Lipcowe mamusie :)

[elus.dreptus]

July ok 0,5 kg na tydzien

[Koralowa]

elus hehe dobry pomysł i jaka oszczędność, też spróbuję: do woreczka i do wiaderka :)

Jestem ciekawa co będzie u mnie: chłopczyk czy dziewuszka - 16 lutego się dowiem!!! :)

może to dziwne co powiem: ale odkąd maluch zaczął się wiercić czuję się nie za dobrze :/ Oglądałyście film "Obcy" ? To chyba wiecie o czym mówię

[elus.dreptus]

july12

Koralowa to jak Ty go zostawisz samego z dzieckiem? Jak się dziecko zesra to co zrobi? Wystawi je za okno żeby mu nie śmierdziało?

Wydaje mi się, że będzie się musiał przyzwyczaić, smrodek dziecięcej kupy to żadna przyjemność, no ale bez przesady... Swoje dziecko trzeba jakoś ogarnąć

własie o to miałam zapytac . . .

[elus.dreptus]

do szpitala zalezy jakiego
ja rodziłam w poznaniu to dla siebie oprocz kapci i przyborow toaletowych nie brałam nic,
pizamy mi było szkoda bo codziennie była zakrwawiona wiec mialam szpitalna
szlafrok tez szpitalny
skarpetki bo po porodzie było mi starsznie zimno:)
stanik do karmienia pamietajcie zeby kupic wiekszy!!! bo cycochy urosna!!
wkładki laktacyjne
reczniki, osobny do tyłka wiadomo:)
masc na sutki ale niekoniecznie:) ale np Bepanten jest i na sutki i na pupke:)
do porodu woda w butelce z dziubkiem!! i tak nic wiecej nie mozna:)
majtki jednorazowe bo w szpitalach nie pozwalaja ich nosic dlatego trzeba sobie samemu kupic:)

do porodu to tylko w sumie dokumenty i woda
lewatywke najlepiej zrobic w domu i ogolic sie tak samo:)
janie zdazyłam sie ogolic i nic sie nie stało:)
najlepiej jak sie zacznie to zjesc cokolwiek bo pozniej nie wiadomo ile to bedzie trwało
no i sie umyc:)
do dziecka tez w szpitalu powinni zapewnic wszystko, ja mialam wszystko oprocz chusteczek mokrych
no i smoczek!!!!!!!!!!! ja nie zabrałam i cierpiałam przez to:)

a tak to najlepiej przejsc sie do szpitala zaczepic połozna to na pewno powie co jest wymagane u nich w szpitalu

[elus.dreptus]

july12

No ja już zaczynam się o nią martwić. Nie ma jej już kolejny dzień, zero znaków życia.
Ciri to wyjechała, wróci prawdopodobnie na koniec tygodnia, ale Maćka nie meldowała nic, że ma zniknąć.
A moja dobranocka Eluś gdzie się podziewa? :)

jestem:) musialam wczoraj opracowanie napisac i tak duzo czasu mi t zajeło ze juz na kompa nie wchodzilam, jutro jade na uczelnie wiec bede tylko dzis wieczorkiem i dopiero w sobote:)

[elus.dreptus]

koralowa przywykniesz t swojego zycia wewnetrznego:) i to całkiem niedlugo
u mnie było inaczej bo ja czekałam i czekałam na znaki od obcego, brzuchol mialam juz dobrze widoczny a kopniaków nie było
dziecko dało znaki dopiero w 22 tygodniu
pisałam ze dzis mam wizyte??:) napisze wieczorkiem co i jak
ide z Piotrem (malzem) i Tomusiem:0
jestem ciekawa reakcji malego na mała:)

wczoraj siedzielismy i dumalismy nad imieniem
ja chce Tamara a M Wiktoria albo Weronika
i kurka dla malego ja wybierałam wiec m twardo sie upiera przy swoim . . .

