Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

gunia43
Jola30
Daffodil

Ja wiem, że każdy bobasek inny, ale boję się trochę, że im dłużej taka sytuacja trwa, tym bardziej dziecko sobie pewne przyzwyczajenia utrwala. A jednak ciągły, nieprzerwany sen też jest bardzo dla rozwoju ważny. Bo to już nawet nie o samo wstawanie chodzi, tylko o dzieciaka. Przecież jak się tak co godzinę budzi, to nawet nie zaśnie mocno, tylko śpi jak zając na miedzy i na pewno nie wypoczywa aż tak jak powinien.

Daffodils co ty sie za ksiazek naczytalas jak bym slyszala moje sasiadki haha a tak pozatym co z robic z takim dziecmi?
No co?
Ciesz sie ze Kubis przesypia noce od urodzenia masz swiety spokoj.
A pozatym rozwoj dziecka moze byc prawidlowy jak wazy OK i rozwija sie dobrze a moze ma taki charakterek i nadpobudliwosc i przez to tak jest ja tam lekarzem nie jestem i wieczy takowej nie posiadam.
Wiem tylko tyle ze moj brat dal mamie w kosc ze nie lada rozwoj ma superowy iloraz inteligencji szkoda gadac a i 2 kierunki studiow skonczone:36_2_25::white_flag:
Ja tam wiem jedno. Jak Maksia uczylam zasypiac to nie dalo rady przez tydzien meki. A teraz sam sie ustawil i zasypia ladnie i nawet pore zmienil zasypiania z 23.00 na 21.00 ku mojej radosci, jak tylko zaczal flache pic - nie wiedziec czemu. Ale zawsze probowac warto jak sie zauwazy ze dziecko zasypia i senne to moze chociaz w dzien i wieczorem wtedy do lozeczka klasc, zeby kojarzylo, ze tam jest jego miejsce. Ja probowalam i byly proby buntu i jak byl taki juz bardzo zmeczony raz w koncu w lozeczku zasnal a niekiedy i teraz nie usnie tylko marudzi i wtedy dopiero przysnie a czasem i tak nie da rady i trzeba ponoisic chwilke i przytulic i doppiero odlozyc i wtedy zasnie juz sam. Ale generalnie kolyske kojarzy ze spaniem i nie narzekam.
No teraz wlasnie zmeczony i nie kojarzy b sie wydziera tak jakby mnie wolala i poczekam jeszcze ciut i chyba pojde he, he!!!!
No i tak samo mialam z jazda w wozku. Darl sie jak opetany w tym wozku do 2 miesiecy i nagle przestal. Nic sie nie zmienilo tylko podejscie mojego smyka do wozka. Cholera to czasami wie.
No ale zawsze warto probowac. A noz widelec cos zaskoczy i wtedy umeczona mama odetchnie z ulga!!!! :-) Czego Wam mama2, Jola30 zycze!

tak jak gunia juz kiedys pisalam dziecko trzeba wychowywac z miloscia i intuicja nie ksiazkowo ..i tak jedne dzieci sa aniołkami , inne daja sie latwo ułozyc a jeszcze inne nie daja sie ulozyc i nie ma na nie sposobu same dorastaja do pewnych rzeczy...

Odnośnik do komentarza

Mnie troche pomogla ksiazka Jezyk niemowlat i to co tam pisalo, ze kazde dziecko jest inne ale nalezy ustalic kazdemu niezaleznie od osobowosci jego prosty plan dnia.
Choc czytalam ja dawno, bo jak Maksik bal calkiem malutki i wtedy wszystko tam wydawalo mi sei utopia to jednak troche po czasie skojarzylam i wiem, ze moje dziecko ma taki rytm: jedzenie zabawa - spanie i dzieki temu, ze ksiazka mi to podpowiedziala zaczelam Maksika klasc spac w dzien wedlug tego rytmu jak marudzil, chociaz wydawalo mi sie ze chce sie bawic ize jest znudzony albo chce cycka, bo znow glodny. Wiec wtykalam tego cyca i zabawialam, M nosil i takie tam a Maksio nadal byl nieznosny. A tu okazalo sie ze on poprostu tak ma i musi spac, inaczej zlituj sie Boze nic nie pomoze :-))) Ten jego rytm podpowiada mi poprostu o co moze mu chodzic, bo choc placz duzo nam mowi o dziecku, to jednak nie wszystko i dzieci tez dni maja takie czy inne, lepsze i gorsze.
No i moj Maksik spi pare razy w dzen i ladnie w nocy:angel1: a kiedy tego nie wiedzialam, tylko czytalam co inne dzieci to nie wiedzalam co on taki marudek :8_1_218:a tu spioch z niego i tyle. Terza jest perfect!!! Najwazniejsze to wyczuc wlasne dziecko i stosowac sie do jego rytmu, korzystajac czasami z ksiazek i rad, ale nie slepo im wierzac. To byloby zbyt piekne jkyb dzieci dawalo sie tak tresowac:smile_move:. NO ale zycie byloby wtedy moze spokojniejsze ale tez nudne niewatpliwie:36_13_14:.
Amen. Tyle moich wynurzen. Wybacznie ale ja mam problemy ze streszczaniem sie, ha, ha!!!:36_2_15:

