Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

dzień dobry

zacznę od życzeń zdrowia, bo widzę, że choróbska zbieraja żniwa...

Ita ja ostatnio usłyszałam od kolegi z pracy "ale spuchłaś na twarzy", a prawda jest taka, że wyglądam przyzwoicie. No cóż. Niektórym ludziom brak taktu, co więcej chyba i rozumu, bo logiczne, że w ciąży się tyje a nie chudnie.

Megan nadal bardzo podziwiam z pieskiem. A w sprawie robotników, to my do budowy i wykończenia domu będziemy miec sprawdzoną ekipę, która od kilku lat pracuje dla mojego teścia. Mam nadzieję, że unikniemy tego typu sytuacji.

Dziubala doczytałam coś o problemie mamy z nogą. Poważna sprawa?? Pocieszę Ci, że mój tata- cukrzyk- w zeszłym roku, chyba w listopadzie, był w szpitalu. Okazało się, że ma gangrenę, straszyli go amputacją nie tylko palca, stopy, ale i łydki. W rezultacie wyszedł cało z opresji, w tym roku zaliczył 6 tygodniowy pobyt w szpitalu gdzie zaraził się sepsą i bardzo źle z nim było. Życzę, aby i u Was wszystko skończyło się dobrze, bez takich problemów, o których ja piszę, bo to już skrajność.

Raz jeszcze życzę zdrowia!! (nawet nie wymieniam bo bardzo Was dużo)

Odnośnik do komentarza

dobry wieczór
Megan mam nadzieję że robotnicy nabiorą większego respektu przed szefową
Dziubala,przykro z Mamą ::(: To było kilka dni temu, jest jakaś poprawa? Zmiany?
Ita gruba :) no nie uwierzę, stawiam na nerwową zazdrosną reakcję koleżanki.
Sekundka mam nadzieję że nie położy teraz M. Zdrowia dla całego domu
Sliffka no to już zmęczenie i zakręcenie z tym alergologiem.
Puszku czytając o Twoim Tacie pomyślałam że faktycznie rzadko bywasz i mało piszesz skoro nic o tym nie wiedziałyśmy, jakieś kciuki i ciepłe myśli na czas.

jeśli chodzi o centyle to Ula 90/75 a Szym 90/97 (waga jako pierwsza) niemniej jak wiadomo dzieci są duże po swoim Tatusiu :Oczko:

Neta, Tasik, Trusia, Natka, NIezapominajka, Brzoskwa, Monika hop hop hop!!!

Odnośnik do komentarza

Ann generalnie do niedawna mało mnie było na forum. Dużo się u nas pozmieniało. Rozwód rodziców, o którym wspominałam, choroby taty, kres studiów- praca mgr, do jakiegoś 13 tc. złe samopoczucie.
Ciężko mi się wkręcić w Wasz rytm. Nie zawsze wiem co się u Was dzieje, jako chyba jedyna nie znam Was osobiście co pewnie w jakiś sposób ułatwiłoby mi kontakt.
Postaram się zaglądać i czasem dorzucić swoje 3 grosze :)

Odnośnik do komentarza

Ann
Puszek nie jedyna i przecież byłaś chyba na jakimś spotkaniu z dziewczynami w Krakowie kiedyś czy coś pomyliłam? A ja Ciebie osobiście widziałam ::): w przelocie to było co prawda i nieoczekiwanie ale było, zawsze jakiś start ::):

byłam, jak nasze marcowe dzieci miały jakies pół roku. Była Tasik, Serena i Mru z tych Naszych. A spotkanie z Tobą było zaskoczeniem dla mnie :)

Obecnie nawiązuję kontakty z sierpniówkami :)
I tak pomyślałam, że Ita jest lipcówką, ja mam termin na sierpień a Megan na wrzesień. Jest ktoś jeszcze ?

Odnośnik do komentarza

Oj to bedzie sie dzialo lipiec, sierpien, wrzesien :)

M lezy z goraczka... zostalam tylko ja na polu bitwy :)

Sliffka Zdrowkd adla chlopcow!!
Dokladnie to chyba nieuniknione przy tej chorobie...,ze choruja wszyscy domownicy..

Puszek Przeciez Ty z nami juz tyle lat ,ze nie ma znaczenia czy w realu czy nie :)

Ale mamy dluugi weekend, w domu i nie zapowiada sie na lepsze... a szkoda bo myslalam ,ze wymyslimy cos rodzinnie ,ale niestety chyba musimy czekac do wakacji.

