Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2012


wicia255

Rekomendowane odpowiedzi

Przy pierwszej ciąży obok mojej córki rozwijało się w szybkim tempie pewne paskudztwo :( Urodziłam we wrześniu a zauważyłyśmy że coś tam jest jeszcze dopiero w lipcu nie było wiadomo co to dopiero po porodzie dali materiał do badania i okazało się że to "monstrualnie" duży rak... rozwijał się bardzo szybko bo miał przecież doskonałe warunki. Zdecydowałyśmy z moją gin że tak będzie lepiej i bezpieczniej otworzą mnie pooglądają i dokładnie wyczyszczą choć nic dwa razy się podobno nie zdarza... Będę spokojniejsza i ja i moja wspaniała gin ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomupjy4bw58agk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pehrj3blh.png

http://s8.suwaczek.com/20051001630114.png

Odnośnik do komentarza

Po za tym nie mam jakiejś silnej potrzeby żeby rodzić naturalnie ufam lekarzom, po pierwszym cc po dwóch dniach byłam na nogach i nie odczuwałam dyskomfortu oczywiście nie byłam tak sprawna aby ćwiczyć na siłowni ;) Zdaję sobie sprawę że teraz może nie będzie tak kolorowo, dobrze wykonane cc zależy od wielu czynników ale jestem dobrej myśli :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomupjy4bw58agk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pehrj3blh.png

http://s8.suwaczek.com/20051001630114.png

Odnośnik do komentarza

Wiem,że taka choroba to nie powód do radości,bo to bardzo przykre,że musiałaś przez to przechodzic,ale masz dobrze,bo Twój lekarz rozumie Twój strach i dla mnie to oczywiste,że cesarka w Twoim przypadku...a ja widzisz mam 10cm torbiel...która chcieli mi w Polsce usunąc a tutaj w Angli nie...i co najlepsze,oni chca żebym rodziła naturalnie..a na moje pytanie co będzie jak to peknie...,,,peknie to peknie nie martw się,,:36_2_43::36_2_43::36_2_43: 1 pazdziernika mam ostatnie usg i rozmowe z lekarzem..której bardzo się boję..ale zażadam cesarki,a jak odmówią zmienie szpital i napiszę skargę...bo inaczej się tu nie da....

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

Mieć dobrego lekarza to wielkie szczęście mnie się udało trafić, uważam po za tym że jest za duże parcie na naturalne porody, pewnie że nie powinno być tak że ktoś wybiera sobie termin i ma ale słyszałam ostatnio od swoich klientek sytuacje które mnie przerażają... Na jedną z dziewczyn dość potężny lekarz wlazł przy porodzie i próbował z niej wycisnąć dzieciątko... nic nie wskórał więc użył kleszczy nie miała żadnego znieczulenia więc cierpiała strasznie... druga miała kłopoty z kręgosłupem, dopadła ją rwa kulszowa w ciąży teraz jest miesiąc po porodzie i ledwie się rusza lekarz powiedział że ma się cieszyć bo miała dużo szczęścia i mogło dojść do uszkodzenia kręgosłupa...
Na pewno w wielu przypadkach ciężko jest rozróżnić kto się na cc kwalifikuje a kto nie żadna z nas pewnie nie robiła przed ciążą badań wzroku czy prześwietleń kręgosłupa, ale w wielu przypadkach cc powinno być przeprowadzone a niestety nie jest...

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomupjy4bw58agk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pehrj3blh.png

http://s8.suwaczek.com/20051001630114.png

Odnośnik do komentarza

Nela, mysle, ze wlasnie lepiej wybierz ten 2 zestaw, zawsze jakies dodatki mozesz jej dobrac jak na tym zdjeciu:rozwe krzeselko, lampka, i etc a jak tamte jej sie przestana podobac to bedziesz musiala wymieniac wszytskie meble :)
My tez pewnie bysmy zdecydowali sie na lozko pietrowe przy 2 bobasie, ale to jeszcze czasu troche jest :D dobre rozwiazanie, bo zawsze mozna wygospodarowac przestrzen przy pietrowym.

