Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie mamuśki :)
U nas po prostu meksyk, mam remont elewacji na budynku więc od 7 rano wiercą, tłuką itp w dodatku co chwilę jeżdżą trzeszczącą windą co moje biedne bo śiące dziecię próbuje usnąć to go skutecznie budzą. Dlatego my właściwie całe dzionki spędzamy na zewnątrz.

dafodil jeśli możesz napsz mi gdzie w Krakowie masz sprawdzony sklep ze zdrową żywnością, gdzie jest marchewka
jola30 i isabella szybkiego powrotu do zdrowia
elus byłaś już u tej dietetyczki??

dziewczyny a propo tarki to na allegro można kupić:
TARKA SZKLANA na Allegro - Wyniki wyszukiwania - Aukcje internetowe Allegro
Zaleca się do przygotowywanie posiłków dla dzieci na tarce szklanej lub plastikowej ponieważ są "zdrowsze" tzn że jabłko czy marchewka nie traci cennych witamin;

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62792.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63254.png

Odnośnik do komentarza

katja79
pat-k
gunia43

Na naszej sofie jest duzo krazkow i innych ciekawych ksztaltow. Przestalam sie przejmowac. Najwiecej sladow pozostawil ostatnio moj braciszek wycierajac systematycznie tluste paluszki o kanape. No i Maksik zostawil swoj slad jak mu kupa wyciekla kiedys przy karmieniu z zamalej wtedy, jak sie okazalo, Pampers 2 !!!!! MOmo, ze czyscilam zacieki pozostawaly.

hihi a to dopiero poczatek znakowania mebli. potem beda slady zupek, roztopionych czekoladek, mazakow itp itd

oj racja ale to wszystko dzieje sie stopniowo wiec bedziemy sie stopniowo przyzwyczajac do nowych wzorów :) u mnie juz plama po marchewce na kanapie widnieje o mojej bialej bluzce w marchewkowe groszki nie wspomnę Mai sie kichnęło jak mama usilowala w nia wcisnąc jeszcze troszke soku:o_noo:
Witam wtorkowo!!!
Ja jak na razie spralam plamy ze sliniaka, ale moczyl sie chyba ze 2 godzinya potem szorowalam az sie spocilam. :-) Ta marchew tak plami, ze ja dziekuje. Teraz zakupilam Maksiowi sliniak z rekawkami. Wyglada to jakcyla fatuch, he, he!!! Na tym etapie sprawdza sie bardzo i przynajmniej ciuszki Maksia zostaja ocalone. Ni wiecie jak latwo pozbawac sie tych plam??

Odnośnik do komentarza

mama2
Witam sie i ja ...wczoraj bylismy u lekarza z tymi kupkami i co ? dowiedzialam sie ze wszystko jest dobrze tzn zielone , pieniste kupki sluzowate jaks ie karmi piersia to tak moze byc..dziecko nie ulewa, przybiera na wadze , ma OGROMNY apetyt to znaczy ze nie choruje a alergia?? mowi ze to na laktoze ktorej jest duzo a maminym mleku i on sobie nie radzi jeszcze z trawieniem jej. Ufam mu powiedzial ze ma 40 lat doswiadczenia w gastrologi dzieciecej i do tego widzial 1000 kup i ze Maksia jest ok!! no to juz daje sobie spokoj i moge go cycuchem karmic :D

No to super. Skoro ktoś doświadczony twierdzi, że jest w porządku, to tak na pewno jest. Ja z całą pewnością bym gastrologowi zaufała.
A swoją ciekawe ile kobiet niepotrzebnie zrezygnowało z karmienia piersią, w końcu większość lekarzy na widok takiej kupy strasznie panikuje.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
katja79
pat-k

hihi a to dopiero poczatek znakowania mebli. potem beda slady zupek, roztopionych czekoladek, mazakow itp itd

oj racja ale to wszystko dzieje sie stopniowo wiec bedziemy sie stopniowo przyzwyczajac do nowych wzorów :) u mnie juz plama po marchewce na kanapie widnieje o mojej bialej bluzce w marchewkowe groszki nie wspomnę Mai sie kichnęło jak mama usilowala w nia wcisnąc jeszcze troszke soku:o_noo:

A ja dzisiaj kupiłam Kubutkowi śliniaczek - fartuszek. Taki z rękawkami :) Wprawdzie nie wiem czy w nim nie utonie, zobaczymy :)
No wlasnie tez o tym pisalam. NO to nie ja jedna wpadlam na taki pomysl :-)

