Majowe słoneczka 2009

[elwira]

jola22

elwira

Daffodil

Od jutra zaczynam :) Ciekawe jak będę wyglądać po diecie flaczkowo-wątróbkowo-brukselkowej

wątróbki nie wolno w ciąży ale zawsze można to zastąpić czymś gorszym :36_1_19::36_1_19:

Elwira a co jak czasami zjem wątróbkę drobiową - bo ja jem, ale raz na 2 miesiące.

nie wiem czy do drobiowej tez to się tyczy ale w wątróbce jest za dużo witaminy A co może wywołać zatrucie ciąży toksynami

[Daffodil]

jola22

elwira

Daffodil

Od jutra zaczynam :) Ciekawe jak będę wyglądać po diecie flaczkowo-wątróbkowo-brukselkowej

wątróbki nie wolno w ciąży ale zawsze można to zastąpić czymś gorszym :36_1_19::36_1_19:

Elwira a co jak czasami zjem wątróbkę drobiową - bo ja jem, ale raz na 2 miesiące.

Jola myślę, że od czasu do czasu nie zaszkodzi, w końcu nie wcinasz tego codziennie. Jest dużo rzeczy, których się nie powinno jeść, a czasem sobie na nie pozwalamy. Ja na przykład ożłopałam się dzisiaj coli

[jola22]

Daffodil

jola22

elwira

wątróbki nie wolno w ciąży ale zawsze można to zastąpić czymś gorszym :36_1_19::36_1_19:

Elwira a co jak czasami zjem wątróbkę drobiową - bo ja jem, ale raz na 2 miesiące.

Jola myślę, że od czasu do czasu nie zaszkodzi, w końcu nie wcinasz tego codziennie. Jest dużo rzeczy, których się nie powinno jeść, a czasem sobie na nie pozwalamy. Ja na przykład ożłopałam się dzisiaj coli

No właśnie cola - to mój następny grzech

[elwira]

Daffodil

jola22

elwira

wątróbki nie wolno w ciąży ale zawsze można to zastąpić czymś gorszym :36_1_19::36_1_19:

Elwira a co jak czasami zjem wątróbkę drobiową - bo ja jem, ale raz na 2 miesiące.

Jola myślę, że od czasu do czasu nie zaszkodzi, w końcu nie wcinasz tego codziennie. Jest dużo rzeczy, których się nie powinno jeść, a czasem sobie na nie pozwalamy. Ja na przykład ożłopałam się dzisiaj coli

masz racje no bo właściwie to jak to mi mówiono poza ziemniakami, burakami i marchewka to kobiecie w ciąży czy karmiącej nic nie wolno

[gunia43]

Daffodil

gunia43

Daffodil

Gunia to podaj tą antycellulitową, ja spróbuję
Wiec tak - wystarczy odstawic wszystko to co generalnie lubisz i jesc tylko to czego nie lubisz. Serio pomaga ;-)

Od jutra zaczynam :) Ciekawe jak będę wyglądać po diecie flaczkowo-wątróbkowo-brukselkowej
Na pewno kuszaco!!!!

[katja79]

ja sie z Wami zegnam ide ogladac film do jutra grubaski moje ;)

[jola22]

katja79

ja sie z Wami zegnam ide ogladac film do jutra grubaski moje ;)

Dobranoc Katja - śpij dobrze :36_2_55:

[mama2]

Ewcia nie odpowiedzialam Ci wczoraj ale specjalista od cukrzycy czyli miałam na mysli diabetologa. Ale nie wiem czy pamietasz ja miałam glukoze na czczo przy samej górnej granicy i moj gin tez szalał dopiero jak poszłam do diabetologa to powiedziała wyraznie żę MIESZCZE SIE W NORMIE i jak test obciążenia 75g wyszedł dobrze to nie ma cukrzycy i juz , jest jeszcze jedno badanie z krwi ktore pokazuje jak sie zachowuje cukier w e krwi przez ostatnie 3 miesiace nazwe moge ci podac popołudniu , Ta Pani doktor mi mowila ze moge zrobic bo to jest takiie bardzo szczegółowe badanie ale tylko dla własnego spokoju bo on jest pewna ze cukrzycy nie mam

[mama2]