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Sekundko to życzę dłuższej doby i kolejnych kilku par rak. A tak na poważnie to zdrowia dla chorusów i odporności dla Ciebie, żebys choć Ty ocalała. Pogoda (choć nie doczytałam jaka u Was) niestety nie oszczędza.

Odnośnik do komentarza

Puszek Sporo się u Ciebie działo, a z dziewczyn ja osobiście znam jedynie Ann, ale nie przeszkadza mi to w żaden sposób w byciu tutaj, też czasem trudno mi się wbić w rozmowę, ale wtedy po prostu czytam.
Ann Ano, sama byłam w szoku, a gorzej że przeciągnęłam J z gorączką aż do Słowackiego, bo po drodze mieliśmy zajechać do niego do pracy, żeby podbić legitymację. Całe szczęście, ze ta Przemka alergia jest nadal hipotetyczna, więc mogę spokojnie czekać na kolejny termin.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-32078.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-35897.png

Odnośnik do komentarza

dzieki dziewczyny:Całus:
to nawet nie chodzi o to czy jestem gruba, tylko o ten brak taktu, nie wiem jak mozna tak wypalic:Wściekły:
puszek
fluidki do was, czasami niestety tak sie sypie, ale mam nadzieje ze tata juz ok
sekundka
ups, ja nic nie pisalam. zdrowka dla M
sliffka
nie planujesz wyprawy do toronto?:D my taki ladny srodek kraju:D

tak sie zastanawiam i doszlam do wniosku ze na polnocy to znam karolcie, siulke, todinke, ze stolycy to ann, freya, renia, megan, o i znam natke i nuchne, z poludnia to serene. o i jeszcze kure. no i daleka polnoc ofkors sekundki, i autobusowo anie:D to chyba wszystko

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

Hej ::):

Egzaminy wstępne do gimnazjum juz za mną, moi uczniowie ładnie się spisali, więc się cieszę ::):

Pies siedzi w kotłowni koło garażu, dziś dałam mu tabletkę na odrobaczenie jeszcze, to może za jakis czas zacznę go socjalizować. Na razie na mnie nie warczy już w ogóle, dziś strasznie sie do mnie tulił, pysk pod pachę wciskał i cały się telepał. Az sie przestraszyłam, czy nie od gorączki, że dreszcze ma, ale widzę, że to chyba z emocji i radości...
Przechrzciłam go na "Fuks", że fuksa ma, że sięgo udało uratować :Oczko: Jakoś, jako muzykowi, nieswojo byłoby mi wołać "Mozart, do budy!" :D (a tak go nazwała pani ze schroniska).
Na razie do nas jest ok, choć wczoraj na Ł warknął i chwycił go za rękę jak mu legowisko chciał przesunąć. Za to na obcych strasznie szczerzy kły, ale to u takich psów chyba normalne. Niebawem powolutku zacznę mu pokazywać dzieci i zobaczymy co będzie. Mam nadzieję, że się do nich przyzwyczai, bo jak nie, to niestety będę musiała go komus oddać, nie zaryzykuję, że dzieciom sie coś stanie. Ale myślę, że jak zobaczy, ze one "swoje" to będzie ok.

Sekundko, biedaki ::(: Zdrówka i sił!!!

Puszku, trzymam kciuki, by się u Was poukładało.

Ita, nie wiem w jakich relacjach jesteś z kolezanką, moze nie miała na mysli Ciebie w całości, tylko Twój brzuszek ::): Ja sie strasznie wewnętrznie oburzałam, jak ktos do mnie mówił np. "grubasku" dopóki sama kilka razy (nie będąc aktualnie w ciazy) nie ugryzłam się w język widząc którąś z kolezanek juz mocno zaawansowaną. I zawsze wtedy miałam na myśli tylko brzuch, nie ogólne gabaryty :Oczko:
Odzywka koleżanki mało taktowna, ale myślę, że nie złej woli może...

Marcówek to Ty znasz duuużo, kochana ::): Ja mam nadzieje jeszcze ponadrabiać ::):

Ania, jak sie masz zamartwiać, to idź do lekarza. Ja mysle, że wszystko jest ok.

Sliffka, i Tobie sił Dzielna Kobieto!

Starletko, a kto oddawał krew? Nati, Dominik czy oboje?

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Witajcie

U nas zimno za oknem i ponuro, ale nie damy się. Robotnicy przyjechali juz o 7 i praca wre. Nie omieszkali sie poskarżyć Ł, że oni nic nie brali. Standard :Zły:
Ł pojechał do pracy, bo ma dyżur, ja w południe jadę do szkoły na kilka lekcji. Taki u nas rodzinny weekend :Oczko:

Miłego dnia!

