Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Daffodil
pat-k
gunia43

Hej Patka. A co ty biedaku. Znow spac nie moglas... Mnie sie jakos ostatnio udaje. Ale to chyba zasluga mojej poduchy. Odkad sie w nia wtulam to nie budze sie w nocy z powodu bolu brzucha i dretwienia raz tego a raz tamtego. Do przytulania jest ostatnio duzo lepsza od meza.

ja zaluje teraz, ze nie kupilam takiej poduchy. zwinelam sobie jeszcze jedna koldre w walek i z nim spie. moj M proponuje, zeby dac mu jakies imie, bo tak glupio spac z nieznajomym hihi
a tak serio, to zoladek mi nie daje spac. kiedy mi sie ten brzuchol obnizy???

Eeee tam, upojne noce z nieznajomym też mają swój urok :hahaha:

A co do żołądków itp to dzisiaj w nocy Kuba przytulił się do mojej wątroby :8_1_221: Przespałam pół nocy na lewym boku i nagle obudziłam się z potwornym bólem brzucha, podnieść się nie mogłam. Pochodziłam trochę po domu i jeszcze gorzej, w końcu mnie cały brzuch zaczął piec. Wlazłam do łóżka i wystarczyło położyć się na prawym boku. Ból stopniowo zelżał do zera. Coś mi się wydaje, że teraz moje narządy częściej będą narażone na kontakt z moim klocusiem kochanym :)
NO takie bliskie spotkania III stopnia staja sie wraz z rosnaca masa coraz bardziej uciazliwe. Mnie Maksio wczoraj wgniatal glowke w szyjke i mialam takie dziwne mrowienie i klucie. Nieprzyjemne bardzo.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
gunia43

Hej Patka. A co ty biedaku. Znow spac nie moglas... Mnie sie jakos ostatnio udaje. Ale to chyba zasluga mojej poduchy. Odkad sie w nia wtulam to nie budze sie w nocy z powodu bolu brzucha i dretwienia raz tego a raz tamtego. Do przytulania jest ostatnio duzo lepsza od meza.

ja zaluje teraz, ze nie kupilam takiej poduchy. zwinelam sobie jeszcze jedna koldre w walek i z nim spie. moj M proponuje, zeby dac mu jakies imie, bo tak glupio spac z nieznajomym hihi
a tak serio, to zoladek mi nie daje spac. kiedy mi sie ten brzuchol obnizy???

Eeee tam, upojne noce z nieznajomym też mają swój urok :hahaha:

A co do żołądków itp to dzisiaj w nocy Kuba przytulił się do mojej wątroby :8_1_221: Przespałam pół nocy na lewym boku i nagle obudziłam się z potwornym bólem brzucha, podnieść się nie mogłam. Pochodziłam trochę po domu i jeszcze gorzej, w końcu mnie cały brzuch zaczął piec. Wlazłam do łóżka i wystarczyło położyć się na prawym boku. Ból stopniowo zelżał do zera. Coś mi się wydaje, że teraz moje narządy częściej będą narażone na kontakt z moim klocusiem kochanym :)

Daffodil, wspolczuje, wiem jak to jest. Nasze watroby musza byc milusia poducha dla maluszkow :)

Ja od 2 dni super sie wysypiam :) Wstaje jak maszyna do toalety z 5-7 razy w nocy, ale jesli chodzi o bole i "gniecenie" to w koncu jest super. Wciaz spie z dodatkiem 4 poduszek plus piatej typowo ciazowej, najgorzej jest sie wygrzebac z tego kieratu do toalety :Oczko:
Ale rzeczywiscie po opadnieciu brzucha jest super, w koncu oddycham i nie ulewam jak noworodek :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

lutka
Dzieńdobry kobietki. Dziś zanim poczytam co naskrobałyście muszę się wyżalić :(

Wczoraj w szkole rodzenia położna opowiadała o porodzie, o tym jak się zaczyna itp. Wspomniała o tym, ze jeśli ruchy nagle stają się słabsze lub takie zrywne-szybkie i nagłe to trzeba powiadomić szybko lekarza lub jechac na izbę przyjęć. Po zajęciach podeszłam do niej mówiac ze mój Szymek tak czasem sie porusza - w sensie tak szybko i zrywnie. Powiedziała ze moze taki ma styl ruchu ale zeby dla spokoju powiadomić o tym lekaka prowadzącego. Wykorzystałam fakt ze była środa i pojechałam do gabinetu mojej ginki. Weszłam razem z zapisaną dziewczyną i zapytałam lekarkę czy mogę zadac jedno pytanie. Powiedziałam co i jak. ona zapytała który to tydzień, pogłaskałą po brzuchu i stwierdziłą zeby się neipotrzebnie nie denerwować i ze wszytsko jest ok. Wyszłam, podziękowałam i chwilę później się rozwyłam jak bóbr. Mogła chociaż zaproponowac USG kontrolne - zeby mnie uspokoić - poczekałabym przeciez i weszłabym jako ostatnia. A tu nic.

