Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

jola.grodecka
A ja jak bylam w PL dostalam od gin dla lekarza tutaj wyniki i jakies zdjecie ktore wogule nie moglam rozczytac i tak patrzylam przez miesiac i mialam dzis je wyrzucic i tak zerknelam dzis i az mnie zatkalo poniewaz dzis zobaczyla twarzyczke mojego dziecka myslalm ze umre z wrazenia caly czas zachodze w glowe jak ja moglam wczesniej tego nie widziec.A to tak na marginesie jaka ja jestem rostargniona ale mi sie dzis milo w serciu zronilo.

jaka niespodzianka, ale powiem Ci że ja jako jedyna od razu widzę co przedstawia zdjęcie USG, wszystkim naokoło musze tłumaczyć czasem po 2-3 razy co gdzie leży.

Odnośnik do komentarza

mama2
Przywitam sie tylko i ruszam do pracy .
Noc miałam straszna
zaczeło sie od 24.00 nagle ktos skoczył na mnie i mnie atakuje ...budze sie a to moj mąz , szarpie mnie za koszulke i wogole jakis dziki :36_22_3::36_22_3:
( do wczoraj sie nieodzywałam do niego , a poniewaz czesto nasze kłotnie konczyły sie ostrym bzykaniem wiec on chciał tak jak zawsze bo myslałm ze bedzie ok):glass::glass: jak na niego naskoczyłam , wykrzyczałam mu ze majac taki wielki brzuch i spodziewajac sie dziecka kobieta oczekuje czegos delikatnego ..i takie tam ..matko co za bezmyślny gatunek:ufo::ufo:
Potem sie połozylam i Maks dał takiego czadu jak chyba jeszcze NIGDY , bolał brzuch jak cholera , nic nie pomagało ani chodzenie ani kołysanie brzuchem :36_2_20::36_2_20:. Trwało to 2 GODZINY!!!!!!!!! zasnełam o 3.30 i o 5.45 budzik do pracy !!!:36_2_42::36_2_42:

to musiał sie zdziwić jak naskoczyłas na niego :hahaha: szkoda że nie widzialam jego miny. Ale powiem Ci, że masz ostry charakterek, po kłotki bzykanko to ostatnia rzecz na jaka mam ochotę (inna sprawa, że rzadko ja miewam).
Co do spania, wczoraj nie spałam od 3 do 5:30, a o 6: 40 pobudka, tak więc nie zazdroszczę.
A na te bóle wogóle cos Ci pomaga? Myslę, ze organizm daje Ci znaki że przemeczasz się. Bo jak nie praca to w domu zawsze rączki Cię swędządo roboty.

Odnośnik do komentarza

Wczoraj o 22:30 olsniło mnie, ze chyba nikt nie zamknął sklepu, pojechaliśmy więc tam i faktycznie otwarty i alarm nie włączony. Od 17 godziny. jejku jaka wkur***ona byłam, bluzgi leciały aż przykro słuchać. Na spokojnie później to sobie przemyslałam, i polowe winy wzięłam na siebie bo powinnam sprawdzic nowego, zamiast zakładac ze skoro tydzien temu dałam mu klucze i cały czas on otwierał (mi coraz trudniej rano sie zrywać) to weźmie i wczoraj!!!!! Kuźwa...................... pogadalismy dzisiaj i już nie siedze przy kasie, owszem będe pomagała, ale wszystkie obowiązki poczawszy od otwarcia poprzez obsługę aż do zamknięcia zrzuciłam na niego. 3 mieisąc jego pracy się kończy i najwyższy czas zacząc mysleć!!!!!

Odnośnik do komentarza

mama2
Przywitam sie tylko i ruszam do pracy .
Noc miałam straszna
zaczeło sie od 24.00 nagle ktos skoczył na mnie i mnie atakuje ...budze sie a to moj mąz , szarpie mnie za koszulke i wogole jakis dziki :36_22_3::36_22_3:
( do wczoraj sie nieodzywałam do niego , a poniewaz czesto nasze kłotnie konczyły sie ostrym bzykaniem wiec on chciał tak jak zawsze bo myslałm ze bedzie ok):glass::glass: jak na niego naskoczyłam , wykrzyczałam mu ze majac taki wielki brzuch i spodziewajac sie dziecka kobieta oczekuje czegos delikatnego ..i takie tam ..matko co za bezmyślny gatunek:ufo::ufo:
Potem sie połozylam i Maks dał takiego czadu jak chyba jeszcze NIGDY , bolał brzuch jak cholera , nic nie pomagało ani chodzenie ani kołysanie brzuchem :36_2_20::36_2_20:. Trwało to 2 GODZINY!!!!!!!!! zasnełam o 3.30 i o 5.45 budzik do pracy !!!:36_2_42::36_2_42:

