Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

isabela
pat-k
isabela
wlasnie wrocilam ze spaceru z Mia, jest tak goraco, ze wytrzymac nie mozna:36_19_3:. Musialam wrocic bo w parku dzis full mlodziezy na wagarach, a nie mam zamiaru przy nich sie obnazac by nakarmic mala. No i jak na zlosc Mia spi jak susel, a mi zaraz cycki eksploduja :) :noooo:

i ja wlasnie w takim momencie zaprzyjazniam sie z laktatorem :) potem mam zapasy mleka ;)

az Ci zazdroszcze, ja mam laktator, ale organicznie nienawidze go uzywac! Moze z 2 x sciagnelam pokarm, ale nie moge sie przemoc bo dla mnie nie ma nic bardziej nieprzyjemnego.
Mam to samo. Przy cz6ym ja raz chcialm uzyc i nic z tego nie wyszlo a dugi raz sciagnelam moze 5 ml i stwierdzilam, ze to nie dla mnie. Brrrr!

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil
mama2
Moj aniolek o kąpieli [ATTACH]7680[/ATTACH]

Cudnie śpi.
Mama widzę wyraźną zmianę na lepsze :36_1_11: Maksiu grzeczniejszy i od razu mama bardziej radosna. Cieszę się bardzo.

tak:)) i nawet mysle o trzecim :o_noo:

:sofunny: Matko, ja to mam straszne schizy. Jeśli na razie zostaniemy przy prezerwatywach, to każę M. trzy na raz zakładać :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Joleńko no wiedzialam kiedy wejśc na forum :) CIesze sie cholernie ze jesteście już w domku, a króliczek wcale nie taki mały - przeslodki paczuszek z Juleńki.

Bidulko ale przeszłaś, przeszliście, wspólczuję wspomnień - no ale jest już dobrze więc tym trzeba sie cieszyć. Buziole.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
Daffodil

Cudnie śpi.
Mama widzę wyraźną zmianę na lepsze :36_1_11: Maksiu grzeczniejszy i od razu mama bardziej radosna. Cieszę się bardzo.

tak:)) i nawet mysle o trzecim :o_noo:

:sofunny: Matko, ja to mam straszne schizy. Jeśli na razie zostaniemy przy prezerwatywach, to każę M. trzy na raz zakładać :hahaha:

A tak na marginesie wlasnie sie dowiedzialm ze kolezanka w ciazy 10 tydzien a jej Szymek ma 5 miesiecy wiec jest w totalnym szoku i rozbita:o_noo:hahaha
no dziewczyny musimy uwazac.
A u niej tak sie zlozylo ze Szymek jest z 3 sytcznia a to drugie ma termin na grudzien wiec z tego samego roku.:o_noo::36_1_11:

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Jola30
Daffodil
mama2

tak:)) i nawet mysle o trzecim :o_noo:

:sofunny: Matko, ja to mam straszne schizy. Jeśli na razie zostaniemy przy prezerwatywach, to każę M. trzy na raz zakładać :hahaha:

A tak na marginesie wlasnie sie dowiedzialm ze kolezanka w ciazy 10 tydzien a jej Szymek ma 5 miesiecy wiec jest w totalnym szoku i rozbita:o_noo:hahaha
no dziewczyny musimy uwazac.
A u niej tak sie zlozylo ze Szymek jest z 3 sytcznia a to drugie ma termin na grudzien wiec z tego samego roku.:o_noo::36_1_11:

O matko, współczuję koleżance :o_noo:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Dzisiaj tylko jedna pobudka w nocy! Od razu jestem wyspana, jakbym dwa dni przespała :) A o 7 rano dostałam tyle uśmiechów, że chyba do końca życia wystarczy, kocham to moje dzieciątko straszliwie.

Teraz ten mój skarb leży na macie i tak nogami zasuwa, że już chyba z 10 km zrobił :)

hihi, no to może drugi Korzeniowski będzie? :D w końcu z Krakowa :Oczko:

http://s10.suwaczek.com/200906124580.png

Odnośnik do komentarza

A tak wogóle to dzień dobry!!

a ja 2 w 1 jestem nadal... na dziś termin, a mała ma w nosie chyba...
na 10.00 jadę do szpitala na ktg i badanie, ciekawe czy coś ruszy...
bo 2 ginki mi powiedziały w poniedziałek, że nie doczekam dzisiejszego piątku i co??
co prawda piątek się jeszcze nie skończył, ale jakoś tak nie widzę dziś siebie na porodówce...

http://s10.suwaczek.com/200906124580.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Jola30
Daffodil

:sofunny: Matko, ja to mam straszne schizy. Jeśli na razie zostaniemy przy prezerwatywach, to każę M. trzy na raz zakładać :hahaha:

A tak na marginesie wlasnie sie dowiedzialm ze kolezanka w ciazy 10 tydzien a jej Szymek ma 5 miesiecy wiec jest w totalnym szoku i rozbita:o_noo:hahaha
no dziewczyny musimy uwazac.
A u niej tak sie zlozylo ze Szymek jest z 3 sytcznia a to drugie ma termin na grudzien wiec z tego samego roku.:o_noo::36_1_11:

O matko, współczuję koleżance :o_noo:

hehe, ja też miałam taki przypadek w liceum. Jedna się urodziła w styczniu, a w grudniu jej 2 siostry bliźniaczki!!!!!!!!!! więc 3 dziewuszki z jednego roku :glass:

http://s10.suwaczek.com/200906124580.png

Odnośnik do komentarza

dzikma
A tak wogóle to dzień dobry!!

a ja 2 w 1 jestem nadal... na dziś termin, a mała ma w nosie chyba...
na 10.00 jadę do szpitala na ktg i badanie, ciekawe czy coś ruszy...
bo 2 ginki mi powiedziały w poniedziałek, że nie doczekam dzisiejszego piątku i co??
co prawda piątek się jeszcze nie skończył, ale jakoś tak nie widzę dziś siebie na porodówce...

