Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

pat-k
Kamidianka
Patka napisz coś o planach z firmą? Widzę, ze jest nas więcej :D

Kami ja mialam w Rosji przez ponad 4 lata firme, ktora zamknelam przed wyjazdem. Teraz mysle o wznowieniu dzialalnosci. Firma zajmowala sie rekrutacja kadry specjalistow i managerskiej dla polskich firm w Moskwie.
prawde mowiac chetnie zajelabym sie juz czyms innym, ale pomyslu na razie brak :/Patka to brzmi bardzo profesjonalnie!! Super, że sie zdecydowałaś!! Życzę dużo zleceniodawców!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

mama2
Lutka piekne wiersze !!Jak Szymek , katar minał?
Daffodil jak zdrowko ?
Lutka ja nie wozilam Maksa w gondoli tylko w foteliku samochodowym ale teraz i tam sie nie miesci wiec spacerowka. Co do wagi szymka to chyba w normie , szymek juz powinien podwoic wage urodzeniowa i tak chyba jest , co? Moj o 2 kg za ciezki :white_flag:

co do soczkow to ja nie podaje bo cyc zastepuje soczki i herbatki :

Kami ale z Ciebie kucharka :36_17_7:!! M z ciebie dumny pewnie !! juz terz wiem czemu cie tak masuje wieczorami , po takim posilku to az sie chce zonce odwdzieczyc ! :D

Katar mam straszny, a poza tym to nic mi nie jest. Kuba jak na razie (odpukać) się trzyma.

Mama jesteś pewna, że nie powinno się dopajać dziecka, jak zaczyna już jeść stałe posiłki? Przecież nawet przy dokarmianiu sztucznym zalecają dawać trochę picia. Może dlatego tak często Maksik o cyca woła? Bo po prostu pić mu się chce. Bo w to że on jest co godzinę głodny to mi się wierzyć nie chce.

Odnośnik do komentarza

Jola30
Kamidianka
Patka napisz coś o planach z firmą? Widzę, ze jest nas więcej :D

a ja dostałam propozycje pracy w przedszkolu i całe zycie o tym marzyłam zastanawiam się czy nie zaryzykowac i nie zostać a M. wróci i bedziemy razem:36_2_25:

Jola jesli marzylas o tym to decyduj sie! jesli Niki bedzie chodzil do tego samego przedszkola (a pewnie tak) to bedziesz miala go na oku. Tylko go nie wyrozniaj ;) bo dzieci przedszkolanek i nauczycielek maja troche przechlapane w grupie

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
Lutka piekne wiersze !!Jak Szymek , katar minał?
Daffodil jak zdrowko ?
Lutka ja nie wozilam Maksa w gondoli tylko w foteliku samochodowym ale teraz i tam sie nie miesci wiec spacerowka. Co do wagi szymka to chyba w normie , szymek juz powinien podwoic wage urodzeniowa i tak chyba jest , co? Moj o 2 kg za ciezki :white_flag:

co do soczkow to ja nie podaje bo cyc zastepuje soczki i herbatki :

Kami ale z Ciebie kucharka :36_17_7:!! M z ciebie dumny pewnie !! juz terz wiem czemu cie tak masuje wieczorami , po takim posilku to az sie chce zonce odwdzieczyc ! :D

Katar mam straszny, a poza tym to nic mi nie jest. Kuba jak na razie (odpukać) się trzyma.

Mama jesteś pewna, że nie powinno się dopajać dziecka, jak zaczyna już jeść stałe posiłki? Przecież nawet przy dokarmianiu sztucznym zalecają dawać trochę picia. Może dlatego tak często Maksik o cyca woła? Bo po prostu pić mu się chce. Bo w to że on jest co godzinę głodny to mi się wierzyć nie chce.

No i oby Kubutek jak najdłużej się trzymał.
Na kwietniówkach niektóre dzieciaczki od miesiąca mają nieustający katar i kaszel. Dziewczyny ciągle leki kupują, już ponad 300 zł niektóre powydawały. Ech...

