Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

dziewczyny, dziekuje za komentarze na nk! jestescie kochane!
Mialam niesamowita treme wystawiajac fotke... ale stwierdzilam, ze sposrod moich znajomych na nk i tak juz wiekszosc wie, ze jestem w ciazy, wiec... a co tam! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

jola22
elwira
Jola podje ci link na forum rodziców z dziećmi z ta choroba, są tam numery GG i adresy mail, poczytasz zobaczysz może im więcej wiadomości na ten temat tym lepsza pomoc można dać dziecku

hiperglicynemia nieketotyczna

Elwira dzięki.

Kuzyna żona poruszyła juz niebo i ziemię żeby pomóc, ja się modlę żeby było dobrze.
Ta choroba zdarza sie 1 na 40 tysięcy.

A co to Jola genetycznie przenoszone czy z kad te chorupsko?

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

lutka
No hej dziewczynki, coś mały ruch tu ostatnio.

patka znowu mam Cię chwalić?? :P Wiesz już przecież, ze bardzo mi się podobasz jako kobieta :) ŚLiczne fotki i brzuszek faktycznie duży. Mój podobno wczoraj był kwadratowy - i mama i Przemek prawie jednocześnie zauważyli jego dziwny kształt.

jola bardzo przykra sprawa z dzidziusiem, ale postaraj się nie zamartwiać. W tej chwili (wiem, ze to zabrzmi bardzo egoistycznie) najwazniejsze jest zdrowie Twoje i Waszej Juleńki.

Ewciaaa ja z kolei radziłabym ograniczyć spożycie niektórych produktów. Wydaje mi się, ze lekarka całkiem nieźle doradziła, bo mimo ze wynik na granicy normy, to za tydzień czy 2 jesli nie zmienisz diety moze być już ponad normą. Lepiej dmuchac na zimne.

mama2 nastrój nieco lepszy?

mam2cór helllllo hellołłłłłł, skrobnij choć słowko, ze wszystko ok :)
Wczoraj wieczorem przyszły meble, i teraz bałagan jest większy niz wczesniej. DOpiero regał skręciliśmy, a reszta pewnie ostatecznie stanie w niedzielę. Dziś MIsiek pojechał do pracy na jeden dzień, a jeszcze malowanie nie skończone.
Buziaki dla Wszystkich z rana.

Lutka dzieki... co za komplement ;)
a brzuszek mialas wczoraj kwadratowy, bo moze malenstwo zrobilo gwiazde? Nie wiem jak inaczej mozna wytlumaczyc taki ksztalt brzuszka hihi
Niech sie nie czepiaja... tez wymyslili... kwadratowy... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Patka wlasnie obejzalam sobie Twoja galerie na nk naprawde sliczna z Ciebie dziewczyna
i masz sliczne foteczki ta na sloniu fantastyczna ale Ci sprawil prysznic...czy tak mialo byc?...:) i tak mnie zastanowilo zdjecie nr 8 nie wiem co to jest przypomina mi fontanne ale w tle widac ich wiecej wiec to nie to no i to dzrewo nad dachem jedno zielone a drugie wyglada jakby mialo blekitne liscie czy ono kwitnie????

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

lutka
Ewciaaa wracając do tematu. U ciebie moze być z tym cukrem jak u mnie z hemoglobiną. Niby anemia to nie jest 11,6 (jak na ciężarną), ale sok z buraka piję codziennie. Tak na wszelki.

lutka jak juz pisłam postanowiłam nie jeść wogóle słodkiego, wode pić niegazowaną mineralną i chlepek ciemny, postaram się jeśc co 3 godziny bede uważać co zjeść
teraz się musze ograniczać a jak mała się urodzi to dopiero będzie, ostra dieta :leeee:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

pat-k
dziewczyny, dziekuje za komentarze na nk! jestescie kochane!
Mialam niesamowita treme wystawiajac fotke... ale stwierdzilam, ze sposrod moich znajomych na nk i tak juz wiekszosc wie, ze jestem w ciazy, wiec... a co tam! :)

patka to tak jak ja, długo się zastanawiałam.... ale to już 30 tydzień, każdy wie więc niema czego się wstydzić

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Z tą dietą przy karmieniu to tez różnie bywa. Wszytsko zalezy od dzieca i jego skłonności to kolek i alergii. Znam dziewczyny, które tylko nie jadły naparwdę cieżkostrawnych potraw, a tak to prawie wszystko na co miały ochotę a dzieciom nic nie było.

