Lipcowe mamusie :)

[Otka]

kodomo a nie bedziesz musiała ich po 1 trymestrze odstawić ??

[kodomo]

Nie mam odstawić Luteinę i Acard a Clexane do końca ciąży mam brać .

[Otka]

aha dobrze wiedzieć :)

[ciri]

kodomo moj tez nie tknie warzyw ale ja teraz miesa nie bardzo to sobie robie dla siebie. Mnie omineło clexane ale acard mam brac prawie do konca. Teraz dojda jeszcze leki na nadcisnienie. Z tym prenetalem to jest tak że najlepiej jak je zjem w trakcie jakiegos duzego posiłku... Tylko ze ja teraz nie jem duzego

[kodomo]

Ciri mi ostatnio mięso przestało smakować
Jem teraz ten pyszny ryż dziś ze szpinakiem.A teraz zjadłam suche rurki i zagryzłam je ogórkami kiszonymi. W nocy obudzi mnie ogromna zgaga.
Eluś a Ty gdzie się podziewasz. Wieczory zawsze były twoje?

[july12]

elus nam gdzieś wcięło, ja myślę, że ona biedaczka robi to co ja.. czyli pewnie albo zakuwa bo sesja w trakcie, albo coś pisze dziewczyna po nocach.
Ja właśnie płodzę jakis popieprzony projekt o e-commerce, gdyby nie fakt, że wszystkie źródła mam na komputerze, i juz mnie męczy skakanie po stu pięćdziesięciu otwartych kartach i szukanie tego co mi potrzebne.
A muszę to jutro oddać na zaliczenie, a słownictwo takie że Wrrrr, nie lubię bussiness english :/

[Koralowa]

współczuję wam maleństwa tych zastrzyków i łykania niedobrych prochów, ja jedyne co teraz biorę to dwa prenatale: classic i żurawina, i powiem wam że kupiłam prenatal bo była promocja, 90 tabletek, i już żałuję, w sumie nie wiem czy to ma jakiś związek, ale od kiedy zmieniłam wit. na prenatal właśnie (5dni) mam zawroty głowy i momenty jakbym miała za chwilę zemdleć, jeszcze nie zemdlałam, ale ostatnio w sklepie rzuciłam zakupy i musiałam wybiec na powietrze :(

[Koralowa]

wstawać śpiochy !!! ja musiałam wstać o 6.00 jak codzień :/

[kodomo]

Hej ja wstałam bo byłam umówiona z koleżanką na 11 a ta mi o 10 napisała że nie dojedzie.
No i jak się obudziłam to poczułam kamień w żołądku,co oczywiście skończyło się
Na szczęście szczeniaki dziś były grzeczne i można powiedzieć że wreszcie przespałam całą noc.Koralowa nie wiem co dodają do tych witamin ale wiele z nich powoduje właśnie złe samopoczuci a w moim przypadku wymioty i to niezależnie czy jestem w ciąży czy nie.
July jak tam skończyłaś projekt?
Eluś daj znać co u Ciebie?
A gdzie reszta dziewczynek, dziś sobota dajcie znać co u Was.
Mnie coś pobolewa i brzuch i jajniki ale nie jakoś mocno, więc na razie nie panikuję.

[Moni@]

witajcie dziewczyny:)

kodomo - mam pytanko, bo ty doswiadczona kobieta jestes, orientujesz sie czy przeziebienie na poczatku ciazy moze byc grozne?
mam okropny katar, glowa mi peka i pobolewa gardlo.... :chory:

wstretne chorobsko nie mialo sie kiedy przypaletac...stosuje czosnek, cytryne, miod...nie wiem co jeszcze mozna, nigdy nie chorowalam na poczatku ciazy

[zabolek12385]

Monia ja byłam chora na początku i teraz tez sie coś przypaletalo. Poza tym co wymienilas to jeszcze herbata z sokiem malinowym. Tylko ze to rozgrzewa więc nie pij przed wyjściem. Syrop z cebuli na kaszel i ostatnio dostałam taki specyfik. Czosnek na miazge dodać trochę soku z cytryny do tego trochę miodu i lekko rozcieczyc woda żeby powstała zawiesina i pić lyzeczke 3 razy dziennie. Pomaga.

U mnie jak zwykle co sobotnie spotkanie ze znajomymi więc czas zabrać sie za sprzątanie zakupy itp

[kodomo]

Monia nic się nie stresuj ,bo stres jeszcze gorszy. Ja też zawsze leczyłam się czosnkiem i zazwyczaj pomagał. Możesz sobie też robić inchalacje z niego . Wciżnij go do prawie wrzątku na głowę ręcznik i wdychaj .Na gardło to lekarka mi dała Isle i Tantum Verde . No i przede wszystkim wolne w pracy i leżenie.Będzie dobrze .
I jeszcze raz na naszym forum GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Koralowa]

ja też byłam przeziębiona na początku ciąży: w aptece polecili mi specyfik o nazwie: "GRIPOVITA" saszetki do rozrabiania w ciepłej wodzie, preparat zawiera same naturane składniki: czarny bez, maliny, wapń i jakieś tam jeszcze cudeńka już nie pamiętam wszystkiego, do tego pić mleko z miodem i czosnkiem, a na kaszel syrop cebulowy home made :)

[kodomo]

Też o tym słyszałam ale szczerze mówiąc nie miałam okazji wypróbować,pomogło Ci? Ło matko syrop cebulowy-koszmar z dzieciństwa. Byłam bardzo chorowitym dzieckiem i non stop mi to serwowali,teraz tego za żadne skarby nie przełkne bo do dziś pamiętam odruch wymiotny na sam zapach tego paskudztwa.

