MM 2005 :) zapraszam

[Gość starletka]

Witam

U nas też paskudnie, szaro i deszczowo.

Sliffka podeślij troszkę słonka

Ania dobrze, że nic się nie stało

Monika brawa dla Maciusia :) i niech szybko mijają efekty uboczne gruszki

[Gość puszek]

dzień dobry nie mogę powiedziec co najwyżej witam,

u nas znów widmo powodzi

dopero w zeszłym roku na całą Polskę głośno było o tym jak zalazło Dobczyce, dziś znów praktycznie jesteśmy odcięci od świata bo pozamykane drogi dokoła.

zaczęłi spuszczać wodę z zapory, więc nie wiadomo kiedy Raba wyleje i pozalewa ...wszystko wokół.
płakac mi się chce...

[Ania1980]

Sliffka słońce?????????? \
Ita ale wypadek na Rubinkowie autobus z tramwajem i pomyslec ze moglam tym autobusem jechac do pracy

[Gość starletka]

Puszek współczuję sytuacji
z tego co słyszałam w radiu to Twoje okolice nie mają za ciekawie

u nas aż tak źle nie ma - zalewa tylko piwnice

[Ania1980]

Puszek wspolczuje

[Ann]

Puszku współczuję, oby jednak udało się jakoś wyjść z tego sucho.
Sliffka właśnie moja Asia mi doniosła że u Was całkiem ładnie
Monika brawo dla Maciusia

Neta hop hop hop!!!

[natka]

Sliffka zazdroszczę pogody, u nas leje jak z wiadra.

Puszku pamiętam zeszłoroczne zqalanie Dobczyc i mam nadzieję że jednak was ominie.

[Sliffka]

Póki co na jutro zapowiadają deszcz, reszta tygodnia całkiem fajnie wygląda i nawet ciepło będzie. Oby. Bo to siedzenie w domu i doglądanie chorujących facetów całymi dniami mocno mnie zmęczyło psychicznie.

AniaDobrze, że jest ok, ale powiem Ci Wojtek ma ciągle zestaw siniaków/guzów na czole i trwa to od kiedy się jako tako uruchomił.

[Ann]

Sliffka to posyłaj nam to słońce, bo jak spojrzałam na 16-dniową prognozę to nie wiedziałam czy to żart czy mam się oswajać z mokrym domowym majem

[Sliffka]

Ann Póki co słońce za chmurami, ale jak wyjdzie to zasugeruje mu kilka kierunków

[Gość starletka]

Puszek hop hop
mam nadzieję, że macie prąd bo właśnie mi przyjaciółka napisała, że połowa Dobczyc i Myślenic bez prądu a u nich wyjście z domu tylko w kaloszach

[Dziubala]

Witam poniedziałkowo

Wczoraj nasz prezydent miasta ogłosił alarm przeciwpowodziowy. Dobrze, że w sobotę zdążyliśmy się nacieszyć spacerami i lodami pod gołym niebem, jeszcze nawet w kulkach byliśmy. A wczoraj zaprosiliśmy sąsiadów na obiad i podwieczorek więc nie odczuliśmy brzydkiej pogody. Za to dziś ciśnienie musi być totalnie niskie bo od rana przysypiam. Maciuś poszedł na drzemkę o 10.30 i ja też. Wstaliśmy o 13.30, przy czym ja mogłabym jeszcze trochę pospać.

Sliffka - zdrówka dla Was!

Puszek – niesamowicie dużo teść przeszedł :(, dobrze, że wyszedł z tego. Też mam nadzieję, że moja mama z tego wyjdzie, choć na dzień dzisiejszy nie wygląda to dobrze.
Oby Was tak nie zalało jak w zeszłym roku!

Sekundka - zdrówka dla M!

Megan - dobrze, że egzaminy wstępne już za Tobą. Brawa dla Nauczycielki :)

Brzoskwa - zdrówka dla Nadii!

Ann - super rowerkowy duecik :). Przypomniałaś mi, że trzeba przywieźć rowerek dla Maciusia z tamtego mieszkania ;-)
A mama po 2 zastrzykach stanęła na nogi i chodziła w domu, ale od weekendu znów nie może chodzić, noga swoją drogą, a dodatkowo pogoda też ją dobija, bo jest meteopatką.

