Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2012 :)


kajka84

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny! A ja mrowień nie mam, kości i pachwiny też ok i zgaga też mnie póki co nie męczy :) Jedyne co mnie męczy to ból pleców w związku ze zmieniającym się pewnie środkiem ciężkości.

Wczoraj zauważyłam że mam śmiesznie szpiczasty ten brzuch. Z małą też miałam piłkę, no aleeee nie aż taką spiczastą. Mały daje o sobie znać, a do wizyty jakieś 2,5 tygodnia. I już mamy czerwiec. Dziewczyny jeszcze trochę i po kolei będziemy lądować na porodówce...:hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf6yr4el5k7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6yhdp217r.png

Odnośnik do komentarza

Hehe fakt cicho sza na naszym forum ;)
My dzisiaj po obiadku w tą paskudną pogodę wybraliśmy się do Leroy Merlin porozglądać, bo od przyszłego weekendu zaczynamy remont malutkiej pokoiku i przy okazji jeszcze kuchnie machniemy, żeby odświeżyć troszkę ;) Ech już się boję tego pyłu i kurzu w całym mieszkaniu tym bardziej, że ja alergiczka... Ale damy radę ;) A w Leroy same brzuchatki chodziły hehe ;)

Dziewczyny czy Wy też odczuwacie aż takie zmęczenie ?? Ja jestem tak senna, że wystarczy, że się położę i już zasypiam. Nie wiem czy to przez tą pogodę czy przez moje niskie ciśnienie, pewnie i jedno i drugie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3zbmh6ubs91hk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvav92uvfc.png

Odnośnik do komentarza

Hallo dziewczyny

Po bardzo pracowitym weekendzie- znowu pracuje tym razem w pracy:) W weekend przyjmowałam gości urodzinowych :) no i zamiast odpocząc to się napracowałam nieźle.

paula ja też planuje niedługo odmalowac przedpokój bo stwierdziłam że jest mi za ciemny już :P chyba odzywa się już nam powoli syndrom wicia gniazda hi hi.

Ja miałam taki okres że byłam mega zmęczona, teraz już lepiej ale też zasypiam momentalnie. No i potrzebuje tego snu, ojj potrzebuje :)
Całkiem inaczej niż z córcią. Mam tylko nadzieję że mały też będzie śpioch :) z Kają przeszłam szkołę życia, spała po 15 minut dziennie, a nie spała po 4 godziny. W nocy pobudka co 1,5 h, podałam z nóg. Jedynie jak jechałam wózkiem najlepiej po wybojach to spała, ale wystarczyło że wózek stanął a oczy jak złotówki.

No i rzeczywiście cisza... :P

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf6yr4el5k7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6yhdp217r.png

Odnośnik do komentarza

Kajka nie strasz mnie hihi :D Jestem w szoku ! W takim razie kiedy Ty odsypiałaś ?? ;)
Ja właśnie ostatnio wyczytałam taką ciekawostkę, że dziecko już w brzuszku przyzwyczaja się do rytmu dnia matki ;) Jak my będziemy się późno kładły spać i wcześnie wstawały to maleństwo po urodzeniu będzie tak samo :) Nie sądziłam, że już w łonie matki maleństwo jest tego świadome (jeżeli można tak określić) ;)

A teraz troszkę z innej beczki... ;) Jak wyglądają Wasze włosy i paznokcie?? Czy ciąża w jakiś sposób wpłynęła na poprawę ?? Mnie włosy zaczynają denerwować, długość do pasa i za dużo roboty... A z paznokciami nigdy problemów nie miałam, bardzo mocne co mnie cieszy ;) Natomiast jeżeli chodzi o włosy to męczę się potwornie. Np. jak mam myć pochylona nad wanną to mam już coraz większe problemy. Tyle lat zapuszczałam i nigdy wcześniej nie zdecydowałabym się na obcięcie. Za to teraz mnie naszło by je troszkę skrócić, bo jak malutka się urodzi to nie będę miała czasu bawić się z włosami. I tak się zastanawiam...
:36_1_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3zbmh6ubs91hk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvav92uvfc.png