Odnośnik do komentarza

mama2
a co do nocy ...POBUDKI O 21.30, 22.30 23.30 1.00 2.00 2.30,5.00,6.00 :noooo:
umiera nasze zycie towarzyskie bo wczoraj jak byli znajomi ja nie dalam rady siedziec i musiala sie impreza skonczyc ..powoli mi pamiec szwankuje i z nerwami tez nie najlepiej :36_7_6:ale to sa skutki przewlekłego niewyspania , chodze i marze tylko o spaniu :white_flag:
i zaczelam popelniac najwieksze bledy wychowawcze ale to z przemeczenia ,czyli syncio spi ze mna od 1. 00 w nocy do pierwsze walcze ) i jak mruczy wkladam mu cyca do buzi i jak zje nie zabieram tylko pozwalam cyckac a wszystko po to zeby cokolwiek pospac i wiem ze bede miec potem przesrane no ale taki jest Maks i coz ja teraz moge jestem za bardzo zmeczona zeby go uczyc czegokolwiek:white_flag:

O rany, współczuję.
Ale Maksiu daje popalić. Trzymam kciuki, żeby zaczął się przestawiać, bo nie wiem co będzie, jak do pracy wrócisz :white_flag:

Odnośnik do komentarza

katja79
lutka
Ewciaa no wlasnie nie, mój alergolog twierdzi ze winogrona czesto uczulają, więc na poczatek mozesz zeskrobac na szklanej tarce jabłuszko (z pewnego źrodla) i podac troszkę soczku lub papki. No i obserwowac przez kilka dni reakcję. Albo kup soczek jabłkowy. Ewentualnie zacznij od marcheweczki, ja znalazłam tylko sok marchwiowo jabłkowy, a dziś spróbowalismy papki słodka marchewka z jabłuszkiem. Na rzaie obserwuje.

kurcze nigdy nie widzialam szklanej tarki....albo nie zwrócilam na takie uwagi ale dlaczego akurat na szklanej?
Chyba nie zabija witamin tak jak metalowa. Jak masz plastikowa tez moze byc ok, zdaje sie. Ja tez w zyciu takiej nie widzialam.

Odnośnik do komentarza

sylwiatoja
Hej dziewczyny!!chwilkę mnie nie było. za dużo się działo;-)Wczoraj był chrzest Celiny i był to cudowny dzień...Cała ceremonia w kościele uroczysta, ksiądz fajny, tylko ja mam dziś zakwasy od trzymania Celinki na rękach;-)))goście dopisali, jedzonko i humory również. uzbierało się 26 osób, więc takie małe party;-)nie mam zdjęć z innych aparatów, więc załączam jedno na chwilkę przed wyjściem do kościoła.

poczytałam chwilkę ale jeszcze trochę mam do nadrobienia!Isabela i jola, o wy kobitki bidule, szczęście,że tylko tak to się skończyło..trzymajcie się!
dojrzałam zdjęcia Adasia- śliczny elegancik, a reszta rodzinki jaka elegancka;-)super!!!
no i Tosia jaka cudna, a na mamusie krzyczy, ale z uśmiechem na twarzy;-)
Isabela, Twoja Mia cudowna na zdjęciu, oj można wystroić te nasze dziewczynki;-)
e2ea- dojrzałam coś o pokarmie. bądź dzielna, a ja trzymam kciuki zeby wszystko wróciło do normy!!u mnie też mniej jakoś, ale Celina nie protestuje.
Ewciu, ale Zuzia w suwaczku..Tak jak napisała Mama2- masz prześliczną zuzkę;-)
Mama 2 córun, fajnie że szczęśliwie wróciłyściee!!
aaa, i U ciebie Guniu fajne zdjęcie-to jest miłość;-)
Daffodil- fajnie,że rosną włoski Kubusiowi- oby miał tak gęste jak mamusia!
Wiki, ale masz fajnie z wyborem kafli itp.ciekawa jestem efektu;-)
Mama2- strój dla maksa pierwsza klasa!!!
Elus- nie doczytałam, byłaś w sprawie dietki???
idę poczytać dalej...
Witaj sylwiatoja!!!!! Fajnie, ze wszystko sie udalo. Troche osob Wam sie nazbieralo. Ja na weselu mialm 52 osoby, takze frekfencja na 5!!!!
Ja o chrzcinach Maksia nawet nie mysle, bou nas kwestia taka ze M nie gada juz dlugo z mama, wiec nie wiem jak to rozwiazac. Ech!