[elus.dreptus]

własnie sie zwazyłam na szczescie moja waga stoi:) uff:)

[zabolek12385]

elus u mnie jak tylko zaszlam w ciaze bylo powiedziane ja wybieram dla dziewczynek Artek dla chlopcow. hehhe mialam pierwszenstwo :) teraz Artek stwierdzil ze jemu zalezy tylko na jednym imieniu "Tomek" i jak bedzie syn to tak ma miec na imie a reszta zalezy ode mnie

co wy to gadacie o nadwadze. wszystkie ponizej 60 wiec przestac u dolowac zabolka oki???

moje maluchy gdzie sie ostatnio uspokoily i zaczynam pomalu wariowac ehhhh jeszcze tydzien

[elus.dreptus]

jestescie laseczki??
ja zaraz zabieram szkraba mojego na basen:)

[elus.dreptus]

zabolku ja mam 168 cm i waze 70 kg
choc powiem ze wydaje mi sie nie nie wygladam jakbym tyle wazyła
mam oponke na brzuchu, pozostałosc po Tomczysławie

[zabolek12385]

oj oponke to ja tez miala heheh teraz to juz ladne zaokraglenie wiec jest ok

no u mnie 162 a waga hmmmm 65 :/

[elus.dreptus]

zabolek12385

oj oponke to ja tez miala heheh teraz to juz ladne zaokraglenie wiec jest ok

no u mnie 162 a waga hmmmm 65 :/

to jedziemy na jednym wozku:) hehe
a powiedz mi bo wczesniej pisałas ze ciaza blizniecza jest z urzedu uznawana za ciaze wysokiego ryzyka
a co z sexem?? szlaban??

[maksiu119]

elus.dreptus ---ja rodziłam w poznaniu
Ja miałam też rodzić w poznaniu ze względu na cukrzycę ciążową, ale zdecydowałam się rodzić u mnie w mieście

[elus.dreptus]

maksiu ja nie zaluje mimo ze polna uznawana jest za wylegarnie dzieci
mieszkałam w poznaniu
teraz mieszkam w lesznie i mam opory co do porodu tutaj . . .
tak sobie umyslałam ze jak bede miala czas na dojechanie to jade do poznania a jak nie to pozostaje mi leszno

[zabolek12385]

hmmm to zalezy jak ciaza przebiega :) powiem ci ze mmy sie balismy cholernie ale z chwila wkroczenia w II trymest zadzwonilam do mojego gina w pl i powiedzial tak " jesli nic cie nie boli, jesli nie ma niepokojacych wydzielin itp to jak najbardziej mozna uwazajac oczywiscie na brzuch wiec wiadomo duzego pola do popisu nie ma"

tak wiec raz na jakis czas mozna dopoki wszytsko jest ok.

ogladacie moe teraz dd tvn? wlasnie wypowiada sie lekarz odnosnie przytycia w ciazy. i ze dobrze jest w ciazy postepowac wg diety cukrzycowej a wtedy i zdrowo i nie duzo sie tyje. do tego jak to napisal pomarancza tak sok z pomaranczy nie.
chodzic na basen i wyprostowanym i wtedy jest wszysko ok

[maksiu119]

Zabolek to ja odpadam z tego grona co mają 60kg albo trochę więcej;(
Ja niestety 80 już przekroczyłam;(((

[Koralowa]

elus.dreptus

july12

Koralowa to jak Ty go zostawisz samego z dzieckiem? Jak się dziecko zesra to co zrobi? Wystawi je za okno żeby mu nie śmierdziało?

Wydaje mi się, że będzie się musiał przyzwyczaić, smrodek dziecięcej kupy to żadna przyjemność, no ale bez przesady... Swoje dziecko trzeba jakoś ogarnąć

własie o to miałam zapytac . . .

nie zostawię go samego z dzieckiem :/ nie ma takiej opcji niestety... zresztą on i tak pracuje od godziny 6 do 22 więc więcej go nie ma jak jest...

