Sierpień 2012

[Ewelina257]

A ja właśnie skończyłam gimnastykę. Umyłam wanne i ledwo zipie :P

[kiniac]

Hej.
Ale się dzisiaj rozpisałyście...Co do mojego męża, to wczoraj wieczorem mnie przeprosił...tylko na jak długo...na razie z dystansem podchodzę do tego wszystkiego, najważniejsza jest teraz moja córeczka.
Też miałam dziś sen o dziecku...tylko, że znowu w tym śnie pojawił się chłopiec. Już się tak zastanawiam, czy ten lekarz się przypadkiem nie pomylił...

[Ewelina257]

Kinia wszystko się okaże na porodówce
A z tymi facetami to tak jest przeraszają i po czasie dalej robią swoje. Albo trzeba im wybaczać, albo drzeć z nimi ciągle koty. Takie to już życie.

[2fast4u]

ja wam szybciutko opisze mój sen..

Najpierw wybierałam miejsce, w który miałam urodzić i nie wiedzieć czemu, wybrałam prywatną klinikę, która przypominała mi po części szpital psychiatryczny...W kolejnej części snu byłam już po porodzie, miałam swojego Maluszka przy boku i postanowiłam wraz z koleżanką, jej mężem i dzieckiem wybrać się na spacer. Na dworze świeciło piękne słońce, a ja się cieszyłam, że pogoda dopisuje. Ponieważ słońce waliło prosto w twarz mojego dziecięcia, a my nie wzięliśmy parasolki, kazałam mężowi przełożyć spacerówkę (!)w moją stronę (a w przeciwną do słońca). I gdy tak szliśmy w szóstkę ogarnęła mnie panika, bo przypomniałam sobie, że po porodzie powinnam najpierw werandować malucha, a dopiero potem wyjść z nim na spacer. Tak się przestraszyłam, ze zaczęłam pędzić z tym wózkiem do domu. Na miejscu zaczęłam krzyczeć na męża, że noworodka nie można sadzać pod kątem, tylko trzeba kłaść na płasko. Oberwało mu się jeszcze za ubranka, bo dziecko było źle ubrane. Kiedy chciałam je przebrać, zaczęło mi wypadać z rąk i bałam się, że upuszczę je na podłogę. Prawie się popłakałam, gdy zobaczyłam, że dziecko ma rączki do dołu zamiast do góry, a jego uśmiech zamienił się w grymas złości. A ja niestety nie umiałam sobie poradzić i mąż się ze mnie śmiał... Tak się obudziłam - byłam calutka mokra z wrażenia ;o

[Ewelina257]

Okropny sen Fast, ale szczerze moje nie są wcale lepsze. Też takie głupoty mi się śnią. Ztym wypadaniem z rąk to mi się śniło, że nie mam siły podnieść dziecka a ono ciągle płakało.

[kiniac]

Fast nieźle...:)
Z tymi facetami to wiem, co już mamy zrobić. Ale dziś stwierdziłam,że żywcem pójdę do nieba:)

[paullla30]

Ja za to dzisiaj miałam starcie z babą na rowerze ... wyobrazcie sobie stanełam pod drzewem w cieniu otwieram butelkę zimnej wody na chodniku zaznaczam a tu baba z rowerem się na mnie rozdziawia .... no to ja na niąco pani tak głową kiwa nie miała pani jak przejechac ? a ona do mnie jest pani w ciąży to pani myśli że sie na chodniku może panoszyć .... matko kochana zatkała mnie ....

[Ewelina257]

haha Paullla ja przed chwilą wróciłam ze spaceru i szłam na chodniku jechała baba na rowerze i stwierdziła, że mój pies ma za długą smycz i ona nie przejedzie i jeszcze takim tonem, że ona się psów boi. No to wzięłam psa i odeszłam na bok a ona do mnie z morduchą wyskoczyła, że ja głucha jestem... Na co ja takie oczy i czuję jak mi gula skaczę ze złości. I pytam się jej czego ona jeszcze chcę. A ta do mnie, że mam psa zabrać, bo ona się boi i jeszcze takie niebezpieczne zwierzę w domu trzymać mówi do mnie. Pierwsze słyszę żeby labradory zagryzały dzieci, ale dobra. Wkurzyłam się i poszłam przodem a ta się za mną drze, że zaraz na policję zadzwoni, bo pies kagańca nie ma. Ale chyba odwagii miała za mało bo przejechała po czasie bez słowa, ale też mi ciśnienie podniosła ;/

