Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

lutka
gunia43
Ok. Ja dopijam kawe i spadam w koncu do wanny! Brrr1 Jak mysle o depilacji i myciu wlosow to mi slabo. TZn. myc wlosy moge ale rozczesywac i suszyc to wprost niecierpie. Po porodzie scinam na krotko!

w m jak mama jest fajny artykuł o tym żeby przygotowac się do porodu pod względem estetycznym, nóżki ogolic, pójść wcześniej do fryzjera itp, więc po co czekac na po? :D
BO ja lubie miec dlugie. A krotkie to tylko dlatego, ze pewnie zaczna mi bardzo wypadac i zeby sie nie uzerac z wypadajacymi klakami to wtedy zetne. Zanim zaszlam w ciaze tez strasznie mi wypadaly. To z powodu tarczycy tak mam.

Odnośnik do komentarza

mama2corun
lutka
Chcę przedstawić Wam mojego Szymusia - smieszny troszke :D taki pyzioch i taki kochaniutki :*

ale cudowny!!!pieknosci ze niewiem!!ja sobie siedze na kanapie przed TV wzielam Oliw deske do prasowania zabawkowa:D polozylam recznik i prasuje rzeczy Oli:D zostalo mi 12 pieluch i koniec teraz przerwa na jedzonko.
oj bo ja sprzatac lubie a ze siedze w domu to kurcze niewiem co ze soba zrobic...a przy Oliwi to ja tak auto matycznie codziennie podlogi myje odkurzam tylko co drugo dzien kurze z polek bo nielubie...no i codziennie pranie musze wstawiac bo przy tych moich miskach to masakra brudza w tepie ekspresowym a jak dojdzie Ola to bede chyba 2 prania dziennie robic...a juz wiosna to Oliw juz wogole bedzie brudasek ze szkoly przychodzic...musze cos zjesc i nadrobic co napisalyscie a widze ze sporo ;d
Kurcze. Ja podlogo wcale nie myje od paru miesiacy, tylko maz w soboty. Tylko odkurzam. Nie mam sily z tym brzuchem i bolacym kregoslupem schylac sie ze sciera. TZreszta i tak nie mylabym czesciej niz raz w tygodniu gruntownie. Ale z Ciebie porzadnicka!!!! Chyle czola!

Odnośnik do komentarza

Daffodil
lutka
dl amnie codzienne porządki nie są normą :P

Dla mnie też nie :) Czegoś takiego jak "codzienne porządki" nie ma w moim słowniku :36_15_9:

a co to sa "codzienne porzadki"? :))

my z M jestesmy zdaowoleni, jak cotygodniowe uda nam sie solidnie odbebnic...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

gunia43
Wlasnie wsunelam talerz zupy szparagowej z bulka z pasta paprykowa i kielbasa (pozazdrosilam tej kielbasy Mamie2corun :-)) i jestem pelna!!!!!!!!

a ja zjadlam kromke razowego chleba z maslem i nie zwrocilam! sukces! :16_3_46: mala spi nadal, wiec moze zdarze strawic

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
gunia43
Wlasnie wsunelam talerz zupy szparagowej z bulka z pasta paprykowa i kielbasa (pozazdrosilam tej kielbasy Mamie2corun :-)) i jestem pelna!!!!!!!!

a ja zjadlam kromke razowego chleba z maslem i nie zwrocilam! sukces! :16_3_46: mala spi nadal, wiec moze zdarze strawic
A moj maluch laskawie raz szmarnal mnie podzebrem i to tyle. To chyba nie jego dzien!

Odnośnik do komentarza

dziewczyny, a gdzie wasze dzieciaczki maja glowki? moja zazwyczaj w pachwinie z lewej strony, a nozkami tupie pod prawym zebrem, czyli wlasnie w watrobe i okolice.
i jak musze podniesc lewa noge to mam schize, ze moze jej glowe zgniatam :noooo:

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

A do mnie wlasnie zadzwonila kolezanka z Krakowa i udzelila mi pare dobrych rad na po porodzie. Poza tym moze dostane od niej laktator Madela. Ale to jeszcze sie okaze, sama ma pozyczony od innej naszej kolezanki i jesli ta sie zgodzi to dostane i jeden wydatek bedzie znow mniej.