Dobrze ze jutro ide do innego gina, ale jak o tym pomyślę to ryczec mi się chce. Przeciez ona mnie prowadzi, kasę zostawiam u niej co miesiac, to moje pierwsze dziecko a poczułam sie totalnie zlekceważona. Byłą uprzejma jak zawsze ale stałyśmy przy otwartych drzwiach i widziałam, ze spięło ją to że weszłam z inna pacjentką. Tu chodzi o moje dziecko przeciez!!!!! Ech znów ryczeć mi się chce.

Lutka wcale się nie dziwię, że masz takie odczucia. Totalna ignorancja. Dobrze, że jutro idziesz do innego lekarza, oby zachował się trochę inaczej.
A ruchami się nie martw, na pewno u Szymusia jest wszystko w porządku. Ale w sumie nie o to chodzi w tej chwili.

Odnośnik do komentarza

To i ja witam się czwartkowo.

Jeszcze dziś jestem w domciu - jutro już do pracy niestety.
Musiałam się szybko ewakuować z łóżka bo dopadł mnie tak wielki głód że myślałam że zakrętu do kuchni nie złapię - ale kryzys już zażegnany, i jetem z powrotem

Ewcia
mam nadzieję że biegunka szybko przejdzie - może to tylko lekka niestrawność.
Ale jak będzie cię dłużej trzymać to pędź do lekarza.

Gunia ty tu nas chyba okłamujesz - jakie 12 kilo na plus, przecież ty laska pierwsza klasa jesteś, no i ta koszula śliczna.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
katja79
Ewciaa

katja nawet tak nie myśl ja przed końcem 37 tygodnia nie zamierzam rodzić, nie pozwole córce wyjść wcześniej

no ma sie rozumiec, ale przyznasz chyba ze teraz te bóle brzmia jeszcze bardziej niepokojaco...a suwaczki pedza:36_2_15:

oj tak jak tylko mam bóle i nawet dziś jak pierwszy raz poszłam do ubikacji z biegunką o 4 nad ranem to sobie myślałam :"co już?????" strach miałam w oczach
ale chyba biegunka to nie oznaka porodu

Akurat biegunka jest jednym z symptomów zbliżającego się porodu :)
Tylko Ewcia nie zacznij się stresować, u Ciebie to jeszcze na pewno nie to, bo brzuszek jeszcze nie opadł.

Odnośnik do komentarza

gunia43
HI, Hi. Myslmy sie zawt juz tak nastawili ze za 4 tygodnie bedziemy rodzic!!!! Jaja beda jak sie okaze, ze urodze po terminie. Do szpitala torba juz dzisiaj bedzie wystawiona i wkladam do niej rzeczy. W czym zamierzacie rodzic? Ja nie wiem czy dadza mi cos w szpitalu czy wezme jakas koszulke od meza albo ta moja czarna w kropki, tez sie nadaje, bo krotka.

w moim szpilatu rodzi się w ich koszulach, dopiero po 2 czy 3 h przebrac się można w swoje.

Odnośnik do komentarza

gunia43
lutka
Daffodil

Gunia Twój bancołek też cudny, taki zgrabniutki.
I opadł na pewno, widać już miejsce pod biustem.

własnie gunia jesli już opadł, łatwiej Ci oddychac i częściej biegasz do kibelka - to nie czekaj z zakupami. 3-4 tyg i będziesz tulić Maksia w ramionach (tak mnie wczoraj położna wyszkoliła:D)
A tak dokladnie to co mowila? Co prawda jutro mam wizyte i spytam lekarza czy serio opadl czy mi sie tylko wydaje. Jak na zrazie to dobrze wszystko interpretuje, ale tym razem .... no zobaczymy.

dokąłdnie powiedziała że pierwszym objawem zblizającego się porodu jest opadnięcie brzucha a co za tym idzie, łatwiejsze oddychanie i ucisk na pęcherz. Czyli wszystko jak u Ciebie.

