MM 2005 :) zapraszam

[Ania1980]

a ku zakonczeniu mojej wypowiedzi to akurat brak nurkowania mozna spokojnie przezyc (ja nawet plywac nie potrafie) dla mnie najwazniejsze zeby sie zamknelo, najgorzej to ja martwie sie w dniu wizyty i jakies pare dni pozniej a tak to spoko

a dzisiaj mam kolede jestem ciekawa jak zachowa sie Martynka w zeszlym roku plakala bo sie bala

[Ann]

Renia ale czad, super!!!
Neta zaden cud, kopenhaska. U mnei brak halnego ale choroby sie nasilaja, moja glowa np

A my wlasnie niedawno cali mokrzy wrocilismy. Postanowilam pojechac wozkiem bo bylo znosnie, w drodze do autobusu zaczelo padac a kiedy wracalam lalo
Uliska zdrowa (tylko katar ktory musi zejsc do konca), a Szymula swiszczy jak slyszalam sama i bylismy na nebulizacji. Dobrze ze B nagle po konferencji przyjechal do przychodni wiec zostal z Ula kiedy ja poszlam do zabiegowego a jutro rano pojade z Szymula (druga dawka) a on zostanie z Ula w domu. Atrakcji mi nie brakuje
Pralka chodzi (nasze mokre rzeczy), dzieci spia (Uliska stawiala opor ale moje nerwy ja przekonaly). Tyle u nas na szybko

[Ann]

i wyjasniam ze nie wiem kiedy i jak wstawil mi sie do powyzszego postu ten dolujacy kciuk, nie bylo to zamierzone

[Renia]

Ann dobrze, że u Uli tylko katar, oby szybko minął. A Szymkowi niech te nebulizacje pomogą. Szkoda, że Was zlało :Smutny:

[Dziubala]

Adaś śpi już 2,5h :oh:

Ania - fakt, że bez nurkowania można żyć, ale ważne by jednak ta dziurka w serduszku się zrosła.

Renia - zaintrygowałaś mnie, pokaż zdjęcia K ;)

Ann – a ja już się zastanawiałam nad tym kciukiem ;)
Dobrze, że z dziećmi lepiej. Katar szybko minie Ulci, a nebulizacje na pewno Szymciowi pomogą.

[Dziubala]

Ide ułożyć dokumenty K, bo drażni mnie, że nie są jeszcze na swoim miejscu
A pewnie zaraz Adaś się obudzi, z moją pomocą

Miłego popołudnia :Uśmiech:

[Renia]

Dziubala na tych zdjęciach, które tu mamy, to K chyba jakoś mało widoczny. Ale przede wszystkim musiałabym go prosić o pozwolenie i chyba znam odpowiedź.

Dzieci pięknie zjadły drugie danie, poprawiły owocowym deserem, teraz pełne sił się ganiają, a ja podelektuję się kawą :Uśmiech:

[Renia]

Moja za zdrowie oraz Freyę i Małgosię

[Ann]

Renia fajny taki kawkowy czas
Uliska zabawia Szymona i niebawem zaczynamy wieczorne rytuały

[Renia]

Ann my za jakieś 40 minut zaczniemy wieczorne rytuały od sprzątania zabawek

[Ann]

Uliśka coraz częsciej przenosi niektore nasze zachowania na swoje wzgledem Szymka przed chwilą usłyszałam:
Szymek Ty nie mahaj ta raczka, tylko ja sie Ciebie pytam co robimy, czy czekamy czy wyjezdzamy. Odpowiadaj prosze!

[Tasik]

Bry

Renia podobienstwo uderzajace

a ja tylko na chwilke

oto laurki Pa dla Babci i Dziadzia

Babci - kto zgadnie co to jest??

+bonusik

Dziadzia - dosyc oczywiste

A oto aktualny wczorajszy Pa

Pa w nowym pokoju,
na policzku slad po ugryzieniu Gabrysi

[Ann]

Tasik wow, czy tam jest ptaszek? A moze Zgaga? PA na pierwszej focie bym nie poznala, na drugiej - po usmiechu

[Renia]

Ann dobre i co Szymek odpowiedział? Ja przed chwilą zapytałam udającą smutną Marysię, co ją tak smuci usłyszałam "bo mój domek śmierdzi"
Tasik śliczne laurki. A jaką Pa ma fajną bujną fryzurkę :Uśmiech: Widzę, że nie tylko moje dziecko śpi tak rozciągnięte na łóżku na kołdrze

[Ann]

Renia to ma smutki Marysia
Uliśka rysuje mi jakieś mapy i namawia mnie do odkrywania z nią różnych miejsc, zamówiłam mapę do łazienki i ruszam

[Renia]

Ann tylko się nie zgub

[Tasik]

Ann

Pa tez mi przed chwila tlumaczyl ze ma mape na kartce

Nie ma ptaszka ani Zgagi

[Tasik]

Reniu ja juz calkowicie sie poddalam z przykrywaniem itp. Na starym mieszkaniu bylo tak ze przykrywalam i zanim sie polozylam (a lozko mielismy jedno w drugie) juz byl odkopany. wiec przestalam sie przejmowac.

[Renia]

Tasik ja jak zagladam wieczorem do dziewczynek jak już śpia, to Marysia zawsze na kołdrze, przykrywam i nie raz zanim zdążyłam wyjść z pokoju znów się odkrywała

[Ann]

i u nas Uliska odkryta i na koldrze, i zanim wyjde z pokoiku (maly jest) to juz ma co najmniej noge na wierzchu

[Renia]

Freya tuli już dużą Małgosię - 4400g 60cm :Uśmiech: Po 6h zrobili cc

OGROMNE GRATULACJE DLA RODZICÓW!!!!!! WITAJ GOSIU!!!!!

[Ann]

Witaj Gosieńko
Freya i D GRATULACJE. Piotrusiu jesteś już starszym Bratem :Uśmiech:

[Sliffka]

FREYA GRATULACJE!!!! WITAJ MAŁGOSIU!!!!

retyyy, jak taka kruszynka wyhodowała taką dorodną pannę.....

[GRoszko]

:) Szymuli serduszko zdrowe. Otwór bottala zarośnięty. Teraz widoczne było tylko zwrotne sprzężenie zastawki płucnej a tym to się wcale nie trzeba przejmować. Kontrola za cały rok kiedy Szymuś już będzie sobie biegał ,wtedy pozycja ucisku na płucka się zmienia, bo teraz cały czas pozycja leżąca, więc płucka maja się gorzej (płynąca krew z serduszka mocno w nie uderza)
Miłoszek też o.k Jest zdrowya kaszelek to taki na końcu choroby -często się zdarza po zaczerwienionym gardełku. eurespał mamy brać aż kaszel ustąpi

[karola]

witam :)

FREYA I D GRATULACJE!!!WITAMY MAŁGOSIE!! :):):)

jak we Frei mieszcza sie takie duze dzieci? :)

Ann zdrowka dla Szymka, inhalacje na pewno pomoga buziaki!

Renia a ja myslalam,ze Marysia jest bardzo podobna do K:confused: :)

TAsiku pojecia ie mam , ale wiem ze Pa bardzo ładnie rysuje :) super :)

Megan Dom Augusty dolujacy ale wciaga, ja teraz "bez mojej zgody"