Odnośnik do komentarza

katja79
Patka wlasnie obejzalam sobie Twoja galerie na nk naprawde sliczna z Ciebie dziewczyna
i masz sliczne foteczki ta na sloniu fantastyczna ale Ci sprawil prysznic...czy tak mialo byc?...:) i tak mnie zastanowilo zdjecie nr 8 nie wiem co to jest przypomina mi fontanne ale w tle widac ich wiecej wiec to nie to no i to dzrewo nad dachem jedno zielone a drugie wyglada jakby mialo blekitne liscie czy ono kwitnie????

Katja, dziekuje :)
Slonie w Nepalu co rano ida do rzeki sie kapać i jesli przyjdziesz o tej porze nad rzeke, to za pek bananow mozesz sie wykapac razem ze słoniem (takie przekupne są ;)
A na tym zdjeciu, o ktorym piszesz, to sa stupy czyli figurki buddy. dookola świątyn stoi ich cala masa... niestety nie rozumiem wiekszosci symboli, ale bardzo mi sie podobaly. a drzewo kwitlo na niebiesko :) i nie mialo w ogole lisci

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
katja79
Patka wlasnie obejzalam sobie Twoja galerie na nk naprawde sliczna z Ciebie dziewczyna
i masz sliczne foteczki ta na sloniu fantastyczna ale Ci sprawil prysznic...czy tak mialo byc?...:) i tak mnie zastanowilo zdjecie nr 8 nie wiem co to jest przypomina mi fontanne ale w tle widac ich wiecej wiec to nie to no i to dzrewo nad dachem jedno zielone a drugie wyglada jakby mialo blekitne liscie czy ono kwitnie????

Katja, dziekuje :)
Slonie w Nepalu co rano ida do rzeki sie kapać i jesli przyjdziesz o tej porze nad rzeke, to za pek bananow mozesz sie wykapac razem ze słoniem (takie przekupne są ;)
A na tym zdjeciu, o ktorym piszesz, to sa stupy czyli figurki buddy. dookola świątyn stoi ich cala masa... niestety nie rozumiem wiekszosci symboli, ale bardzo mi sie podobaly. a drzewo kwitlo na niebiesko :) i nie mialo w ogole lisci

Dzieki kochana za wyjasnienie to drzewo wyglada cudnie a na slonia tez chetnie bym sie wdrapala:smile_jump: a w jakim miesiacu tam bylas?

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

Witam- wczoraj strasznie zle sie czulam mysle ze po tym spotkaniu z glukoza za duze obciazenie dla mnie i dzidziusia myslalam ze umre poszlam sie polozyc i spalam ponad 3 godz.
Noc jak zwylke ciezko bylo co chwilka siku i koszmary.

patka- sliczne zdjecia a brzuszek jak do porodu super?

B]Ewcia-nie panikuj ja jeszcze czekam na wyniki.
Gunia ja mam spotkania z endokronologiem ale juz zakonczylam a teraz musze znowu czekac na skierowanie wynik mam w poniedzialek czekam cierpliwie.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

pat-k
katja79
Patka wlasnie obejzalam sobie Twoja galerie na nk naprawde sliczna z Ciebie dziewczyna
i masz sliczne foteczki ta na sloniu fantastyczna ale Ci sprawil prysznic...czy tak mialo byc?...:) i tak mnie zastanowilo zdjecie nr 8 nie wiem co to jest przypomina mi fontanne ale w tle widac ich wiecej wiec to nie to no i to dzrewo nad dachem jedno zielone a drugie wyglada jakby mialo blekitne liscie czy ono kwitnie????

Katja, dziekuje :)
Slonie w Nepalu co rano ida do rzeki sie kapać i jesli przyjdziesz o tej porze nad rzeke, to za pek bananow mozesz sie wykapac razem ze słoniem (takie przekupne są ;)
A na tym zdjeciu, o ktorym piszesz, to sa stupy czyli figurki buddy. dookola świątyn stoi ich cala masa... niestety nie rozumiem wiekszosci symboli, ale bardzo mi sie podobaly. a drzewo kwitlo na niebiesko :) i nie mialo w ogole lisci

patka kawałek świata zwiedziłaś

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

lutka
Z tą dietą przy karmieniu to tez różnie bywa. Wszytsko zalezy od dzieca i jego skłonności to kolek i alergii. Znam dziewczyny, które tylko nie jadły naparwdę cieżkostrawnych potraw, a tak to prawie wszystko na co miały ochotę a dzieciom nic nie było.