Odnośnik do komentarza

mama2
a co do zasypiania moj maksio bardzo lubi rytuały ..wieczorem jak juz bardzo marudzi to nie zasnie czeka na sygnał..czyli kapiel cyc i wtedy odpływa ze zmeczenia odkladam go do lozeczka i nie protestuje ładnie spi...do czasu :D

Ja tak sie czasami zastanawiam jakby wody nie bylo albo np na wyjezdzie nie mozna bylo by wykapac - wtedy to Meksyk. Ale Maksiowi mojemu i twojemu tez chyba pozostaje jeszcze wyjscie awaryjne po staremu - cyc!!!!!:36_2_15:

Odnośnik do komentarza

mama2
Katja dziekuje za linka ale moj Maksio zasypia sam w lozeczku i spi w nim tylko ja o 1.00 go zabieram bo meczy mnie to wstawanie
Daffodil tylko ze on cały czas spi :)) tzn . mruczy na cyca ale oczy zamkniete , doi przez sen potem spi , jak zrobi kupe i jak go przebieram to spi ...tylko jak chce zeby go poglasac to tak z trzy razy sie przebudzi i dlatego mam wrazenie ze sie wysypia tym bardziej ze w dzien bardzo pogodny jest i duzo tez nie spi

no cóz juz chyba taka jego uroda :D ale mame to on wykonczy:o_noo:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

Jola30
isabela
a zapomnialam Wam sie pochwalic, Mia juz jest ochrzczona. Msza byla piekna, wszystko pod chrzest Mii. Moje corki byly piknymi mamusiami chrzestnymi, a Mia caly czas lezala grzecznie mi w ramionach, patrzyla na ksiedza i trzymala dlonie splecione na brzuszku. Ksiadz sie cieszyl, ze zakonnica rosnie (ni chuuuu-chuuu) No i przy okazji poznalam tego ksiedza blizej (bo zaprosilismy go na obiad) Wyobrazcie sobie, ze byl w Devonie na zastepstwie, a mieszka w Londynie, dwie ulice ode mnie. Takze pewnie sie spotkamy. Fajny koles, po 50tce, nie zdziadzialy, otwarty na wszystko. Nie zdarzylo sie by ksiadz nie traktowal mnie jak czarnej owcy-ateistki. Ten byl ok, wrecz super, podobalo mu sie, ze dalam wybor corkom i obie sa wierzace. Pierwszy raz gadalam z ksiedzem o wszystkim, ale nie tylko o wierze.
Zdjec niestety nie mam jeszcze bo robil tylko moj tato :( wrzucam tylko jedna fotke, po mszy juz w domu, mala jest jeszcze w sukienusi z kosciola. Jak bede miala foty od taty to napewno wrzuce.

A, no i Mia otrzymala imie na chrzcie po mojej babci, teraz jest Mia, Lily, Stefania :) - jedno dziecko trzy imiona ;)
oj oj Isabella ty to nawet ksiedza potrafisz oczarowac swoja osobowoscia :36_2_25: mieszka blisko jeszcze sie okarze ze Ptaki Ciernistych Krzewow nam sie szykuja i jakies tak wielkie romansidlo :36_2_25::slub::noooo:

matkooo - nie! Tylko nie z takim dziadkiem, on za stary dla mnie. Jak juz grzeszyc to zabrac sie za takiego 30lteniego ksiezulka ;) :sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

Isabelka Mia cudna, wszystkie piękne masz te córy

Mama Maksik wystrojony że hohho

a ja wróciłam ze spacerku

moja zuzia dostała dziś prezent od dziatków - kąto oszczednościowe na które co miesiac będą wpłacać pewną kwotę super:23_30_126:
i my z M też planujemy jej takie założyć już nawet mamy pierwsze pieniążki odłożone dla niej:36_2_25:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Jola30
Daffodil
Jola30