[paullla30]

wiecie co ja zauważyłam że takie starsze kobiety mają wielkie cisnienie na brzuchy tzn .ciężarne , nie wiem czym to jest spowodowane , na mieście jak ide to takie kobiety patrza na mnie jak bym jakaś nienormalna była ja to tak odczytuje ,, jak z takim wielkim brzuchem można wyjść na dwór i się ludziom pokazywać masakra ,, same chyba już zapomniały jak z takimi brzuchami łaziły

[Ewelina257]

albo nam zazdroszczą bo to takie piękne zostać Mamą.

[KOSTA24]

Paulla, Ewelina ale miałyście starcia, faktycznie chyba same zapomniały jak z brzuchami chodziły...

U nas dzisiaj gorąco że masakra, byłam z kumpelą na cmentarzu a mam naprawdę blisko i wróciłam mokra... Szok... Teraz się chłodzę na tarasie, tu przynajmniej trochę wiaterku...
Mały ma dzisiaj jakieś nieskoordynowane ruchy... Albo go ledwie czuje, albo jak kopnie to aż się zginam wpół...

[Gość Inkaaa]

Dziękuję bardzo kochane za życzenia

[kiniac]

paullla30

wiecie co ja zauważyłam że takie starsze kobiety mają wielkie cisnienie na brzuchy tzn .ciężarne , nie wiem czym to jest spowodowane , na mieście jak ide to takie kobiety patrza na mnie jak bym jakaś nienormalna była ja to tak odczytuje ,, jak z takim wielkim brzuchem można wyjść na dwór i się ludziom pokazywać masakra ,, same chyba już zapomniały jak z takimi brzuchami łaziły

Też mam takie wrażenie:) ostatnio jedna baba tak się na mój brzuch zapatrzyła, że zahaczyła klapkiem o chodnik i prawie orła wywinęła...

[2fast4u]

ja miałam tak na korkach, dziewczę wpatrywało się w mój brzuch zamiast myśleć i słuchać tego, co do niej mówiłam, aż się wkurzyłam i powiedziałam: "To może zrób sobie zdjęcie mojego brzucha i powieś nad łóżkiem, jak Ci się tak podoba"

[paullla30]

kobietki nie wiem jak wy ale ja juz z tego gorąca nie wyrabiam a jutro ponoć jeszcze cieplej masakra ...... gatki jak przyszłam to miałam całe mokre masakra człapałam jak pokraka jeszcze ten babsztyl tak jak pisałam cisnienie mi podniósł ehh za tydzien w piatek mam wizyte u ginekologa jak tak bedzie to masakra

[paullla30]

fast hehe dobre no są rozdziwy na tym swiecie

[kiniac]

Dobre, miałaś odwagę, ja zawsze się boję tych dzieciaków z korków, że poskarżą mamusi czy tatusiowi i z dalszej współpracy nici. Chociaż tym młodym dziewuszkom się nie dziwię, bo dla nich to abstrakcja. Bardziej drażnią mnie te stare baby, które wiedzą doskonale z własnego doświadczenia co to ciąża.

[paullla30]

a najlepiej odezwac sie do takiej baby i uwage zwrócić to zaraz brzuch atakują .... i to mnie najbardziej wpienia ... jak mozna atakowac i trącać nienarodzone dziecko .. ja zapomniałam dzisiaj tej babie powiedziec że ją myszy zjedzą jak ciężarną bedzie zaczepiac

[CzekaCudu]

Cześc dziewuszki :d

Ledwo zipię ale jestem z siebie taka dumna że muszę Wam się pochwalić z moich dzisiejszych wyczynów.
Otóż jak pisałam wcześniej wstałam o 5 - dziewczyny jest 21,21 właśnie położyłam się do łóżka - cały dzień zapierdzielam jak zakręcona..