Kasia no to nam sie udalo :D fajna ta komoda jestem bardzo z niej zadowolona, wczoraj H. zlozyl ja i powiem wam, ze dosc pojemna :) Chociaz gatunek wiadomo jak ikea nie ma szalu, ale jak dla malego na pierwsze lata to wystarczy ;)

Ewelina, fajnie, ze napisalas :) ciesze sie, ze u Ciebie wszystko w pozadku, bo zaczelam sie martwic :) Dobrze, ze chorubsko odpuscilo, oby jak najmniej takich sytuacji chorobowych!
No wlasnie Ja mysle, ze Lidaro synus chyba jeszcze w inkubatorku pupcie grzeje? Mam nadzieje, ze napisze do nas jak znajdzie troche czasu :) a tymczasem przesylam buziaki niech malueszek zdrowo rosnie :) :zwyrazami_milosci:

VingaTarg, witaj w naszym gronie :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki
Mija weekend wiec jeszcze jeden ponoć samotny przede mną i następny spędzimy razem :D
Jutro podobno mąż wyjeżdza w daleką podróż do domu.

A u nas wszystko gra, młoda szaleje w brzuchu, waży juz 1800g i rośnie sobie dalej i czeka na tatusia, młody też odpukać puki co zdrowy więc ok. Zabrałam się za porządki chociaż z moim wielkim brzuchem opornie mi to idzie.

VingaTarg witam Cię i ja, im nas więcej tym lepiej.
Ja cesarkę będę miec najprawdopodobniej 30 października więc już całkiem niedługo.

Pycia współczuje walki z urzędami, u nas to samo niestety, jestem na L4 od 9 sierpnia a pieniędzy dalej mi nie wypłacili bo jak dzwoniłam ostatnio to mi powiedzieli że od pracodawcy jeszcze czegoś im brakuje, no szlak mnie trafił.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhyw3e5egwc5z2x0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h3w262ilt.png

Odnośnik do komentarza

Witam kobietki.
Jakoś nie mogr się odnaleźć w tej sytacji.
Dzisiaj byłam u Piotrusia spał sobie grzecznie jest w inkubatorze i pozostanie tam do wagi 2kg. A przybiera pomału jest karmiony moim mlekiem. Może w listopadzie będę go miała przy sobie. Jest w szpitalu i jest pod stałą opieką więc jestem spokojna.
Ja fizycznie nie moge dojść do siebie słabo mi cały czas. Ciesze się z każdego dnia spędzionego z starszym synem i z życia.

Pozdrawiam serdecznie

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli31w756vp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliuqec5pb4.png

Odnośnik do komentarza

Lidaro a nie ma w szpitalu jakies pani psycholog, czy kogos z kims mogmabys porozmawiac.?
Trzymamy kicuki za Piotrusia niech przybiera jak najwiecej i byscie mogli razem wrocic jak najszybciej do domciu!:tata:
Kochana jak Ci slabo wpsomnij to lekarzowi, moze cos Ci przepisze? albo to wynik niskiej hemoglobiny? wspominalas ,ze mialas przetaczana krew.. moze to jest tego przyczyna.
Ja pamietam po laparoskopi stracilam 20%krwi i dochodzilam do siebie miesiac czasu mimo, iz dostalam podwojna dawke zelaza dozylnie jeszcze w szpitalu.
Bedzie dobrze jeszcze troche..! sciskam was mocno!:36_3_15:

Odnośnik do komentarza

witam ciesze sie ze u ciebie dobrze lidiaro :) napewno nie jest ci łatwo ale ten czas minie i juz bedzie tak jak ma byc,
ide po jakas kawe, mala juz w przedszkolu poszla w podskokach chodz z tym nigdy nie bylo problemow, bo jak dzis widze te dzieci maluszki placzace to mi ich szkoda
jeszcze tydzien i koniec wrzesnia leci oj leci ten czas:) jak zleci pazdziernik a to pewnie tez bedzie moment to sie to forum nasze rozchula hehe fajnie bedzie popatrzec na wasze bobaski:)

http://s3.suwaczek.com/200706154865.png
http://s9.suwaczek.com/20080802310117.png
http://s10.suwaczek.com/201211211562.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dlohg7pwm4su1tha.png

Odnośnik do komentarza

lidiaro, kochana przesyłam ogrom ciepłych myśli, dla Ciebie i malutkiego Piotrusia. Niech rośnie szkrabek i wraca do domciu. Na pewno nie jest Ci teraz łatwo, ale ważne, że maluszek przybiera i ma dobrą opiekę, musi być tylko lepiej.

moja panna też odstawiona do pkola po tygodniowej przerwie, niestety infekcja nikogo nie ominęła w domu. Jutro mają wycieczkę do lasu, mała już się doczekać nie może ;)
Ja dochodzę do siebie po osłabieniu tą infekcją, nieźle mnie wymęczyło. Miałam w planach pojechać dziś do rodziców i odebrać flikera dla Lenki, ale chyba nie mam aż takiej mobilizacji. Leniwa jestem okrutnie. W środę kolejna wizyta i pewnie teraz już częściej będę chodzić nie co 4-5tyg, tylko co 3... Zobaczymy;)
Wyprawka dla B. już czeka, dzisiaj jeszcze wózek ma przyjść i na tygodniu kosz mojżesza, pieluszki i jakieś różności. Torba do szpitala też prawie wyszykowana. Biorąc pod uwagę to, że pierwsze dwie ciąże byłam na podtrzymaniu do 36tyg. z powodu przedwczesnych skurczy i innych atrakcji, teraz wolę mieć wszystko gotowe wcześniej bo i leków podtrzymujących nie biorę.

