Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Ann
Nuchna fajnie Was widzieć, a co u Ciebie?

U mnie praca, dom - dom, praca. Dla odmiany w sobotę wesele i jeszcze w sierpniu dwa + 18-stka więc wakacje zapowaidają się imprezowo.
Pracuję nadal jako PH a właściwie jako wanseller w ciachach i słodyczach. Praca miła, finansowo nienajgorzej a i godziny pracy dowolne, więc zdążam pospać z dzieciakami, odwieść o którejby to nie było Alutkę do przedszkola i wracam na tyle wczesnie że jeszcze pobawię się z Adaśkiem zanim Alicja wróci z B. Choć jak to bywa- są dni,że wracal po 10 h:o_noo:
Marzę już o :solar:ale nie wiem czy jakikolwiek wyjazd nam wypali. Chcieliśmy sami wyrwać się chociaż na weekend - może znacie jakieś fajne miejsce nad morzem gdzie można miło spedzić czas nic nie robiąc :36_1_11: Ale zostawienie dwójki komuś na dwie, trzy godziny to problem, a gdzież tam na trzy dni:o_noo:

http://www.szipszop.pl/tickers/20793.gif

http://www.szipszop.pl/tickers/20807.gif

Odnośnik do komentarza

Witam :usmiech:

Tasik Trzymam kciuki za dobre wieści !!!
Nuchna Cieszę się, że wszystko się dobrze układa, Adaś i Ala niesamowicie się zmienili, super dzieciaki :usmiech:
Trusia No tak, jako świeżo upieczona mama pewnie byłabyś zadowolona z takiego obrotu sprawy, "weteranka" może rzeczywiście się zirytować :oczko:

Byłam wczoraj na badaniach z Wojtusiem, był b dzielny, zapłakał tylko przy wkłuciu i wyciąganiu igły, ale za to tak żałośnie, że miałam łzy w oczach. Odebrałam wyniki i nie wiem co o nich sądzić, hemoglobinę ma w górnych granicach normy, poziom żelaza za wysoki. Zmartwiłam się i nie bardzo mogę się na czymkolwiek skupić, zakupy zrobiłam po łebkach i muszę znów iść. Wizytę mamy dopiero na poniedziałek, staram się nie czytać nic w necie bo osiwieję, kurcze mam nadzieję, że to nic poważnego :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-32078.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-35897.png

Odnośnik do komentarza

Witam środowo

Moja siostra została wczoraj popołudniu z dziećmi, a ja z K pojechaliśmy do nowego mieszkania (bo mieli przywieźć tapczan i kanapę). Jak już wracaliśmy do domu to zadzwoniła, że położyła Maciusia spać. Wcześniej obcięła Adasia (maszynką) i zaczęła Maćka ale się nie dał (mimo że początkowo mu się podobało) i ma tylko... część grzywki ostrzyżoną maszynką :Szok:. Rano patrzymy na Maćka a on radosny wygląda jak skrzyżowanie punka z jakimś heavymetalowcem :Śmiech:. Mieliśmy jechać do banku a potem do koleżanki więc nie mogliśmy tak wyjść z domu i dawaj go maszynką strzyc. Na szczęście grzecznie siedział do samego końca i dobrze bo nie wiem co by było jakby zaczął w połowie histeryzować :Oczko:

Ania – u nas nie płaci się za wakacje, bo przez te 2 m-ce przedszkole jest zamknięte.

Tasik – a ja chciałam mieć pełną narkozę a tymczasem dwa razy miałam podpajęczynówkowe. I w Koperniku i w Ujastku leżałam dobę (no może bez 2-3h), ale pamiętałam by leżeć całkiem płasko (i głowy nie podnosić!) żeby potem głowa czy kręgosłup nie bolały. Mnie po obu cc nic mnie nie bolało potem.
Trzymam kciuki za dobre wieści!

