Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Ewciaa
witam ja tylko na chwilke póki zuzka spi

daffodil śliczne zdiecia

lutka super wierszyki

u nas nadal kupki co 3-4h :( leki okropne zuzka nie chce pić ani jeść już ryczec mi się chce, żeby tylko się nie odwodniła
do pracy nie chodze, spać nie może ani zuzka a ani ja coś jej tam w brzuszku wierci, smutna, maruna, blada, zero uśmiechu na twarzy, śpi tylko na rękach

ide troche dom ogarnąć bo pewnie zaraz się obudzi

mama czy jak jestem na zasiłku bezrobotnym (tzw. będe) od 6 pażdzirnika i chciałabym założyć włąśną działalnosć to moge??? odrazu? czy musze być pare miesiecy zarejestrowana w PUP???
dziękuje za opowiedz

pozdrawiam

i zycze wszytskim dużoooooo zdrówka:36_3_14:

z tego co wiem to mozesz odrazu

Ewcia skad Zuzia to złapala ...leki mowisz ze niedobre ale udaje wam sie jej wcisnac?? nie wiem czy taki malutkie dziecko nie powinno byc w szpitalu skoro to trwa juz troche ..:(( mocno cie sciskam i tule

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
witam ja tylko na chwilke póki zuzka spi

daffodil śliczne zdiecia

lutka super wierszyki

u nas nadal kupki co 3-4h :( leki okropne zuzka nie chce pić ani jeść już ryczec mi się chce, żeby tylko się nie odwodniła
do pracy nie chodze, spać nie może ani zuzka a ani ja coś jej tam w brzuszku wierci, smutna, maruna, blada, zero uśmiechu na twarzy, śpi tylko na rękach

ide troche dom ogarnąć bo pewnie zaraz się obudzi

mama czy jak jestem na zasiłku bezrobotnym (tzw. będe) od 6 pażdzirnika i chciałabym założyć włąśną działalnosć to moge??? odrazu? czy musze być pare miesiecy zarejestrowana w PUP???
dziękuje za opowiedz

pozdrawiam

i zycze wszytskim dużoooooo zdrówka:36_3_14:

Ewciu szkoda Zuzinki, wymęczy ją, ech. I tak do pulpecików nie należy, a tu jeszcze nie je i kupki ciągle. Oby szybko to minęło. Gdzie to podłapała?
Jaką działalność zakładasz? Będziesz businesswoman:D
Właśnie, mama2 nasza ekspertko, mam 2 pytanka. Czy nam, mamom też się należą 2 dni urlopu okolicznościowego z okazji urodzenia dziecka? Bo jedna kwietniówka dostała. Podobno w przepisach nie stoi, że to tylko tausiow dotyczy i można róznie odczytywać, na korzyść albo niekorzyść dla nas. Ciekawi mnie Twoje zdanie, bo nie wiem, czy się upominać.
I drugie pytanie, czy mama na wychowawczym może założyć firmę?
Z góry dzięki za odpowiedz :D

A co się Maksiowi stało znowu tej nocy? Już tak ładnie spał? Całą noc nadrabiał jedzenie?

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

mama2
wczorajszy film w kinie byl super...ale myslami bylam caly czas czas przy maksiorze ...jak wrocilismy tesciowa moi ze zlote dziecko ze ladnie mleczko z butli wypilo..takze troszke sie upokoilam co do mojego powrotu do pracy i opieki maksia ..ale pod wieczor niechial cyca wypuscic z ust..godzine to trwalo a i w nocy non stop sie domagal czyli łatwo nie bedzie..widac mamy mu brakowało . Nie bylo nas 3.5 goziny

Dobrze, że się trochę oderwaliście. Maksik się z babcią oswoił, na pewno szybko się przyzwyczai, jak pójdziesz do pracy.

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
witam ja tylko na chwilke póki zuzka spi

daffodil śliczne zdiecia

lutka super wierszyki

u nas nadal kupki co 3-4h :( leki okropne zuzka nie chce pić ani jeść już ryczec mi się chce, żeby tylko się nie odwodniła
do pracy nie chodze, spać nie może ani zuzka a ani ja coś jej tam w brzuszku wierci, smutna, maruna, blada, zero uśmiechu na twarzy, śpi tylko na rękach

ide troche dom ogarnąć bo pewnie zaraz się obudzi

mama czy jak jestem na zasiłku bezrobotnym (tzw. będe) od 6 pażdzirnika i chciałabym założyć włąśną działalnosć to moge??? odrazu? czy musze być pare miesiecy zarejestrowana w PUP???
dziękuje za opowiedz

pozdrawiam

i zycze wszytskim dużoooooo zdrówka:36_3_14:

Oj biedna Zuzka, serce się kroi :/
Ciekawe gdzie ona tego wirusa podłapała, chorował ktoś u Was w domu?

