Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

katja79
hej babeczki witam srodowo my własnie wróciłysmy ze szczepienia zaliczyłysmy maly spacerek ale sie rozpadalo wiec przyszlysmy do domu.
Gadalam z lekarka o odstawieniu od piersi no i bardzo mi odradzala szczególnie ze teraz okres jesienno- zimowy i ze dzieci strasznie choruja i zeby jeszcze sie wstrzymac bo wg niej na cycu dzieci choruja duuuzo rzadziej a jezeli nawet to lzej wszystko przechodza... no i postanowilam sie jeszcze troche przemeczyc...

Daffodil pytalam o ten odstep od nastepnego szczepienia na WZW nie musi byc równe 6 tygodni ale tak mniej wiecej po takim czasie kazala przyjsc, nie ma to juz takiego znazenia jak przy skojarzonych .

a my kolejna noc przespalysmy razem Maja przyklejona do cycka spi jak anioł nie chce skubana w nocy smoka wiec spie na jednym boku i dzisiaj jak wstalam to myslalam ze odlezyna murowana...:lup:

mam pytanie ? czy Maja nie wypuszcza cyca przez noc ? czy jak pociumka troche to wypuszcza? Dobrze ze przez ten okres bedziesz jeszcze karmic ..maksio wczoraj dostal mega kataru zanosilo sie na porzdana chorobe bo az oczy mial czerwone a dzis ani sladu!!!

Odnośnik do komentarza

e2e2
[ATTACH]16292[/ATTACH]

[ATTACH]16293[/ATTACH]

[ATTACH]16294[/ATTACH]

[ATTACH]16295[/ATTACH]

[ATTACH]16296[/ATTACH]
Filipa imperium,jak go wrzucę z zabawkami do łóżeczka to mam go z głowy na pół godziny.

ostatnie zdjęcie to moja ulubiona minka Filipka,taki niewinny

Ale przytulnie ma w tym łóżeczku, wcale się nie dziwię, że nie chce wychodzić :)
A minka słodziutka, taki aniołeczek.

Odnośnik do komentarza

jola22
Na koniec się witam.

U na jest 13:30 a ja nadal w piżamie..............ale po takiej nocy jak miałam to nie ma się co dziwić – koszmar.:36_11_23:
Dziewczyny ostatnia noc to była istna masakra.
Juleczka wczoraj w dzień była w miarę spokojna, po południu znowu miała trochę gorączki (38,2 w pupie), ale dałam jej Nurofen i przeszło.
Po kąpieli około 21 poszła spać – nawet szybko zasnęła – a o 22-20 obudziła się z płaczem.............i tak do 2 nocy.
Dałam jej czopek paracetamolu (pomogło tylko na pół godziny), Nurofen, Viburcol – a ona wciąż płakała – pomagało trochę noszenie na rękach i gryzienie zamrożonych gryzaczków.
Okazuje się że to górne jedynki rosną Juleczce – nic nie chciała wziąć do buzi, ani smoczka ani mojej piersi............nic kompletnie. Górne dziąsełka miała gorące jak nie wiem.
O 2 udało nam się ją uśpić na bujaczku, a ja obok niej na podłodze (potem przeniosłam się na kanapę), a Juleczka do rana spała na bujaczku – bujana prze zemnie.
Tak mi jej szkoda – te zimne gryzaczki próbowała całe wepchnąć do buzi.

O kurcze, biedna Julcia. Musiało ją strasznie boleć :(
A ja kiedyś słyszałam, że im wcześniej ząbki wychodzą, tym mniej bolą. Ale jak widać mało w tym prawdy. Oby dzisiaj było już lepiej.

Odnośnik do komentarza

Zapisałam się do ginekologa po jakieś inne tabletki anty, bo te które brałam przed ciążą już mi nie służą. Widocznie mi się gospodarka hormonalna zmieniła czy coś, ale wzięłam już kilkanaście tabletek z opakowania i cały czas plamię. Okres mi się skończył, przez dwa dni było w porządku, a teraz cały czas jakieś ciapranie. Wkładka wystarcza, ale wkurza mnie to nieziemsko. Mam nadzieję, że jakieś inne mi zaproponuje. Zapisałam się na poniedziałek, ale nie do tego co chodziłam w ciąży, bo do niego takie tłumy, że szkoda gadać, a nie chce mi się kwitnąć w poczekalni przez pół dnia.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Zapisałam się do ginekologa po jakieś inne tabletki anty, bo te które brałam przed ciążą już mi nie służą. Widocznie mi się gospodarka hormonalna zmieniła czy coś, ale wzięłam już kilkanaście tabletek z opakowania i cały czas plamię. Okres mi się skończył, przez dwa dni było w porządku, a teraz cały czas jakieś ciapranie. Wkładka wystarcza, ale wkurza mnie to nieziemsko. Mam nadzieję, że jakieś inne mi zaproponuje. Zapisałam się na poniedziałek, ale nie do tego co chodziłam w ciąży, bo do niego takie tłumy, że szkoda gadać, a nie chce mi się kwitnąć w poczekalni przez pół dnia.