Odnośnik do komentarza

Lidiaro, nie obejrzysz się, a Piotruś zaraz będzie miał 2kg i zabierzesz go do domciu. Zdrówka dla maluszka życzę i wytrwałości dla Ciebie.

VingaTarg - witam nową koleżankę. Już myślałam że terminowo będziemy zbliżone ale będziesz mieć wcześniej cc i znów zostaje na końcu listopada sama:(

Moja córcia w przedszkolu. Ja zaraz jadę na zakupy bo gotuje dziś grochówkę i muszę podjechać do sklepu po surowce. Odebrać jeszcze muszę szczepionkę na grypę dla córci bo w środę idziemy na szczepienie. Przeprosiłam się już z ogrzewaniem. Właśnie grzeje bo w domu tylko 20 stopni wieje chłodem, a u góry chyba z 19. Muszę sobie nagrzać bo lubię cieplutko jak jest:)

Ja już mam wizyty co 3 tygodnie. Właśnie idę w czwartek. Jutro muszę wybrać się do kosmetyczki. Ja już wszystko mam tylko czekam jak mąż skończy remont i zaczynam pakować torbę. Boże zostało tylko 8 tygodni. Jejciu jak to przeleciało:)

wicia - a co im brakuje? dostarczasz do zakładu pracy L4 i nic więcej nie potrzeba. ZUS płaci za zwolnienie.

Odnośnik do komentarza

Lidiaro przesyłam ogrom cieplutkich myśli :) Tyle już wycierpiałaś że teraz musi być wszystko dobrze :)
Żeby tylko czas chciał lecieć szybciej...
Dziewczyny ostatnio mam kłopoty ze spojeniem łonowym, czuję się jakby mnie ktoś w krocze kopnął :( Wyczytałam że rozchodzi się ono i stąd ten ból, ma któraś z was podobne problemy ? Do swojej gin idę w czwartek, od połowy ciąży chodzę co dwa tygodnie, na ostatniej wizycie troszkę to zbagatelizowałam bo myślałam że to jedna z dolegliwości w ciąży :( Ale wydaje mi się że jest coraz gorzej ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomupjy4bw58agk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pehrj3blh.png

http://s8.suwaczek.com/20051001630114.png

Odnośnik do komentarza

Witam.
veoh niestety psycholog tu nie pomoże ,bo sama jestem psychologiem i w szpitalu to ja dziewczyny wspierałam niby taka twardzielka ze mnie była :)

Dziękuje za miłe słowa jak zawsze napisze, że czas pokaże co będzie. Ja zrobiłam wszystko co było możliwe niestety na łożysko nie ma lekarstwa beznadziejny przypadek ale takie życie.

U nas cieplutko słonko świeci, na dwór nie wyjde bo syn chory. Szkoda bo bym moje stare kości troszkę wygrzała na słonku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli31w756vp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliuqec5pb4.png

Odnośnik do komentarza

Witam brzuszki:)

Lidiaro wcale Ci sie nie dziwie,że jako psycholog nie będziesz chciała z kimś pogadac...bo siedzisz w tym zawodzie..ale może warto spróbowac?

Widzę dziewczyny powróciłyscie:) Bo juz sie martwiłam o was..Ewelina u nas teraz tez panuje infekcja w domu...koleżanka przyszła do chrześniaka z chorym dzieckiem:leeee::leeee: i mówi on ma tylko katar..no to isostra co miała jej powiedziec wyjdz z mojego domu no nie.....mały sie zaraził...jemu przeszło i tak wszystkich po kolei w domu łapie;(

Ja tylko czekam aż wyślą mi moje pasylipy( to są tygodniowe rozliczenia moich zarobków) i odrazu pisze skargę na to ,,miłą,, Panią,która mnie tak załatwiła..nie naleze do tego typu osób..ale gdybym sama była bez mojego K,ja przez 2,3 tygdonie nie miałabym żadnych sródków do zycia...bo przez lenistwo jakiejs Panny..ja teraz muszę cierpieć....a na pewno nie jestem jedyna...w tym kraju niestety trzeba byc świnia...bo jesli Ty jesteś dobry to wykorzystaja to w taki sposób,że duzo na tym stracisz:(:(:(