Mama pewnie Maks postanowił stanąć po stronie taty :) Oj żeby chociaż w pracy było dzisiaj więcej luzu :ok:

Odnośnik do komentarza

lutka
Wczoraj o 22:30 olsniło mnie, ze chyba nikt nie zamknął sklepu, pojechaliśmy więc tam i faktycznie otwarty i alarm nie włączony. Od 17 godziny. jejku jaka wkur***ona byłam, bluzgi leciały aż przykro słuchać. Na spokojnie później to sobie przemyslałam, i polowe winy wzięłam na siebie bo powinnam sprawdzic nowego, zamiast zakładac ze skoro tydzien temu dałam mu klucze i cały czas on otwierał (mi coraz trudniej rano sie zrywać) to weźmie i wczoraj!!!!! Kuźwa...................... pogadalismy dzisiaj i już nie siedze przy kasie, owszem będe pomagała, ale wszystkie obowiązki poczawszy od otwarcia poprzez obsługę aż do zamknięcia zrzuciłam na niego. 3 mieisąc jego pracy się kończy i najwyższy czas zacząc mysleć!!!!!

No ładnie!! Dobrze, że nic się nie stało, nic nie poginęło...

Odnośnik do komentarza

czesc grubaski witam Was wtorkowo ja wlasnie wcinam sniadanko a moje biedne dziecko ma czkawke... ostatnio bardzo czesto bo z 5 razy dziennie .... bidulka
mama2 kurcze tak to jest z facetami...no a u Ciebie jak nie jeden to drugi tej nocy widze chyba sie zmówili:smile_jump::smile_jump: ale podziwiam ze mozecie sie godzic w taki sposób bo ja to mam tak ze jak sie juz poklóce ze swoim to traktuje go jak wroga nr1 i jak by mnie tknal to nie wiem ale na pewno zblizeniem i ugoda by sie to nie skonczylo:36_8_5:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

hej kobietki,
wczoraj wieczorem przyjechal moj męzulo z calą fure rzeczy dla małej :16_3_46: i posciel i lozeczko...
nie moglam zasnąc z podekscytowania do 2 w nocy, a dzisaj rano tez musialam z rozpakowywaniem i halasowaniem czekac az sie M wyspi. No, ale doczekalam sie i frajde mam niesamowita od ponad 2 godzin, wszystko ogladam kilka razy :smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
hej kobietki,
wczoraj wieczorem przyjechal moj męzulo z calą fure rzeczy dla małej :16_3_46: i posciel i lozeczko...
nie moglam zasnąc z podekscytowania do 2 w nocy, a dzisaj rano tez musialam z rozpakowywaniem i halasowaniem czekac az sie M wyspi. No, ale doczekalam sie i frajde mam niesamowita od ponad 2 godzin, wszystko ogladam kilka razy :smile_jump:

patka to super pochwal się zrób zdięcia, ja dziś w końcu może bede miec komode

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

katja79
czesc grubaski witam Was wtorkowo ja wlasnie wcinam sniadanko a moje biedne dziecko ma czkawke... ostatnio bardzo czesto bo z 5 razy dziennie .... bidulka
mama2 kurcze tak to jest z facetami...no a u Ciebie jak nie jeden to drugi tej nocy widze chyba sie zmówili:smile_jump::smile_jump: ale podziwiam ze mozecie sie godzic w taki sposób bo ja to mam tak ze jak sie juz poklóce ze swoim to traktuje go jak wroga nr1 i jak by mnie tknal to nie wiem ale na pewno zblizeniem i ugoda by sie to nie skonczylo:36_8_5:

U mnie tak samo... gdyby M. coś próbował po kłótni, to chyba tak by wyglądał :8_1_221:

Odnośnik do komentarza

lutka
Wczoraj o 22:30 olsniło mnie, ze chyba nikt nie zamknął sklepu, pojechaliśmy więc tam i faktycznie otwarty i alarm nie włączony. Od 17 godziny. jejku jaka wkur***ona byłam, bluzgi leciały aż przykro słuchać. Na spokojnie później to sobie przemyslałam, i polowe winy wzięłam na siebie bo powinnam sprawdzic nowego, zamiast zakładac ze skoro tydzien temu dałam mu klucze i cały czas on otwierał (mi coraz trudniej rano sie zrywać) to weźmie i wczoraj!!!!! Kuźwa...................... pogadalismy dzisiaj i już nie siedze przy kasie, owszem będe pomagała, ale wszystkie obowiązki poczawszy od otwarcia poprzez obsługę aż do zamknięcia zrzuciłam na niego. 3 mieisąc jego pracy się kończy i najwyższy czas zacząc mysleć!!!!!

Oj nie watpie ze sie zdenewowalas ale dobrze ze nic sie nie stalo i ze zrzucilas oficjalnie obowiazki na nowego teraz pewnie juz przejmie sie rola i nie badzie takich sytuacji.