Karola – dobrze, że Szymonek wykichał co trzeba :Oczko:

Nuchna - kawał czasu Cię nie było i dawno nie wiedziałam zdjęć dzieci, niesamowicie wyrosły.
Fajną masz pracę ::):

Sliffka - rozumiem, że się martwisz, ale może jednak to nic złego nie jest. Zapytaj pediatry co robić.

Odnośnik do komentarza

Bry

Jestem właśnie wróziłam co domu, po zakupach jeszcze.

Chciał mnie lekarz zostawić na 3 dni na patologii ciąży, bo wód jest za dużo, ale jeszcze da się przeżyć. Nie dałam sie i idę w poniedziałek na kontrolną wizytę.
Jakby się cokolwiek działo to mam przyjeżdżać. No i teraz wszystko mnie zaczyna stresować:Histeria:
Byle do poniedziałku.

Miałam robione ktg - wszystko ok.

padnięta jestem idę ogarnąć kuchnię i poleżeć

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczynki

dzieki za troske :) w poniedziale drugi rentgen wkazal ze sie zamek przesunal do jelit i faktycznie jeszcze w poniedzialek znalazl sie w kupie, teraz juz sie smieje z tego ale co przezylismy to nasze :)
nie zagladam bo pisze cow ieczor prace, zaraz beda ubezpieczenia spoleczne w krajach europejskich , nie chcem ale muszem, chociaz przyznam ze temat mam ciekawy (pisze o zusie :)), ale mozg mi nie chce juz dzialac wieczorem :)

Nuchna ale masz dzieci duze zwlaszcza synusia

Tasiczku trzymam kciuki boziu jeszcze chwila i bedziesz miala dwoje dzieci przy sobie :)

pozdrawiam wszystkich a Ann mowie do zoba :D

http://www.suwaczek.pl/cache/eb3375b53e.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/848fb01ba1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ea6348e9e6.png

Odnośnik do komentarza

witam
nuchna

hej, super dzieciaczki. zycze dobrej zabawy
karola
ale mialas emocje
tasik
trzymam kciuki
sliffka
tu tez kciuki sa, musi byc ok

w wawie bylo super,i do tego marcowkowo:D. poznalam nareszcie megan, jaka ona ma przyjazna buzie. sama radosc:Całus:

a ja dzis gralam mecz pilki noznej nauczyciele - uczniowie:Śmiech:. i niestety cala gama kontuzji. skrecona kostka, siniaki, i najgorsze ze zlamany w polowie paznokiec u duzego palca u nogi. mam nadzieje ze nie zejdzie. ale boli cholernie. ogolnie lewa noga na zlom. stara a glupia:D

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

Cieszę się na wyjazd do teściowej bo Adaś się cieszy :Śmiech:. Szkoda, że pogoda zapowiada się nieteges, bo mam ochotę... zostać w domu :Śmiech:

Ania – super, że wyniki bez paciorkowca.
Fajne fotki ::):
Masz już termin cc?

Tasik – dobrze, że zdążyłaś wrócić do domu przed ulewą.
Byle do poniedziałku :Całus:

Karola - owocnego pisania pracy.

Ita – super ze spotkaniem marcówkowym.
A kontuzji i bóli współczuję :Całus:

Udanego długiego weekendu ::):

Odnośnik do komentarza

Bry

Ita łoł! Wspólczuje kontuzji! Najbardziej paznokcia... auć!

Dziubala jak zrobiło się czarno to leżałam sobie w łóżku. dobrze, że prania nie miałam na balkonie, bo musiałbym się zwlec.

A my dzisiaj pierwszy poranek bez Pa. Ja wstałam, bo już nie mogłam wyleżeć. A P śpi. Wreszcie sie może wyspać :Śmiech: To ostatnie takie chwile :D

My dzisiaj jedziemy na grilla do znajomych. Mniam
Mieliśmy jechać w weekend do Pa, ale jednak odpuszczę. Tak mnie ten lekarz nastraszył, że wole mieć szpital blisko. A teraz co mnie zakłuje albo zaboli to mam mega stres. Kurcze byle do poniedziałku!

Wszystkim udanego i pogodnego weekendu!

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...