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Ewciaa
witam ja tylko na chwilke póki zuzka spi

daffodil śliczne zdiecia

lutka super wierszyki

u nas nadal kupki co 3-4h :( leki okropne zuzka nie chce pić ani jeść już ryczec mi się chce, żeby tylko się nie odwodniła
do pracy nie chodze, spać nie może ani zuzka a ani ja coś jej tam w brzuszku wierci, smutna, maruna, blada, zero uśmiechu na twarzy, śpi tylko na rękach

ide troche dom ogarnąć bo pewnie zaraz się obudzi

mama czy jak jestem na zasiłku bezrobotnym (tzw. będe) od 6 pażdzirnika i chciałabym założyć włąśną działalnosć to moge??? odrazu? czy musze być pare miesiecy zarejestrowana w PUP???
dziękuje za opowiedz

pozdrawiam

i zycze wszytskim dużoooooo zdrówka:36_3_14:

Ewciu szkoda Zuzinki, wymęczy ją, ech. I tak do pulpecików nie należy, a tu jeszcze nie je i kupki ciągle. Oby szybko to minęło. Gdzie to podłapała?
Jaką działalność zakładasz? Będziesz businesswoman:D
Właśnie, mama2 nasza ekspertko, mam 2 pytanka. Czy nam, mamom też się należą 2 dni urlopu okolicznościowego z okazji urodzenia dziecka? Bo jedna kwietniówka dostała. Podobno w przepisach nie stoi, że to tylko tausiow dotyczy i można róznie odczytywać, na korzyść albo niekorzyść dla nas. Ciekawi mnie Twoje zdanie, bo nie wiem, czy się upominać.
I drugie pytanie, czy mama na wychowawczym może założyć firmę?
Z góry dzięki za odpowiedz :D

A co się Maksiowi stało znowu tej nocy? Już tak ładnie spał? Całą noc nadrabiał jedzenie?

dwa dni dostaje ojciec , matka nie poniewaz nie pracuje w momencie porodu wiec logiczne jest ze nie dostaje dwoch dno z tytułu urodzenia dziecka
mozna zalozyc firme na wychowawczym
nie wiem co sie stalo moze tesknil za mna i nadrabiał obecnosc moja w nocy:cheess:

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

mama2 fajnie, że się Wam udało odpocząć w kinie :) My robimy podejście do wyjścia w sobotę, ale nie wiem, czy nam wyjdzie, bo może moja siostra ze szwagrem wpadną. Zobaczy.

Daffo no to nie tak tragicznnie w nocy.

jola22 a nie trochę za płytkie siedzisko w tym wózku, pytam, bo moja ma taki leżaczek i trochę w pionowej pozycji zjeżdża z niego, ale może nie umie jeszcze siedzieć za dobrze i dlatego. Ogólnie fajny wybór. Tylko nie wiem, jak się trójkołowce sprawdzają.

a mnie się wstać nie chciało, buro, zimno za oknem, to i fajnie się leży, ale i tak po 8-mej się podniosłam. Niedługo do lekarza, o matko, ale mi się nie chce. I w dodatku ciągnąć Lenkę muszę.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

mama2
Kami a co do tego ze ktoras ziewczyna z kwietniowek dostala taki urlop to powiem ze spotkałam sie z roznymi kadrowymi ( ktore nimi nie powinny byc)...w tym zawodzie niestety trzeba non stop czytac przepisy bo one sie zmieniaja i umiec interpretowac zawile ustawy w ktorych nic nie jest jasno napisane !