Monika - brawo dla Maciusia :)

[Neta]

Doberek

Ann jestem, jestem

U nas jakaś masakra normalnie.W sobote przed 8 świeciło słonko jak wyjeżdzaliśmy do Krk ( chłopaki moje na Festiwal Nauki pędzili i bawili sie świetnie az ich nie mozna było stamtąd wyciągnąć:) ) A jak wyjeżdzaliśmy po 20 z Krk to już lało i leje do tej chwili bez przerwy...Dużo ulic u nas pozamykanych, rzeki wystapiły z brzegów.Jutro chyba zostawie gagatka w domu, nie bede ryzykowac ze nie dojade do przedszkola...Dziś poł dnia nie było prądu a gagatek z optymizmem mówi" mami spoko osiedle jest na górce i mieszkamy na 2 piętrze z dachu sie nie naleje:)"

Monika brawa dla Maciusia!

Zdrowia WSZYSTKIM potrzebującym!

Miłego popołudnia!!!

[Mrumru]

Bry!

Pora deszczowa na calego :/ Nawet w chuscie nie chce mi sie wychodzic. Jestesmy uwiezieni. W Azji jak pada to przynajmniej jest cieplo.

Puszku i jak z tym cukrem, cos sie wyjasnilo?

[Sliffka]

U mnie, póki co po południu znów wyszło słońce, chwilami było nawet całkiem ciepło, coś niesamowitego po tylu dniach szarego nieba i deszczu. Szkoda, że jutro znów ma padać.

Dziubala Przykro mi z powodu mamy, mam nadzieję że uda się wyleczyć nogę i tego jej z całego serca życzę. Chłopaki już zdrowi (na szczęście wszyscy trzej), mimo tego i tak dziękuję bardzo za życzenia zdrówka, na pewno się przyda.

[Ann]

Dziubala zdrowia dla Mamy, oby się poprawiało
Mru a kiedy Wy pomykacie w te egzotyczne dla mnie rejony?
Neta

[Ania1980]

Dziubala zdrowia dla mamy

[Gość puszek]

dzień dobry

dzięuję za miłę słowa

Starletko u nas był prąd.

Dziubala to mój tata tak chorował.
Mru badam cały czas cukier glukometrem ijest dobry (na czczo między 4.5 a 4.8) a na badanie ide w czwartek.

[ita]

witam
puszek
super ze cukier stabilny i kciuki za badania
dziubala
nie wiem co i jak ale kciuki za zdrowie mamy
ania
slyszalam w radio o wypadku, dobrze ze to nie twoj autobus
sliffka
jakie slonce?

[Neta]

Doberek

Tragedia na Podbeskidziu...Gagatek w domu wiec jest wesoło:)
Spokojnego dnia Wszystkim!!!

[Megan]

Witajcie,

z niczym nie nadążam, ale muszę jakos DR. Tosia dzis na szczepienie, trzymajcie kciuki by się obyło bez histerii bo po ostatnim nawet do przychodni wejsć nie chciała, a gabinecie nie dała sierozebrac, masakra. A ze to uparta osóbka jest, to troche się boję dzisiejszego dnia.
Ja potem pędzę do szkoły, wracam wieczorem.

Zdrówka wszystkim chorowitkom!!!

[Dziubala]

Witam wtorkowo

Też mam wesoło w domu z 2 dzieci w domu :). Adaś nie poszedł do przedszkola, bo K wcześnie rano wyjechał, a mnie nie chciało się w tą ulewę wychodzić. Maciuś zadowolony, że ma brata do towarzystwa :)

Dziękuję za życzenia zdrowia dla mamy

Puszek – myślałam tata a napisałam teść, sorki.

Megan - jakie szczepienie Tosia ma? Trzymam kciuki żeby obyło się bez histerii!

[Megan]

Dziubala, kleszcze, odkładane strasznie długo. W zeszłym roku nie zdołałysmy zaszczepic, bo Tosia była cały czas chora. W tym roku tez późno, ale szczepionki mam od roku i jednak chciałabym, by sie udało, nawet jeśli odporność bedzie za jakis czas. U nas kleszczy dużo, żadne z dzieci jeszcze nie złapało i mam nadzieje, że nie złapie, ale na szczepienie sie zdecydowałam.
Dla Mamy zdrówka nieustająco!

[Dziubala]

Megan - ja w zeszłym roku chłopaków szczepiłam na kleszcze, bo u teściowej jest ich dużo. Ich pies ciągle łapie ich co najmniej kilka. Aż dziwne, że Adaś i Maciuś jeszcze żadnego nie złapały, oby tak zostało.

[Gość puszek]

jak sytuacja u Was w Krakowie? Bo jak oglądam na onecie to aż dreszcze przechodzą...