Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

elwira
Witam mamuśki:)
Właśnie dostałam telefon od tej znajomej z polskiej przychodni no i po takim wstępnym badaniu nie ma bakterii, leukocytów czy krwi ale po rozmowie z polskim ginem dowiedziałam się ze to może być wszystko zaczynając od odklejania się łożyska po nawet wodogłowie dziecka

wiec wystraszona zadzwoniłam do mojej doktor, opisałam co się dzieje i usłyszałam irlandzkim sposobem to normalne ale jak tylko bóle wrócą i będą regularne mam dzwonić na oddział w szpitalu i tam jechać

na razie nic się nie dzieje i mam nadzieje ze już nie zacznie, mój M panikuje jeszcze bardziej niż ja jeszcze chwila i do kibelka nie będę mogla iść ale przynajmniej wiem ze jest przy mnie

Elwira dla mnie to jest rowniez nie logiczne co Ci powiedzieli jakis palant i tyle moze poprostu masz bakterie a nie od razu straszyc i podawac taka diagnoze.
Bedzie dobrze na pewno!!!!

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
jola.grodecka
Ogolnikowa masz napisane paciorkowiec grupy B a juz rozpisa Coli i jedna i ta sama wszystko sie zgadza.

Nie ,to nie sa te same bakterie...

A wiec ja mam paciorkowca grupy B i dlatego mnie nie leczyli ale obiawy sa podobne i zachorowania dziecka tez moga spowodowac te same.
Ale dlaczego powiedzieli mi ze to jest to samo i ja sie tak upieram.
Nierozumiem?
Moze dla nich to samo.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

gunia43
jola.grodecka
Katjaty walczysz z cukrzyca a ja z tarczyca mam niezla skoki maja mi tu podac jakies antidotum jak wynik wyjdzie zle.
A juto rano mam ta glukoze tez sie martwie bo zle sie czuje i nie wiem boje sie zeby mi ni
nie wyszla cukrzyca !!!!
Daffodil porod we wodzie dobra sprawa ale ja nie moge ze wzgledu na ta bakterie musze rodzic normalnie.
No po prostu jak nie urok to sracza.
Ale wierze ze wszystko dobrze sie skonczy tak ze Amelcia nic sie nie martw na pewno bedzie dobrze jak widzisz u mnie przy porodzie tez moga byc cyrki ale licze na to ze wszystko dobrze sie skonczy.

Jola.G - z tego co pamietam to na niedoczynnosc chorujesz. To tak samo jak ja. Do tego mam guzy na tarczycy. Co bierzesz Jola? a biore Thyronajod 50 (hormon plus jod) i dodatkowo w ciazy lekarz zalecil mi dodatkowe 200 miligramow jodu, bo dziecko podobno duzo potrzebuje. Jak na razie czuje sei w miare dobrze. Tylko puchne czasami ,ale nie wiem czy to od tarczycy czy tez od ciazy :-)

Gunia podali mi jakas szczepionke w 15 tc i miala wyrownac ta tarczyce i mialo byc dobrze ale nie jest nie biore zadnych lekarstw i nigdy nie bralam a teraz to nie wiem bo chyba w piatek powinny byc juz wyniki z tej tarczycy i nie wiem co dalej ale z tego co widzialam po minie lekarza to sprawa jest powazna poniewaz sie przejal i kazal jak najszybciej sie z nim z kontaktowac co dalej jak bedzie wynik.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

A i znowu chyba sie bede powtarzac ale juz nawet M. ni poblokowal strony dotyczace tej bakteri bo tak swirowalam a i znowu mi sie udziela a wiec juz koncze i trudno co ma byc to bedzie mam tylko nadzieje ze to co mowia to prawda i po podaniu mi seri antybiotykow dziecko mi nie umrze bo ja do tego porodu to oscwieje jak tak bede sie zadreczac.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
dorciaa25
jola.grodecka
Ogolnikowa masz napisane paciorkowiec grupy B a juz rozpisa Coli i jedna i ta sama wszystko sie zgadza.

Nie ,to nie sa te same bakterie...