Dokładnie, dlatego pytam Ciebie, bo wiem, ze zęby zjadłaś na tym.
My ostatnio zakręcone z jedną z kwietniowek, bo inna dziewczyna dostała 6 tyg. dodatkowego macierzyńskiego, podobno w ustawie tak stoi, faktycznie tak jest. Dziewczyna na forum prawnym zapytała, a to podobno od 2014 roku obowiązuje, więc tamtej chyba naliczyli niezgodnie z prawem. Już się same pogubiłysmy, kto ma rację i czy dochodzić swoich praw.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
mama2
Kami a co do tego ze ktoras ziewczyna z kwietniowek dostala taki urlop to powiem ze spotkałam sie z roznymi kadrowymi ( ktore nimi nie powinny byc)...w tym zawodzie niestety trzeba non stop czytac przepisy bo one sie zmieniaja i umiec interpretowac zawile ustawy w ktorych nic nie jest jasno napisane !

Dokładnie, dlatego pytam Ciebie, bo wiem, ze zęby zjadłaś na tym.
My ostatnio zakręcone z jedną z kwietniowek, bo inna dziewczyna dostała 6 tyg. dodatkowego macierzyńskiego, podobno w ustawie tak stoi, faktycznie tak jest. Dziewczyna na forum prawnym zapytała, a to podobno od 2014 roku obowiązuje, więc tamtej chyba naliczyli niezgodnie z prawem. Już się same pogubiłysmy, kto ma rację i czy dochodzić swoich praw.

Wymiar dodatkowego fakultatywnego urlopu będzie stopniowo wydłużany od 2010 r. i w 2014 r. będzie można wykorzystać 20 tygodni urlopu obowiązkowego oraz 6 tygodni dodatkowego.
jednym słowem dzieki czyjejs niewiedzy dziewczyna tylko skorzystała :)

Odnośnik do komentarza

jejku nie wiem gdzie ona to złapała...nikt nie choruje..lekarz mówił że mogła na poluz łapać od byle czego....leki jakoś jej wmuszam....podaje łyżeczką(bo to są do picia)i zawsze coś tam wleci....dziś idziemy do drugiego lekarza zobaczyć....lekarz mówił ze jak nie jest odwodniona to szpital nie musi być...wiec mam nadzieję że się nie odwodni...daje jej pić co chwile

kami a ja narazie nic wiecej nie powiem bo jeszcze nic nie wiadomo, nie chce zapeczyć jeszcze długa droga przedemną...jak tylko będzie jakiś mały kro w tą stronę odrazu się pochwalę...trzymajcie kciuki narazie...za to i za moją zuzke oczywiscie

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
jejku nie wiem gdzie ona to złapała...nikt nie choruje..lekarz mówił że mogła na poluz łapać od byle czego....leki jakoś jej wmuszam....podaje łyżeczką(bo to są do picia)i zawsze coś tam wleci....dziś idziemy do drugiego lekarza zobaczyć....lekarz mówił ze jak nie jest odwodniona to szpital nie musi być...wiec mam nadzieję że się nie odwodni...daje jej pić co chwile

kami a ja narazie nic wiecej nie powiem bo jeszcze nic nie wiadomo, nie chce zapeczyć jeszcze długa droga przedemną...jak tylko będzie jakiś mały kro w tą stronę odrazu się pochwalę...trzymajcie kciuki narazie...za to i za moją zuzke oczywiscie

wlasnie to mialam napisac zeby to jeszcze z innym lekarzem skonsultowac. oby szybko byla poprawa

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
jejku nie wiem gdzie ona to złapała...nikt nie choruje..lekarz mówił że mogła na poluz łapać od byle czego....leki jakoś jej wmuszam....podaje łyżeczką(bo to są do picia)i zawsze coś tam wleci....dziś idziemy do drugiego lekarza zobaczyć....lekarz mówił ze jak nie jest odwodniona to szpital nie musi być...wiec mam nadzieję że się nie odwodni...daje jej pić co chwile

kami a ja narazie nic wiecej nie powiem bo jeszcze nic nie wiadomo, nie chce zapeczyć jeszcze długa droga przedemną...jak tylko będzie jakiś mały kro w tą stronę odrazu się pochwalę...trzymajcie kciuki narazie...za to i za moją zuzke oczywiscie

Kciuki oczywiście są.

Odnośnik do komentarza

I ja witam się czwartkowo.

Jedna pobudka w nocy - na szczęście, rano byłam tak zaspana że spałam przy śniadaniu.

Ewcia dużo zdrówka dla naszej biednej Zuzieńki - oby szybko wyzdrowiała i obyło się bez szpitala, no i trzymam kciuki za biznes.