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

mama2
Noi nic pisze sama ze soba to objaw totalnego osamotnienia jak M wraca dopiero o 18.00 Maksio piszczy w lozeczku , gada do Miskow nie zapowiada sie na spanie toi ja sie biore za pranie sprzatanie gotowanie .
Powiem wam ze zawiodlam wczoraj bardzo moja corke ..zawsze patrze przez okno jak idzie , wczoraj pzregapilam a słuchawke od domofonu odwiesilam jak Maks drzemal rano...Robie obiad i slysze jak pies wylatuje z lazienki i szczeka patrze do drzewi nie ma nikogo , patrze przez okno a tam Klaudia prawie zaplakana cos krzyczy (okna mialm zamkniete wiec nie slyszalam ) pedem do domofonu otworzylam , weszla do domu i mowi ze dzwonila i krzyczala o"tworz "a nikt jej nie otwieral i bala sie ..i sie rozpłakała a ja myslałam ze w łeb sobie szczele...:8_1_221: Jak ja pies wyczul to ja nie wiem ..podziekowania dla Snoopa bo tak to niewiem ile ona by tam stała

Mama nie miej do siebie pretensji. Masz taki sajgon w domu, że wcale się nie dziwię, że jesteś zakręcona :36_7_6: Po prostu zdarza się. Klaudynkę na pewno już utuliłaś, wycałowałaś i wszystko w porządku. Buziaczki dla Ciebie :zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

Jola30
Kamidianka
Patka napisz coś o planach z firmą? Widzę, ze jest nas więcej :D

a ja dostałam propozycje pracy w przedszkolu i całe zycie o tym marzyłam zastanawiam się czy nie zaryzykowac i nie zostać a M. wróci i bedziemy razem:36_2_25:

a M ma jakies widoki na prace w PL?
z tego co pisalas, to nie lubisz Anglii i nie czujesz sie tam dobrze. moze to wlasnie najlepszy moment na zmiane?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
pat-k
Kamidianka
Patka napisz coś o planach z firmą? Widzę, ze jest nas więcej :D

Kami ja mialam w Rosji przez ponad 4 lata firme, ktora zamknelam przed wyjazdem. Teraz mysle o wznowieniu dzialalnosci. Firma zajmowala sie rekrutacja kadry specjalistow i managerskiej dla polskich firm w Moskwie.
prawde mowiac chetnie zajelabym sie juz czyms innym, ale pomyslu na razie brak :/Patka to brzmi bardzo profesjonalnie!! Super, że sie zdecydowałaś!! Życzę dużo zleceniodawców!!

dzieki Kami,
ostroznie teraz do tego podchodze. jak dostane jakies zlecenie to sprobuje najpierw na umowe o dzielo, nie chce nawalic.
Male dziecko i tym razem musialabym cala rekrutacje prowadzic z polski a to wieksze koszta i czasu wiecej zajmuje. zobaczymy

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2
dzien dobry dziewuszki ...
Ja w kosmosie juz jestem :D:D
Zasnelismy z maksem o 23.30 bo od 21.30 do wpol do 12 byl płacz czasami tak straszny ze musialam z nim po pokoju chodzic. Sen trwal 1.5 godziny i to wszystko potem juz nie zmruzylam oka ..maks co 10 minut czaem co 30 minut budzil lekko grymaszac i poplakujac wiec odrazu mu cyca dawalam (wczesnie probowalam kolysac glaskac nic nie pomagalo) ciumknal 2 razy i sen za 10 minut to samo . Ma lekki katar ale na moje oko nie \na tyle mocny zeby sie tak budzic!!
I tu mam dwa wnioski jeden to ten katar (co by bylo dziwne) a drugi to kupa a mianowicie jakie kupki robia teraz wasze dzieci???
Moj caly dzien wczoraj nie robil i dzis rano w pieluszce byla kupka w ksztalcie kulki i taka jakby z plasteliny taka "dorosla" bym powieddziala...czy wasze tez takie robia po tych zupkach/?

mama2 a moze z Maksika poprostu nocny marek jest?:D a co do kup to moja tez robi takie "dorosłe" i niezle sie przy nich napina, cała czerwona sie robi i steka.

