Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2012


Rekomendowane odpowiedzi

haha, u mnie na drugie też naleśniki :D

dziś na ciuszkach kupiłam kilka par skarpetek i rampersika z kapturkiem, mogłam wziąć jeszcze kombinezon na jesien, ale był bez stópek i rękawiczek, poza tym typowo pod dziewczynkę, więc jeszcze się wstrzymałam...

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

A ja dziś w końcu zabrałam się za segregowanie ubranek po Oli od rozmiaru 56 do rozmiaru 68 i tak myślę,że chyba za bardzo to nie będę nic kupować,no bo troche jest tych rzeczy.Kupię tylko nowe ciuszki,żeby ze szptala ją zabrać a jak tylko będzie pogoda to zacznę pranko.

Dziewczyny,czy kupujecie śpiworki do spania?z Olą nie miałam a teraz chyba kupię.

cassie odezwij się,to do Ciebie nie podobne,żeby tyle czasu się nie odzywać!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

CzekaCudu
ANIAG masz racje, tak czytam i czytam, a tu Cassie nie ma juz długo... odezwij się...

ja wogóle nie mam ubranek w rozmiarze wiekszym niz 62 , hmmm... to moż byc problem - chyba powinam cos kupic, :)

CzekaCudu moja Ola urodziła się duża,miała 59cm i ważyła 4300 i ubranka 68 zakładałam juz od 3 miesiąca więc i teraz już przywiozłam ,przygotuje i niech czekają na swoją kolej.Z tego co pamiętam to dzieciaczki szybko wyrastają z tych małych rozmiarów.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

Ja już kupiłam kosmetyki - kupiłam z serii Oilatum - płyn do kąpieli i też płyn do kąpieli z serii Hipp chyba tak się nazywa - i szampon też z Hipp, chciałam z Nivea ale były tylko od 1 miesiąca życia - to po miesiącu kupię z Nivea.
Tego Oilatum to chce stosować raz w tygodniu, czytałam an forach że nie warto częściej, ale warto od czasu do czasu , no to spróbujemy...
Nie mam jeszcze gruszki do noska, termometru żadnego i nie mam nic do pępuszka.
To muszę kupić ale to jak się wybiorę do apteki, kupię zwykły termometr, słyszałam tyle złych opini o tych szybkich do ucha czy czułka, że szkoda pieniędzy.

A miałam Was sie zapytac - czy Wy miałyście może Elektroniczną nianie? I możecie jakąś polecić?
Będę zabierała dziecko ze sobą do pracy i będzie spało w innym pomieszczeniu, więc chciałabym mieć podgląd czy tez płacze czy nie, w końcu w pracy nie dam rady cały czas być przy niej.. :) A mam też domek duży i ogródek, i ta niania to może być dla mnie zbawienie... :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

aniag
CzekaCudu
ANIAG masz racje, tak czytam i czytam, a tu Cassie nie ma juz długo... odezwij się...

ja wogóle nie mam ubranek w rozmiarze wiekszym niz 62 , hmmm... to moż byc problem - chyba powinam cos kupic, :)

CzekaCudu moja Ola urodziła się duża,miała 59cm i ważyła 4300 i ubranka 68 zakładałam juz od 3 miesiąca więc i teraz już przywiozłam ,przygotuje i niech czekają na swoją kolej.Z tego co pamiętam to dzieciaczki szybko wyrastają z tych małych rozmiarów.

To może na razie zaryzykuję, kupię może ze dwa jakieś bodziki większę. Ale do trzeciego miesiąca może z córcią już na jakieś zakupy się wybiorę... Będę miała wtedy jaśniejszy obraz jak to wygląda, co jest lepsze, wygodniejsze... Bo teraz poprostu jak nie miałam do czynienia z dziećmi to kurcze nie znam się na tym, a nie lubię kupować rzeczy które mogą okazać się zbędne... :) Bo ja to wogóle nie mam za dużo ciuszków.. :) Naprawdę, słyszę że wy coś kupujecie co chwilę, a ja może 3 razy byłam na zakupach takich ciuszkowych, i strasznie dużo to ja nie nakupowałam.. :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

CzekaCudu
aniag
CzekaCudu
ANIAG masz racje, tak czytam i czytam, a tu Cassie nie ma juz długo... odezwij się...

ja wogóle nie mam ubranek w rozmiarze wiekszym niz 62 , hmmm... to moż byc problem - chyba powinam cos kupic, :)

CzekaCudu moja Ola urodziła się duża,miała 59cm i ważyła 4300 i ubranka 68 zakładałam juz od 3 miesiąca więc i teraz już przywiozłam ,przygotuje i niech czekają na swoją kolej.Z tego co pamiętam to dzieciaczki szybko wyrastają z tych małych rozmiarów.