Odnośnik do komentarza

moje pazurki wkoncu sie porzadnie zregenerowaly. od 5 lat mialam non stop prawie zele lub akryle. teraz naturalne tak wnet wygladaja, szybko rosna i sa mega mocne jedyne co to lakier uzywam na nie. a co do wlosow to od zawsze mam dlugie ale teraz mam duze problemy z rozczesywaniem, podcinam sama bardzo czesto koncowki bo na fryzjera niestety mnie nie stac ( moze tam by cos zaradzili).

dziewczyny a jak wygladaja wasze zakupy dla maluszka??? ja nic jeszcze nie zakupilam i szybko sie na to nie zanosi, nie pracuje i nie stac mnie na to ( boje sie ze nic miec nie bede dla maluszka i nie dam sobie rady - codziennie chce mi sie plakac z tego powodu ), jedyne co posiadam to pare ciuszkow po chrzesniaku i siostrze chlopaka.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz20mmrojmhq2y.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfars8fwbmm5z76j.png

http://dhbf.daisypath.com/bcpxp2.png

10.08.2012

Tęsknę za Tob
Odnośnik do komentarza

Uff właśnie skończyłam sprzątać :) Mój już jedzie z pracy, a jutro mama przyjeżdża w odwiedzinki :))

Asiad możesz mi zdradzić w jaki sposób sama sobie podcinasz włosy ??
Co do fryzjera to mnie obcina koleżanka, bo jak idzie się do normalnego i mówi, żeby minimalnie podcięli końcówki to upieprzają do samego ucha twierdząc, że tyle trzeba było obciąć... :/ Nie ufam żadnemu innemu fryzjerowi !

Co do rzeczy dla malutkiej to u nas rodzice się zadeklarowali, że kupią łóżeczko, teście wózek, a co do ciuszków to mamy od koleżanek po ich córeczkach, a sporo też mama pozałatwiała z lumpeksów. My będziemy musieli kupić kosmetyki, wanienkę, butelki itp.
Nie przejmuj się jest jeszcze trochę czasu, więc na pewno uda Ci się dosztukować :) Podejrzewam, że nadostajesz też od rodzinki. Głowa do góry, nie zamartwiaj się :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3zbmh6ubs91hk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvav92uvfc.png

Odnośnik do komentarza

ciężko napisać jak sama podcinam włosy. nie jest to skomplikowane :)

na rodzinę nie mam co liczyć. każdy tylko narzeka, marudzi i krytykuje. moj ojciec powiedział że wnuków nie chce i żadnego dziecka w domu sobie nie życzy. mama nie pracuje, bardzo choruje. chłopaka rodzice też nie pracują. żyją z pomocy opieki społecznej. chłopak dorywczo pracuje. a ja mam zasiłek chorobowy co wynosi nie całe 100 zł. w opiece jednorazowo przyznali mi 200 zł. jednorazowo bo ojciec za dużo pracuje. wyprowadzić się nie mam gdzie. długo nie pracowałam. miałam dostać dobra pracę ale okazało się że w ciąży jestem i to wszystko przekreśliło. nie wiem co mam robić? jak myślę o tym że tak źle jest to łzy lecą i lecą (od zawsze nie jest u mnie lekko) :(

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz20mmrojmhq2y.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfars8fwbmm5z76j.png

http://dhbf.daisypath.com/bcpxp2.png

10.08.2012

Tęsknę za Tob
Odnośnik do komentarza

Kurcze nie wiem co mam Ci napisać... Rozumiem Twoją sytuację, ponieważ u mnie też nigdy się nie przelewało, ale na temat mojej sytuacji nie będę się rozpisywać.
Po urodzeniu dostaniesz becikowe, wiem, że to nie jest dużo ale zawsze na coś można te pieniążki przeznaczyć. Jako samotna matka możesz się również starać o zasiłek. Poszperaj w internecie, poczytaj o tym... I przede wszystkim nie zamartwiaj się, bo to źle wpływa na maluszka. Myśl pozytywnie, a na pewno się ułoży.
Ja sama też nie wiem jak będzie wyglądać nasza sytuacja finansowa po urodzeniu. Są miesiące, że sami ledwo wiążemy koniec z końcem i wiem, że w takiej sytuacji jest większość ludzi... Ale jakoś trzeba dać radę. Po macierzyńskim pewnie będę bez pracy, bo u nas w firmie nie trzymają młodych matek :/ więc trzeba będzie utrzymać się z jednej pensji. W dodatku spłacamy kredyty i raty... Jak widzisz nigdzie nie jest kolorowo, bardzo dużo znajomych wyjeżdża za granicę, bo tu nie ma przyszłości. Nie myślałaś o tym ?? Ja mieszkałam i pracowałam w Szkocji i żałuję, że tu wróciłam, bo tam zarobki nieporównywalne...
A znasz już płeć ?? Mogłabym Ci przesłać troszkę ciuszków, jeżeli byś chciała ?? Ja mam ubranka na dziewczynkę.
Będzie dobrze zobaczysz !