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

Lidaro, slyszalas pewnie szewc bez butow chodzi ;) Wiec, jezeli juz nie chcesz psychologa to z kim kolwiek, zawsze rozmowa pomaga, wyzucic to z siebie i nawet troche ponazekac czy cuz ..;) Ale to moje zdanie, oczywiscie Ci co sprawiaja wrazenie bardzo silnych czasem wiecej potrzebuja wsparca, tez tak uwazam jak Nela. Kazdy z nas w niektorych zyciowych sytuacjach potrze ramienia do wyplakania/pogadania bo nie jestesmy ze stali, tylko ludzmi...
Pewnie, ze zrobilas wszystko, a to dziadostwo, lozysko, no niestety juz na to nikt kochana nie ma wplywu, takie przypadki sie zdarzaja, to jeden wlasnie z przyczyn przedwczesnego porodu. Ale teraz tylko trzymac kciuki za Piotrusia niech przybiera i rosnie :)I pisz do nas od czasu do czasu, jak tam postepy to bedziemy spokojnijsze ;)

Pycia trzymam kicuki w sprawach administracyjnych :)
Ewelina dobrze, zes wyzdrowialas kobieto dbaj o siebie :)
Nela kochana, trzymam kciuki za szybkie ukonczenie remontu, i pakuj sie do spzitala bo listopad zaraz Cie zastanie :D

W tym tyg. w srode mamy spotaknie z polozna/miedzy innymi ogladanie porodowki, i info na temat karmienia, I ostanie usg w piatek!!:P oraz wizyta z moja gin. Ja mam dalej raz w miesiacu wiec w tek kwesti nic sie nie zmienia, powtarzam te same wciaz badania, i chyba tylko wymaz na paciorkowce po 35 i to wszystko. I nic tylko szykowac sie psychicznie do porodu :D Torba prawie spakowana, ciuchy poukladane, jeszcze 5 pazdziernika mam jedno spotaknie i tam dostane liste wiec sobie uzupelnie jak cos. No i dziewczyny jeszcze troche i bedziemy sie rozpakowywac :D ktora pierwsza? Wicia ma cc ostaniego pazdziernika a pozniej :D?? Bojcie sie bojcie :hahaha:

Odnośnik do komentarza

JA planuje do 39tyg. urodzić naturalnie ;) A czy mi się uda to się okaże.

Veoh fajnie, że malucha popodglądasz, ja robiłam USG w poniedziałek tydzień temu, mała ważyła 2kg, wymiary prawidłowe jak na ten tydzień ciąży więc uspokoiłam się bardzo. Dodatkowo pokazała tatusiowi, że na 100% jest dziewczynką ;)
W środę wizyta i sprawdzanie czy szyjka trzyma, ostatnio mnie jakieś skurczyki nawiedzają więc nie wiem jak to będzie. W każdym razie jestem dobrej myśli :)

Odnośnik do komentarza

Tez chcialabym sie wyrobic jakos do 38/39 tyg, troche mnie przeraza ten termin 41 tydzien :D kapletnie nie lapie jak oni sobie to wyliczaja. No ale zobaczymy jak to bedzie... ;)Bede na pewno spokojniejsza jak juz wszystko bede miec przyszykowane i nie bede musiala sie martwic, ze czegos tam nie mam ;)
Pogladamy, niestety ostatni raz przed porodem ;) ale mam nadzieje, ze te ostatnie tyg w miare szybko zleca.
Waga swietna!, Bianca pieknie Wam rosnie ;) ciekawa jestem jak tam moj urwis, jak sie ustawil, bo mam wrazenie,ze ciagle cos kombinuje i sie przemieszcza ;)

Odnośnik do komentarza

Pycia sama bym chyba umarla ze strachu jakby mi kazali rodzic sn przy ak duzej torbieli, jak u Ciebie Jestem ciekawa jak tutaj we fr odnosza sie do tego.. to cos bym Ci poradzila. Ja z koleji mimo iz mam nie mala wade zwroku to i tak nie mam wksazan do cc, a lekarz powiedzial ze zwrok moze mi sie pogorszyc, moja gin wpsominala o vacuum ale to tez marne pocieszenie, bo wolalabym tego uniknac. :)

A to widziesz Ewelina, to musisz uwazac kochana z tym cisnieniem ja jestem niskocisnieniowcem, wiec akurat to mi nie grozi, trzymam kciuki za Blanke niech rodzi sie przed 39 i zrobi mamie niespodzianke ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...