Lipcowe mamusie :)

[kodomo]

Zabolek Ty tu z nami siedź i nigdzie nie uciekaj. Ja też mogę na czerwiec się załapać . Najwyżej będziemy czerwcowymi lipcówkami he he.
Łóżeczka cudne. U mnie takie rzeczy już czekają w mieszkaniu teściowej i przyjadą do domu dopiero w 9 mies.Powiem szczerze że dużo rzeczy dostałam lub odkupiłam od koleżanek. Za to jak by się okazało że będę miała córę to będzie istny szał ciuszkowo zakupowy!!!!!!!!!!!!!!
Chociaż też mi koleżanka obiecała wszystkie ciuszki po swojej małej.

[elus.dreptus]

kodomo ja w pierwszym porodzie mialam swoja połozna, zapłaciłam jej i przyjechała jak zaczełam rodzic, z tym ze widziala mnie kilka razy przed porodem, za kazdym razem badala, dała rady co robic zeby własnie ochronic krocze, pokazala porodowke i jest super kobieta
nie zaluje ze wydalam na nia pieniadze
a teraz nie wiem czy brac polozna
wszystko juz wiem:)

[elus.dreptus]

kodomo ja nawet nie moge sobie wyobrazic co musialas przezywac, M mogl byc przy Tobie??

[ciri]

kodomo

A Wy zamierzacie zapłacić za położną, ja tak bo mam okropne doświadczenie co do nich.
:

Tak! będę rodzić na madalińskiego - w tym szpitalu - Szpital Ginekologiczno-PołoĹźniczy im. Świętej Rodziny
pakiet połóżna + znieczulenie na życzenie - 2000zł.
Ale nie jestem przekonana że chcę żeby M. był ze mną od początku do końca - wolałabym żeby był na początku a w tym momencie głównym wyszedł (no mówcie co chcecie ale to mój ukochany i nie chcę przy nim np robić qupki... :/) więc tym bardziej chciałabym żeby był ktoś zaufany przy mnie

kodomo

Ciri ja ewidentnie czuję się lepiej i mogę góry przenosić.Jak dziś wizyty w wc? :

zjadłam dzisiaj rogalik z masłem i trochę Danio po małym :) więc ciężko powiedzieć
myślę nad jajkownicą :) może da radę

kodomo

Czy któraś z Was ma przepis na dobry makaron zasmażany. Co dodajecie?

podsmaż kiełbaskę - trochę tymianku czy co tam lubisz, wrzuć ugotowany makaron i na koniec... ...jajko... niech się zetnie jak jajecznica - sól pieprz do smaku :)

[elus.dreptus]

ja mam w domu takie urzadzenie
https://www.nuskin.com/content/nuskin/pl_PL/products/nuskin/galvanic_spa/97101333.html
niestety dlugo sie nim nie nacieszyłam bo zaszłam w ciaze a nie wolno go kobietom ciezarnym uzywac

[elus.dreptus]

hehe ciri ja tez mialam stracha o qupke ale jak odeszły mi wody zrobiłam sobie w domu levatiff
M był do samego konca przy porodzie:)
stał przy glowie bo miedzy nogami juz nie było miejsca hehe
z reszta miał zakaz patrzenia i nie patrzył
a tak to był bardzo pomocny, szczegolnie przy skurczach!!
2000 ja płaciłam połoznej 500 zl w Poznaniu, ie chcialam znieczulenie zewnatrzoponowego, malam dolargan albo dolkontral nie pamietam(jeden pies:))

[ciri]

elus.dreptus

ja mam w domu takie urzadzenie
https://www.nuskin.com/content/nuskin/pl_PL/products/nuskin/galvanic_spa/97101333.html
niestety dlugo sie nim nie nacieszyłam bo zaszłam w ciaze a nie wolno go kobietom ciezarnym uzywac

PROFESKA
lefatiff to se na pewno zażyczę (jak nie zdążę sama )

no ceny warszawskie mnie czekają :/
a na madalińskiego jeszcze jest tak ze dopłata jest dosłownie za każdą pierdołę...
ale coś za coś

[kodomo]

Eluś byłam sama bo wiesz kobieta lepiej znosi moim zdaniem takie sytuacje. Wtedy mój W powiedział że nie da rady . Teraz powiedział że będzie ze mną do końca gdzie wcześniej w życiu by się na to nie zdecydował bo mdleje na widok krwi w telewizji he he. Powiem Ci że ogólnie takie sytuacje albo scalają związek albo go kończą. U Nas jest teraz o niebo lepiej i bardzo się kochamy.Na początku bałam się wam pisać o tych sprawach żeby Was nie straszyć ,ale jesteście kochane . Dziękuję.
Ciri dzięki na to jajo bym nie wpadła ,dodatkowo dorzucę jeszcze warzywka . Mam już dość ziemniaków
Eluś to urządzenie to na rozstępy, tak?
Ciri koszt sporawy, u nas położna 600 zł ale ja znieczulenia nie chcę bo się boję. Już mam kręgosłup w tragicznym stanie i często jest tak że z łóżka się podnieść nie mogę bo gdzieś i na nerw uciska. A wiem że właśnie po tym znieczuleniu boli kręgosłup przez jakiś czas. Poza tym ja znoszę ból dość dobrze. Jedynie co to chciałabym ten gaz ,będzie wesoło