Daffdils a mi lekarz angielski ale dobry lekarz nie konowal powiedzial ze jak dziecko potrzebuje jesc w nocy i sie budzi to dawac jesc nie wode :white_flag:
J wstaje w nocy i M. moj M. to terminator jest malo spi wogule ok 3-5 godzin na dobe i zawsze zeski jest no raz sie zdarzyl incydent haha.
Ale jak dzieck sie budzi w nocy i nie placze ale marudzi i chce jesc takie dziecko moj dzisiaj sie budzil ok 5 razy a zjadl 1 wiecej marudzenia i sapania ale do lozka wzielam o 7 rano jak juz M. nie bylo bo mi nie pozwala go brac i w PL. mam lozeczko i tez bede z tym walczyc :36_2_25:
A probowac zawsze mozna ale jak takie dziecko to albo samo sie przestawi na co ja licze albo no coz trzeba wstawac i kombinowac bo co zrobic i madre glowy nie pomoga :8_1_221:
tak to jest ze jedni maja tak a inni wstaja i juz i nie ma co ja wstaje i juz tez mam dosyc ale co mam sapac bo wstaje a inne sie wysypiaja :8_1_221:prtzeciez to jest dzidzius prezywa karzdy dzien, inaczej rozwia sie, TAK TO JEST Z DZIDZUSIAMI!!!!

Ja wiem, że każdy bobasek inny, ale boję się trochę, że im dłużej taka sytuacja trwa, tym bardziej dziecko sobie pewne przyzwyczajenia utrwala. A jednak ciągły, nieprzerwany sen też jest bardzo dla rozwoju ważny. Bo to już nawet nie o samo wstawanie chodzi, tylko o dzieciaka. Przecież jak się tak co godzinę budzi, to nawet nie zaśnie mocno, tylko śpi jak zając na miedzy i na pewno nie wypoczywa aż tak jak powinien.

Daffodils co ty sie za ksiazek naczytalas jak bym slyszala moje sasiadki haha a tak pozatym co z robic z takim dziecmi?
No co?
Ciesz sie ze Kubis przesypia noce od urodzenia masz swiety spokoj.
A pozatym rozwoj dziecka moze byc prawidlowy jak wazy OK i rozwija sie dobrze a moze ma taki charakterek i nadpobudliwosc i przez to tak jest ja tam lekarzem nie jestem i wieczy takowej nie posiadam.
Wiem tylko tyle ze moj brat dal mamie w kosc ze nie lada rozwoj ma superowy iloraz inteligencji szkoda gadac a i 2 kierunki studiow skonczone:36_2_25::white_flag:

hehe, to znaczy, ze nie mam co liczyc na to, ze Tosia skonczy 2 fakultety? :D

a tak serio, mam nadzieje, ze iloraz inteligencji i osiagniecia zyciowe zaleza jednak od genow, ambicji i pracowitosci nie pod tego czy w niemowlectwie jadlo sie w dzien czy w nocy, mamine czy sztuczne mleko i byly kolki czy nie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2
a maks ma na oczku chyba siniaka albo cos w rodzaju malinki niewiem co to jest napewno po wczorajszym

patka to sie Tosienka nacierpiala a ty biedna sie strachu najadlas..ja tez bym spanikowala! bardzo boje sie jak moje dzieci goraczkuja...ale dobrze ze wszystko jest ok i napewno Tosia juz nie bedzie goraczkowac!

no niestety juz ma stan podgoraczkowy :/
ide z nia na swieze powietrze, dolacze do was wieczorem

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
elus.dreptus
Wasze dzieci tez rwą sie juz do siadania?

Kuba strasznie. Jak tylko mu podam ręce, to od razu ciągnie głowę, a jak siedzi, to taki zadowolony, że aż chichocze :) Ostatnio widziałam nawet jak się jedną łapką złapał za szczebelki w łóżeczku i głowę podniósł na parę sekund.

o rety jaki siłacz!:36_2_25:

Odnośnik do komentarza

isabela
gunia43

Isabela - Jezu Maryjo!!!!! MOcnym akcentem sie przywitalas. Dobrze, ze Malej i Tobie ostatecznie nic nie jest. A dzisiaj temat upadkow od rana. Najwazniejsze, ze jak lwica ochronilas coreczke. Ty to jestes! Zycze, zebys szybko doszla d siebie. A swoja droga to jak Ty sobie radziosz z mia i kulami!!!! Caluski dla Was!

Moje dziewczyny robia wszystko. Ja tylko do toalety o kulach sie tocze. Nie moge chodzic :( Daga i Pola to moje anioly :) Karmie mala, zmieniam jej pieluszki, ale jak dziewczynki mi ja podadza. Cala reszta - gotowanie, pranie, kapiel malej to ich praca. Ozloce je jak wyzdrowieje. Mam nadzieje, ze na Dagi 18-tke (za tydzien)bede mogla juz sie ruszac.
Poki co zmykam, bede wieczorkiem i miejmy nadzieje nadrobie w czytaniu choc polowe Waszych postow.

Jak fajnie mieć takie zaradne dzieci,aż miło się czyta!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...