A wiec ja mam paciorkowca grupy B i dlatego mnie nie leczyli ale obiawy sa podobne i zachorowania dziecka tez moga spowodowac te same.
Ale dlaczego powiedzieli mi ze to jest to samo i ja sie tak upieram.
Nierozumiem?
Moze dla nich to samo.

Napewno nie masz pacirkowców tylko e coli, na paciorkowce przeprowadza sie badanie w 36 tygodnui, i zupełnie z kad innad bierze sie próbki, wymaz z kanału rodnego

przy e coli posiew moczu.

Jolu nie ma sie co zadreczac jesteśmy w rękach lekarzy, lepiej samemu się nad tym nie zastanawiajmy bo obłędu dostaniemy...

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
A i znowu chyba sie bede powtarzac ale juz nawet M. ni poblokowal strony dotyczace tej bakteri bo tak swirowalam a i znowu mi sie udziela a wiec juz koncze i trudno co ma byc to bedzie mam tylko nadzieje ze to co mowia to prawda i po podaniu mi seri antybiotykow dziecko mi nie umrze bo ja do tego porodu to oscwieje jak tak bede sie zadreczac.

JolaG no bo zaraz dostaniesz w dupsko i to porzadnie...co Tobie wogóle chodzi po glowie jakie umrze??!!!!lekarze napewno wiedza co robia musisz im troche zaufac przeciez nie Ty pierwsza masz ta bakterie napewno bedzie dobrze antybiotyk zadziala i przepedzi ja gdzie pieprz rosnie a Ty sie uspokój bo takie nerwy nie sa wskazane dzidzius to czuje i tez jest niespokojny...i tak jak juz nie raz pisalysmy tylko spokój nas uratuje...:)

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
Daffodil
dorciaa25
Jeśli chodzi o paciorkowce na które robi się badanie ok 36 tygodnia, to słyszałam, ze leczą to jeszcze przed porodem, bo ta bakteria wywołuje sepsę

Aż z ciekawości wygooglowałam i rzeczywiście trzeba koniecznie to badanie zrobić:

Większość kobiet (a nawet wielu lekarzy) w Polsce nie wie, że część zakażeń dziecka w czasie porodu jest powodowanych przez obecność paciorkowca beta-hemolizującego gr. B w drogach rodnych matki. Nie powoduje on u kobiety żadnych objawów, zaś dla jej dziecka skutki zakażenia paciorkowcem mogą być śmiertelne.
Zakażenie ujawnia się tuż po porodzie lub nawet po kilku tygodniach. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że noworodek został zarażony czymś w szpitalu, tymczasem bakterią zaraziła dziecko jego matka.

W USA przeprowadzanie badań w kierunku wy-krywania tego rodzaju paciorkowca jest powszechną praktyką. W naszym kraju wiedzę o diagnostyce, zagrożeniach i metodach zapobiegania upowszechnia profesor Waleria Hryniewicz z Narodowego Instytutu Leków, kształcąc lekarzy i mikrobiologów.

- Nosicielkami paciorkowca beta-hemolizującego gr. B jest około 30% kobiet w ciąży - mówi mgr Zofia Żak-Puławska, kierownik zakładu bakteriologii i koor-dynator zespołu ds. zakażeń szpitalnych szpitala po-wiatowego w Wołominie.
Bakteria ta zagraża przede wszystkim dziecku, w czasie porodu. W wyniku zakażenia może wystąpić posocznica paciorkowcowa - zespół objawów mogący prowadzić nawet do śmierci noworodka. Właśnie ze względu na to zagrożenie zalecane jest, by kobiety w ciąży wykonały dodatkowe badanie przesiewowe w kierunku paciorkowca beta-hemo-lizującego gr. B. (GBS).

Wymaz może pobrać lekarz prowadzący ciążę (między 35 a 37 tygodniem). Pacjentka z pobranym badaniem może zgłosić się do zakładu bakteriologii szpitala powiatowego w Wołominie od poniedziałku do niedzieli w godzinach 7-19 lub do każdej najbliższej pracowni bakteriologii. Do badania muszą być dostarczone dane o pacjentce: imię i nazwisko, data urodzenia, pesel, kierunek badania (nosicielstwo GBS), tydzień ciąży, dane o nadwrażliwości pacjentki na penicylinę, ampicylinę lub cefalosporyny. Koszt badania w Wołominie to 15 zł.