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3zbmh6ubs91hk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvav92uvfc.png

Odnośnik do komentarza

miałam wiele okazji do wyjazdu za granicę ale nie udało się wyjechać bo nie było pieniążków na podróż. chłopak też chciał jechać. stracił trochę kasy bo jakoś się nie ułożyło i trafiał na oszustów. chłopak bez żadnej ukończonej szkoły a ja mam tylko technikum informatyczne i maturę. na dzisiejsze czasy z takim wykształceniem na dobra pracę nie ma co liczyć. pracowałam 3 miesiące z przerwami w zakładzie produkcji i nie dawałam tam rady, 3 zmiany, ciągłe zmęczenie a w pracy wymagali wysokich norm w produkcji. a na domiar wszystkiego gdy poszłam na l4 bo byłam chora i czekałam na wizytę u ginekologa po prostu zwolnili. umowy były tygodniowe bo to agencja pracy tymczasowej i teraz nic się nie należy.

moj maluszek to chłopiec. tak mówiła pani doktor. chociaż myślę że mogła się mylić. maluszek mocno podczas usg się ruszał i nawet ciężko było człowiek zmierzyć czy sprawdzić. teraz wizyta 15 czerwca. może wkońcu ułoży się do fotografii bo żadnej nie mam.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz20mmrojmhq2y.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfars8fwbmm5z76j.png

http://dhbf.daisypath.com/bcpxp2.png

10.08.2012

Tęsknę za Tob
Odnośnik do komentarza

Prawdę mówiąc teraz nawet z wyższym wykształceniem ciężko o pracę... Niestety w dzisiejszych czasach trzeba mieć znajomości.
Kochana teraz skup się na swoim maluszku, najważniejsze by zdrówko dopisało i Tobie i jemu, a reszta sama się ułoży. Grunt to pozytywne myślenie. Popytaj wśród znajomych może znajdzie się gdzieś łóżeczko i wózek, a co do ubranek to porozglądaj się w lumpeksach. Naprawdę można dostać ciuszki w super stanie za grosze :) Takie jest moje zdanie :) I uśmiech poproszę :)

Dobrej nocy życzę i oczekuję kolejnych postów tym razem o radosnej treści :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3zbmh6ubs91hk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvav92uvfc.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,nie ma co sie zamartwiać na zapas.Dziecko lepiej lub gorzej ale da sie wyzywić i ubrać.Mnie może by i było stac na nowe ubranka ale wtedy bym mniej ich kupiła a na ciuchach są masy fajnych ciuszków.Sa dni kiedy jest nowy towar i wtedy sa droższe ale sa dni z przecenami i ja nakupowałam po prostu masę ubranek np za 0,50gr do 2 zł,więc się naprawdę da.skarpetki można kupić za 10gr i tak samo rajstopki a na takie malutkie szkraby jest tak duży wybór że szok bo to szybko schodzi.Na początek wystarczy żeby mieć po 10par śpiochów i 10par body.Mnie to w zupełności wystarczało a i tak jeszcze się dostanie zawsze coś.Co innego z pieluchami pampers,te ida jak woda.Ja zawsze jak tylko mogę chodze po wszystkich ciuchach i dokupuje coraz to większe rozmiary za grosze a mały zawsze fajnie jest ubrany.Także nie ma co sie użalac tylko trzeba szukac rozwiązań.Pamiętajcie że lepiej jest widzieć szklanke do połowy pełna niż zawsze do połowy pustą :)
Głowa do góry:36_1_66:
Ja teraz juz tez kombinuje i pytam znajomych bliższych i dalszych o drugie łóżeczko ,a nawet i zabawki dostaje po dzieciach.Zawsze to mniej do kupienia.A na ciuchach można i foteliki samochodowe kupic i wózek ,nawet chodziki widziałam...