[Moni@]

dzieki kobietki, jestescie nieocenione:))

zaliczylam juz dzisiaj kanapke z czosnkiem, herbatke z mnostwem cytryny i malinowa, zjadlam chyba z kg pomaranczy

zrobie chyba ta zawiesine o ktorej wspomniala zabolek, no i inhalacja tez by sie przydala, bo glowa ciezka...a nos zapchany

do pracy wlasnie nie poszlam, nie bede sie narazac, ostatnia chorobe "przechodzilam", bo akurat mialam gosci na tydzien, wiec wole nie ryzykowac teraz...

jeszcze raz dzieki!!!!!!!

[kodomo]

I tak trzymać ,dbaj o siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[MaĆka]

Witam dziewczyneczki :)

Ja na samym początku ciąży się rozchorowałam strasznie. Leżałam i kwiczałam. Piłam syrop cebulowo-grejpfrutowy. Bo samej cebuli bym nie przełknęła.

Spałam dziś prawie do 11. Nie chciało mi się wstawać. Potem zadzwoniła rodzicielka ze "wspaniałym pomysłem" swojego szefa. I zostałam zmuszona do wstania..

[MaĆka]

Dlaczego mężczyźni są wyżsi od kobiet?

Bo chwasty zawsze zasłaniają kwiaty xD

[ciri]

jest jeszvze ten prenatal na grype specjalny :) prenatal jest chyba na wszystko. Malizna mnie budzi od 6stej rano. A to siku. A to niedobrze. A to pic. M. sie smieje ze to budzenie to ma byc praktyka. Cwaniak. Bede go dla praktyki budziła zawsze jak sie sama obudze. Pogoda do... u nas. Wiec chyba tylko dam sie zawiesc tylko do fryzjera. Ale dalej nie wiem czy chcem obciac czy chcem farbowac i jak siem obciac :) wysłałam m. na wieksze zakupy. Mowie mu ze cole dla mnie na mdłosci i tylko w puszcze bo mi inna nie pomaga. A ten radosnie "moje dziecko moje dziecko od razu widac ze moje dziecko"

[MaĆka]

A ja mam śnieg :) I będą sanki.. pod warunkiem, że śnieg się utrzyma

[kodomo]

Ja tam wolę mieć długie włosy ,żeby je schować przed chwytnymi łapkami malucha . Będę też po porodzie pewnie obficie linieć wieć jak upnę to nie będę ich wszędzi gubiła he he.

[ciri]

ja sie nie lubie w długich. A tym bardziej zwiazanych. Czuje sie zaniedbana taka mysz wtedy. Najlepiej sie czuje w bardzo krotkich. Ale rosna mi szybko i wtedy to juz co dwa tyg fryzjer... A nie mam na to siły teraz. Wiec pewnie machce do ucha. Jakos

[zabolek12385]

Monia no tu juz oficjalnie na lipcowkach rowniez gratulacje :) Monia to ty bedziesz wrzesniowka? jesli tak to chyba pierwsza :)

syrop z cebuli hmm j go zawsze uwielbialam i moja cora tez uwielbia, malo tego ona jak go pije to pyta czy cebulke tez moze zjesc heheh wrodzila sie w tatusia :)

te tabletki na gardlo Isle bralam jak bylam z Jula w ciazy i jak to moj lekarz powiedzial "nie zaszkodza ale i niewiele pomoga" i mial race pomagac nic nie pomagaly ale to moze moja taka natura. ogolnie lepiej sie leczyc po domowemu.

wiecie co kupilam jak bylam w pl domowe przepisy czy jakos tak i tam bylo kilka domowek na kaszel i przeziebienia. np wywar z majeranku. stosowalyscie kiedys takie "babcine przepisy"

ten z majeranku zrobilam i nawet pomagal.

ja juz ogarnelam mieszkanko naszczescie bo ledwo zipie teraz relaks :)

[july12]

zabolek12385

stosowalyscie kiedys takie "babcine przepisy"

ten z majeranku zrobilam i nawet pomagal.

U mnie w domku zawsze był syrop z cebuli, ale mama robiła tak słodki, że nie czuć było cebuli tylko cukier, był pyszny. Do tego robi się u mnie jeszcze takie "winko" z czosnku, i tego pije łyżeczkę, naprawdę pomaga.
Jeszcze syrop z sosny, to tez jest extra, i do tego pachnie lasem :-)

No a oprócz tego te wszystkie mleka z miodem itd.
A najlepiej to zapobiegać, woda z miodem i cytryna co rano, pomaga nie tylko na odporność.

Projekt skończyłam przed 1:00 w nocy, w związku z czym spałam dzisiaj tylko 6 godzin, czyli dokkładnie połowe tego co zazwyczaj.
Ale piąteczka wpadła.

[zabolek12385]

July gratulacje piateczki :) ja spie srednio po 10-12 h i nie powiem dobrze mi z tym hehehh

ciri posalas o budzeniu nocnym ze maluch przyzwyczaja otoz prawda jest ze w nocy o tej godzinie co dzieciak budzi sie bedac w brzuchu to bedzie sie budzic po porodzie. u nas mloda bedac w przuchu budzila mnie kopniakami o 22 i 5-6 rano i pozniej tez tak bylo . wiec mozna po malu sie przyzwyczajac hehhe