[zabolek12385]

u mnie mezulo byl caly czas i do tego jeszcze moja mamuska heheh fakt tu moge miec do 4 osob swoich wiec jest super. mnie gdzies tam nic nie stresowalo przy mezulu. a i tez mial zakaz patrzenia miedzy nogi ale jak to mowia zakazy sa po to zeby je lamac wiec i tak zajrzal :) naszczescie nic go ten widok nie ruszyl heheh

co do poloznych itp to tu nie wybierasz ani nie placisz. masz taka ktora ma akurat dyzor ale sa naprawde mile. co do znieczulenia ja mialam epidural w kregoslup fak ze za free ale teraz wiem zeby zadnego juz nie brac. fakt boli zero nawet partych wiec luksus ale kazde znieczulenie spowalnia akcje porodowa wiec sobie tak lezalam i sie nudzilam 5 h czekajac na rozwarcie pod epiduralem. teraz bede twarda i zadnego znieczulenia hehhe
dobra laseczki ide sprzatac bo mnie chlopina wywali z mieszkania jak dupki nie rusze. nic tylko leze a syfik coraz wiekszy heheh a nie chce zeby dzien w dzien chlopina po robocie mi sprzatal buziaki bede pozniej

[MaĆka]

Ja od początku mówiłam, że Tomek będzie przy porodzie. Dla niego to i tak nic nowego. Wielokrotnie miał do czynienia z porodami. Generalnie to nie chce być na sali porodowej sama. Ale teraz..

[kodomo]

Maćka to weż ze sobą mamę albo przyjaciółkę.
Ja to też bym bardzo chciała mamę choć wiem że jak by mogła to by tam sama mi ten poród odebrała. Ale z tego co wiem może być tylko 1 osoba . Tak więc najwyżej jak W zemdleje to mama będzie czekała w pogotowiu

[elus.dreptus]

kodomo ja mojego M postwilam troche pod sciana, wiem ze nie powinnam ale umowa była taka ze jest a jak bedzie cos nie tak to moze wyjsc
no i zostal do samego konca, pzniej jak juz maly sie urodzil i mnie szyli to malego wywozili zmerzyc i nie wiem co jeszcze o Piotr na mnie patrzy:0 ja mowie do noego, idz idz mi tu juz nie jestes potrzebny:0 i poszedł z Tomkiem:)

to urzadzenie ma 4 koncowki i do kazdej z tych koncówek jest inny preparat
1 - do twarzy, pieszczotliwie nazwane zelazko do zmarszczek
2 - do włosów do tego sa ampułki poprawiajace stan skory głowy i wspomagajace wzrost włosów
3- koncówka do ciała, tu jest ampułka działajaca ujedrniajaco i wspomaga redukcje rozstepówn(tzn spłycenie bo rozstepy mozna usunac tylko chirurgicznie)
4- koncówka tez do twarzy ale to trudnych miejsc jak koło nosa czy wokół oczu

[MaĆka]

Kodomo nie chce mamy. Ona widoku krwi nie znosi. No i źle bym się czuła z nią mimo, że to moja mama. Przyjaciółka to nie to samo co chłop. Może brata namówię:)

[elus.dreptus]

Maćka mysle ze do czasu porodu znajdziesz odpowiednia osobe!!:0
mama masz racje, tez bym jej nie chciala:)

[ciri]

kodomo

.Na początku bałam się wam pisać o tych sprawach żeby Was nie straszyć ,ale jesteście kochane . Dziękuję.

ja przez to forum troszku przeszłam - więc przyznam że Twoją sytuację znałam wcześniej - nie chciałam pytać bo czasem Tobie może być ciężej - ale to jest to że czasem własne porażki nawet łatwiej zgryść jak się wie że komuś po porażkach się udało.

kodomo

.Ciri dzięki na to jajo bym nie wpadła ,dodatkowo dorzucę jeszcze warzywka . Mam już dość ziemniaków

taki makaronik to ja też podsmażam na łyżce oliwy a potem samo jajo i dużo soli - pycha

czy ten gaz to teraz jest w każdym szpitalu? nie wiecie? może to faktycznie fajna alternatywa?