To może na razie zaryzykuję, kupię może ze dwa jakieś bodziki większę. Ale do trzeciego miesiąca może z córcią już na jakieś zakupy się wybiorę... Będę miała wtedy jaśniejszy obraz jak to wygląda, co jest lepsze, wygodniejsze... Bo teraz poprostu jak nie miałam do czynienia z dziećmi to kurcze nie znam się na tym, a nie lubię kupować rzeczy które mogą okazać się zbędne... :) Bo ja to wogóle nie mam za dużo ciuszków.. :) Naprawdę, słyszę że wy coś kupujecie co chwilę, a ja może 3 razy byłam na zakupach takich ciuszkowych, i strasznie dużo to ja nie nakupowałam.. :)

CzekaCudu na pewno się wybierzesz. ja na początku miałam tak samo jak Ty,tylko ubranka na te mniejsze rozmiary, a póżniej dokupywałam lub męża wysyłalam po ubranka i powiem nawet nieżle sobie radził jeśli chodzi o ubranka dla dziewczynek,byłam w szoku

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

już wiem, kto mnie roboty pozbawił i zastanawiam się, jak utrzymam się z dzieciaczkiem... a jeszcze bladź perfidnie zyczyła mi przez telefon wszystkiego najlepszego :| długa historia a ja napisałam chaotycznie sorki :/

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

2fast4u
już wiem, kto mnie roboty pozbawił i zastanawiam się, jak utrzymam się z dzieciaczkiem... a jeszcze bladź perfidnie zyczyła mi przez telefon wszystkiego najlepszego :| długa historia a ja napisałam chaotycznie sorki :/

Boże Drogi, Fast, wytłumacz lepiej, razem powyzywamy tą jędzę....

I nie martw się, nie znam Cię osobiście ale na forum wydajesz się osobą inteligentną i bardzo zaradną... Dasz sobie radę, kto jak kto ale ty na pewno., ja w ciebie wierzę :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

2fast4u
już wiem, kto mnie roboty pozbawił i zastanawiam się, jak utrzymam się z dzieciaczkiem... a jeszcze bladź perfidnie zyczyła mi przez telefon wszystkiego najlepszego :| długa historia a ja napisałam chaotycznie sorki :/

2fast4u nie denerwuj się,nie warto,czasami tak bywa,tacy ludzie są najgorsi,którzy jedno mówią a robią zupełnie co innego,jeszcze spotka ja za to kara

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

2fast4u
już wiem, kto mnie roboty pozbawił i zastanawiam się, jak utrzymam się z dzieciaczkiem... a jeszcze bladź perfidnie zyczyła mi przez telefon wszystkiego najlepszego :| długa historia a ja napisałam chaotycznie sorki :/

Fast nie denerwuj sie kochana. Wiem, że to nie jest takie łatwe jak się wydaje, ale dasz radę, wierzymy w Ciebie!

Odnośnik do komentarza

pracowałam w szkole, byłam na zastępstwie, pod koniec roku szkolnego potwierdziłam ciążę, w międzyczasie źle się czułam, bo byłam marudna, machało mną na boki i chodziłam blada, kumpel żartem zapytał czy jestem w ciąży, a ja żartem powiedziałam, że tak i ktoś "życzliwy" powtórzył to dyrektorce, a ta nawet mnie nie zapytała, czy to prawda, powiedziała na zakonczenie roku, żebym w sierpniu się pojawiła i spytała o etat, bo rzekomo nie wiedziała, czy będzie miała dla mnie miejsce, w połowie lipca okazało się, że serce maluszka bije bardzo wolno, dostałam skierowanie do szpitala, tam się okazało, że w ogóle przestało bić, pól miesiaca później farmakologicznie wywołano poronienie i wyłyżeczkowano mnie, pod koniec sierpnia pojawiłam się w szkole z zapytaniem i usłyszałam, że nie ma miejsc, niecałe 2 tyg później, od jednej z mam moich uczennic, dowiedziałam się, że były 2 wolne etaty...
dzis dostałam telefon w trakcie korków, zadzwoniła babka, która miała klasy niżej i zapytała, czy nie mam może ich płyty do drukowania świadectw, w międzyczasie tak niby przypadkiem spytała, czy już urodziłam, powiedziałam, że owszem w ciązy byłam ale poroniłam zaraz po zzakonczeniu roboty, na co ona mi, że dziewczyny tak między sobą rozmawiały, że ja chyba w ciąży i dlatego nikt mnie nie chcial przyjąć, żebym zaraz na zdrowotne nie poszła i że jest jej p;rzykro i zyczy mi wszystkiego najlepszego, na co ja, że ktos ładnie mnie wkopał, a ona mi że to ona z dziewczynami :|