[zabolek12385]

koralowa dlaczego??
Maksiu ja to niedlugo juz tez przekrocze te magiczne 6 z przodu wiec sie nie łam :)

[maksiu119]

Ja tam byłam na konsultacjach, badaniach itp. Ja miałam przyjechac do szpitala w Poznaniu na m-c przed terminem porodu. Termin miałam na 27marca a urodziłam 9 kwietnia. Wyobrażasz sobie ile bym tam musiała spędzić czasu. Zero odwiedzin rodziny itp. Bo ja mieszkam 100km od Poznania. 30 km od Piły

[elus.dreptus]

Koralowa uwierz ze kobieta ktora pragnie dziecka najbardziej na swiecie chce kiedys odpoczac
nie bedziesz chciala byc non stop z dzieckiem, bedziesz chciala chociaz wyskoczyc z kolezankami na kawe, owszem mozesz jak M wroci z pracy i dziecko bedzie spało ale wtedy tez moze sie obudzic np z kupą . . .

[elus.dreptus]

maksiu119

Zabolek to ja odpadam z tego grona co mają 60kg albo trochę więcej;(
Ja niestety 80 już przekroczyłam;(((

ja 100 wazylam do porodu wiec znam tez bol:(

[Koralowa]

Małżyk ostatnio wziął na siebie zbyt dużo, ma właściwie dwa etaty: jeden w naszej firmie a drugi u siebie w pracy, bardzo dużo pracuje, myśli przy tym o odejściu z pracy, bo sam widzi że za dużo wziął na siebie, nawet wczoraj o tym rozmawialiśmy, spodobało mi się to co powiedział: "byłbym częściej w domu" - już na samą myśl mam ochotę skakać z radości, bo mam już dość tego że tak się przepracowuje, nie zostawię go samego z maluszkiem też dlatego że on jest wrażliwy pod względem kupek i innych wydzielin: nie zmieni pampersa - ale to jego jedyna wada

gdy będę miała ochotę odsapnąć poproszę mamę o pomoc - mieszka 10 minut drogi spacerkiem od mojego domu. Piotrka nie mogłabym jeszcze po przyjściu z pracy "obarczyć" opieką nad maluszkiem, bo on marzy już wtedy tylko o łóżku... (wstaje punkt 6 - zresztą oboje tak wstajemy, na 8.00 oboje do pracy - tylko że ja kończę o 16, potem zajmuję się domem, a on wraca dopiero 19-22)

[zabolek12385]

oj to wam kochane wspolczuje. ja kurde chyba jednak mam szczescie bo z Jula do porodu szlam z waga 72 wiec nie bylo najgorzej. za to moja sis przejela te gorsze geny i tyje niesamowicie z cora 25 kg z blizniakami 30 a teraz prawie 100 ma a juz 1.5 roku po porodzie. wiec u nas geny podzielone co do ilosci przybieranych kg.

zreszta Jula tez sie we mnie wrodzila 4.5 roku i ledwo 16 kg

koralowa teraz nie zmieni ale wszystko moze sie zmienic jak przyjdzie dzińdziuch. zobaczysz juz nie jeden uciekal na widok kupek a jak przyszlo co do czego to zmienil.
nawet przsypadek mojego ojczyma. nie ma dzieci bo ja to bylam przez niego "zaadoptowana' jak mialam 12 lat i nigdy nie mial stycznosci z maluchami. na mysl o kupkach go cofala a jak raz zostal na chwile z Jula sam to zmienil nie wiedzac nawet jak i byl dumny jak paw heheh

wiec sytuacja wymaga czasami poswiecen

[maksiu119]

Ja też do porodu miałam 100kg, po 2 latach udało mi sie dojść do 70kg. długi waga stała w miejscu, a przed tą ciążą zaczełam znów tyć jak zaszłam to miałam 75,5kg.
Już się boję spoglądac na wagę ,staram się raz na 2-3 dni się ważyć.

[maksiu119]

Ja uciekam. Odezwę sie później.Obiadek trzeba zrobić i ogarnąć chatkę