[Megan]

Reniu, spokojnej nocy i Wam!

Ann, do łózka marsz!!!

Dobranoc!

[Ann]

Megan :(
Renia :)
Spokojnej nocy, a niebawem mam nadzieje zyczyc Wam tego osobiscie w jakis mily letni wieczor

[Ann]

Piotrusiu wiele wiele uśmiechu na twarzy każdego dnia i samych pięknych wspomnień z dzieciństwa. Rośnij na pociechę Rodziców i bądź oparciem dla Tosi

[Ania1980]

Piotrusiu wszystkiego co najlepsze :):):)