W przypadku stwierdzenia u kobiety nosicielstwa lekarz prowadzący poród, mając wynik badania mikrobiologicznego, może zastosować profilaktykę antybioty-kową, która zapobiegnie zakażeniu noworodka. Antybiotykiem takim jest penicy-lina, ampicylina - a w przypadkach nadwrażliwości, inny lek określony w przepro-wadzonym badaniu mikrobiologicznym.
- Mając świadomość o zagrożeniu, jakie niesie ze sobą paciorkowiec beta-he-molizujący grupy B - mówi mgr Zofia Żak-Puławska, zespół do spraw zakażeń szpitalnych i oddział położniczo-ginekologiczny stara się upowszechnić badania wśród przyszłych matek i lekarzy sprawujących opiekę nad kobietą ciężarną.

Staramy się więc popularyzować wiedzę na ten temat, by wszystkie przyszłe mamy miały szansę wykonać badanie i jego wynik przekazać lekarzowi przed po-rodem. Wykonanie tego prostego badania może zapobiec ciężkim zakażeniom pa-ciorkowcowym u nowo narodzonego dziecka.

Kochana ale chyba piszemy o tej samej bakteri poniewaz ja mam oznaczenie GSS grupy B i mam miec podawany wlasnie taki antybiotyk a inaczej w skrucie to bakteria Ekoli jak pisala Dorcia

Posiłkuję się Wkipedią, bo nie jestem ekspertem w tych sprawach, ale jak dla mnie to coś zupełnie innego:

Pałeczka okrężnicy, znana też pod łacińską nazwą Escherichia coli lub jej skrótem E. coli, potocznie nazywana bakterią koli - Gram-ujemna bakteria należąca do rodziny Enterobacteriaceae. Wchodzi w skład fizjologicznej flory bakteryjnej jelita grubego człowieka oraz zwierząt stałocieplnych. W jelicie ta symbiotyczna bakteria spełnia pożyteczną rolę, uczestnicząc w rozkładzie pokarmu, a także przyczyniając się do produkcji witamin z grupy B, witaminy C oraz K. Nazwa bakterii pochodzi od nazwiska jej odkrywcy, austriackiego pediatry i bakteriologa Theodora Eschericha.

Paciorkowce - rodzaj kulistych bakterii Gram dodatnich[1]. Ich podziały zachodzą wzdłuż jednej osi i dlatego rosną one w łańcuchu lub parach (stąd nazwa Streptococcus pochodząca od greckiego "streptos" oznaczającego coś łatwo wyginającego się).

Paciorkowce wywołują zapalenie gardła, a także zapalenia: opon mózgowo-rdzeniowych, płuc, wsierdzia, różę i martwicze zapalenie powięzi. Godne uwagi jest to, że wiele gatunków paciorkowców jest nieszkodliwa – stanowią one również część flory komensalnej jamy ustnej, skóry, jelit i górnych dróg oddechowych u człowieka.

Dla człowieka znaczącym patogenem jest Streptococcus pneumoniae, który po raz pierwszy został rozpoznany jako czynnik wywołujący zapalenie płuc w 1880 roku. Od tamtej pory powstało wiele opracowań dotyczących wpływu Streptococcus pneumoniae na humoralny układ odporności. Ze względu na rolę tego patogenu w wywoływaniu zapaleń płuc, znany jest on pod nazwą pneumokoków.

Niezależnie od nazwy, patogen ten wywołuje wiele różnych infekcji w organizmie, nie tylko dotyczących tkanki płucnej takich jak: zapalenie zatok, zapalenie ucha, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie septyczne stawów, wsierdzia, opłucnej, osierdzia, tkanki łącznej i ropni tkanki mózgowej.