Mama2
to super że randka się udała.

Kamidianka ten wózek można ustawiać w różnych pozycjach - nawet w pozycji leżącej.

Dziewczyny martwię się trochę - może jestem przewrażliwiona - Julcia jak dla mnie nie do końca utrzymuje kontakt wzrokowy, potrafi się zapatrzeć w okno i tak leżeć nieruchomo nawet przez 5-8 minut - czy wasze dzieci też tak mają ???
Czasem jak do niej mówię to nie odwraca głowy w moją stronę - mój M mówi że przesadzam, ale lepiej dmuchać na zimne.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

lutka
Witajcie moje kochane

2e2e piękne zdjecia, rewelacyjna pamiątka!!!! wszyscy jak z obrazka

Ja zakatarzona, kaszląca :/ mama ma zapalenie oskrzeli :/ Do dziecka własciwie sie nie zbliżam, z pokoju tez nie bardzo go M wynosi zeby nie zarazić :/ Jesli już musze podejśc to z maseczką na twarzy. Jejku jak ja bym go przytuliła, poczytała ucalowała :( kuźwa, badziewie sie przypałętalo. No i M wyjeżdża jutro poxnym popołudniem. Od niego tez stronię nie chcąc zarazić, on i tak pracuje w przeróżnych warunkach atmosferycznych i nie chcę go dodatkowo osłabiać. Ech.

Buziole dla wszytskich
Oj lutka. Jak pech to pech. Zamiast nacieszyc sie M to unikac musisz. O ironio!!!! Zycze zdrowka i jeszcze raz zdrowka dla Was wszystkich.

Odnośnik do komentarza

jola22
I ja witam się czwartkowo.

Jedna pobudka w nocy - na szczęście, rano byłam tak zaspana że spałam przy śniadaniu.

Ewcia dużo zdrówka dla naszej biednej Zuzieńki - oby szybko wyzdrowiała i obyło się bez szpitala, no i trzymam kciuki za biznes.

Mama2
to super że randka się udała.

Kamidianka ten wózek można ustawiać w różnych pozycjach - nawet w pozycji leżącej.

Dziewczyny martwię się trochę - może jestem przewrażliwiona - Julcia jak dla mnie nie do końca utrzymuje kontakt wzrokowy, potrafi się zapatrzeć w okno i tak leżeć nieruchomo nawet przez 5-8 minut - czy wasze dzieci też tak mają ???
Czasem jak do niej mówię to nie odwraca głowy w moją stronę - mój M mówi że przesadzam, ale lepiej dmuchać na zimne.
Jola22 - jesli Cie to pocieszy i uspokoi to Maksik tez tak mial miesiac temu, a Julcia mlodsza wiec tak jakos wypada. Teraz jest inaczej, bo bardzo rzadko zdarza sie, ze nie reaguje na moj glos. NO chyba, ze sie zamysli albo go cos zainteresuje. Czasami jest to okno, czasami sciana a czasami bywa, ze nie wmam pojecia co choc sie wpatruje!!!! Gdzies wyczytalam, ze dzieci widza Anioly, wiec to moze jego Maksik widzi :-)

Odnośnik do komentarza

jola22
I ja witam się czwartkowo.

Jedna pobudka w nocy - na szczęście, rano byłam tak zaspana że spałam przy śniadaniu.

Ewcia dużo zdrówka dla naszej biednej Zuzieńki - oby szybko wyzdrowiała i obyło się bez szpitala, no i trzymam kciuki za biznes.

Mama2
to super że randka się udała.

Kamidianka ten wózek można ustawiać w różnych pozycjach - nawet w pozycji leżącej.

Dziewczyny martwię się trochę - może jestem przewrażliwiona - Julcia jak dla mnie nie do końca utrzymuje kontakt wzrokowy, potrafi się zapatrzeć w okno i tak leżeć nieruchomo nawet przez 5-8 minut - czy wasze dzieci też tak mają ???
Czasem jak do niej mówię to nie odwraca głowy w moją stronę - mój M mówi że przesadzam, ale lepiej dmuchać na zimne.

