MM 2005 :) zapraszam

[Renia]

Witam

no i na dzisiaj musiałam wziąć zwolnienie. Wczoraj panie zgłosiły, że kaszel Tosi dokucza. W domu nie jest dokuczliwy, ale w przedszkolu cieplej i chyba bardziej sucho. Osłuchowo ok, jeśli kaszel się nie pogorszy, to może od poniedziałku iść do przedszkola. Na niedzielę dziewczyny mają zaproszenie na urodziny i zastanawiam się czy je posłać, bo i Marysia z lekkim katarem i czerwonym gardłem, a wiadomo, że na takich urodzinach, to istne szaleństwo.

Ann rucola konieczna w trybie natychmiastowym Brawa dla Uli za jej wyczyny na basenie.
Dziubala tak, wiem, że Tosia wciąż świętuje 4 urodziny To właśnie efekt mojego zagonienia, ja tu zaglądam, to w przelocie i ogólnie nie mam czasu na drobiazgi
Karola zdrówka. Trochę obżarstwa nie zaszkodzi Tak sobie tłumaczę, bo też ciągle coś podżeram
Megan zdrówka dla Tosi. Jakie wieści od lekarza? Pokażesz Tosię po wizycie u fryzjera?

[Ann]

dzień dobry
zdrówka dla Toś
Renia rucola koniecznie, zwłaszcza ze trzeba obejść fakt starzenia się naszej przyjaciółki
Karola zdrowia i jedz na zdrowie!
Dziubala odpukać u Szyma w ub tygodniu brakowało 10. dzieci, ale nie było takiego czasu łączenia grup bo w pozostałych było OK, u Uli brakowało tylko dziewczynki po usunięciu migdała

Po 15. zadzwoniła wychowawczyni Szyma że zwymiotował, jest blady. Więc szybko do przedszkola (a miałam o 15.30 być w Centrum, dobrze że odwołałam wcześniej), tam mój Biduś leżący i bladziutki. Ubrałam w zimowe ubrania, wzięłam na ręce (mając na jednej niemałą damską torebkę a na drugiej torbę z pościelą do prania i ubraniami) i tak szłam z Ulą u boku ok. 20 minut do domu. Nie było lekko , w sumie niosłam "bagaż" większy niż 1/3 mojej wagi sama będąc w grubej kurtce, czyli mało wygodnie... I dałam radę, mówcie mi Siłaczka

[Dziubala]

Renia - zdrówka dla dziewczynek.
A Ty mniej ganiaj

Ann - zdrówka dla Szymiego.
Siłaczka , ale dzielna byłaś, wspaniale sobie poradziłaś

Udanego weekendu :)

[Megan]

Hej

Tosia osłuchowo czysto na szczęście. Mamy syropy i inhalacje. I chyba damy sobie spokój z przedszkolem na razie zwłaszcza, zę oni ostatnio prawie wcale nie wychodzą na powietrze. To juz wole potrzymać ją w domu i pochodzić z nią na spacery.

W kwestii fryzjera, to Tosia ma włoski przed brodę a ja za. Poza tym fryzury niemal identyczne

Dziubala, u Tosi wczoraj było 7 dzieci, nie wiem jak u Piotrka, ale na pewno więcej. Dziś na basenie z jego grupy było 10, ale to na pewno nie wszystkie, które były w przedszkolu.

Ann, Dzielna Mamo
Zdrówka dla Szyma! Nasza jelitówka była bardzo krótka czego i Wam życze.

Karola, ja też bez przerwy jem i zamiast chudnąć nadrabiam wszystko co straciłam rok temu
Nie pamiętam, żeby Piotrek czy Tosia aż tak dawali w kość nocami. Albo mam krótką pamięć, albo jednak było ciut lepiej. Ja tez mam nadzieję, ze to zęby, bo ślini sie niemiłosiernie, to pierwsze moje dziecko, któremu musze zakładać śliniaki i zmieniać co 20 minut . Czy przypadkiem Szymonek tak nie miał...?

Starletko, zdrówka!

Reniu, pokażę jutro.

Idę póki T śpi.
Acha, juz nie śpi. I budzi sie z takim wrzaskiem jakby go coś bolało

[Ann]

Megan Szymi miał kolekcję śliniaków i chustek różnego rodzaju. Mam nadzieję że to nie jelitówka bo Szym w domu jadł, pił i wyglądał coraz lepiej.
leżał, zjadł kilka ciasteczek - smoki - krakersowe, wypił po łyczku prawie kubeczek wody, mówił że ma "dobre uczulenie i musi dużo pić".
Zasiadł przed TV patrząc na mecz piłki ręcznej zapytał "czy to Norwecja"?
Zjadł palucha maślanego i popił wodą, i normalnie uczestniczył w wieczornych rytuałach a potem jak zgasiłam światło
jeszcze wyszedł kilka razy z pokoju naśladując mój dzwonek w tel i mówiąc "Mamusiu Tatuś dzwoni"
a ostatnie wynurzenie było:
Mamo, wiesz kto kocha plażę? Ja!!!!!
(potem nastąpił obrót na pięcie i śpiew pełną paszczą : bo na plaży fajnie jest")