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
Daffodil od kiedy podajesz Kubusiowi kleik?? taka papke czy dodajesz troche do maleka?? ja mojemu dodaje dwie miarki do 180 ml mleka i zastanawiam sie czy zrobic jemu wg przepisu na opakowaniu

A co do dietetyka to ide dzis, w samo południe:)):)

Od trzech dni :)
Na 120 ml wsypuję jedną pełną miarkę. Na razie robię takie, żeby Kuba był w stanie przez butelkę wypić. Nie jadł jeszcze żadnych papek, więc jedzenie łyżeczką jeszcze nie opanowane. Kleik daję mu na noc, więc nie chcę, żeby się rozbudził przy zabawach z łyżką.
Ale pewnie jak już trochę z łyżeczką potrenujemy, to stopniowo zwiększę ilość.
Raczej nie rób przeskoku z dwóch miarek na ilość z opakowania, bo Ci się dzieciak zaklei i będzie problem z kupą :) Stopniowo zwiększaj.

Odnośnik do komentarza

sylwiatoja
Hej dziewczyny!!chwilkę mnie nie było. za dużo się działo;-)Wczoraj był chrzest Celiny i był to cudowny dzień...Cała ceremonia w kościele uroczysta, ksiądz fajny, tylko ja mam dziś zakwasy od trzymania Celinki na rękach;-)))goście dopisali, jedzonko i humory również. uzbierało się 26 osób, więc takie małe party;-)nie mam zdjęć z innych aparatów, więc załączam jedno na chwilkę przed wyjściem do kościoła.

poczytałam chwilkę ale jeszcze trochę mam do nadrobienia!Isabela i jola, o wy kobitki bidule, szczęście,że tylko tak to się skończyło..trzymajcie się!
dojrzałam zdjęcia Adasia- śliczny elegancik, a reszta rodzinki jaka elegancka;-)super!!!
no i Tosia jaka cudna, a na mamusie krzyczy, ale z uśmiechem na twarzy;-)
Isabela, Twoja Mia cudowna na zdjęciu, oj można wystroić te nasze dziewczynki;-)
e2ea- dojrzałam coś o pokarmie. bądź dzielna, a ja trzymam kciuki zeby wszystko wróciło do normy!!u mnie też mniej jakoś, ale Celina nie protestuje.
Ewciu, ale Zuzia w suwaczku..Tak jak napisała Mama2- masz prześliczną zuzkę;-)
Mama 2 córun, fajnie że szczęśliwie wróciłyściee!!
aaa, i U ciebie Guniu fajne zdjęcie-to jest miłość;-)
Daffodil- fajnie,że rosną włoski Kubusiowi- oby miał tak gęste jak mamusia!
Wiki, ale masz fajnie z wyborem kafli itp.ciekawa jestem efektu;-)
Mama2- strój dla maksa pierwsza klasa!!!
Elus- nie doczytałam, byłaś w sprawie dietki???
idę poczytać dalej...
Sylwiatoja - Celinka w stroju do chrztu wyglada jak wata rozowa wata cukrowa. Slina leci i oczy sie smieja na ten widok. A fryzurka widze wypracowana :-)

Odnośnik do komentarza

mama2
Witam sie i ja ...wczoraj bylismy u lekarza z tymi kupkami i co ? dowiedzialam sie ze wszystko jest dobrze tzn zielone , pieniste kupki sluzowate jaks ie karmi piersia to tak moze byc..dziecko nie ulewa, przybiera na wadze , ma OGROMNY apetyt to znaczy ze nie choruje a alergia?? mowi ze to na laktoze ktorej jest duzo a maminym mleku i on sobie nie radzi jeszcze z trawieniem jej. Ufam mu powiedzial ze ma 40 lat doswiadczenia w gastrologi dzieciecej i do tego widzial 1000 kup i ze Maksia jest ok!! no to juz daje sobie spokoj i moge go cycuchem karmic :D

Mama2 - mysle, ze on wie co mowi. Brzmi sensownie. Ja juz dawno przestalam sie przejmowac kupami Maksia. Patrze tylko na dziecko. A jak jest radosny, ma energie, nie ulawa, ma ladna skorke i nie wyglada jakby cos mu dolegalao - to zakladam, ze jest ok, mimo ze cos tam w kupie nie teges.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Wczoraj się wkurzyłam i stwierdziłam, że przesuwamy kąpiel na wcześniejszą godzinę. Jak kąpiemy go o 20, to już jest tak padnięty, że zaspokoi tylko pierwszy głód i zasypia. I to tak, że nie ma szans, żeby go rozbudzić. Specjalnie przetrzymałam go z jedzeniem, kleik upichciłam, a ten zjadł 50 ml i padł. Spróbuję wykąpać go dzisiaj w okolicach 19, a jeśli się okaże, że to kąpiel tak na niego działa i znowu zaśnie, to chyba przed kąpielą będę go kleikiem zapychać.

