Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam żadnych objawów, oprócz ciążowego zmęczenia. To nie może być swieże zakażenie, bo skąd?? Ja myśle, że to są nadal te stare przeciwciała, i one sobie nawidoczniej tak wolno spadają. Jak się zobacze z moim ginem, to może mi każe do laboratorium w szpitalu podjechać, tam się da zrobić badania o dowolnej porze. Kiedyś byłam robić betaHcg o 22:00. Na razie czekam na telefon. Do wieczora się zastanowię co tu dalej robić. Moja lekarka homeopatka ( która prowadziła mnie od dziecka, jest normalnie lekarzem medycyny, ale preferuje homeopatię) leczyła mnie tak, ze przez kilkanaście lat udało mi sie nie brac żadnego antybiotyku.
I rozmawiałam z nią dzisiaj, powiedziała, że antybiotyk to ostateczność, że trzeba wziąć jakiś lek homeopatyczny i brac go do końca ciązy. Pocieszała mnie tez, że prowadziła niedawno kobitkę, która miała w ciąży bardzo wysokie miano przeciwciał, dostawała te leki i dzidziuś urodził się zdrowy jak ryba :)

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

no moja maman powiedziała mniej wiecej tak samo. Ze owszem jest to niebezpieczne ale duzo maja pacjentek z tokso w ciazy a te powiklania wystepuja jednak rzadko. Tłumaczyła mi tez ze z tymi igm i igg to jest tak ze jedno oznacza stare przeciwciała a drugie nowe. I ze majac stare nie mogłas zachorowac od nowa. Uf. Ja mam gorzej bo nigdy kontaktu z gandi nie miałam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

ciri
no moja maman powiedziała mniej wiecej tak samo. Ze owszem jest to niebezpieczne ale duzo maja pacjentek z tokso w ciazy a te powiklania wystepuja jednak rzadko. Tłumaczyła mi tez ze z tymi igm i igg to jest tak ze jedno oznacza stare przeciwciała a drugie nowe. I ze majac stare nie mogłaś zachorować od nowa. Uf. Ja mam gorzej bo nigdy kontaktu z gandi nie miałam :)

Byłam dzisiaj u dwóch lekarzy, i oboje powiedzieli to samo, że wyniki wyglądają im na nowe zakażenie, że rzadko sie tak zdarza, jesli ma sie tę chorobę przebytą. No i że skoro nie mam kontaktu z kotami, myję owoce, warzywa, i nie pracuje w ogrodzie, to naprawdę trafiło to na mnie jakimś dziwnym przypadkiem, ale się zdarza.
Dostałam antybiotyk, homeopatyczne coś, i teraz będę prowadzić batalię.
Gin powiedział, że pocieszające jest, że moje przeciwciała urosły bardzo szybko, tzn, że organizm się broni. We wtorek po świętach powtórzyć badania.
Jak IgM urośnie mimo tej uderzeniowej kuracji - wtedy zacząć się martwić..

kurde, powiem Wam, że od początku miałam jakieś takie średnio dobre przeczucia, ale bardziej obawiałam sie poronienia, a ponowne zakażenie toxo by mi do głowy nie przyszło...

Szykują mi się w cholerę optymistyczne święta :/

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

hej kochane :)

udalo mi sie wejsc na tym maminym czolgu czyt.komputer ale niestety nia mam nerwow zeby nadrabiacz czytanie tak ciezko chodzi ten komp. zdam tylko relecje od siebie a nadrobie po powrocie do uk na swoim kompie.

tak wiec fasolinki maja sie dobrze. blizniaki dwu jajowe z roznica 3 dni. jak to jula sobie ubzdurala "wiekszy dzidzius to siostrzyczka a mniejszy to braciszek" hehe ma mloda pomysly. reakcje rodzinki po zobaczeniu usg sa bezcenne, mam ubaw za kazdym razem jak pokazuje usg hihihi kazdy robil sobie z nas jaja mowiac ze moze beda blizniaki a teraz kazdy przerazony. pomiary jakies mam porobione ale nie mam jak sprawdzic oznaczen wiec pozniej poszukam i po powrocie napisze. chyba ze znacie te oznaczenia to napisze moze ktoras sie orientuje
baby A
BPD 1.33CM
CRL2.96CM
YS 0.60CM
GS 3.63CM

BABY B
BPD 0.94CM
CRL 2.59CM
YS 0.67CM
GS 3.34CM

termin z usg to 20 lipiec.