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

Co za wredne babsko, nie dziwię Ci się... Głupie plotki, a nie pomyślą żeby zapytać, co ludziom się wydaje, że ku...wa mogą wszystko... A ta dyrektorka też widzę, że bez sensu.. Ach, szkoda gadać.. Ale Kochana, nie martw się, już powiedziałam kto jak kto, ale Ty na pewno dasz sobie radę :)
Jak coś zawsze możesz do mnie przyjechać :) Ja chętnie pomogę.. :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

teraz to już sama nie wiem, na kogo bardziej jestem wściekła - na te babsztyle, które mnie tak wydymały, czy na dyrkę, że nawet nie zweryfikowała newsa... i że tak perfidnie mnie potraktowała, kłamiąc w żywe oczy....:Real mad:

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

Wogólę Ci się nie dziwię... Ja też bym była wściekłą - zresztą miałam podobną sytuacje - byłam w ciąży to była druga ciąża, i chciałam jeszcze dodatkowo iść gdzieś na pół etetu na 5-6 miesięcy na przyuczenie tak zwane, chciałam mieć w papierach że pracuję ale chciałam pracodawcy zwracać za koszty ze mną związane na początku , tak zwana praca za darmo - miałam już jedną pracę, dobrze zarabiam w niej i mogłam sobie na to pozwolić, a ważne było dla mnie doświadczenie w tamtym właśnie biurze, i co... też mnie nie zatrudnił bo byłam w ciąży, dopiero co się dowiedziałm wtedy, ale mówię że przez te 6 miesięcy dam rade, ale on powiedzial że dziś tak mówię, a póżniej pójdę na L4 i on będzie do tyłu, i co... wkurzyłam się, a później poroniłam, i jakoś musiałam się odstresować, więc o pracy dodatkowej postanowiłam wtedy zapomnieć i wyjechaliśmy z mężem na wczasy... Więc 2fast4u - rozumiem Cię, choć ja byłam w duużo lepszej sytuacji, bo prace miałam, to miała być dodatkowa..
Ale tacy ludzie są okropni, nie wiem, Kobieta w ciąży to w pracy jak trędowata...
A my przecież też chcemy pracować, nie rozumiem, mężczyźni idą do pracy przychodzą do domu, i chcą obiad dostac, włożyć czyste rzeczy i mieć tzw., święty spokój, a my nie dość że idziemy do pracy, robimy zakupy, gotujemy, pierzemy prasujemy, zajmujemy się domem, dziećmi, to nie rozumiem, czemu inni uważają że kobiety są gorszymi pracownikami??
Wkurza mnie to, bo to okopne jest naprawdę, jasne że cięzko jest w ciąży, w końcu to dodatkowe kilogramy jakiemusimy dźwigać, gorzej się czujemy, ale jakoś dajemy radę, mężczyźni już dawno by wysiedli... ;p

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki ;)
znów sporo do nadrobienia miałam i już zapomniałam szczegóły, więc tak ogólnie:

gratuluję dobrych wyników i zdrowych dzieciaczków ;) i cieszę się, że wszystko ok na wizycie ;).

Też o Cassie myślałam, Cassie odezwij sie!! Mam nadzieję, że wszystko ok, bo ta cisza jest martwiąca.... Czy wszystko dobrze z Twoją szyjką? Mam nadzieję, że ginek nie wysłał Cię do szpitala...

2Fast4u skąd się biorą takie typy :(. Ale nie martw się, CzekaCudu ma rację- nie znamy Cię osoboście, ale z tego co zdążyłam na forum zauważyć, to wydałaś mi się osobą bardzo ambitną i zaradną, więc na pewno dacie sobie radę. Dobrze, że masz korki...

Inkaa trzymam kciuki za Was ;)

Koniec remontu ;).Tapety położone i pięknie jest ;) Bardzo mi się podoba. Trochę to trwało, ale ważne, że już po ;). A dziś byłam u ginka..... z dzieckiem na szczęście wszystko ok, waży już 1600g. :36_2_25:
Ale za to moja szyjka bardzo się skróciła :( 27 mm :36_2_24: kazał mi leżeć.... no nic, będę w takim razie.... czego to się nie robi dla Maleństwa.... tym bardziej, że 2 miesiące tylko zostały... ale humor mi sie popsuł aż bo ja nie lubię leżeć całymi dniami... ale nie mam wyboru jak nie chcę trafić do szpitala, albo urodzić przedwcześnie...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8osh1her7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/123d61628a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...