Streptococcus pneumoniae u dorosłych najczęściej powoduje bakteryjne zapalenie opon mózgowych i jest jednym z dwóch patogenów izolowanych w przypadkach zapaleń ucha. Pneumokokowe zapalenie płuc dotyczy najczęściej dzieci i osób starszych.

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
A i znowu chyba sie bede powtarzac ale juz nawet M. ni poblokowal strony dotyczace tej bakteri bo tak swirowalam a i znowu mi sie udziela a wiec juz koncze i trudno co ma byc to bedzie mam tylko nadzieje ze to co mowia to prawda i po podaniu mi seri antybiotykow dziecko mi nie umrze bo ja do tego porodu to oscwieje jak tak bede sie zadreczac.

Jolu kochana, bedzie dobrze, skąd my możemy wiedzieć czy lepiej jest dostać antybityk w trakcie ciąży czy przy porodzie, lekarze mają juz pzreciez jakieś doświadczenie, a skoro to samo mówi Ci więcej lekarzy to widocznie tak ma być:)I głowa do góry, bo dziecku to sters najbardziej może zaszkodzić...

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

pat-k
jola.grodecka
Daffodil

Aż z ciekawości wygooglowałam i rzeczywiście trzeba koniecznie to badanie zrobić:

Większość kobiet (a nawet wielu lekarzy) w Polsce nie wie, że część zakażeń dziecka w czasie porodu jest powodowanych przez obecność paciorkowca beta-hemolizującego gr. B w drogach rodnych matki. Nie powoduje on u kobiety żadnych objawów, zaś dla jej dziecka skutki zakażenia paciorkowcem mogą być śmiertelne.
Zakażenie ujawnia się tuż po porodzie lub nawet po kilku tygodniach. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że noworodek został zarażony czymś w szpitalu, tymczasem bakterią zaraziła dziecko jego matka.

W USA przeprowadzanie badań w kierunku wy-krywania tego rodzaju paciorkowca jest powszechną praktyką. W naszym kraju wiedzę o diagnostyce, zagrożeniach i metodach zapobiegania upowszechnia profesor Waleria Hryniewicz z Narodowego Instytutu Leków, kształcąc lekarzy i mikrobiologów.

- Nosicielkami paciorkowca beta-hemolizującego gr. B jest około 30% kobiet w ciąży - mówi mgr Zofia Żak-Puławska, kierownik zakładu bakteriologii i koor-dynator zespołu ds. zakażeń szpitalnych szpitala po-wiatowego w Wołominie.
Bakteria ta zagraża przede wszystkim dziecku, w czasie porodu. W wyniku zakażenia może wystąpić posocznica paciorkowcowa - zespół objawów mogący prowadzić nawet do śmierci noworodka. Właśnie ze względu na to zagrożenie zalecane jest, by kobiety w ciąży wykonały dodatkowe badanie przesiewowe w kierunku paciorkowca beta-hemo-lizującego gr. B. (GBS).

Wymaz może pobrać lekarz prowadzący ciążę (między 35 a 37 tygodniem). Pacjentka z pobranym badaniem może zgłosić się do zakładu bakteriologii szpitala powiatowego w Wołominie od poniedziałku do niedzieli w godzinach 7-19 lub do każdej najbliższej pracowni bakteriologii. Do badania muszą być dostarczone dane o pacjentce: imię i nazwisko, data urodzenia, pesel, kierunek badania (nosicielstwo GBS), tydzień ciąży, dane o nadwrażliwości pacjentki na penicylinę, ampicylinę lub cefalosporyny. Koszt badania w Wołominie to 15 zł.

W przypadku stwierdzenia u kobiety nosicielstwa lekarz prowadzący poród, mając wynik badania mikrobiologicznego, może zastosować profilaktykę antybioty-kową, która zapobiegnie zakażeniu noworodka. Antybiotykiem takim jest penicy-lina, ampicylina - a w przypadkach nadwrażliwości, inny lek określony w przepro-wadzonym badaniu mikrobiologicznym.
- Mając świadomość o zagrożeniu, jakie niesie ze sobą paciorkowiec beta-he-molizujący grupy B - mówi mgr Zofia Żak-Puławska, zespół do spraw zakażeń szpitalnych i oddział położniczo-ginekologiczny stara się upowszechnić badania wśród przyszłych matek i lekarzy sprawujących opiekę nad kobietą ciężarną.