no i oczywiscie lekarz nastrasyl zabbojada ze ciaza blizniacza z gory jest ciaza patologiczna wiec mam na siebie uwazac,zero stresu i dzwigania, duzo odpoczynku i lezenia tak wiec niec mi nie pozwalaja robic hehehe jedyne co to wciskaja mi non stop jedzenie. poki co przyubylo 1kg wiec nie jest zle. apetyyt w pl mam zero mdlosci wiec oby tak zostalo. ogolnie czuje sie dobrze.

a teraz zycze wam wesolych swiat duzo spokoju zdrowka,zero mdlosci .szczesliwego nowego roku szampanskiej zabawy przy piccolo :) i oczywiscie buziaczki dla waszych fasoleczek :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi5wchm5p.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Tomco_x.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_eysd_8_Filipu%B6_x.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/ddd958a200.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=42745143813883e17.png

Odnośnik do komentarza

http://img42.imageshack.us/img42/2733/97325192.jpg Spełnienia marzeń,ślicznych i zdrowych bobasków i lekkiego porodu he he tego nam życzę na te święta.
July współczuję toksoplazmozy ale mam nadzieję że antybiotyk szybko zadziała i będziesz szybko zdrowa
Zabolku super że dwujajowe może rzeczywiście będzie parka.
Ja wczoraj byłam u lekarza dzidziś ślicznie rośnie ale nie mogę znaleźć ile cm teraz ma. Kolejne wizyty już co 4 tygodnie. U mnie niestety kiepskie wyniki wątroby i mam brać Essentiale Forte. Do tego wczoraj miałam taką migrenę że Paracetamol nie dał rady i do tego strasznie boli mnie gardło i mam kaszel.
Jedyny plus to to że schudłam 1 kg.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

i po swietach :) tak jak myslałam z jedzenia swiatecznego sprobowałam 1 pieroga jeden kawałek karpia i jeden plasterek schabu ale szybciej leciałam do łazienki niz zjadłam :D wiec na bigos i reszte nawet nie patrze... Ugotuje sobie rosołku teraz to moze utrzymam w zoładku cos dłuzej niz 5minut. Jak dziewczynki te brzydkie mokre swieta? Udało nam sie tylko wczoraj isc na spacer na starowke choinke zobaczyc. Reszte swiat nawet sie nie chciało nosa na taka pluche wystawiac

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Witam.
U mnie przez 3 dni świąteczne pogoda była spacerowa. Czasem słoneczko się chowało ale i tak było prawie jak na Majorce ;) :solar:
Objadłam się dosłownie jak prosiątko :D Chyba jako jedyna nie miałam mdłości od początku ciąży (nie licząc kilku epizotów z za dużą ilością kakaa) :x Teraz w ramach pokuty będę kradła bratanka na długie spacery.
Pozdrawiam cieplutko :Całus:

http://www.suwaczki.com/tickers/16udskjo2g7y6jnq.png
http://s1.suwaczek.com/201012013337.png

Odnośnik do komentarza

Hej babeczki
Ja to mam ogromne wyrzuty sumienia bo jadłam na potęgę zamiast oszczędzać moją strudzoną wątrobę.Dzisiaj od rana cierpię na niemoc. Już od 11 wybieram się do pracy zawieźć L4.Moje postanowienie to lekka dieta wątrobowa zobaczymy czy mi się uda.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
witajcie po swietach, ja ku mojemu zaskoczniu po siwtecznym obzarstwie przytyłam tylko kilogram . . .

ja dzisiaj weszłam na wagę i ciągle w porównaniu do 4tc jest minus 4...
czyli odliczając to dwa kilo co teraz powinna ważyć macica, płyny itp to jest minus 6

kodomo
Moje postanowienie to lekka dieta wątrobowa zobaczymy czy mi się uda.

na mnie małe wymusza taką dietę :/
naprawdę bardzo bardzo niewiele pokarmów mu pasi - jakiś kleik rosołek maślanka kasza manna

muszę się coś przyznać dzisiaj...
nie jadłam do 15stej a jak zajrzałam do lodówki to pierwsze co mi się rzuciło w oczy to szynka parmeńska... i już nie mogłam się powstrzymać - co prawda tylko dwa plasterki ale wyrzuty sumienia mam nietęgie :/