Daffodil - zreszta fajnie jakby padal wczesniej ciut. Wiecej wieczoru macie dla siebie. Tylko co ze wstawaniem wtedy jak on taki ranny poranny !!!!!
U nas podobnie. Moj Maksio zasypial w okolicach 21.00 i bez wieczornej kapieli. Ale od paru dni codziennie kapiel ok. 20.30 i dziecko happy i pieknie jeszcze z nami pogada i na brzusiu z 5 minut polezy ale przy ubieraniu juz sie zlosci, bo zmeczony. Czerwona buzia jak burak mu sie robi. Jak go przykladam do cycka to tez tylko pare razy przy nim wczoraj sapnal i padl jak kawka.

Odnośnik do komentarza

mama2
a co do nocy ...POBUDKI O 21.30, 22.30 23.30 1.00 2.00 2.30,5.00,6.00 :noooo:
umiera nasze zycie towarzyskie bo wczoraj jak byli znajomi ja nie dalam rady siedziec i musiala sie impreza skonczyc ..powoli mi pamiec szwankuje i z nerwami tez nie najlepiej :36_7_6:ale to sa skutki przewlekłego niewyspania , chodze i marze tylko o spaniu :white_flag:
i zaczelam popelniac najwieksze bledy wychowawcze ale to z przemeczenia ,czyli syncio spi ze mna od 1. 00 w nocy do pierwsze walcze ) i jak mruczy wkladam mu cyca do buzi i jak zje nie zabieram tylko pozwalam cyckac a wszystko po to zeby cokolwiek pospac i wiem ze bede miec potem przesrane no ale taki jest Maks i coz ja teraz moge jestem za bardzo zmeczona zeby go uczyc czegokolwiek:white_flag:

Mama2 - wspolczuje i powdziwiam szczerze! Jak ja zaczelam przerabiac wkurzenie przy cyckach i walenie w nie piesciami to juz butle paru dniach podalam. Podziwiam. Jak ja bym tak msiala karmic to juz butla by byla na 100% i tyle. Ja to chyba egoistka jestem.

Odnośnik do komentarza

mama2
elus.dreptus
mama2 współczuje ale moze warto sprobowac, przemeczysz sie kilka nocy a pozniej w koncu sie wyspisz

pytanie tylk co ja mam robic w nocy ? i czego go uczyc ?nie dac mu jesc? jak widac ze ewidentnie potrzebuje , do tego 2 kupy w nocy robi wiec prztebrac musze i 3 razy budzi sie do poglaskania... tak ma i juz i teraz tylko mam 2 wyjscia cala noc do niego wstawac (7 razy okolo) i nic nie spac lub wziasc go do siebie i spac szczatkowo
Ja pitole!!! Az masz Meksyk!!!!! Nie znam sie, zeby rad udzielac. Jedno co moge tylko rzec - wspolczuje notorycznego niewyspania!!! Ja tak mialam moze jedna noci bylam nie do zycia, wiec dziwie sie, ze Ty jeszcze w ogole jakos funkcjonujesz.
Moze sa jacys specjalisci w tym temacie. MOze do poradni laktacyjnej bys sie przeszla o rade jak mu to uregulowac.... Sama nie wiem.

Odnośnik do komentarza

mama2
elus.dreptus
mama2 współczuje ale moze warto sprobowac, przemeczysz sie kilka nocy a pozniej w koncu sie wyspisz

pytanie tylk co ja mam robic w nocy ? i czego go uczyc ?nie dac mu jesc? jak widac ze ewidentnie potrzebuje , do tego 2 kupy w nocy robi wiec prztebrac musze i 3 razy budzi sie do poglaskania... tak ma i juz i teraz tylko mam 2 wyjscia cala noc do niego wstawac (7 razy okolo) i nic nie spac lub wziasc go do siebie i spac szczatkowo

Mądre głowy twierdzą, że dziecko, które skończyło 3 miesiące nie potrzebuje jeść w nocy, a budzi się tylko z przyzwyczajenia. Niektórzy oszukują dzieciaki małymi ilościami wody i można takiego delikwenta przestawić :)
Ja bym pewnie spróbowała, bo nie wyobrażam sobie wstawania o 5 czy 6 do pracy po takiej nocy.

Odnośnik do komentarza

mama2
DZis piekna pogoda ..ostatnie takie cieple dni trza wykorzystac ...ale ja nawet sil na spacer nie mam , w domu mamy juz wyrazniej chlodniej musze Maksia cieplej ubierac wczoraj mam kupila Maksowi swietny dresik ,

A u nas pierwsy raz od dluzszego czasu serio paskudnie- Szaro leje i 21 stopni!
Co do zimnijszych nocy to od 2 dni pakuje Maksia w spiworek, bo strasznie sie rozkopuje. Jak bylo cieplo to bylo mi to obojetne, mial na sobie pajacyk zawsze do snu, wiec goly nie lezal, ale ostatnio mial strasnie zimne nozki rano, wiec pakuje w spiworek i jest super!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...