Jeszcze dodam ze snił mi sie poród,no i urodziła się dziewczyneczka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

Mafka zgadzam się z Tobą :))
Sen ciekawy ale mówią, że sny zawsze są na odwrót ;) Mi też jakiś czas temu śnił się poród, pewnie to dlatego, że już wyczekujemy ;)
Co do pieluch to ja chyba wypróbuję Dada z Biedronki, moje koleżanki je chwalą i są o wiele tańsze. Wszystko można zastąpić czymś tańszym, a nie zawsze tańsze oznacza gorsze ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3zbmh6ubs91hk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvav92uvfc.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie,tańsze nie znaczy gorsze.Podobno te z Rossmana sa bardzo fajne i nie drogie.Ja jestem na etapie4 i kosztuja ok53gr.Ja na razie moge sobie pozwolić na Pampers bo mam załatwiane taniej przez znajomego z hurtowni no i mały jest alergikiem więc zmienimy pewnie na Dade biedronkową jak sie drugie urodzi.Mój miał od początku skóre wrażliwą i nie miałam wyjścia żeby cos przytanić.
Co do snu to z pierwszym snił mi sie chłopiec i tak zostało.Ale juz w poniedziałek moze sie dowiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

Asiad masz ciężką sytuację ale Mafka i Paula mają rację, wszystko się da. Najważniejsze żeby dziecko było zdrowe. I sądzę że kiedy się urodzi pokochają go wszyscy włącznie z twoim tatą który mówi że nie chce wnuków. Małe dziecko pokona największego twardziela :) Także głowa do góry. W lumpeksach jest bardzo dużo pięknych rzeczy za grosze jak piszą dziewczyny.

Łóżeczka i wózki czasami ludzie sami chcą oddac bo im zawadzają, poszukaj na portalach regionalnych. Lub popytaj znajomych. I ciesz się, a nie martw. Bóg dał ci najpiękniejszą rzecz na świecie i największą bezgraniczną miłośc jaką możesz sobie tylko wyobrazic. Może jeszcze nie zdajesz sobie z tego sprawy bo to twoje pierworodne. Kiedy patrzę na moją córkę, jak rośnie, jak się rozwija i kiedy słyszę np. dzisiaj rano "tatusiu jesteś najlepszy" nie wyobrażam sobie że mogłoby jej nie byc. Od ust bym sobie odjęła byle by tylko ona miała. A skoro Bóg dał ci największe błogosławieństwo czyli dziecko- da ci możliwości żebyś je wychowała. Dzieci potrzebują tylko dużo miłości resztę się załatwi. I nie martw się tyle bo dziecko też się martwi i jest smutne.
Ja w pierwszej ciąży miałam dużo stresów, często płakałam- a teraz patrząc jak mała jest nerwus, jak wpada w histerię mam wyrzuty sumienia, bo wiem, że te stresy i ten płacz ma duży wpływ na jej zachowanie.
Teraz jestem spokojna- co nie znaczy że nie mam stresów. Po prostu nie biorę ich do siebie bo wiem, że mały też się stresuje. I tłumaczę sobie że wszystko się da! MUSI!

Paula nie straszę... ale tak było :) Jak ja funkcjonowałam? nie wiem... :) Ale się dało.
A co do moich paznokci to są dalej słabe, włosy są w lepszej kondycji. I Paula- ja zapuszczam- mam nadzieję że szybko mi urosną ! Musiałam ściąc do ramion po moich operacjach i chemii bo wypadały garściami. Pamiętaj że po porodzie będzie nie tylko mamuśką- ale także kobietą. I dla włosów czas też znajdziesz :)

Pieluchy polecam z LIDLA- są rewelacyjne! I połowę tańsze niż pampersy.
Chociaż dla maluszka opłaca się kupowac oryginalne bo są promocje że wychodzą bardzo tanio. Mafkaja dla małej też nie mogłam miec innych niż pampers, hugges`y powodowały odparzenia, ale te z LIDLA wszystko rozwiązały. Naprawdę polecam.

Pozdrawiam wtorkowo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf6yr4el5k7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6yhdp217r.png

Odnośnik do komentarza

my używaliśmy przy córce Lidlowskich i są ok, przy małym nie da rady bo w sumie na razie tylko pampki go nie podrażniają ale i tak bywa.