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

megan
ja tez od rana sama, tzn z dziecmi, musze porozwozic na chor urodziny kolezanki. mam nadzieje ze znajdzie sie chwila dla mnie zeby usiasc na kawke i male slodkosci po drodze. a z kolezanka nie mam wiekszych relacji bo ona pokolenie mojej mamy, kedys mnie uczyla matmy. :D
jestes dzielna z pieskiem, nie wiem czy bylabym gotowa do takiego poswiecenia dla obcego pieska
i oczywiscie gratulacje za prace:Całus:

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

Ita, on już dla nas nie jest obcy. Mam nadzieję tylko, ze jak zobaczy, ze nikt go nie bije i nie głodzi to agresja trochę mu przejdzie. Na razie na jedzenie rzuca sie jak szalony, łyka w całosci, zapowietrza się, aż żal patrzeć.
Oby udało Ci sie w ciagu dnia chwilkę odpocząc. U nas dzis intensywnie bedzie bo popołudniu bierzmowanie kuzyna Ł, Ł ma być swiadkiem. Ja do kościoła z dziećmi nie pojadę, bo bedzie długo i tłoczno, ani ja nie wystoję ani one nie wytrzymaja, ale wieczorem mamy do rodziny pojechać na spotkanie po bierzmowaniu.

Ja kawę piję teraz, niebawem zbieram się do szkoły.

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Megan TY nigdy nie odpoczywasz:)?

Ita Ja po porodzie czesto slyszlama od mojej babci ,ze jestem gruba. Az sie w emnie gotowalo bo niby jak mialam wygladac 2 tygodnie po porodzie ...Nie przejmuj sie...

Ann Mam M w domu od czwartku wiec dajemy rade. Dobrze ,ze dzieci nie chorowaly rownoczesnie. Filip juz ok ,a OLivka dochodzi do siebie. Chyba wychodzimy na prosta..

i wreszcie mamy sloneczko i 19 stopni w cieniu za oknem... ehh.. mam nadzieje ,ze i u Was poprawa pogodowa.:):)

Milego dnia!!

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry

u nas poprawa pogodowa wygląda tak, że nie pada, a to już coś. Ile jest stopni nie wiem, bo nie mam termometru.

Wstałysmy z Paolka dziś przed 9, więc dopiero jemy śniadanko a i zakuoy za nami. Teraz 3-4 godzinki na psrzątanie i gotowanie i fajrant. Nie wybieram się dziś nigdzie :)

Odnośnik do komentarza

dzień dobry
niedawno wyszłam z łóżka (ale weszłam do niego ponownie po porannej pobudce i nocnych rozmowach z Szymem przed 8), zjadłam pyszne tosty i planuję lekko leniwy dzień. Dobrze że nie pada (szaro i 13 st) , może się uda zmęczyć dzieci na rowerach, bo inaczej nas zmęczą swoją energią nie wyżytą w domu

Ita zjadłabym tort kajmakowy z Sowy. Oby udało Ci się znaleźć czas na slodki relaks
Megan a niech się skarżą i czują respekt :Oczko:
Sekundka zdrowia i obyś miała czas złapać oddech
Puszek Ty też wypocznij

miłego dnia wszystkim

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja z pytaniem, licze na waszą szybką pomoc jak zawsze :-)
Nadia w nocy wymiotywała (tylko raz), rano dostała mocnej biegunki (3 kupki juz za nami) co mogę dawać jej jeść? Czy kaszki mleczno-ryżowe wchodzą w gre? myślę, że mięsko białe gotowane jest ok ale co jeszcze? Dużo płynów, pamietam coś o słonych paluszkach i tyle, dawno już tego nie przechodził Igor więc nie pamietam dokładnie

podałam na razie 5 ml nifuroksazytu

http://parenting.pl/galeria/data/500/2009-04-08_Nadia_001new1.jpg
Marzena & Igorek&Nadia
http://www.suwaczek.pl/cache/621b2f8c3c.png
http://www.szipszop.pl/tickers/24540.gif

Odnośnik do komentarza

Brzoskwa, w aptece kupuje się taki preparat Hippa, nie pamiętam teraz nazwy. To jest przecier marchwiowy z ryzem. Na biegunki. Ja sie spiesze do szkoły, może poszukaj w necie. To specjalistyczny preparat. Poza tym daj jej Smecte. Mysle, ze zamiast kaszki mleczno ryzowej lepiej byloby ugotowac ryz z marchewka na i zmiksowac na polplynno. Zarowno ryz jak i marchew dzialaja hamujaco na biegunke a mleko moze nie pomoc.
Powodzenia

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...