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

mama2
proboje uspic maks bo od 7.00 nie spimy ale on nie ma zamiaru !!!!!!!!!!!!!!!! po takiej nocy !!!!!!!!!!!!
co do karmienia to u mnie wyglada to tak
8.00 cyc
10.00 cyc
o 11.00 drzemka wiec tez cyc
12.00 zupka
13.00 juz cyc
15.00 cyc
17.00 deserek
18.00 cyc
20.00 cyc
20.15 cyc
20.30 cyc
21.00 cyc
hihi a potem co godzinke :D:D i nie ma sie co dziwic e tyle wazy dzis w nocy caly czas musial cycka trzymac w buzi
w sumie to sama ukręcilam sobie na siebie bicz..ja zapalona fanka karmienia piersia padłam ofiara mojego syna .Wiem ze powinnam walczyc z nim zeby nie traktował mich piersi jak smoczka ale ja juz nie mam sily ..jestem cholernie zmeczona i daje mu dla swietego spokoju i to bledne kolo...wiem

o losie mama2 Ty poprostu cyca nie chowasz, ale nie dziwie Ci sie ja robilam tak samo juz nie mialam sily nosic Mai na rekach wiec uspokajałam ja cyckiem bo tylko te dwie rzeczy lubila albo noszenie albo cycek:lup: próbuj z tym smokiem moze zaskoczy.

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

mama2
Noi nic pisze sama ze soba to objaw totalnego osamotnienia jak M wraca dopiero o 18.00 Maksio piszczy w lozeczku , gada do Miskow nie zapowiada sie na spanie toi ja sie biore za pranie sprzatanie gotowanie .
Powiem wam ze zawiodlam wczoraj bardzo moja corke ..zawsze patrze przez okno jak idzie , wczoraj pzregapilam a słuchawke od domofonu odwiesilam jak Maks drzemal rano...Robie obiad i slysze jak pies wylatuje z lazienki i szczeka patrze do drzewi nie ma nikogo , patrze przez okno a tam Klaudia prawie zaplakana cos krzyczy (okna mialm zamkniete wiec nie slyszalam ) pedem do domofonu otworzylam , weszla do domu i mowi ze dzwonila i krzyczala o"tworz "a nikt jej nie otwieral i bala sie ..i sie rozpłakała a ja myslałam ze w łeb sobie szczele...:8_1_221: Jak ja pies wyczul to ja nie wiem ..podziekowania dla Snoopa bo tak to niewiem ile ona by tam stała

o matko bidulka musiala sie wystraszyc, dobrze ze psiak spisal sie dzielnie...ale napewno jakos wynagrodzilas Klaudusi ten nietakt.:/

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

mama2
dzien dobry dziewuszki ...
Ja w kosmosie juz jestem :D:D
Zasnelismy z maksem o 23.30 bo od 21.30 do wpol do 12 byl płacz czasami tak straszny ze musialam z nim po pokoju chodzic. Sen trwal 1.5 godziny i to wszystko potem juz nie zmruzylam oka ..maks co 10 minut czaem co 30 minut budzil lekko grymaszac i poplakujac wiec odrazu mu cyca dawalam (wczesnie probowalam kolysac glaskac nic nie pomagalo) ciumknal 2 razy i sen za 10 minut to samo . Ma lekki katar ale na moje oko nie \na tyle mocny zeby sie tak budzic!!
I tu mam dwa wnioski jeden to ten katar (co by bylo dziwne) a drugi to kupa a mianowicie jakie kupki robia teraz wasze dzieci???
Moj caly dzien wczoraj nie robil i dzis rano w pieluszce byla kupka w ksztalcie kulki i taka jakby z plasteliny taka "dorosla" bym powieddziala...czy wasze tez takie robia po tych zupkach/?

Mama2 ty to masz z Maksiem niezły meksyk - to chyba nie jest normalne żeby tak całą noc bez porządnego snu - strasznie ci współczuję kobieto - trzymaj się.
Jeśli chodzi o kupki to Julcia po marchewce robiła inne kupki niż zawsze - konsystencja była gęstsza niż zawsze.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Witajcie,

Ale depresyjna pogoda, o matko. Ledwo wstalam, nie wiem, czy mnie coś nie bierze. Oby nie.

Lenka nie śpi, po jedzonku się bawi.

mama2 jak zobaczylam jadłospis Maksia, to mi się gorąco zrobiło. Jeju, jak na razie masz przechlapane. Wiem, że lubisz karmić piersią, ale jednak taki tryb na dłuższą metę potrafi wykończyć. Tym bardziej, że Maksio traktuje cyca jako uspokajacz.