Mamy w szpitalu bym nie znosła!!!!AAAAAAAA!!!!
po pięciu minutach bym usłyszała że źle oddycham, źle prę, źle leżę :)
Maćka - może przyjaciółka? bratowa (ma już za sobą)

[MaĆka]

Eluś moja mama by mnie tylko irytowała. Ten typ tak ma

[elus.dreptus]

heh moja mama to pryszcz w porownaniu do mojej tesciowej, jakby tam była urodzilabym chyba w 5 minut albo w 5 dni . . . heheh

[ciri]

elus.dreptus

heh moja mama to pryszcz w porownaniu do mojej tesciowej, jakby tam była urodzilabym chyba w 5 minut albo w 5 dni . . . heheh

to ja już bym wolała teściową bo bardziej się stara mnie nie urazić
moja mama jest straszna - wszyscy wszystko robią źle przecież tylko ona robi dobrze!

[elus.dreptus]

ciri to własnie taka jest moja tesciowa. wszystko wie najlepiej a z kolei moja mama jest cicha myszka . .

[MaĆka]

Ciri no skąd ja to znam. Czy my czasem nie mamy tej samej mamy?

[ciri]

MaĆka

Ciri no skąd ja to znam. Czy my czasem nie mamy tej samej mamy?

rany może

Eluś - moja teściowa też typ rządzący - ale mnie się krępuje - a mój mąż ją gasi ile wlezie - to się nie może za bardzo na nas wyżyć. więc tak tylko "delikatnie sugeruje"... ...wiesz... ;-)

moja mama z kolei pod tym względem potrafi przyjechać i stwierdzić że mam źle poukłądane w szufladach...
ostatnio był niezły numer po przeprowadzce.
Pokój dla dziecka był przeznaczony najpierw mniejszy z sypialnianych (przestrzeń jest podzielona na dwie powierzchcnie jakby - salonowa - i sypialniana) z jednym dużym oknem.
mama stwierdziła że to bez sensu - bo moglibyśmy dać dziecku większy - przemyślałam - dobra - wzieliśmy sobie ten mniejszy na sypialnię - bo doszłam do wniosku ze faktycznie ten większy jest bliżej dużej łazienki to mi przenieść małe będzie łatwiej - oki...

po jakimś czasie...

"dlaczego wy przeznaczacie dla dziecka tą większą sypialnię z dwoma oknami jak tam sa dwa okna i będzie wiało????????"

nie mogę z nią czasem po prostu

[MaĆka]

Rodzenie z teściową (przynajmniej moją niedoszłą) to jak maraton w pełnym słońcu, przy bezwietrznej pogodzie. Na dodatek boso po tłuczonym szkle i rozżarzonych węglach

[kodomo]

O matko ale się uśmiałam co w tym stanie nie jest najlepsze bo można się posikać. Maćka zamykam oczy i widzę to oczami wyobraźni.
Ciri ja jestem osobą która prędzej wykrzyczy to co ją boli niż dusi w sobie. I chyba dzięki temu uniknęłam głębszej depresji.
Co do teściowej to też tego nie widzę za to mamie bardzo ufam i wiem że to byłby dla niej najcudowniejszy prezent. Podejżewam że lepiej by odebrała poród niż nie jedna położna bo tyle psich porodów odebrała. W wieku dojrzewania tak jej dałam popalić że ho ho ,dlatego teraz w miarę dobrze się dogadujemy a jak przesadza to ja ją potrafię szybko zastopować.

[zabolek12385]

a wiecie co ja z moja mama kiedys bardzo sie klocilysmy ehh te charakterki a teraz jak mieszkam w uk to odmiana o 180 stopni. nie powiem tez czasami mamy odmienne zdanie ale powiemy sobie co i jak i jest luz heheh za to moja mama wiecnie broni mego meza.no cholery czasem idzie dostac. ja robie zle a on zawsze dobrze hehehh przy porodzie nie powiem troche mnie denerwowala ale ogolnie ciesze sie ze byla bo duzo tez jej obecnosc mi pomogla.

co do tesciowej to hmmm nie powiem dobra z niej kobieta ale jakies 2 lata temu mialam z nia spiecie a ze jestem wybuchowa i nie pozwole zeby ktos sie wpierniczal w moje sprawy to sie troche popsulo. zaraz po weselu powiedzialysmy sobie co mialysmy na sercu i teraz jest luz. w nic mi sie nie wtraca jak trzeba da rade ale ogolnie trzyma czasami jezyk za zebami.

ale jak to kiedys moja tesciowa powiedziala " dobra tesciowa czy mama to taka ktora sie zadko widuje. na co ja inteligentnie wypalilam hmmm to wy jestescie super mamami bo mieszkacie 1700km ode mnie i widujemy sie raz w roku hehehehheh

[elus.dreptus]

pasiam jestem ale mnienie ma, mam prace do napisania na jutro i nic nie mam:(