A czy Julka nie patrzy tak w jeden punkt na przykład jak jest śpiąca. Dzieci często robią tak właśnie przed zaśnięciem. Ma to nawet swoją nazwę: siedmiomilowe spojrzenie :) Kubuś też tak ma, jak zapada w drzemkę w ciągu dnia, bo po kąpieli to od razu kimono :36_1_67:
Na mój głos reaguje praktycznie zawsze, no chyba że zobaczy coś bardziej interesującego niż mama :)
Poza tym nie zapominaj, że Julka jest o dobry miesiąc młodsza. Ja z tygodnia na tydzień widzę, że Kuba jest coraz bardziej kontaktowy. Zobaczysz, że za miesiąc córcia będzie zupełnie innym dzieckiem :)
I nie jesteś przewrażliwiona, bardzo dobrze, że się przyglądasz, w końcu lepiej pomartwić się niepotrzebnie niż coś przegapić.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Witam się czwartkowo.
Za nami nie najlepsza noc, bo aż 4 pobudki :36_19_2: Ale w sumie jestem o dziwo całkiem wyspana.
Na zewnątrz 6 stopni, w domu zimno, ciekawa jestem kiedy zaczną grzać :pig: Dzisiaj pewnie zacznę pakować Kubusiowe klamoty, bo jutro od razu jak M. wróci z pracy, jedziemy do moich rodziców i na weselicho mojej przyjacióły :yuppi:
Jedziemy na trzy dni, a znowu pół mieszkania wywieziemy :cheess:

My noc mieliśmy tylko z jedną pobudką!Wraca Filipek do normy.Współczuję pakowania,jak jak tego nie lubię.Dobrze że teściowa na miejscu to nie muszę się pakować!!!Tak to bym pewnie tak samo połowę chałupki spakowała.

Dzisiaj mięsny debiut Filipka.Już ugotowane ziemniak ,marchew i indyk,czekam jak się FIlip obudzi to zmiksuję i będzie wsuwał.

Odnośnik do komentarza

e2e2
Mama2 Maks jest bardzo silny a jaki duży,ile waży???Filipek prawie 7 kilo i taki duży mi się wydaje.
Lucia nie dawaj się chorobie,jejku oby Szymon nie załapał,zdrówka życzę kochana!!!:zwyrazami_milosci:
Tosieńka bardzo namiętnie zaczytana w ciekawej książce albo głodna i nie wie od której strony się do niej zabrać!
Daffi brawo dla dzielnego Kubusia ,waży więcej od Filipka ,za to Filipek jest 69 długi.Kiedy następne szczepienia macie???
Jola22 duże dwa buziaki dla JUleczki o demnie i od Filipka!!:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:Jaki ma apetycik!!!Sama jest do schrupania!!!

Eluś górna prawa czy dolna lewa czy to ważne ???Najważniejsze że ząbek już jest i gratuluję bardzo,czekamy na fotki pierwszych zębolków!!!
Guniu śliczny awatarek.Mój M się pyta dlaczego kąpiesz się w kostiumie????

Wszystkiego naj naj dla NIkusia , Kubusia i Adasia!!!Buziak od ciotki foremki!
Bo tylko takie foty moge potem gdzies wkleic :-)
Bez kostiumu to chyba na inne forum ;-)

Odnośnik do komentarza

e2e2
Daffodil
Witam się czwartkowo.
Za nami nie najlepsza noc, bo aż 4 pobudki :36_19_2: Ale w sumie jestem o dziwo całkiem wyspana.
Na zewnątrz 6 stopni, w domu zimno, ciekawa jestem kiedy zaczną grzać :pig: Dzisiaj pewnie zacznę pakować Kubusiowe klamoty, bo jutro od razu jak M. wróci z pracy, jedziemy do moich rodziców i na weselicho mojej przyjacióły :yuppi:
Jedziemy na trzy dni, a znowu pół mieszkania wywieziemy :cheess:

My noc mieliśmy tylko z jedną pobudką!Wraca Filipek do normy.Współczuję pakowania,jak jak tego nie lubię.Dobrze że teściowa na miejscu to nie muszę się pakować!!!Tak to bym pewnie tak samo połowę chałupki spakowała.

Dzisiaj mięsny debiut Filipka.Już ugotowane ziemniak ,marchew i indyk,czekam jak się FIlip obudzi to zmiksuję i będzie wsuwał.

Ciekawe czy będzie takim mięsnym potworem jak Kuba :) Same jarzynki zjadał, ale bez większego przekonania, natomiast mięsny obiadek (200 ml) pochłania w 5 minut.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...