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

mama2
Przywitam sie tylko i ruszam do pracy .
Noc miałam straszna
zaczeło sie od 24.00 nagle ktos skoczył na mnie i mnie atakuje ...budze sie a to moj mąz , szarpie mnie za koszulke i wogole jakis dziki :36_22_3::36_22_3:
( do wczoraj sie nieodzywałam do niego , a poniewaz czesto nasze kłotnie konczyły sie ostrym bzykaniem wiec on chciał tak jak zawsze bo myslałm ze bedzie ok):glass::glass: jak na niego naskoczyłam , wykrzyczałam mu ze majac taki wielki brzuch i spodziewajac sie dziecka kobieta oczekuje czegos delikatnego ..i takie tam ..matko co za bezmyślny gatunek:ufo::ufo:
Potem sie połozylam i Maks dał takiego czadu jak chyba jeszcze NIGDY , bolał brzuch jak cholera , nic nie pomagało ani chodzenie ani kołysanie brzuchem :36_2_20::36_2_20:. Trwało to 2 GODZINY!!!!!!!!! zasnełam o 3.30 i o 5.45 budzik do pracy !!!:36_2_42::36_2_42:

mama2 pomysl z ostrym bzykaniem na zgode jest dobry... ;) ale nie w 7 miesiacu ciazy. faceci totalnie nie maja wyczucia. a Maksiu to raczej buszowal potem z oburzenia na tate, bedziesz miala malego obronce w domu.

a, i mam nadzieje, ze zjadlas dzisiaj porzadne sniadanie? Oszczedzaj sie kochana i zrzucaj jak najwiecej roboty juz na kolezanki, niech sie przyzwyczajaja, ze musza sobie jakos radzic bez Ciebie. Potem z Maksem przy piersi bedziesz odbierala telefony z pracy, bo jakas Xinska nie wie gdzie lezy jakis dokument

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
hej kobietki,
wczoraj wieczorem przyjechal moj męzulo z calą fure rzeczy dla małej :16_3_46: i posciel i lozeczko...
nie moglam zasnąc z podekscytowania do 2 w nocy, a dzisaj rano tez musialam z rozpakowywaniem i halasowaniem czekac az sie M wyspi. No, ale doczekalam sie i frajde mam niesamowita od ponad 2 godzin, wszystko ogladam kilka razy :smile_jump:

pat-k tylko zazdrościć. Nie ma nic fajniejszego, a tak dużo rzeczy na raz, to już w ogóle euforia :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
katja79
czesc grubaski witam Was wtorkowo ja wlasnie wcinam sniadanko a moje biedne dziecko ma czkawke... ostatnio bardzo czesto bo z 5 razy dziennie .... bidulka
mama2 kurcze tak to jest z facetami...no a u Ciebie jak nie jeden to drugi tej nocy widze chyba sie zmówili:smile_jump::smile_jump: ale podziwiam ze mozecie sie godzic w taki sposób bo ja to mam tak ze jak sie juz poklóce ze swoim to traktuje go jak wroga nr1 i jak by mnie tknal to nie wiem ale na pewno zblizeniem i ugoda by sie to nie skonczylo:36_8_5:

U mnie tak samo... gdyby M. coś próbował po kłótni, to chyba tak by wyglądał :8_1_221:

eee, no zalezy o co byla kłótnia ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
katja79
czesc grubaski witam Was wtorkowo ja wlasnie wcinam sniadanko a moje biedne dziecko ma czkawke... ostatnio bardzo czesto bo z 5 razy dziennie .... bidulka
mama2 kurcze tak to jest z facetami...no a u Ciebie jak nie jeden to drugi tej nocy widze chyba sie zmówili:smile_jump::smile_jump: ale podziwiam ze mozecie sie godzic w taki sposób bo ja to mam tak ze jak sie juz poklóce ze swoim to traktuje go jak wroga nr1 i jak by mnie tknal to nie wiem ale na pewno zblizeniem i ugoda by sie to nie skonczylo:36_8_5:

U mnie tak samo... gdyby M. coś próbował po kłótni, to chyba tak by wyglądał :8_1_221:

oj mój tez :36_2_34::36_2_34::36_2_34:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
hej kobietki,
wczoraj wieczorem przyjechal moj męzulo z calą fure rzeczy dla małej :16_3_46: i posciel i lozeczko...
nie moglam zasnąc z podekscytowania do 2 w nocy, a dzisaj rano tez musialam z rozpakowywaniem i halasowaniem czekac az sie M wyspi. No, ale doczekalam sie i frajde mam niesamowita od ponad 2 godzin, wszystko ogladam kilka razy :smile_jump:

pat-k tylko zazdrościć. Nie ma nic fajniejszego, a tak dużo rzeczy na raz, to już w ogóle euforia :)

oj tak, normalnie mam wypieki z radosci od rana :)