Otóż rano posprzątałam pralnie płytki umyłam - a sama pralnia ma jakieś 20m2, później wzięłam się za sypialnie - porządnie ją wyszorowałam - ymtłam okno, uprałam firanki, zmieniłam pościel umyłam dokładnie podłogi , szafe, komody. Na glanc całą... :d
Później wzięłam się za łazienkę - i miałąm w sumie na niej skończyć - łazienka ma ponad 20m2, też wyszorowałam płytki podłogi , prysznic wanne umywalkę kibelek.. :P
Ogólnie prań zrobiłam chyba 10 - ae szybszych - takich większych rzeczy
Pozbierałam mamie porzeczki bo chciała po nie przyjechać - i na koniec postanowiłam że odkurze jeszcze cały domek salon, korytarz kuchnie i klatkę schodową i pomyłam podłogę.. :)

I powiem tak - wymiękłam, nogi mi do dupy wejdą chyba... stopy mam spuchnięte na maksa...
A w ciągu dnia zrobiłam sobie 10 minut przerwy na szybką kąpiel chłodna w baseniku jaki mi mój M., w niedziele założył Ale 10 minut bo dom był cały rozwalony.
I jeszcze zaszalałam na obiad i zrobiłam pyzy z porzeczkami pierwszy raz - ale pyszne były naprawdę

A wszystko to tylko dlatego dzis zrobiłam bo jutro jadę do lekarza- wróce pewno koło 21, a w sobote jakoś nie lubię zostawiać sprzątania- poza tym koleżanka z pracy od ponidziałku idzie na urlop, więc mam 2 tygodnie zaś przesrane - bo za nią muszę robić - a jej robota to masakra - zwłaszcza jak człowiek w tym nie siedzi cały czas - bo ja trochę inną robote mam.. no i swoją też mam robote... :( oj, szkoda mówić .. :( Więc będę miała dwa tygodnie wyjęte z życiorysu -

[CzekaCudu]

paullla30

a najlepiej odezwac sie do takiej baby i uwage zwrócić to zaraz brzuch atakują .... i to mnie najbardziej wpienia ... jak mozna atakowac i trącać nienarodzone dziecko .. ja zapomniałam dzisiaj tej babie powiedziec że ją myszy zjedzą jak ciężarną bedzie zaczepiac

Właśnie miałam ci napisać że trza było o tych myszach - to podobno skutkuje i człowiek za raz jakies małego peszka ma..

[kiniac]

Ja się w ogóle zastanawiam skąd u takich starych bab tyle złośliwości? Czemu one są takie zgorzkniałe? My też takie będziemy za x lat?

[paullla30]

czeka cudu i jeszcze taki długaśny post nam napisałaś na koniec tego Twojego pracowitego dnia .. :) to się nazywa syndrom sprzatania gniazda przed porodem znaczy czy jakos tak cos mi sie o uszy obiło na ten temat ... podziwiam .. jesteś dzielna

[2fast4u]

kiniac

Dobre, miałaś odwagę, ja zawsze się boję tych dzieciaków z korków, że poskarżą mamusi czy tatusiowi i z dalszej współpracy nici. Chociaż tym młodym dziewuszkom się nie dziwię, bo dla nich to abstrakcja. Bardziej drażnią mnie te stare baby, które wiedzą doskonale z własnego doświadczenia co to ciąża.

powtórzyłam to samo przy mamie :) a ta wspomniana dziewuszka ma 17 lat :P

[2fast4u]

paullla30

czeka cudu i jeszcze taki długaśny post nam napisałaś na koniec tego Twojego pracowitego dnia .. :) to się nazywa syndrom sprzatania gniazda przed porodem znaczy czy jakos tak cos mi sie o uszy obiło na ten temat ... podziwiam .. jesteś dzielna

syndrom wicia gniazda ja mam tak co jakiś czas (zaczęło się w 4. albo w 5. mc)

[CzekaCudu]

Jadę dziołszki, badania odebrać, i jakieś zakupy porobić, póki co chłodniej jest może... ;p

A później obiadek i do lekarza popołudniu, już nie mogę się doczekać jak tam mój szkrabek :*

Aha - a moje nogi odmawiają posłuszeństwa - mówię Wam chodzić nie mogę - chyba troche wczoraj przesadziłam... :(
No ale trudno - za to będę odpoczywać teraz do poniedziałku do 7 rano :)