Staramy się więc popularyzować wiedzę na ten temat, by wszystkie przyszłe mamy miały szansę wykonać badanie i jego wynik przekazać lekarzowi przed po-rodem. Wykonanie tego prostego badania może zapobiec ciężkim zakażeniom pa-ciorkowcowym u nowo narodzonego dziecka.

Kochana ale chyba piszemy o tej samej bakteri poniewaz ja mam oznaczenie GSS grupy B i mam miec podawany wlasnie taki antybiotyk a inaczej w skrucie to bakteria Ekoli jak pisala Dorcia

E coli Pa�eczka okr�şnicy - Wikipedia, wolna encyklopedia
i Paciorkowiec B Paciorkowce - Wikipedia, wolna encyklopedia
to DWIE ROZNE bakterie

Pat-k mnie uprzedziła :) I jeszcze to samo źródło podałyśmy :)

Odnośnik do komentarza

ja chcialam tetrowe, ale pampersy sa takie tanie, ze az szkoda czasu, proszku, energii mojej i pralki. Sama nei wiem, mysle, ze moje lenistwo wygra. Pamietam jak z corkami sie meczylam z praniem dziesiatek pieluszek dziennie, prasowaniem przez pierwsze miesiace itd. Wtedy pampresy byly nowoscia, droga jak cholera i tylko kupowalam je na wyjazdy :(

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
ISABELLA MASZ RACJę:)
Czytałam ostatnio porady pani Ewy z pieluszkarni (na naszym portalu)Pani Ewa pisze o ekologicznych pieluchach , i tak sie zastanawiam jakich pileluch używać, tetrowych czy pampersów...

Ja też widziałam, że pieluchy wielorazowego użytku na powrót stają się modne...
Ale ja jestem zdecydowana na jednorazówki. Mój M. ma brata młodszego o 13 lat i jeszcze pamięta jak to wszystko wyglądało. Gotowanie pieluch przynajmniej raz dziennie, później tata M. znikał na pół dnia na strychu, żeby to wszystko porozwieszać, a na koniec mama M. parę godzin prasowała... Ja tam dziękuję za takie atrakcje.
A jakby tak podliczyć wodę i energię zużytą podczas prania w pralce w wysokiej temperaturze, to oszczędność byłaby minimalna, jeśli nie żadna.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
dorciaa25
ISABELLA MASZ RACJę:)
Czytałam ostatnio porady pani Ewy z pieluszkarni (na naszym portalu)Pani Ewa pisze o ekologicznych pieluchach , i tak sie zastanawiam jakich pileluch używać, tetrowych czy pampersów...

Ja też widziałam, że pieluchy wielorazowego użytku na powrót stają się modne...
Ale ja jestem zdecydowana na jednorazówki. Mój M. ma brata młodszego o 13 lat i jeszcze pamięta jak to wszystko wyglądało. Gotowanie pieluch przynajmniej raz dziennie, później tata M. znikał na pół dnia na strychu, żeby to wszystko porozwieszać, a na koniec mama M. parę godzin prasowała... Ja tam dziękuję za takie atrakcje.
A jakby tak podliczyć wodę i energię zużytą podczas prania w pralce w wysokiej temperaturze, to oszczędność byłaby minimalna, jeśli nie żadna.

Dokladnie Daffodil o tym wlasnie pisalam. Ile to godzin dziennie spedzalam na gotowaniu (pralke automatyczna mialam dopiero po narodzinach 2 corki), rozwieszaniu i prasowaniu pieluszek. Mam w d... mode. Wiadomo, ze chcialabym uzywac wszystkiego co najzdrowsze dla maluszka, ale nie kosztem calego mojego czasu. A i nie sadze by jednorazowe pieluszki byly tak niezdowe jak zaczeli ostatnio trabic wszedzie

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...