ja po klaudi tez mialam wszystko dłuuugo rozregulowane..ciekawe czy przepisze ci cos sensownego i czy pomoze

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Zapisałam się do ginekologa po jakieś inne tabletki anty, bo te które brałam przed ciążą już mi nie służą. Widocznie mi się gospodarka hormonalna zmieniła czy coś, ale wzięłam już kilkanaście tabletek z opakowania i cały czas plamię. Okres mi się skończył, przez dwa dni było w porządku, a teraz cały czas jakieś ciapranie. Wkładka wystarcza, ale wkurza mnie to nieziemsko. Mam nadzieję, że jakieś inne mi zaproponuje. Zapisałam się na poniedziałek, ale nie do tego co chodziłam w ciąży, bo do niego takie tłumy, że szkoda gadać, a nie chce mi się kwitnąć w poczekalni przez pół dnia.

Daffodil ja też plamiłam to tabletkach - tylko ja miałam jednoskładnikwe Mini Tabs.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
Dziewczyny Julcia już 3 razy mnie dziś ugryzła w cycka :36_11_23::36_11_23:...............to jest okropne.
Takie uczucie jak by osa użądliła.:36_1_15: I chyba mnie gryzie tymi jedynkami na górze które ma jeszcze w dziąsełakch - tak czuje.

o cholera !! :36_11_23:ja mam nadzieje ze maksiowi wyjda zeby jak juz bedzie kojarzyl jak powiem ze nie wolno i boli , moze wyjda mu jak klaudi w 10 m-c

Odnośnik do komentarza

mama2
Jola22 jak pomysle o zebach Maksa to juz mi słabo..ale wasz corcia wyjatkowo mocno te zabki przechodzi ..biedna ale sie umeczyla tyle godzin płakac noi ty bidulo mialas ciezka noc

Oj straszną ............najgorsze jest to że nic nie pomagało. Musiało ją strasznie boleć - jak poczuła zimnego gryzaka to pchała go tak łapczywie do buzi.
Że też tak szybko jej te zęby wychodzą - gdyby była większa to więcej dawek środków przeciwbólowych można by jej było dać, bo to co można teraz nie bardzo działa.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
Daffodil
Zapisałam się do ginekologa po jakieś inne tabletki anty, bo te które brałam przed ciążą już mi nie służą. Widocznie mi się gospodarka hormonalna zmieniła czy coś, ale wzięłam już kilkanaście tabletek z opakowania i cały czas plamię. Okres mi się skończył, przez dwa dni było w porządku, a teraz cały czas jakieś ciapranie. Wkładka wystarcza, ale wkurza mnie to nieziemsko. Mam nadzieję, że jakieś inne mi zaproponuje. Zapisałam się na poniedziałek, ale nie do tego co chodziłam w ciąży, bo do niego takie tłumy, że szkoda gadać, a nie chce mi się kwitnąć w poczekalni przez pół dnia.

Daffodil ja też plamiłam to tabletkach - tylko ja miałam jednoskładnikwe Mini Tabs.

No ja właśnie mam dwuskładnikowe, przed ciążą brałam je przez 6 lat i wszystko było super, a teraz jakieś cyrki. Ale ponoć tak czasem bywa. Mam tylko nadzieję, że od razu uda się dobrać jakieś odpowiednie.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Kamidianka
Kamidianka
Dzisiaj Lence gotuję krem z brokułów i kalafiora, no i pierwszy raz dodaję żółtko.[/QUO
Smacznego życzę i prosimy i relację z degustacji!

No więc zrobiłam ten krem, bo to bardziej krem niż zupkę przypominało: z kalafiora, brokuła, marchewki, trochę pietruszki i selera, do tego indyk ze słoiczka i żółtko. Oczywiście oliwa z oliwek i już. Lenka zjadła 1,5 słoiczka :D Aha i zostawiłam grudki, zeby się już przyzwyczajała. Jedna była za duża, to ją wypluła, resztę zjadła :))
W smaku nawet dobre wyszło, trochę podjadłam hehe.

A w nocy Lenka spała super, prawie 12 godzin. na razie śpi tak ładnie bez zmian. Dzisiaj w dzień też trochę lepiej niż wczoraj, ale nic nie mówię, bo jej najtrudniejsze godziny przed nami.

O, zasnęła sama po obiadku.

No to musiało być pyszne, skoro Leniaczek całą porcję wciągnął :)
A to nie jest tak, że jak się daje żółtko, to już się nie daje mięska? Tak mi się coś kojarzy, że co drugi dzień żółtko przemiennie z mięskiem. Ale może coś mylę?O cholercia, nie wiem, zabiłaś mnie w tym momencie! Muszę doczytać, ale pewnie masz rację!! Nic, Lenka czuje się dobrze, wiec te porcje w lodówce zjemy, a od następnego razu będzie tak jak piszesz, dziękuję :))

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

lutka
Daffo ale przez pierwsze 3 miesiące mogą się pojawiać plamienia.