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Ja zrobiłam kolejne badania - jest lepiej - z badań ( dokładnych, robionych w szpitalu) wynika że IgM są wątpliwe, IgG dodatnie, a awidność grubo powyżej 500, co jest bardzo dobrą nowiną, gdyż... awidność wynosząca powyżej 300 świadczy o tym, że infekcja na pewno nie miała miejsca w ciągu ostatnich 4 miesięcy :-)

ALE. Mój gin bardzo się nade mną trzęsie, więc nadal mam brać antybiotyk ( póki co nieźle go znoszę) i w poniedziałek wykonać specjalistyczne badania, które ostatecznie określą, czy te moje dziwne wyniki to jest końcówka starej infekcji, czy początek nowej.

Trzymajcie kciuki, bo już mi niby ulżyło po dzisiejszym odebraniu wyników ( święta były ciężkie) , ale do następnych badań jeszcze tydzień, do wyników jeszcze kilka dni, oj trzeba mi cierpliwości..

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

ciri nie martw sie, za tydzien dwa nudnosci przejda zobaczysz:)

ja w pierwszej ciazy na poczatku schudłam 5 kilo a nudnosci nie mialam, nic tylko sie cieszysz ciri bo potem przytyłam 30!!

july to dobre wiesci!! ciesze sie bardzo i trzymam kciuki za dobre pozostale wyniki badan!!

wiem co przezywasz bo jak byłam z malym w ciazy i robilam grupe krwi na wyniki było napisane abym natychmiast zglosiła sie do centrum krwii w celu dokładniejszego przebadania przeciwciał, człowiek w niewiedzy jest tak wystraszony ze masakra
wyszło ze mam jakies przeciwciała na pewne antygeny
moj M musial szybko robic testy czy on posiada takie antygeny
jezeli by je posiadal a dziecko odziedzidzyłoby po nim grupe krwi to moja krew niszczyla by krew dziecka, czyli pewnie leki do konca ciazy
ale uff na szczescie okazalo sie ze moj M tego nie ma we krwii:) ale jednak oczekiwanie na wyniki badan jak na szpilkach

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
ciri nie martw sie, za tydzien dwa nudnosci przejda zobaczysz:)
ja w pierwszej ciazy na poczatku schudłam 5 kilo a nudnosci nie mialam, nic tylko sie cieszysz ciri bo potem przytyłam 30!!

wiesz co o kilogramy to ja się nie martwię - raczej o to że nie dostarczam tam mu wszystkiego co powinnam bo naprawdę cały dzień pół kromki chleba z masłem i kubek rosołu to trochę mało:/
(jeszcze połowa wyleci zanim się strawi)

July - kciuki zaciśnięte - wiem że stres mega ale dobrze że się pomału wyjaśnia

wiecie że ja przesypiam równo 12 godzin dziennie? :36_2_39:

dostałam 1200zł dodatkowo do pensji? what's up? coś źle policzyli do zusu?

edit:Ha już wiem - nadgodziny za wrzesień... rany - jakieś święta były że wypłacili czy jak...
Niestety muszę się przyznać że mam coraz większe problemy nie tylko z jedzeniem co z żywnością generalnie - byłam na spacerze i po drodze zrobiłam małe zakupy i mam odruch otrząsania na sam widok półek z jedzeniem... :(

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Trochę o sobie bom nowa:)
Na forum od niedawna, choć kilka dobrych lat temu pisałam na forach, zaglądałam tu i ówdzie jak byłam pierwszy raz w ciąży a potem to jakoś przestałam. Mam jednego syna zaraz 5 letniego, miałam drugiego (ale to już pisanie na dłużej - jak chcecie mogę wylać swoje żale co do tego), teraz udało się w kolejną ciąże zajść od razu - hura! Pracuje w ZUS-ie, mam 30 lat - cholera już niedługo w marcu 30 - ale bym przegapiła, nie mam psa i nie lubię żółtego sera! narazie to tyle, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

july12
natomiast mam ciągłą zgagę :-)

July maślanka naturalna - byle nie owocowa! ja nie przepadam ale teściowa poradziła na zgagę i naprawdę pomaga. Wystarczy łyczek - efekt taki że do tej maślanki w nocy wstaję jak mi zgaga żyć nie daje

miałam super dzionek dzisiaj :)
z koleżanką poszłyśmy na miasto, na czekoladę, na zakupy - porozpieszczałyśmy się trochę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...