Do biedronkowych nie wiem bo nie chodzimy do tego sklepu - głównie ze względu na płatności tylko gotówką ( chory system jakiś )

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja nie umie pozytywnie myśleć już od kilku lat. Po znajomych nie mam co pytać. Jakieś 5 lat temu zerwałam wszelkie znajomości i nie wychodzę praktycznie nigdzie. Zero imprez było, zero spotkań klasowych bo i tak nikt nie zapraszał ze względu takiego ze na nic nie było mnie stać. Stałam w szkole na uboczu a na płycie ze studniówki gdzie było tez podsumowanie całych 4 lat nie wpisały mnie dziewczyny na listę uczniów ani zdjęć kamerzyście nie dały na których ja tez jestem. Jestem taki samotnik. Ktoś coś ode mnie chciał tylko jeśli chodziło o notatki albo zrobienie czegoś za co szlo darmowa ocenę dostać. Musiałam chodzić już od gimnazjum do psychologa ale nic to nie dało. Od ponad roku problemy z chłopakiem doszły (lubi wypić i znikać na noce). Chcialam go zostawić ale wyszło ze w ciąży jestem. Potem straciłam pracę. No i do dziś siedzę i się smucę.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz20mmrojmhq2y.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfars8fwbmm5z76j.png

http://dhbf.daisypath.com/bcpxp2.png

10.08.2012

Tęsknę za Tob
Odnośnik do komentarza

ciąża nie oznacza że należy męczyć się z kimś kto ją spowodował... skoro teraz jest tak to co będzie potem ?

co dziecko będzie oglądało, w czym się chowało - przemyśl to.

Lepiej dostać w takich przypadkach alimenty, które odpowiednio rozdysponujesz niż w końcu patrzeć jak facet przepija wszystko czy diabli wiedzą co z tym robi.

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

jakoś nie potrafię kopnąć go w tyłek. to jest tak jakby jedyny osobnik z którym mogę iść na spacer czy posiedzieć. no jest jeszcze jeden chłopak co nie jest mi obojętny i ja mu też ale jedyne co może nas łączyć to przyjaźń. dużo km różnicy jest. on pracy znaleźć nie może. no i jedyną przeszkodą aby mogło być coś więcej niż przyjaźń jest dziecko, nie da rady tej przeszkody przeskoczyć. wszystko jest u mnie jakieś skomplikowane.

skombinowałam więcej ubranek, tylko muszą trochę km pokonać zanim do mnie trafia.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz20mmrojmhq2y.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfars8fwbmm5z76j.png

http://dhbf.daisypath.com/bcpxp2.png

10.08.2012

Tęsknę za Tob
Odnośnik do komentarza

wybacz że to napiszę ale jak dla mnie argument nie do zrozumienia... potem to tylko wyłącznie Ty będziesz kobietą z facetem wracającym po kilku głębszych - alkoholizm to poważny problem a to co opisujesz to początki a raczej szczyt wielkiej góry.

Czy spacerek lub chwile kiedy posiedzicie razem warte są tak bardzo niepewnej przyszłości ? czy warte są cierpienia i losu dziecka wychowywanego z kimś kto znika i pije...

Czasem warto spojrzeć szerzej na problem a nie jedynie przez pryzmat - teraz mi w miarę dobrze. To może się lada chwila zmienić na horror a pojawienie się dziecka nie rzadko powoduje że facet traci wszelkie granice bo ma pewność iż kobieta nie odejdzie bo się boi samotności, poradzenia sobie.

W życiu trzeba kombinować i szukać tego, co zapewni nam spokojny byt a nie patrzeć czy blisko czy daleko bo to ma małe znaczenie w realnym życiu ;)

Dużo dzieci w pogotowiach opiekuńczych to dzieci z rodzin gdzie tatusiek pije a z czasem znęca się nad rodziną... zbyt wiele ich jest...

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

Dobra ,starczy już tych smutów.Każdy ma takie zycie jak je sobie stworzy.Ja wiedziałam że aby miec dziecko chce miec odpowiedniego faceta i jakies zaplecze finansowe żebym potem nie żałowała i n ie uzalała się nad sobą że mi ciężko.Ale w życiu się juz różnie każdej układa,lepiej lub gorzej.To jest indywidualna sprawa i nie obcym to oceniac.

...A tak z innej beczki to mam prawie 2100g na plusie.Jestem z siebie dumna:)A teraz jadę w gości:)Miłego dnia wszystkim.

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...