A te rady to sa takie, ze jak bedzie tzw. NAWAL pokarmu po porodzie to trzeba sie zaopatrzyc w liscie kapusty i szalwie. Tymi lisciami wczesniej stluczonymi mlotkiem do kotletow i schlodzonymi w lodowce oklada sie piersi. Ponoc super pomaga. A do tego po kazdym karmieniu trzeba pic napar z szalwi, ktory hemuje nadmierna laktacje.
To tyle. Napisdalam, bo moze zechcecie skorzystac.

Odnośnik do komentarza

pat-k
dziewczyny, a gdzie wasze dzieciaczki maja glowki? moja zazwyczaj w pachwinie z lewej strony, a nozkami tupie pod prawym zebrem, czyli wlasnie w watrobe i okolice.
i jak musze podniesc lewa noge to mam schize, ze moze jej glowe zgniatam :noooo:

MOj Maksio ma dokladnie w zaglebieniu nad pecherzem z tego co widzialam na USG. Ale nia musi ruszac bo czuje tam czasem delikatny ruch.
A obkopuje mi njczesciej zebra, zoladek i przepone. Stad pewnei u mnie takie ataki zgagi i zadyszki.

Odnośnik do komentarza

Co do dzisiejszej kapieli to musze przyznac, ze depilacja nog jeszcze ujdzie, ale bikini to juz sie nie obejdzie bez pomocy lusterka :-((

Poza tym zalatwilam dzisiaj wizyte poloznej. Przyjdzie do mnie we wtorek o 14.00 Ale luksus! Co do szkoly rodzenia to mam dzwonic po 22.00 dzisiaj do szpitala do babki, ktora prowadzi kursy. My sei piszemy na weekendy, bo maz ma dwie rozne zmiany i w tygodniu nam nie odpowiada a chcemy razem chodzic.
Ciesze sie, ze tyle zalatwilam. Zobaczymy na kiedy ten kurs sie uda zalatwic, bo to juz ostatni dzwonek.

I jeszcze pytanie czy tylko Daffodil i Lutka chodza do szkoly rodzenia, czy ktos jeszcze i czy planujecie wogole?

Odnośnik do komentarza

Jola30
A ja polozylam sie na chwile i gdzies mam porzadki i obiad jakos zle sie czuje i jestem napuchnieta a i cos mi weszlo w bok tak ze ledwo do toalety sie dowlekam bolec nie boli ale chodzic nie mozna.

Jola.G - Pewnie Maly cos Ci gdzies wsadzil, ze tak boli. Ja pare razy juz tak mialam.
Na opuchniecie polecam napar z koperku, ananasa z serkirm homogenizowanym naturalnym albo surowke lub sok z marchwi i selera. NO i nogi do gory!

Odnośnik do komentarza

gunia43
Co do dzisiejszej kapieli to musze przyznac, ze depilacja nog jeszcze ujdzie, ale bikini to juz sie nie obejdzie bez pomocy lusterka :-((

Poza tym zalatwilam dzisiaj wizyte poloznej. Przyjdzie do mnie we wtorek o 14.00 Ale luksus! Co do szkoly rodzenia to mam dzwonic po 22.00 dzisiaj do szpitala do babki, ktora prowadzi kursy. My sei piszemy na weekendy, bo maz ma dwie rozne zmiany i w tygodniu nam nie odpowiada a chcemy razem chodzic.
Ciesze sie, ze tyle zalatwilam. Zobaczymy na kiedy ten kurs sie uda zalatwic, bo to juz ostatni dzwonek.