Ja się spotkałam nawet z tym, że położne w szkołach rodzenia twierdzą, że można jeść wszystko co się jadło w ciąży... Moja koleżanka wcinała czekoladę, jak synek miał dwa tygodnie i dziecku nic nie było.
Nie wiem, ja przy swoim to chyba bardziej się będę cackać, zwłaszcza, że zarówno ja jak i M. byliśmy strasznie kolkowymi dziećmi.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
lutka
Z tą dietą przy karmieniu to tez różnie bywa. Wszytsko zalezy od dzieca i jego skłonności to kolek i alergii. Znam dziewczyny, które tylko nie jadły naparwdę cieżkostrawnych potraw, a tak to prawie wszystko na co miały ochotę a dzieciom nic nie było.

Ja się spotkałam nawet z tym, że położne w szkołach rodzenia twierdzą, że można jeść wszystko co się jadło w ciąży... Moja koleżanka wcinała czekoladę, jak synek miał dwa tygodnie i dziecku nic nie było.
Nie wiem, ja przy swoim to chyba bardziej się będę cackać, zwłaszcza, że zarówno ja jak i M. byliśmy strasznie kolkowymi dziećmi.

no właśnie ja też kolkowa byłam

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Gunia jesli chodzi o ta tarczyce to ja juz sama nie wiem bo mi ja wykryli w czerwcu jak strasznie zle sie czulam i przytylam 12 kg w okresie 3 miesiecy i po wszystkich badaniach wyszlo ze mam tarczyce,nic nie zalecili poniewaz powiadomilam lekarza ze staramy sie o dziecko i wstrzymal leczenie na okres 3 miesiecy i zaszlam w ciazy.
Tyle co wiem na ten temat ale lekarz w PL ginekolog powiedzial ze gdyby to byla grozna tarczyca nie zaszlabym w ciaze sama nie wiem co o tym myslec.

W ciazy musi wszystko grac a ja mam skoki tej tarczycy nie dobrze chyba ale w poniedzialek sie dowiem co z tym dalej dam Ci znac.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
Daffodil
lutka
Z tą dietą przy karmieniu to tez różnie bywa. Wszytsko zalezy od dzieca i jego skłonności to kolek i alergii. Znam dziewczyny, które tylko nie jadły naparwdę cieżkostrawnych potraw, a tak to prawie wszystko na co miały ochotę a dzieciom nic nie było.

Ja się spotkałam nawet z tym, że położne w szkołach rodzenia twierdzą, że można jeść wszystko co się jadło w ciąży... Moja koleżanka wcinała czekoladę, jak synek miał dwa tygodnie i dziecku nic nie było.
Nie wiem, ja przy swoim to chyba bardziej się będę cackać, zwłaszcza, że zarówno ja jak i M. byliśmy strasznie kolkowymi dziećmi.

no właśnie ja też kolkowa byłam

Mam nadzieję, że to nie jest dziedziczne, bo podobno włączałam syrenę o godzinie 12 i wyłam do 19-20 bez przerwy :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Ewciaa
Daffodil

Ja się spotkałam nawet z tym, że położne w szkołach rodzenia twierdzą, że można jeść wszystko co się jadło w ciąży... Moja koleżanka wcinała czekoladę, jak synek miał dwa tygodnie i dziecku nic nie było.
Nie wiem, ja przy swoim to chyba bardziej się będę cackać, zwłaszcza, że zarówno ja jak i M. byliśmy strasznie kolkowymi dziećmi.

no właśnie ja też kolkowa byłam

Mam nadzieję, że to nie jest dziedziczne, bo podobno włączałam syrenę o godzinie 12 i wyłam do 19-20 bez przerwy :)

Daffodil ale za to ile godzin bylo spokojnie super godziny sobie wybralas to rodzice mieli noc przespana.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

My z siostrą podobno tez byłyśmy bardzo grzeczne i cichutkie, Misiek podobnie (teściowa nieraz mowi, ze gdyby Misiek miał taki chrakter jak jego młodsza siostra nigdy nie zdecydowałaby się na drugie dziecko :D ) Tak ze może i nas zsynuś będzie takim :36_2_55:.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...