Jola
biedactwo z Juleńki, i wy też się wymęczycie. Oby jak najszybciej te ząbki wyszły.

Ale przez pierwsze 3 miesiące po ciąży czy przy tabletkach? Bo okresów już miałam parę i wszystko było w porządku, dopiero po tabletach się zaczęło, więc to na pewno od tego.

Odnośnik do komentarza

hej babeczki ja tylko na chwile bo mala po tej szczepionce spi niespokojnie a ja wzielam sie za robiienie zupek mam pytanko ile dajecie tego masełka?? bo ja chyba przesadzilam zrobilam z 4 marcheewek 2 pietruszek kawalka selera i 2 malych ziemniaczków i malutkiej rózyczki kalafiora i dalam z takiej malej oselki z 1,5 cm moze 2 jak myslicie nie za tłusto???

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

jola22
Na koniec się witam.

U na jest 13:30 a ja nadal w piżamie..............ale po takiej nocy jak miałam to nie ma się co dziwić – koszmar.:36_11_23:
Dziewczyny ostatnia noc to była istna masakra.
Juleczka wczoraj w dzień była w miarę spokojna, po południu znowu miała trochę gorączki (38,2 w pupie), ale dałam jej Nurofen i przeszło.
Po kąpieli około 21 poszła spać – nawet szybko zasnęła – a o 22-20 obudziła się z płaczem.............i tak do 2 nocy.
Dałam jej czopek paracetamolu (pomogło tylko na pół godziny), Nurofen, Viburcol – a ona wciąż płakała – pomagało trochę noszenie na rękach i gryzienie zamrożonych gryzaczków.
Okazuje się że to górne jedynki rosną Juleczce – nic nie chciała wziąć do buzi, ani smoczka ani mojej piersi............nic kompletnie. Górne dziąsełka miała gorące jak nie wiem.
O 2 udało nam się ją uśpić na bujaczku, a ja obok niej na podłodze (potem przeniosłam się na kanapę), a Juleczka do rana spała na bujaczku – bujana prze zemnie.
Tak mi jej szkoda – te zimne gryzaczki próbowała całe wepchnąć do buzi.

o matko biedne malenstwo ale sie umeczy no i Wy biedaki ehhh te zeby jeszcze nie wyjda a juz tak daja popalic! buziaczki dla Julenki:Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

Daffodil
e2e2
lutka

ech sama sie waham :/ czuję się dobrze za kółkiem, ale wiem jak jeżdżą kierowcy po krakowie, siedzą sobie na ogonie jadąc przez miasto 90. A trasa? Niby spoko, ale z dzieckiem to jednak nie to samo co samemu. około 244 km.

Ja bym w życiu nie pojechała.Ostatnio jak wracaliśmy z poprawin ok 80 km to Filip tak się pruł że nie było innego wyjścia jak ręce Taty i tak prawie całą drogę.Jak wsiadaliśmy do auta to był śpiący,zawszę tak robię i zawsze spał a ty zonk!To byłby dla mnie koszmar jakby mi tak płakał a jak byłabym sama!Więc ja bym nie pojechała tyle kilometrów sama z dzieckiem.

Oglądajcie TVN będzie o chustach.

Tak dla ostrzeżenia, oglądałam kiedyś program, w którym pokazana była symulacja co dzieje się z dzieckiem trzymanym podczas jazdy na rękach. Przy minimalnym uderzeniu siła jest tak duża, że maluch przelatuje przez przednią szybę, bo rodzic nie jest w stanie go utrzymać. Pod żadnym pozorem nie wyciągajcie dzieci z fotelików. Naprawdę lepiej się zatrzymać i zmarnować nawet godzinę na uspokojenie dziecka...

oj racja lepiej nie wyjmowac bo nie daj Boże jakby jakas stłuczka to ...ehhh lepiej nie mówic,a jak troche maluch poplacze to sie mu nic nie stanie.

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

katja79
hej babeczki ja tylko na chwile bo mala po tej szczepionce spi niespokojnie a ja wzielam sie za robiienie zupek mam pytanko ile dajecie tego masełka?? bo ja chyba przesadzilam zrobilam z 4 marcheewek 2 pietruszek kawalka selera i 2 malych ziemniaczków i malutkiej rózyczki kalafiora i dalam z takiej malej oselki z 1,5 cm moze 2 jak myslicie nie za tłusto???

Hmmm, nie mam pojęcia, czy za dużo, ja dodaję oliwe z oliwek, na 3 porcje półtorej łyżki. Z tego, co wiem, można dodać trochę więcej, gdy dziecko ma problem z kupkami, polecam, sama próbowałam, ma potem maślane kupki, a nie twarde. Pamiętam, że Maja też miała niegdyś problemy, tak? To nie powinno jej zaszkodzić, ale obserwuj po podaniu.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...