I jeszcze pytanie czy tylko Daffodil i Lutka chodza do szkoly rodzenia, czy ktos jeszcze i czy planujecie wogole?

my chyba sobie odpuscimy, bo do wiekszosci szkol przyjmuja do 32 tyg ciazy, czyli przegapilismy. nie wiedzielismy, czy mala sie odwroci...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
lutka
dl amnie codzienne porządki nie są normą :P

Dla mnie też nie :) Czegoś takiego jak "codzienne porządki" nie ma w moim słowniku :36_15_9:

Witam was:)
Odnośnie porządków to jak wytre kurze raz dziennie to jest ok, no i peranie do prealki tez sama ładuje, a reszta zajmóje się mój m z mojim instruktarzem, no poza gotowaniem bo mieszkam jeszcze z rodzicami...:)

A tak poza tym to byłam dziś na usg mały wazy1754 i jest ułożony tak jak trzeba, no tylko ze za bardzo pcha się już na świat;)

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie wróciłam ze spacerku.
Zrobiłam małe zakupy spożywcze i już się dzisiaj nigdzie nie ruszam - czuje się jak bym z pracy wróciła - taka zmęczona.
U nas jest przepiękna pogoda - dziewczyny w słońcu jest 24 stopnie a w cieniu będzie jakieś 14-16. Jest rewelacyjnie, właśnie wywiesiłam pranie na balkonie.
A do tego czeka mnie steeeeerta prasowania - ale mam to gdzieś - wcinam jagodziankę i piję kawkę.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

gunia43
A do mnie wlasnie zadzwonila kolezanka z Krakowa i udzelila mi pare dobrych rad na po porodzie. Poza tym moze dostane od niej laktator Madela. Ale to jeszcze sie okaze, sama ma pozyczony od innej naszej kolezanki i jesli ta sie zgodzi to dostane i jeden wydatek bedzie znow mniej.

A te rady to sa takie, ze jak bedzie tzw. NAWAL pokarmu po porodzie to trzeba sie zaopatrzyc w liscie kapusty i szalwie. Tymi lisciami wczesniej stluczonymi mlotkiem do kotletow i schlodzonymi w lodowce oklada sie piersi. Ponoc super pomaga. A do tego po kazdym karmieniu trzeba pic napar z szalwi, ktory hemuje nadmierna laktacje.
To tyle. Napisdalam, bo moze zechcecie skorzystac.

Hmm z tymi lisciami kapusty to podobno pomagaja tez na opuchlizne na nogach i stopach, okłada się je poprostu liśćmi a potem jeszcze wkłada do chłodnej wody(najlepiej zimnej)

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

gunia43
Co do dzisiejszej kapieli to musze przyznac, ze depilacja nog jeszcze ujdzie, ale bikini to juz sie nie obejdzie bez pomocy lusterka :-((

Poza tym zalatwilam dzisiaj wizyte poloznej. Przyjdzie do mnie we wtorek o 14.00 Ale luksus! Co do szkoly rodzenia to mam dzwonic po 22.00 dzisiaj do szpitala do babki, ktora prowadzi kursy. My sei piszemy na weekendy, bo maz ma dwie rozne zmiany i w tygodniu nam nie odpowiada a chcemy razem chodzic.
Ciesze sie, ze tyle zalatwilam. Zobaczymy na kiedy ten kurs sie uda zalatwic, bo to juz ostatni dzwonek.

I jeszcze pytanie czy tylko Daffodil i Lutka chodza do szkoly rodzenia, czy ktos jeszcze i czy planujecie wogole?

Gunia ja zaczynam szkołę rodzenia od 2 kwietnia - niestety będę chodzić do niej sama bo zajęcia są od 10-12.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
Daffodil
lutka
dl amnie codzienne porządki nie są normą :P

Dla mnie też nie :) Czegoś takiego jak "codzienne porządki" nie ma w moim słowniku :36_15_9:

Witam was:)
Odnośnie porządków to jak wytre kurze raz dziennie to jest ok, no i peranie do prealki tez sama ładuje, a reszta zajmóje się mój m z mojim instruktarzem, no poza gotowaniem bo mieszkam jeszcze z rodzicami...:)

A tak poza tym to byłam dziś na usg mały wazy1754 i jest ułożony tak jak trzeba, no tylko ze za bardzo pcha się już na świat;)

Dorcia super że maleństwo pokaźnych rozmiarów już jest, a z tym pchaniem się na świat to może jeszcze nie teraz.
Powiedz swojej dzidzi ze nie ma falstartów - majowe słoneczko ma się urodzić w maju, no w ostateczności pod koniec kwietnia.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...