Tylko wlasnie zauwazylam, ze jeden ciuszek, z ktorego cieszylam sie bardzo, kiedy go kupowalam, jest bardzo poplamiony :( wstydzila by sie dziewczyna za darmo cos takiego oddawac a co dopiero sprzedawac...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

lutka
Wczoraj o 22:30 olsniło mnie, ze chyba nikt nie zamknął sklepu, pojechaliśmy więc tam i faktycznie otwarty i alarm nie włączony. Od 17 godziny. jejku jaka wkur***ona byłam, bluzgi leciały aż przykro słuchać. Na spokojnie później to sobie przemyslałam, i polowe winy wzięłam na siebie bo powinnam sprawdzic nowego, zamiast zakładac ze skoro tydzien temu dałam mu klucze i cały czas on otwierał (mi coraz trudniej rano sie zrywać) to weźmie i wczoraj!!!!! Kuźwa...................... pogadalismy dzisiaj i już nie siedze przy kasie, owszem będe pomagała, ale wszystkie obowiązki poczawszy od otwarcia poprzez obsługę aż do zamknięcia zrzuciłam na niego. 3 mieisąc jego pracy się kończy i najwyższy czas zacząc mysleć!!!!!

Kurcze, facet przyzwyczail sie, ze myslisz za niego. 3 miesiac pracy to juz chyba najwyzszy czas, zeby gosciu zaczal brac na siebie odpowiedzialnosc

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

jola22
jola.grodecka
Jola jak tam w Londynie stoja mieszkania drogie i jakie Ty wlasciwie szukasz duze czy male?

W tej części Londynu gdzie ja mieszkam 2 pokojowy flat kosztuje - 850 - 1000 funtów.
To zależy czy jest z ogrodem, lokalizacja itp.
Ja po dzisiejszym obejrzeniu 3 mieszkań zrezygnowałam (przynajmniej narzazie).
To, co chcą ludzie wynająć to masakra - zagrzybiałe, śmierdzące i brudne nory - tragedia
Stwierdziłam, że grzybek, który mamy w pokoju to pikuś, to nie jest grzyb, to mała kropka na ścianie - z reszta nasz landlord już coś z tym zrobił i teraz czekamy na rezultat.
Nasze mieszkanie jest naprawdę śliczne - ma parę minusów, ale nie jest tak źle, wiec chyba narazie zostajemy.
Teraz knujemy plan jak załatwić sąsiadkę z dołu:hahaha::hahaha:

Julcia ją zalatwi ;) Ciekawe kto bedzie glosniejszy i wytrwalszy: sasiadka ze swoim stukaniem w sufit czy Julcia ze swoim krzykiem w dzien i noc hihihi

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
hej kobietki,
wczoraj wieczorem przyjechal moj męzulo z calą fure rzeczy dla małej :16_3_46: i posciel i lozeczko...
nie moglam zasnąc z podekscytowania do 2 w nocy, a dzisaj rano tez musialam z rozpakowywaniem i halasowaniem czekac az sie M wyspi. No, ale doczekalam sie i frajde mam niesamowita od ponad 2 godzin, wszystko ogladam kilka razy :smile_jump:

pat-k tylko zazdrościć. Nie ma nic fajniejszego, a tak dużo rzeczy na raz, to już w ogóle euforia :)

ale klawo:smile_jump::smile_jump: no to co ...czekamy na zdjecia:smile_jump::smile_jump:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

pat-k
Daffodil
pat-k
hej kobietki,
wczoraj wieczorem przyjechal moj męzulo z calą fure rzeczy dla małej :16_3_46: i posciel i lozeczko...
nie moglam zasnąc z podekscytowania do 2 w nocy, a dzisaj rano tez musialam z rozpakowywaniem i halasowaniem czekac az sie M wyspi. No, ale doczekalam sie i frajde mam niesamowita od ponad 2 godzin, wszystko ogladam kilka razy :smile_jump:

pat-k tylko zazdrościć. Nie ma nic fajniejszego, a tak dużo rzeczy na raz, to już w ogóle euforia :)

oj tak, normalnie mam wypieki z radosci od rana :)

Tylko wlasnie zauwazylam, ze jeden ciuszek, z ktorego cieszylam sie bardzo, kiedy go kupowalam, jest bardzo poplamiony :( wstydzila by sie dziewczyna za darmo cos takiego oddawac a co dopiero sprzedawac...

pat-k jeśli kupowałaś na Allegro, to koniecznie wystaw negatywny komentarz.
A ubranko może uda się jeszcze jakoś zreanimować? Czy to takie plamy, które nie zejdą w praniu? Ech, szkoda...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...