Jola to straszne co napisałas o tej chorobie genetycznej..
Ja tez czasem swiruje ze urodzic zdowe dziecko to nie wszytstko bo przeciez nieraz sie okazuje jak dziecko ma pare latek czy miesiecy ze ma jakąs nieuleczalna chorobe!!
w styczniówkach chyba jedna z dziewczyn mowila ze podejrzewaja u jej synka muscowiscyloze czy jakos tak.. Staszne .
Sciskam Cie mocno

[pat-k]

uf, nareszcie piatek!

mama2 dziekuje za komentarz na nk :36_3_16:

[pat-k]

mama2

Jola to straszne co napisałas o tej chorobie genetycznej..
Ja tez czasem swiruje ze urodzic zdowe dziecko to nie wszytstko bo przeciez nieraz sie okazuje jak dziecko ma pare latek czy miesiecy ze ma jakąs nieuleczalna chorobe!!
w styczniówkach chyba jedna z dziewczyn mowila ze podejrzewaja u jej synka muscowiscyloze czy jakos tak.. Staszne .
Sciskam Cie mocno

niestety.. ja juz zaczynam rozumiec, ze macierzynstwo to lęk o dziecko juz przez całe zycie.
z reszta tak jest ze wszystkimi, których kochamy

[pat-k]

obudzilam sie rano potwornie glodna a w lodowce pustki. Na sniadanie zjadlam jakis stary jogurt. lece na zakupy!

[jola22]

Mój humor nadal pod psem.

Całą noc śniło mi się to maleństwo i jego rodzice, a jak wstałam na siku to już w ogóle spać nie mogłam tylko myślałam.
Mam taki ciężar na sercu............i oczy pełne łez.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie można im pomóc.
Pat-k to prawda, co napisałaś - macierzyństwo to nieustanny strach o dziecko, jego zdrowie, przyszłość.

[katja79]

hej mialam nadzieje ze choc raz bede pierwsza ale nie...Witam Was bebeczki piatkowo
ja dzis wstalam skoro swit bo maz jechal na szkolenie i trzeba go bylo oporzadzic ale chyba jeszcze pójde polezec w lozeczku.

[jola22]

Pat-k super ta fotka na NK.
Obejrzałam całą twoją galerię - wszystkie zdjęcia super.

[katja79]

jola22

Mój humor nadal pod psem.

Całą noc śniło mi się to maleństwo i jego rodzice, a jak wstałam na siku to już w ogóle spać nie mogłam tylko myślałam.
Mam taki ciężar na sercu............i oczy pełne łez.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie można im pomóc.
Pat-k to prawda, co napisałaś - macierzyństwo to nieustanny strach o dziecko, jego zdrowie, przyszłość.

Jola bidulko rozumiem Cie doskonale tak to juz jest ze te biedne malenkie dzieci najbardziej wzruszaja ludzi jezeli sa chore... bo u doroslych jakos latwiej zrozumiec ...
no i to poczucie bezsilnosci ...okropne, chociaz mi najgozej jest zrozumiec to ze sa takie choroby na które sa lekarstwa ale i tak sa nieosiagalne dla zwyklego szarego czlowieka bo kosztuja majatek i czesto dziecko skazane jest na niepowodzenie bo nie bylo skad wziasc kasy...no ale cóz na tym naszym swiecie nawet ratowanie zycia jest przemyslem...

a nam cóz pozostaje sie modlic o zdrowie dla naszych kruszynek...

[katja79]

jola22

Pat-k super ta fotka na NK.
Obejrzałam całą twoją galerię - wszystkie zdjęcia super.

ja obejze pózniej bo teraz ide zanurkowac pod kolderke, to pa..

[mama2]

jola22

Mój humor nadal pod psem.

Całą noc śniło mi się to maleństwo i jego rodzice, a jak wstałam na siku to już w ogóle spać nie mogłam tylko myślałam.
Mam taki ciężar na sercu............i oczy pełne łez.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie można im pomóc.
Pat-k to prawda, co napisałaś - macierzyństwo to nieustanny strach o dziecko, jego zdrowie, przyszłość.

Jolcia staraj sie o tym jak najmniej myslec bo Twoj smutek udziela sie tez Julci...Tyle jest zła na swiecie , takie dzieciatka rodza sie przynasza szczescie a potem choroba zamienia zycie rodziców w koszmar... Ale nie mamy na to wpływu

[Daffodil]

Widzę, że wszyscy dzisiaj kiepsko spali.
Ja też najpierw wczoraj przez dłuższy czas zasnąć nie mogłam, w nocy chyba z 10 razy się budziłam i w końcu wstałam o 6 razem z M., bo już wytrzymać w łóżku nie mogłam.
Teraz wyglądam jak skóra zdjęta z człowieka

[Daffodil]

jola22

Mój humor nadal pod psem.