Daffo ja bardzo lubię eksperymentować w kuchni, w ogóle lubię pichcić.
A te gruszki robi się tak:

4 duże gruchy kroisz na pół, gotujesz w szklance wody z cukrem (na wyczucie),
2 żółtka ucierasz na biały kogel mogel z cukrem (ok. 2 łyżek), dodajesz łyżeczkę budyniu śmietankowego lub krupczatki, zalewasz wrzącym mlekiem (1,5 szklanki), bez przerwy mieszasz, żeby się nie zrobiły grudy. Trochę trzymasz na ogniu, nie gotując.
Gruszki odsączas z syropu, układasz w czarkach, zalewasz ostudzonym kremem. Wkładasz do lodówki i już :)
Smacznego!!

Moja siostra, właściwie kuzynka, zrobiła nam wczoraj niespodziankę. Ostatnio jak byliśmy w lesie robiła fotki, wczoraj dała nam jedną naszej trójki, oprawioną w ramkę :)) Super pamiątka :)

mmmmmmmmmmmmm poslinilam sie na sma mysl o tych gruchach. Kamidianka ukłony za takie kucharzenie:o_master::o_master: ja odkąd jest Maja naczesciej jemy kanapki:lup:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

Jola30
Kamidianka
Patka napisz coś o planach z firmą? Widzę, ze jest nas więcej :D

a ja dostałam propozycje pracy w przedszkolu i całe zycie o tym marzyłam zastanawiam się czy nie zaryzykowac i nie zostać a M. wróci i bedziemy razem:36_2_25:

jola super praca potem Nikiego wkrecisz i bedziesz miec dziecko przy sobie, ja bym sie chyba skusiła:D jeszcze dla M jakiej roboty poszukaj...

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

mama2
Noi nic pisze sama ze soba to objaw totalnego osamotnienia jak M wraca dopiero o 18.00 Maksio piszczy w lozeczku , gada do Miskow nie zapowiada sie na spanie toi ja sie biore za pranie sprzatanie gotowanie .
Powiem wam ze zawiodlam wczoraj bardzo moja corke ..zawsze patrze przez okno jak idzie , wczoraj pzregapilam a słuchawke od domofonu odwiesilam jak Maks drzemal rano...Robie obiad i slysze jak pies wylatuje z lazienki i szczeka patrze do drzewi nie ma nikogo , patrze przez okno a tam Klaudia prawie zaplakana cos krzyczy (okna mialm zamkniete wiec nie slyszalam ) pedem do domofonu otworzylam , weszla do domu i mowi ze dzwonila i krzyczala o"tworz "a nikt jej nie otwieral i bala sie ..i sie rozpłakała a ja myslałam ze w łeb sobie szczele...:8_1_221: Jak ja pies wyczul to ja nie wiem ..podziekowania dla Snoopa bo tak to niewiem ile ona by tam stała

Mama2 to ze zmęczenia - ty powinnaś odpocząć - tylko jak jak sama jesteś cały dzień.
Buziaki ogromne....dla Ciebie i Klaudii, no i pies też się spisał.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

lutka
Witam z pracy.JA tylko na słowko.

Mówiłam Wam kilka dni temu ze Młody podnosi pupę leżąc na brzuszku. Połozyłam Go dziś na środku łożka ( a łożko mam szerokie bardzo) i poszłam do kuchni.Nie byo mnie niecałą minutę, bo coś mnie tknęła zeby nie myć wszystkich butelek tylko jedną, wracam do pokoju a Młody już prawie głową wisiał nad podłogą, jeden ruch i by fiknął. Myslałam ze zawału dostanę, oczywis cie sie rozwyłam ze strachu. UWAZAJCIE na swoje dzieci, one taraz to chwila moment i się czegoś nowego uczą.

Lutka a widzisz, nie doceniałąś Szymcia - a on taki akrobata.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

no i witam srodowo Maja dzisiaj spisala sie w nocy jak Maksio mamy2 i efekt byl taki ze obudzilam sie kolo niej w jej pokoju po dwuch godzinach obie zmarzniete bylysmy nieziemsko wiec pedem pobiegłysmy do łóżka razem wiec praktycznie dziecko mi cala noc przy cycku lezalo.masakra!
ale musze sie pochwalic ze w ciagu dnia łąnie mi wypila dwie butle juz trzeci dzien z rzedu wiec moze w koncu sie doczekałąm...szkoda tylko ze na noc po kapieli nie chce sztucznego musi byc cyc i basta jakby sie napila mleka z kaszka to moze by matce pospac dała:/ no ale cóż dzieci sa mistrzami w nauce cierpliwosci...powoli moze i to zaskoczy.