A może akurat Michaśka zrobi mamie numer i wyskoczy dzisiaj. Trzymam kciuki, bo podejrzewam, że dobry nastrój po terminie leci na łeb na szyję.
Michalino! Apeluję, wyłaź!

Odnośnik do komentarza

dzikma
Daffodil
Jola30

A tak na marginesie wlasnie sie dowiedzialm ze kolezanka w ciazy 10 tydzien a jej Szymek ma 5 miesiecy wiec jest w totalnym szoku i rozbita:o_noo:hahaha
no dziewczyny musimy uwazac.
A u niej tak sie zlozylo ze Szymek jest z 3 sytcznia a to drugie ma termin na grudzien wiec z tego samego roku.:o_noo::36_1_11:

O matko, współczuję koleżance :o_noo:

hehe, ja też miałam taki przypadek w liceum. Jedna się urodziła w styczniu, a w grudniu jej 2 siostry bliźniaczki!!!!!!!!!! więc 3 dziewuszki z jednego roku :glass:

:o_noo: Bliźniaczki przy takiej wpadce... to dopiero musi być dołujące :)

Odnośnik do komentarza

dzikma
jola22
Przedstawiam wam mojego małego króliczka.

Jolcia, Juleczka jest śliczniutka!!!!!!!!! słodziutko sobie śpi wszędzie :D
grzeczna dzidzia :D

gratulacje!!

a Ty jak się czujesz po porodzie?? wszystko ok??

Po porodzie czuję się zadziwiająco dobrze - fizycznie i psychicznie (pomijając pobyt w szpitalu z Julcią, bo to już inna bajka).
Juleńkę urodziłam o 18-41 a około 8 wstałam z łózka i sama poszłam pod prysznic ( co prawda nie miałam wyjścia bo położna nie pomogła mi w niczym, ale nawet sprawnie mi poszło).
Dzikma teraz twoja kolej - będę bardzo mocno trzymać kciuki.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

dzikma
A tak wogóle to dzień dobry!!

a ja 2 w 1 jestem nadal... na dziś termin, a mała ma w nosie chyba...
na 10.00 jadę do szpitala na ktg i badanie, ciekawe czy coś ruszy...
bo 2 ginki mi powiedziały w poniedziałek, że nie doczekam dzisiejszego piątku i co??
co prawda piątek się jeszcze nie skończył, ale jakoś tak nie widzę dziś siebie na porodówce...

Dzikma dzień dopiero się zaczął.
Ja w czwartek kiedy wzięły mnie bóle miałam takie schizy że będę czekać kolejne 2 tygodnie na Julcie że szok.
I powiem wam dziewczyny że patrząc w wstecz to u mnie wszystkie symptomy zbliżającego porodu się sprawdziły - pół godziny przed pierwszym skurczem zrobiłam mężowi taką awanturę:glass: że po raz pierwszy w życiu powiedział że nie będzie ze mną spał :o_noo:- i zaraz po tym się zaczęło.:36_19_3::36_19_3:

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

A tak w ogóle to witam się kochane.

Ja już na nogach - choć moje dziecko śpi jak zabite.
Possała cyca i padła - niestety jeden sutek mi zmasakrowała i karmię ją tylko z jednej piersi na razie. Co robić kochane z tym sutkiem bo boję się zastoju.

A i mam pytanko - po jakim czasie waszym dzieciom minął szok po porodzie??? bo moja Julka już ma tydzień i jest zadziwiająco spokojna ( aż się boję tym cieszyć żeby się nie zmieniło)

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
dzikma
A tak wogóle to dzień dobry!!

a ja 2 w 1 jestem nadal... na dziś termin, a mała ma w nosie chyba...
na 10.00 jadę do szpitala na ktg i badanie, ciekawe czy coś ruszy...
bo 2 ginki mi powiedziały w poniedziałek, że nie doczekam dzisiejszego piątku i co??
co prawda piątek się jeszcze nie skończył, ale jakoś tak nie widzę dziś siebie na porodówce...

Dzikma dzień dopiero się zaczął.
Ja w czwartek kiedy wzięły mnie bóle miałam takie schizy że będę czekać kolejne 2 tygodnie na Julcie że szok.
I powiem wam dziewczyny że patrząc w wstecz to u mnie wszystkie symptomy zbliżającego porodu się sprawdziły - pół godziny przed pierwszym skurczem zrobiłam mężowi taką awanturę:glass: że po raz pierwszy w życiu powiedział że nie będzie ze mną spał :o_noo:- i zaraz po tym się zaczęło.:36_19_3::36_19_3:

No i rzeczywiście nie spał :hahaha:

Odnośnik do komentarza

jola22
A tak w ogóle to witam się kochane.

Ja już na nogach - choć moje dziecko śpi jak zabite.
Possała cyca i padła - niestety jeden sutek mi zmasakrowała i karmię ją tylko z jednej piersi na razie. Co robić kochane z tym sutkiem bo boję się zastoju.

A i mam pytanko - po jakim czasie waszym dzieciom minął szok po porodzie??? bo moja Julka już ma tydzień i jest zadziwiająco spokojna ( aż się boję tym cieszyć żeby się nie zmieniło)

Jola koniecznie odciągaj mleko z tej poranionej piersi, bo po prostu przestanie produkować. Jeśli masz maść Bepanthen, to smaruj, mnie pomogło.

U Kuby szoku nie zauważyłam. W sumie to w szpitalu dał mi bardziej w dupę niż po powrocie do domu.
A może Julka po prostu jest aniołeczkiem i będzie taka grzeczna już zawsze? :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...