Całą noc śniło mi się to maleństwo i jego rodzice, a jak wstałam na siku to już w ogóle spać nie mogłam tylko myślałam.
Mam taki ciężar na sercu............i oczy pełne łez.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie można im pomóc.
Pat-k to prawda, co napisałaś - macierzyństwo to nieustanny strach o dziecko, jego zdrowie, przyszłość.

Jola Słoneczko nasze wiem, że jest trudno, ale spróbuj teraz myśleć o Julce, która smuci się razem z mamą :36_4_12:

[pat-k]

jola22

Mój humor nadal pod psem.

Całą noc śniło mi się to maleństwo i jego rodzice, a jak wstałam na siku to już w ogóle spać nie mogłam tylko myślałam.
Mam taki ciężar na sercu............i oczy pełne łez.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie można im pomóc.
Pat-k to prawda, co napisałaś - macierzyństwo to nieustanny strach o dziecko, jego zdrowie, przyszłość.

Jolu, a czy ta choroba na prawde nie daje nadziei? przeciez medycyna caly czas idzie do przodu...

[Ewciaa]

jola22

Ja dziś was tylko czytam.

Mam doła - dzwoniłam do mojego kuzyna żony (też mieszka w Londynie), jej siostra miesiąc temu urodziła w Polsce syna i niedawno okazało się, że jest chory na bardzo rzadką chorobę genetyczną o nazwie Hiperglicynemia.
Podobno nie ma dla niego szans

bardzo mi przykro

[Ewciaa]

katja79

Ewciaa

katja dziękuje bardzo jak dla mnie to jakas katastrofa bo ja jem dosłownie wszytsko i smarzone i dużo nabiału nie patrze czy odtłuszczone
więc postaram się jeśc co 3 godziny, nie bede jeśc wogóle słodkiego ale kawy bez cukru to chyba nie dam rady, bede pić wode mineralną niegazowaną i ciemne pieczywo mam nadzieję że jakoś wystarczy, ale do lekarza pójde

no pewnie Ewciu bedzie dobrze zobaczysz
a Twój tata nie ma glukometru zebys sobie mogla kontrolowac jak to u Ciebie jest po jedzeniu?

nie ma, on jako tako cukrzycy nie ma tylko powyższony cukier musi się pilnowac nie może słodkiego i ma leki

[Gość lutka]

No hej dziewczynki, coś mały ruch tu ostatnio.

patka znowu mam Cię chwalić?? :P Wiesz już przecież, ze bardzo mi się podobasz jako kobieta :) ŚLiczne fotki i brzuszek faktycznie duży. Mój podobno wczoraj był kwadratowy - i mama i Przemek prawie jednocześnie zauważyli jego dziwny kształt.

jola bardzo przykra sprawa z dzidziusiem, ale postaraj się nie zamartwiać. W tej chwili (wiem, ze to zabrzmi bardzo egoistycznie) najwazniejsze jest zdrowie Twoje i Waszej Juleńki.

Ewciaaa ja z kolei radziłabym ograniczyć spożycie niektórych produktów. Wydaje mi się, ze lekarka całkiem nieźle doradziła, bo mimo ze wynik na granicy normy, to za tydzień czy 2 jesli nie zmienisz diety moze być już ponad normą. Lepiej dmuchac na zimne.

mama2 nastrój nieco lepszy?

mam2cór helllllo hellołłłłłł, skrobnij choć słowko, ze wszystko ok :)
Wczoraj wieczorem przyszły meble, i teraz bałagan jest większy niz wczesniej. DOpiero regał skręciliśmy, a reszta pewnie ostatecznie stanie w niedzielę. Dziś MIsiek pojechał do pracy na jeden dzień, a jeszcze malowanie nie skończone.
Buziaki dla Wszystkich z rana.

[Ewciaa]

JOlciu straszne taka choroba i takie maleństwo, my nawet nie zdajemy sobie sprawy jakie straszne mogą byc choroby, ja troszke coś o tym wiem bo pracuje z dziećmi chorymi ale ciągle pojawiają się nowe...modle się by było lepiej z maleństwem a dla Ciebie przytulas