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

no nic ja zmykam narazie posprzatac w kuchni czekam az mala wstanie i na spacerek wczesniej byla u mnie kolezanka z synkiem wiec pokrzyzowala nam harmonogram dnia :/
a i wiecie ze jej synek ma 2 lata i nie mówi nic zupelnie nic nawet mama, a ona twierdzi ze chlopcy tak maja ze pózniej zaczynaja mówic..no nie wiem inne dzieci naszych znajomych mówia róznie jedne wiecej inne mniej ale tym to bym sie martwiła ale ona baardzo wyluzowana jest...masakra ja pewnie juz bym wszystkich logopedów w miescie obciekla...

do pózniej mamuski:D

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

jola22
lutka
Witam z pracy.JA tylko na słowko.

Mówiłam Wam kilka dni temu ze Młody podnosi pupę leżąc na brzuszku. Połozyłam Go dziś na środku łożka ( a łożko mam szerokie bardzo) i poszłam do kuchni.Nie byo mnie niecałą minutę, bo coś mnie tknęła zeby nie myć wszystkich butelek tylko jedną, wracam do pokoju a Młody już prawie głową wisiał nad podłogą, jeden ruch i by fiknął. Myslałam ze zawału dostanę, oczywis cie sie rozwyłam ze strachu. UWAZAJCIE na swoje dzieci, one taraz to chwila moment i się czegoś nowego uczą.

Lutka a widzisz, nie doceniałąś Szymcia - a on taki akrobata.

no własnie ostatnio Lutka narzekała na Szymcia a tu prosze jak synek mame zaskoczył...jeszcze nie raz tak bedzie:D

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

gunia43
matragona
Witam wieczorkiem
U nas jak nie urok to...... Jak dziecko spokojne i grzeczne - wszelkie kryzysy zażegnane - to inne rzeczy szwankują. Dziś w nocy Mały zrobił mi pobutke o 3:30 więc go szybciutko nakarmiłam utuliłam i poszłam do łazienki a tu słysze, że woda "ciurkiem" mi się leje. Sprawdzam prysznic, umywalke no kurcze nic, los chciał że pomyślałam o głównym zaworze wody a tam prawie powódz. Mój M wstał i co tu robić o 4 rano. Pojechał na parter sprawdzić numer POGOTOWIA hydraulicznego i wiecie co się okazało, że POGOTOWIE jest czynne UWAGA od 14:00 do 20:00 uśmialiśmy się co niemaiara w środku nocy. Na szczęście po zakręceniu zaworu w łazience coś tam kapało ale bez ryzyka powodzi.
Poza tym to strasznie jestem padnięta cały dzień z dzieckiem (mój M nadal zakuwa) to jeszcze dowaliłam sobie wieczorem areobikiem. Padam na twarz i w związku z tym doczytam do końca forum i uciekam spać. Spokojnej nocy życzę

P.S. W związu z aurą dużo zdrówka dla Was i Dzieciaczków bo podobno wirusy szaleją
Mantragona- ja kiedys utkanalm z moim bylym w windzie. Zadzwonilismy z komorki na numer awaryjny podany na drzwaich a tam odzywa sie sekretarka, ze czynne tylko w dni robocze od 8.00 - 18.00. Pechowo byl weekend wieczorem. W koncu jakos gospodarz domu nas wyciaganal!!!!!
Polskie realia - czasami smiechu warte a czasami nie.

Gunia to ci sie przytrafiło:sofunny:

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

katja79
no nic ja zmykam narazie posprzatac w kuchni czekam az mala wstanie i na spacerek wczesniej byla u mnie kolezanka z synkiem wiec pokrzyzowala nam harmonogram dnia :/
a i wiecie ze jej synek ma 2 lata i nie mówi nic zupelnie nic nawet mama, a ona twierdzi ze chlopcy tak maja ze pózniej zaczynaja mówic..no nie wiem inne dzieci naszych znajomych mówia róznie jedne wiecej inne mniej ale tym to bym sie martwiła ale ona baardzo wyluzowana jest...masakra ja pewnie juz bym wszystkich logopedów w miescie obciekla...

do pózniej mamuski:D

Ja pewnie też bym poleciała do lekarza - 2 lata, to już duży chłopak.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...