Odnośnik do komentarza

gunia43
lutka
Daffodil

Gunia Twój bancołek też cudny, taki zgrabniutki.
I opadł na pewno, widać już miejsce pod biustem.

własnie gunia jesli już opadł, łatwiej Ci oddychac i częściej biegasz do kibelka - to nie czekaj z zakupami. 3-4 tyg i będziesz tulić Maksia w ramionach (tak mnie wczoraj położna wyszkoliła:D)
HI, Hi. Myslmy sie zawt juz tak nastawili ze za 4 tygodnie bedziemy rodzic!!!! Jaja beda jak sie okaze, ze urodze po terminie. Do szpitala torba juz dzisiaj bedzie wystawiona i wkladam do niej rzeczy. W czym zamierzacie rodzic? Ja nie wiem czy dadza mi cos w szpitalu czy wezme jakas koszulke od meza albo ta moja czarna w kropki, tez sie nadaje, bo krotka.

Ja mam taką bawełnianą do spania, sięga tak do połowy ud, więc się nie będę nago czuła, a za długa też nie jest, więc nie będzie przeszkadzać.

Gunia tej do karmienia raczej nie ubieraj, bo po porodzie będzie się nadawała tylko do prania i później może się okazać, że masz tych koszulek do karmienia za mało.

Odnośnik do komentarza

gunia43
Zalaczam zdjecia mojej szpitalnej koszulki.
[ATTACH]4723[/ATTACH][ATTACH]4724[/ATTACH]

gunia sliczne masz te koszulki:paski i grochy są bardzo kobiece. Tylko jak chcesz karmić młodego? Guziki by sie przydały.

Odnośnik do komentarza

pat-k
Ewciaa
witam czwartkowo
ja po nieprzespanej nocy, ciągle do ubikacji, nad ranem wstałam brzuch bolał mnie wziełam więc nospe (po raz 1 w ciąży) i znów do ubikacji i tak do tej pory prawie nie spie, brzuszek boli i jeszcze mam biegunke przepraszam że pisze o tym tu do Was ale chce się doradzić bo nie wiem co robić ,czy to normalne czy iśc do lekarza pierwszy raz tak mam odkąd jestem w ciąży:8_1_221:

hmm.. Ewciu, ale te bole okresowe nie silne byly? jak Ci ta biegunka nie przejdzie do wieczora, to ja bym sie skontaktowala z lekarzem

właśnie ewciaa jak nie przejdzie do jutra to do lekarza!bo to może być zatrucie pokarmowe

http://www.suwaczek.pl/cache/76b1a6931d.png

Odnośnik do komentarza

jola22
Boże dziewczyny jak tu już takie intensywne rozmowy o porodach to mi sie jakoś dziwnie robi.
Ja i tak będę rodzić na końcu no bo w okolicach 20 maja, ale wydaje mi się że zostało jeszcze tyyyyyyyyyyyyyyyyylllllllllllllllllleeeeeeee czasu - jak by to był 11 tydzień a nie 31.
Zaczynam się bać.

mam identyczne odczucia. Mnóssssssssssssssssstwo czsu jeszcze do porodu :) a moze nie?

Odnośnik do komentarza

lutka
gunia43
HI, Hi. Myslmy sie zawt juz tak nastawili ze za 4 tygodnie bedziemy rodzic!!!! Jaja beda jak sie okaze, ze urodze po terminie. Do szpitala torba juz dzisiaj bedzie wystawiona i wkladam do niej rzeczy. W czym zamierzacie rodzic? Ja nie wiem czy dadza mi cos w szpitalu czy wezme jakas koszulke od meza albo ta moja czarna w kropki, tez sie nadaje, bo krotka.

w moim szpilatu rodzi się w ich koszulach, dopiero po 2 czy 3 h przebrac się można w swoje.

u nas tak samo!!do porodu dają coś co przypomina koszulę:) a po porodzie można się po jakimś czasie przebrać w swoją

http://www.suwaczek.pl/cache/76b1a6931d.png

Odnośnik do komentarza

jola22
A jak już pierwsza z nas się rozpakuje to chyba reszta będzie siedziała jak to Katja mówi w szafie ze strachu.
He ,he ale będzie akcja jak pierwsza z nas pojedzie do szpitala - chyba wszystkie będziemy rodziły razem z nią, i z nerw wyrywały sobie włosy z głowy.

albo na galezi jak sowy( jak to Katja mowila):sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

lutka
gunia43
HI, Hi. Myslmy sie zawt juz tak nastawili ze za 4 tygodnie bedziemy rodzic!!!! Jaja beda jak sie okaze, ze urodze po terminie. Do szpitala torba juz dzisiaj bedzie wystawiona i wkladam do niej rzeczy. W czym zamierzacie rodzic? Ja nie wiem czy dadza mi cos w szpitalu czy wezme jakas koszulke od meza albo ta moja czarna w kropki, tez sie nadaje, bo krotka.

w moim szpilatu rodzi się w ich koszulach, dopiero po 2 czy 3 h przebrac się można w swoje.

U nas na szczęście w swoich, bo te szpitalne z reguły mają odkrytą pupę z tyłu :lup:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...