[Megan]

Ann, oby w takim razie nie była to jelitówka. U nas objawiła sie tym, ze każde z nas (Tosia, Piotrek, ja i na końcu Ł)zwymiotowało raz i tyle. Dzieci nic więcej nie miały i ogólne samopoczucie dobre. U nas niestety do tego wściekły ból mięśni i gorączka. Ale następnego dnia było dużo lepiej.
Jak Tosię po wymiotach odebrałam z przedszkola to myślałam, ze coś jej na żołądku zaległo, bo ani biegunki, ani nic i ogólnie ok. Dopiero jak mnie złapało po 2 dniach, następnego dnia Piotrka a po kolejnych dwóch Ł to doszłam do wniosku, ze to jednak musiał być wirus.

[Megan]

Moja za zdrowie!

Dobranoc

[Tasik]

Bry

Megan sto lat!!!! Dużo spokojnego nieprzerwanego snu Ci życzę w najbliższym czasie!

[Ann]

Megan najlepszego!

[Gość starletka]

Megan Wszystkiego Najlepszego!!!

[karola]

Megan wszystkiego dobrego!!!

ze siniakami wlasnie tak u nas bylo

[Ann]

Karola ale mi dałaś zagadkę, siedzę i dumam z jakimi siniakami u Was tak było
czytam wstecz i już rozumiem że to literówka, zjadłaś literkę

No to teraz ja zagadkę - dawno nie było
co to jest
Szym przyszedł z tym do mnie do szatni w przedszkolu mówiąc co narysował

a tu już bogatszy rysunek z poranka

i coś z ostatnich Uli

[Megan]

Dziękuję Wam kochane!!!

[Ann]

Megan
Tasik hop hop

[Tasik]

Bry

Taś taś Ann jestem. Zaglądam, czytam. Tylko czasem weny brak....
A co już mam nastukać to gad mnie ciągnie za rękaw.

U nas ciekawie. W piątek Pa wstał szczekający, ale na razie się nie rozwija. Szy katar mega i trochę pokaszluje. P też coś, ale on tak od miesiąca nie może się wygrzebać. No ale jak się nie pójdzie do lekarza i nie dba się o siebie. Ja od piątku na antybiotyku. Koleżanka jednak mnie namówiła po tygodniu kaszlenia na zielono

A z nowości to Pa rusza się ząb. Pierwszy który wyrósł. Szczęśliwy jest bardzo Ja nie...

[Ann]

Tasiku że też tak daleko mieszkacie...

Szym wczoraj OK, dzis rano tez a potem kolo 9 zaczął się słaniać i źle się czuć, wrócił stan podgorączkowy, więc pojechałam na dyżur. Spędziłam 105 minut w małej poczekalni pełnej dzieci i dorosłych i na szczęście osłuchowo OK, wygląda na to że to grypa żołądkowa mogła być, jakiś taki wirusik. Ślad tylko na gardle, wszystko co podawałam, podaję dalej i jutro zatrzymuję w domu na obserwacji. Byle gardło się uchowało przed bakterią i będzie OK.

[Gość starletka]

Tasik zdrowiejcie

Ann niech się gardełko Szymka broni przed bakterią
A oczekiwanie w poczekalni..... brak słów przerobiłam to w poniedziałek u laryngologa mimo umówionej godziny
Rysunki super :)

U nas ze zdrowiem raz lepiej raz gorzej - Natalka lepiej za to Dominika coś rozkłada Ciekawe czy doczekam się takiego okresu kiedy wszyscy będą zdrowi

Megan pokarzesz nam nowe fryzurki?

Miłego popołudnia

[Tasik]

Ann no szkoda ..... Oby gardło się uchowało.

Starletka zdrówka!!! Na dłużej i w komplecie!

Ann jeszcze tak dumam od wczoraj: balon, grzyb. Jakaś podpowiedź???

[Tasik]

P obstawia albo drzewo albo trupia czaszka może duch

[Ann]

Tasik chyba najbliżej jest P, bo to jest część człowieka :)
Starletka zdrowia

[Tasik]

żołądek?

[Ann]

Tasik wyżej

[Dziubala]

Dobry wieczór :)

Ale mieliśmy fajny towarzyski weekend . Nasze chłopaki ciągle miały towarzystwo dziewczynek

Megan wszystkiego najlepszego! Zdrowia, sił i więcej wolnego czasu!

Tasik – zdrówka dla Was!

Ann - zdrowia dla Szymiego!
A to co narysował Szymi od razu mi się skojarzyło z popiersiem (takie pomniki ważnych osób co to stoją np. w szkołach)

Starletka - zdrówka!

[Ann]

Dziubala fajnie że weekend udany.
A co do zagadki to powtórzę "wyżej"

[Dziubala]

Ann - a jak się nazywa pomnik z górną częścią klatki piersiowej? Nie popiersie? Ale jak nie o to tu chodzi, to hmm, może sama głowa? Np. rzeźba Mitoraja na rynku krakowskim